|
|
Okręty podwodne II WS-dzisiejsze: porownania, MILITARIA
|
|
|
Sherkan
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 31 |
|
Nr użytkownika: 6.860 |
|
|
|
Zawód: Student |
|
|
|
|
Witam, Nie jestem specjalistą od okrętów, ale jestem ciekaw...jakie różnice i ulepszenia od czasów 2 WŚ zostały wprowadzone w okrętach podwodnych...Konkretniej chodzi mi o porównanie dawnych ubotów Niemieckich z dzisiejszymi okrętami wojennymi.
Jedyne co mi przychodzi na mysl to jak narazie paliwo, jako okręty podwodne o napędzie atomowym, ale co jeszcze? Chodzi mi o uzbrojenie, napęd, kamuflarz itd.
Pytam bo zastanawiam sie nad jednym...jak groźny by był nowoczesny okręt wojenny (np. dzisiejszy amerykański/rosyjski/... okręt wojenny) z konwojem alianckim, jak by go przeniesc do czasów 2WŚ i walczył by po stronie 3 rzeszy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Sherkan @ 21/06/2010, 13:29) Witam, Nie jestem specjalistą od okrętów, ale jestem ciekaw...jakie różnice i ulepszenia od czasów 2 WŚ zostały wprowadzone w okrętach podwodnych...Konkretniej chodzi mi o porównanie dawnych ubotów Niemieckich z dzisiejszymi okrętami wojennymi.
Jedyne co mi przychodzi na mysl to jak narazie paliwo, jako okręty podwodne o napędzie atomowym, ale co jeszcze? Chodzi mi o uzbrojenie, napęd, kamuflarz itd. Znawcy tematu prawdopodobnie zapełniliby ze sto stron i to drobnym drukiem, odpowiadając Ci na to pytanie.
QUOTE Pytam bo zastanawiam sie nad jednym...jak groźny by był nowoczesny okręt wojenny (np. dzisiejszy amerykański/rosyjski/... okręt wojenny) z konwojem alianckim, jak by go przeniesc do czasów 2WŚ i walczył by po stronie 3 rzeszy.
Jeden okręt załatwiłby cały konwój i odpłynął nieuszkodzony. A kilka lub góra kilkanaście zastopowałoby cały ruch na Atlantyku podczas II wojny św.
|
|
|
|
|
|
|
Sherkan
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 31 |
|
Nr użytkownika: 6.860 |
|
|
|
Zawód: Student |
|
|
|
|
dobrze, a co takiego zostało uleszone w okretach? czy moglbys wymienic kilka(nascie) rzeczy...chociaz?
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam!
QUOTE(Sherkan @ 21/06/2010, 21:33) dobrze, a co takiego zostało uleszone w okretach? czy moglbys wymienic kilka(nascie) rzeczy...chociaz? Stary, masz wymagania... A wujek Gógiel i ciocia Wicia? Ale ok: -napęd (wpierw elektryczno-dieslowski-z ciągłym ulepszaniem obydwu, atomowy, różne bajery typu MESMA-elektrochemiczne, działające w obiegu zamkniętym, śruby antykawitacyjne, ukryte wały śrub...) -konstrukcja (stałe jej wzmacnianie, pokrywanie powłoką anechoiczną-dźwiękoszczelną, zmiana kształtu z "wrzeciona" na "kroplę" lub "wieloryba", zmiana układu pomieszczeń) -uzbrojenie (torpedy ZOP, torpedy superkawitacyjne, samonaprowadzające, popkr, rakiety plot i balistyczne, miny stawiane z wt, brak dział-ale poczytaj o programie A 26) -wyposażenie elektroniczne (nowe komputery, SKO, radary, urządzenia nasłuchowe, sonary itp) -automatyzacja (coraz więcej rzeczy mogą wykonywać komputery, dlatego liczba załogi spada) -kapsuły ratunkowe -uniwersalizacja (możliwość zabierania komandosów, możliwość desantowania nurków z wt) Wystarczy?
|
|
|
|
|
|
|
Sherkan
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 31 |
|
Nr użytkownika: 6.860 |
|
|
|
Zawód: Student |
|
|
|
|
super, dzieki;)
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Sherkan @ 21/06/2010, 14:29) Witam, Nie jestem specjalistą od okrętów, ale jestem ciekaw...jakie różnice i ulepszenia od czasów 2 WŚ zostały wprowadzone w okrętach podwodnych...Konkretniej chodzi mi o porównanie dawnych ubotów Niemieckich z dzisiejszymi okrętami wojennymi. Jedyne co mi przychodzi na mysl to jak narazie paliwo, jako okręty podwodne o napędzie atomowym, ale co jeszcze? Chodzi mi o uzbrojenie, napęd, kamuflarz itd. Pytam bo zastanawiam sie nad jednym...jak groźny by był nowoczesny okręt wojenny (np. dzisiejszy amerykański/rosyjski/... okręt wojenny) z konwojem alianckim, jak by go przeniesc do czasów 2WŚ i walczył by po stronie 3 rzeszy. Mówiąc obrazowo, byłoby to jak inwazja Obcych. Wyobraź sobie okręt, który wcale nie musi widzieć fizycznie konwoju, tylko z bezpiecznej odległości odpala wszystkie swoje pociski balistyczne. A drugie primo, te pociski wcale nie musiałyby być wymierzone w konwój tylko np. w porty alianckie. Mam gdzieś pod ręką współczesną encyklopedie okrętów podwodnych, więc w razie czego mogę sięgnąć
|
|
|
|
|
|
|
|
A jeśli lubisz czytać, to polecam to:
http://pl.wikipedia.org/wiki/O%C5%9B_Czasu
Jako swego rodzaju "porównanie" potencjału bojowego z czasów II Wojny i (zakładanego) potencjału bojowego grupy floty tak coś ok. 2020 roku (kilka typów uzbrojenia prezentowanych w książce jeszcze nie trafiło na stany, ale jest już w testach).
A co do pytania "współczesny OP kontra konwój" - głównym problemem byłaby oczywiście amunicja, tzn. współczesny OP miałby problem ze "zdjęciem" całego konwoju w przypadku gdyby liczył on więcej niż 20-30 statków. Jedna torpeda/rakietotorpeda nadal zdejmuje tylko jeden cel, chyba że mówimy o głowicach nuklearnych.
I oczywiście współczesny OP byłby praktycznie nie do ruszenia dla sił osłony konwoju, które mogłyby go uszkodzić/zniszczyć wyłącznie dzięki jakiemuś wyjątkowemu szczęściu.
|
|
|
|
|
|
|
Pawroc
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 6 |
|
Nr użytkownika: 66.222 |
|
|
|
jan kowalski |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Nie jestem wielkim znawcą okrętów podwodnych ale jak to się mówi na dniach wpadła mi taka książka właśnie okrętach podwodnych od amerykańskiej wojny secesyjnej do powojennych okrętów atomowych , którą zamierzam przeczytać .
Ja osobiście za główną różnicę między okretami podwodnymi z drugiej wojny światowej i wcześniejszymi a tymi współczesnymi uznał bym to , że tamte okręty podwodne to były w zasadzie okręty nawodne z możliwością zanurzenia się . A o erze prawdziwych okrętów podwodnych możemy chyba mówić od okrętu z końca drugiej wojny światowej , niemieckiego typ XXI czy jakoś tak .
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Pawroc @ 17/08/2010, 21:09) Ja osobiście za główną różnicę między okretami podwodnymi z drugiej wojny światowej i wcześniejszymi a tymi współczesnymi uznał bym to , że tamte okręty podwodne to były w zasadzie okręty nawodne z możliwością zanurzenia się .
Dobre spostrzeżenie.
Dzisiejsze okręty podwodne mogą pozostawać w zanurzeniu kilka miesięcy. Dzięki podróżą kosmicznym mają aparaturę do filtrowania powietrza i odzyskiwania wody, dzięki której nie trzeba pobierać tych zasobów z otoczenia.
Do tego warto też dodać, że w najnowszych jednostkach położono bardzo duży nacisk na ciszę przy działaniu. Podobno przy niewielkiej prędkości są prawie niesłyszalne.
Zaryzykuję twierdzenie, że jeśli udałoby się zatopić taki okręt podczas 2WŚ, to tylko przez zupełny przypadek i przy dużej dozie szczęścia.
Koledzy nie wspomnieli jeszcze o tym, że jeden okręt przenoszący rakiety z głowicami atomowymi (w nowoczesnych okrętach podwodnych jest w miarę wyraźny podział na te służące do przenoszenia rakiet balistycznych oraz te służące do walki z innymi jednostkami) mógłby wygrać wojnę na wszystkich frontach detonując odpowiednią ilość głowic na określonym terytorium
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja bym jednak porównywał klasyczne , elektryczno-dieslowskie, jednostki z okresu DWS-u i współczesne. Bo napęd jądrowy to już jakby inny świat i porównania żadnego to nie ma. A przecież współcześnie też się buduje klasyczne jednostki i w nich dopiero widać postęp technologiczny.
|
|
|
|
|
|
|
jarezz
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 40 |
|
Nr użytkownika: 76.391 |
|
|
|
Stopień akademicki: magister politologii |
|
|
|
|
QUOTE Dzisiejsze okręty podwodne mogą pozostawać w zanurzeniu kilka miesięcy. Dzięki podróżą kosmicznym mają aparaturę do filtrowania powietrza i odzyskiwania wody, dzięki której nie trzeba pobierać tych zasobów z otoczenia.
Kiedy ludzkość odbyła taką długą podróż kosmiczną, że odzyskiwane było powietrze, a nie pozyskiwane ze zbiorników? Bo o ile mi się wydaje tak jest do tej pory. Może część jest odzyskiwana ze zużytego w jakiś sposób ale na pewno nie całość.
Co do wody i powietrza na okrętach podwodnych, przynajmniej tych sklasyfikowanych przez Amerykanów jako SSN czy SSBN i ichniej marynarki (klasa Los Angeles czy najnowsza Texas) to właśnie te zasoby pozyskiwane są z otoczenia w jakim przebywa okręt, czyli najczęściej z morskiej wody, spędząjąc większość rejsu w zanurzeniu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(jarezz @ 26/01/2012, 23:08) Kiedy ludzkość odbyła taką długą podróż kosmiczną, że odzyskiwane było powietrze, a nie pozyskiwane ze zbiorników? Bo o ile mi się wydaje tak jest do tej pory. Może część jest odzyskiwana ze zużytego w jakiś sposób ale na pewno nie całość. Bodaj od czasów stacji orbitalnych Salut na stacjach kosmicznych są generatory tlenu czy systemy odzyskiwania zużytej wody.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(jarezz @ 26/01/2012, 23:08) tych sklasyfikowanych przez Amerykanów jako SSN czy SSBN i ichniej marynarki ( klasa Los Angeles czy najnowsza [i]Texas[/i]) to właśnie te zasoby pozyskiwane są z otoczenia w jakim przebywa okręt, czyli najczęściej z morskiej wody, spędząjąc większość rejsu w zanurzeniu. Klasa to SSN, lub SSBN, itd. Typ to np. Los Angeles, a nie klasa... A co to za typ (wg. Ciebie klasa ) Texas? Nie znam takiego... A może chodzi Ci o SSN typu Virginia?
|
|
|
|
|
|
|
jarezz
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 40 |
|
Nr użytkownika: 76.391 |
|
|
|
Stopień akademicki: magister politologii |
|
|
|
|
QUOTE Klasa to SSN, lub SSBN, itd. Typ to np. Los Angeles, a nie klasa... A co to za typ (wg. Ciebie klasa wink.gif ) Texas? Nie znam takiego... A może chodzi Ci o SSN typu Virginia?
QUOTE Bodaj od czasów stacji orbitalnych Salut na stacjach kosmicznych są generatory tlenu czy systemy odzyskiwania zużytej wody.
Dziękuję za wskazanie błędów. Mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Dzięki podróżą kosmicznym mają aparaturę do filtrowania powietrza i odzyskiwania wody, dzięki której nie trzeba pobierać tych zasobów z otoczenia
Atomowe okręty podwodne pływały już gdy jeszcze człowiek w kosmos nie poleciał. A tlen i wodę słodką pobiera z wody morskiej , oczywiście po odpowiednim jej przetworzeniu i nie ma tu żadnych "kosmicznych" technologi.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|