Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Wojna iracko-irańska 1980-1988
     
mn319
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 104
Nr użytkownika: 7.316

 
 
post 10/12/2010, 16:19 Quote Post

QUOTE(kris9 @ 10/12/2010, 16:12)
Co do Chin warto podreślić, że Chinczycy robili biznes bez żadnych skrupułów: Sprzedawali broń zarówno Irakowi jak i Iranowi.
*


Doprawdy nie wiem co tu podkreślać tak postępowali prawie wszyscy dostawcy broni.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
kris9
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.885
Nr użytkownika: 9.975

 
 
post 10/12/2010, 17:25 Quote Post

QUOTE(mn319 @ 10/12/2010, 16:19)
QUOTE(kris9 @ 10/12/2010, 16:12)
Co do Chin warto podreślić, że Chinczycy robili biznes bez żadnych skrupułów: Sprzedawali broń zarówno Irakowi jak i Iranowi.
*


Doprawdy nie wiem co tu podkreślać tak postępowali prawie wszyscy dostawcy broni.
*


No spora część ukrywała ten fakt: np. cały czas trwało amerykańskie embargo nałozone na Iran, a ZSRR też sam nałożył sobie embargo nie sprzedając broni (przynajmiej oficjalnie) żadnej ze stron do 1982 roku.
Chińczycy nigdy takimi rzeczami się nie przejmowali. dry.gif

Ten post był edytowany przez kris9: 10/12/2010, 17:40
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #32

     
pawel76
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.142
Nr użytkownika: 51.860

 
 
post 10/12/2010, 18:09 Quote Post

QUOTE(mn319 @ 10/12/2010, 16:03)
QUOTE(Rian @ 10/12/2010, 11:07)
QUOTE
U kogo zatem zaopatrywał się Iran? Kto stał po stronie ajatollahów?


Iran na skutek własnej polityki znalazł się w sytuacji w której nie miał sojuszników .
Miał co najwyżej kontrahentów dostarczających broń za twardą gotówkę. Najwięcej zakupił w Chinach sprzęt za 1,2 mld $ , po za tym Wielka Brytania, Hiszpania, Rosja, Jugosławia, Korea Płn. Po kilkaset mln $. Irańczycy byli w takim dołku ze kupowali części zamienne niemalże ze złomowisk w takich krajach jak Wietnam czy Etiopia

QUOTE
Iran zaopatrywali jego najwięksi wrogowie - USA (afera Iran-Contras - m.in. rakiety przeciwpancerne TOW i części zamienne do sprzętu produkcji amerykańskiej) i Izrael (działa bezodrzutowe, amunicja artyleryjska, rakiety przeciwpancerne TOW, części zamienne do czołgów i samolotów)

Iran ogłosił że Izrael to „mały szatan” i zostanie wymazany z mapy.
Irak wspierając Palestyńczyków również zamierzał zlikwidować Izrael.
Potem Irak zaatakował Iran a Izrael po prostu sytuację wykorzystał.
„Nasi wrogowie nie mogą nam zagrozić bo walczą między sobą a my na tym zarabiamy „ – mistrzostwo.
QUOTE
wink.gif

prosiłbym bez świętoszkowatego oburzania się.

QUOTE(Arbago @ 10/12/2010, 14:52)
QUOTE
,,wojnie miast,,
pawel76

Możesz podać szczegóły wojny miast proszę? To ciekawe zagadnienie, zwłaszcza w kontekście bliskiego wschodu.
*



Ponieważ na froncie panował impas najpierw Irak a później Iran zaatakował miasta przeciwnika najpierw przy pomocy lotnictwa a później rakiet ziemia-ziemia ( rakiety typu SCUD i jego klony). Generalnie miało to osłabić morale ludności i zmusić przeciwnika do zawarcia pokoju. Jednak poza stratami wśród ludności cywilnej żadna ze stron niczego nie osiągnęła.

W kontekście bliskiego wschodu znaczyło tyle że dla osiągnięcia własnych celów obydwie dyktatury są gotowe używać wszystkich dostępnych metod i zaakceptują dowolne ofiary ponoszone przez ludność

Pozdrawiam
*



Witam

Oprócz tzw. ,, wojny miast,, jeszcze jednym ponurym aspektem wojny i-i było zastosowanie broni chemicznej .
Kolejną ponurą historią jest zestrzelenie irański cywilny samolot, z 290 pasażerami na pokładzie przez Amerykanów.

Ten post był edytowany przez pawel76: 10/12/2010, 18:27
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #33

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 10/12/2010, 18:24 Quote Post

QUOTE
prosiłbym bez świętoszkowatego oburzania się.

Ja się nie oburzam - pokazuję tylko jak to werbalne przekazy czasami daaaleko odbiegają od realnych działań.
 
User is offline  PMMini Profile Post #34

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 11/12/2010, 14:14 Quote Post

QUOTE
Kolejną ponurą historią jest zestrzelenie irański cywilny samolot, z 290 pasażerami na pokładzie przez Amerykanów.
pawel76

Była to katastrofa (zbrodnia?) porównywalna z tą nad Lockerbie. Obie zdarzyły się w odstępie kilku miesięcy w 1988 roku. Moim zdaniem Lockerbie było odpowiedzią na ten atak. Co ciekawe katastrofa nad Lockerbie jest o wiele bardziej znana szerokiej opinii publicznej niż zestrzelenie irańskiej maszyny.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #35

     
pawel76
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.142
Nr użytkownika: 51.860

 
 
post 11/12/2010, 16:10 Quote Post

QUOTE(Arbago @ 11/12/2010, 14:14)
QUOTE
Kolejną ponurą historią jest zestrzelenie irański cywilny samolot, z 290 pasażerami na pokładzie przez Amerykanów.
pawel76

Była to katastrofa (zbrodnia?) porównywalna z tą nad Lockerbie. Obie zdarzyły się w odstępie kilku miesięcy w 1988 roku. Moim zdaniem Lockerbie było odpowiedzią na ten atak. Co ciekawe katastrofa nad Lockerbie jest o wiele bardziej znana szerokiej opinii publicznej niż zestrzelenie irańskiej maszyny.
*



Witam
Za zamachem w Lockerbie stała Libia i Muamar Kadafi a on nie brał udziału w wojnie i-i.
Naprawde trudno porównywać te dwa zdarzenia.
Zamach w Lockerbie był celowo zorganizowaną akcją , a zestrzelenie irańskiego samolotu niekorzystnym zbiegiem wydarzeń.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #36

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 12/12/2010, 1:32 Quote Post

QUOTE
niekorzystnym zbiegiem wydarzeń
pawel76

Tak, według strony amerykańskiej. Mógł to jednak być także rodzaj wojny psychologicznej obliczony na wywołanie strachu wśród Irańczyków. Trudno orzec.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
mn319
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 104
Nr użytkownika: 7.316

 
 
post 12/12/2010, 11:50 Quote Post

QUOTE(Arbago @ 12/12/2010, 1:32)
QUOTE
niekorzystnym zbiegiem wydarzeń
pawel76

Tak, według strony amerykańskiej. Mógł to jednak być także rodzaj wojny psychologicznej obliczony na wywołanie strachu wśród Irańczyków. Trudno orzec.
*


Nie ma co się doszukiwać tutaj drugiego dna.
Jest to klasyczny przykład na to co się dzieje kiedy dowodzi człowiek który szybciej strzela niż myśli.
Co do procesu i uniewinnienia dowódcy to Amerykanie dostarczyli paliwa antyamerykańskiej propagandzie w ilościach hurtowych. Przecież spokojnie mogli go świetle jupiterów skazać na dowolny wyrok a po kilku latach po cichu wypuścić. Jakby to powiedział kard. Richelieu "To gorsze niż zbrodnia , to błąd"


Z tego ci mi wiadomo to próbował go dopaść irański wywiad, ale skończyło się na bombie w samochodzie jego żony.

pozdrawiam

Ten post był edytowany przez mn319: 12/12/2010, 11:50
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #38

     
pawel76
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.142
Nr użytkownika: 51.860

 
 
post 12/12/2010, 22:12 Quote Post

Witam
Czy Koledzy posiadają jakiś opis całego zdarzenia?
Wiem że w czasie zestrzelenia iranskiego samolotu amerykański okręt odpierał atak ze strony irańskich szybkich kutrów,oraz ze próbowano się skontaktować radiowo z samolotem celem zmiany kursu przez ten ostatni.

Ten post był edytowany przez pawel76: 13/12/2010, 17:46
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #39

     
mn319
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 104
Nr użytkownika: 7.316

 
 
post 12/12/2010, 22:17 Quote Post

QUOTE(pawel76 @ 12/12/2010, 22:12)
Witam
Czy Koledzy posiadają jakiś opis całego zdarzenia?
Wiem że w czasie zestrzelenia iranskiego samolotu amerykański okręt odpierał atak ze strony irańskich szybkich kutrów,oraz ze próbowanosie skontaktować radiowo z samolotem celem zmiany kursu przez ten ostatni.
*




hasło w Wikipedii jest chyba wystarczająco dobre
http://en.wikipedia.org/wiki/Iran_Air_Flight_655

pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #40

     
RosoMC
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 9
Nr użytkownika: 69.978

Andry Piotr Rasolomampionona
Stopień akademicki: prawie licencjat
Zawód: chwilowo brak
 
 
post 30/12/2010, 1:57 Quote Post

QUOTE(Rian @ 9/12/2010, 0:09)
Ciekawe, jak w takim wypadku wyglądałby ewentualny konflikt na Półwyspie Koreańskim. Obie strony mają solidne fortyfikacje i chyba zbliżone uzbrojenie (większą ilość północnokoreańskiego rekompensuje lepsza jakość południowokoreańskiego). Tylko gospodarczo Północ przegrywa.
*



Wydaje mi się, że przypadek obu Korei nie jest tożsamy z wojną irańsko-iracką. Na Bliskim Wschodzie, mieliśmy do czynienia z względnie wyrównanymi siłami - co prawda Iran za czasów szacha miał piątą armię na świecie i to bardzo nowoczesną, ale rewolucja ajatollahów mocno przetrzebiła korpus oficerski i pozbawiła armię specjalistów. Nie wspominam nawet o przerwanych dostawach sprzętu oraz części zamiennych (armia irańska była oparta głównie na technologiach amerykańskich). Właśnie tę sytuację, wewnętrznych niepokojów postanowił wykorzystać Hussein. Atakował, póki przeciwnik nie skonsolidował swoich sił. Jak się okazało, obie armie reprezentują podobny poziom wyszkolenia oraz nasycenia technologiami, co zaowocowało impasem.

W przypadku Korei Północnej i Południowej, sytuacja wygląda zgoła inaczej. Po pierwsze, oba kraje są przygotowane do wojny, niezależnie od perturbacji politycznych. Po drugie - rozziew technologiczny pomiędzy regularną armią Południa i regularną armią Północy jest zbyt ogromny. Nowoczesne pole bitwy to nie tylko żołnierze z kałaszami, ale całe multum systemów bojowych począwszy od rozpoznania pola bitwy, naprowadzania celów, walki nocnej, a na prowadzeniu ognia kontrbateryjnego skończywszy. W 1991 roku mówiono, że dywizje Saddama (czwarta armia na świecie) utopią armie sojuszników we krwi. Tak się jednak nie stało - różnica w wyszkoleniu i w technologii była zbyt znaczna. A Korea Północna to liczna, ale źle zorganizowana machina wojenna.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #41

     
Sewer
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.178
Nr użytkownika: 14.030

Stopień akademicki: coś tam wiem :)
 
 
post 9/01/2011, 10:14 Quote Post

Wiecie może coś więcej o żołnierzach irańskich którzy pod wpływem narkotyków i fanatyzmu religijnego rozminowywali sobą pola minowe. Wiem że Iran miał mniej broni pancernej od Iraku i próbował zniwelować to "falami ludzkimi". Ale czy takie zachowania były sporadyczne czy kierowane przez dowódców ? jakoś mi się to asasynami dziwnie skojarzyło ph34r.gif

aha... jeszcze jedno zauważyliście że obie strony konfliktu miały dualizm w siłach zbrojnych oprócz regularnego wojska, Iran posiadał Strażników Rewolucji Islamskiej a Irak Gwardię Republikańską.
 
User is offline  PMMini Profile Post #42

     
MrJohn
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 86
Nr użytkownika: 84.435

 
 
post 19/01/2014, 0:31 Quote Post

Jak to było z bronią chemiczną (masowego rażenia, gazową) w czasie tej wojny?

Kto zaopatrzył Irak w broń chemiczną? Wiem, że wszyscy dawali Irakowi sprzęt i oferowali pomoc wywiadowczą (USA), ale kto dał broń chemiczną i dlaczego świat zaakceptował jej użycie? Nie było możliwości odwieźć Husajna od planów jej użycia? Groziłoby to przegraną Iraku?

Czy Amerykanie wiedzieli, że Saddam planuje atak gazowy w Halabdży?

Ogólnie prosiłbym o informacje o roli broni chemicznej w tym konflikcie i polityce USA i innych państw popierających Irak wobec Husajna.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #43

     
MrJohn
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 86
Nr użytkownika: 84.435

 
 
post 22/01/2014, 2:16 Quote Post

Zachęcam i jednocześnie gorąco proszę o jakąś aktywność w tym temacie.
Mało informacji można znaleźć w sieci i często się wykluczają. Jedni piszą, że Amerykanie nie wiedzieli o tym, że Husajn używa broni chemicznej, inni twierdzą, że wiedzieli, ale z obawy o zwycięstwo Iranu nic nie mogli zrobić, a jeszcze inni uważają, że Amerykanie sami sprzedawali broń chemiczną Irakowi.

Co Wy o tym sądzicie?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #44

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.848
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 22/01/2014, 12:25 Quote Post

Strasznie stare rzeczy wykopujesz, trzeba głęboko szukać wink.gif. Pogrzebię za jakimiś artykułami, kiedyś świat tym żył, ale teraz...
Niedługo ma wyjść książka Jarosława Dobrzelewskiego, Wojna iracko-irańska 1980–1988, może tam coś będzie ciekawego.
Natomiast wyliczenie przypadków użycia (tabelka - co, gdzie, kiedy, skutek) możesz znaleźć w zeszycie Jerzego Biziewskiego Irak-Iran 80-88. Jednak poza ogólnymi danymi na temat handlu (kto komu za ile sprzedał sprzętu) nie widzę tam nic o pochodzeniu broni chemicznej.
 
User is offline  PMMini Profile Post #45

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej