Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> 26 czerwca 1941 - prowokacja, przypadek ..., ... a może aktywna obrona?
     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.487
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 17/07/2018, 11:51 Quote Post

26 czerwca 1941 na Węgrzech miały miejsce dwa incydenty lotnicze.
Trzy bombowce zrzuciły swój ładunek na Koszyce powodując śmierć 32 mieszkańców oraz raniąc kolejnych 280, dodatkowo powodując straty materialne.
Myśliwce ostrzelały pociąg pomiędzy Tiszaborkut a Bilina. Ofiary to 3 zabitych i 6 rannych.
Następnego dnia Węgry wypowiedziały wojnę ZSRR przypisując im ten atak.

Wersję na temat winnego wydarzeń z 26.VI.41 są różne:
- prowokacja ze strony Rumunów i Niemców, aby zmusić Węgry do wojny przeciwko ZSRR
- nalotu i ostrzały dokonały przypadkiem samoloty sowieckie

Zainspirowany książką Sołonina - "25 czerwca. Głupota czy agresja" chciałbym podać pod dyskusję dodatkowy punkt, a mianowicie - aktywna obrona. ZSRR zaatakowało (a dokładnie zbombardowało) nie wypowiadając wojny Finlandii jej terytorium tłumacząc, co stacjonowaniem niemieckich samolotów oraz niemieckich dywizji, które wraz z Finami miały zamiar uderzyć na ZSRR.

Dwa pierwsze podpunkty były rozważane na forum dws - http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=2&t=...&st=0&sk=t&sd=a

I z racji podobieństwa - atak wyłącznie przy użyciu lotnictwa - czy na Węgrzech w czerwcu stacjonowały siły Wehrmachtu? Jeżeli tak to w jakiej ilości oraz, gdzie?

Co Wy sądzicie na temat wydarzeń z 26 czerwca 41r.?
Zapraszam do dyskusji. smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
obodrzyta
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.844
Nr użytkownika: 88.774

Stopień akademicki: mgr historia
 
 
post 17/07/2018, 13:42 Quote Post

QUOTE(ChochlikTW @ 17/07/2018, 11:51)
(...) czy na Węgrzech w czerwcu stacjonowały siły Wehrmachtu?

Jeżeli tak to w jakiej ilości oraz, gdzie?



Tak w czerwcu 1941r na ówczesnym terytorium Węgier stacjonował Wehrmacht.

Obodrzyta namierzył tylko jedną jednostkę Wehrmachtu spełniającą oba powyższe warunki (terytorium i okres):
- III/JG 51 stacjonujący na lotnisku w Halaszi w sile 38 Me 109F.

fragment z opisu działań III/JG 51 na "LdW":
(...) bevor sie am 15. Juni nach Halaszy verlegte. Von hier aus nahm die Gruppe ab dem 22. Juni am Rußlandfeldzug teil. Die Gruppe flog sowohl Einsätze zur freien Jagd als auch Tieffliegerangriffe gegen russische Flugplätze. Am 27. Juni wurde die Gruppe nach Kobryn (...)

Z opisu wynika, ze samoloty tej jednostki startowały z lotniska Halaszy na loty bojowe w okresie 22-26 czerwca 1941r - na "wolne polowanie" oraz "ataki szturmowe" na lotniska rosyjskie.

Lotnisko w Halaszi:
https://www.google.com/maps/place/47%C2%B05...7.3436111?hl=pl

Ten post był edytowany przez obodrzyta: 17/07/2018, 14:39
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
mata2010
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.614
Nr użytkownika: 33.783

Andrzej Matuszewski
Stopień akademicki: dr
Zawód: statystyk
 
 
post 17/07/2018, 16:38 Quote Post

Nigdy nie studiowałem dokumentacji dotyczącej agresywnych działań Rosjan bezpośrednio po rozpoczęciu Barbarossy. W ramach ogólnego bałaganu, teoretycznie rzecz biorąc, wiele akcji było możliwych. Ta byłaby szczególnie idiotyczna. Jednak o ile wiem Rosjanie robili wtedy naloty na Niemcy. Nawet na Berlin.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.487
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 17/07/2018, 17:48 Quote Post

Czyli coś było. Więc teoretycznie mogła to być agresywna obrona, jak w przypadku Finlandii. Tylko skala ataku była dość mała. Chyba, że tłumaczyć to chaosem, który wówczas panował.
W każdym razie wielkie dzięki @obodrzyta!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Piro
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.723
Nr użytkownika: 8.580

Stopień akademicki: mgr
Zawód: Dokladajacy do Kotla
 
 
post 17/07/2018, 18:47 Quote Post

QUOTE(mata2010 @ 17/07/2018, 16:38)
Nigdy nie studiowałem dokumentacji dotyczącej agresywnych działań Rosjan bezpośrednio po rozpoczęciu Barbarossy. W ramach ogólnego bałaganu, teoretycznie rzecz biorąc, wiele akcji było możliwych. Ta byłaby szczególnie idiotyczna. Jednak o ile wiem Rosjanie robili wtedy naloty na Niemcy. Nawet na Berlin.
*


Na Warszawę owszem ale na Berlin?
Może coś bliższego - ja znam wersję o pierwszych nalotach jako odwecie za bombardowanie Moskwy.
Miały one miejsce dopiero w VIII i brały w nich udział bombowce operujące z baz monsundzkich

Węgry bardzo chciały ale taki nalot ZSRR nic nie dawał poza dodatkowym wrogiem?
Mamy więc do wyboru:
błąd,głupotę i prowokację
???

Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
mata2010
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.614
Nr użytkownika: 33.783

Andrzej Matuszewski
Stopień akademicki: dr
Zawód: statystyk
 
 
post 19/07/2018, 6:15 Quote Post

Przyszła mi do głowy pewna hipoteza.

Propaganda sowiecko-esbecka maksymalnie wyeksploatowała temat osiągnięć szpiegowsko-dywersyjnych robionych pod kuratelą Moskwy i Kominternu na szkodę Niemiec hitlerowskich. Oczywiście te osiągnięcia miały miejsce po 22-gim czerwca 1941. Nieco wcześniej Stalin - często - albo wykańczał swoich szpiegów albo ich wyśmiewał. Wielu z nich w okresie 1937-41 zdezerterowało...

W PRL-u owa propaganda osiągnęła apogeum w serialu o poruczniku/kapitanie Klossie (niby nazwisko przerobione z polskiego Kłos).

Cały czas natomiast nie znamy wielu elementów niemieckich akcji szpiegowsko-dywersyjnych wymierzonych w ZSRS. Nie jest wykluczone, że ów nalot na Węgry został zorganizowany przez szpiegów niemieckich w Armii Czerwonej a może i nawet w samym NKWD.

Gdyby ta hipoteza okazała by się być prawdziwą, to mielibyśmy do czynienia ze szczególna formą prowokacji.

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 19/07/2018, 12:14
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.487
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 19/07/2018, 11:13 Quote Post

CODE
Cały czas natomiast nie znamy wielu elementów niemieckich akcji szpiegowsko-dywersyjnych wymierzonych w ZSRS. Nie jest wykluczone, że ów nalot na Węgry został zorganizowany przez szpiegów niemieckich w Armii Czerwonej a może i nawet w samym NKWD.

A niemieccy dywersanci podstępnie przecięli kable przez, co Wehrmacht przejechał się po Armii Czerwonej w czerwcu 41r. rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 19/07/2018, 12:55 Quote Post

QUOTE
Cały czas natomiast nie znamy wielu elementów niemieckich akcji szpiegowsko-dywersyjnych wymierzonych w ZSRS. Nie jest wykluczone, że ów nalot na Węgry został zorganizowany przez szpiegów niemieckich w Armii Czerwonej a może i nawet w samym NKWD.
Gdyby ta hipoteza okazała by się być prawdziwą, to mielibyśmy do czynienia ze szczególna formą prowokacji.

Hipoteza bardzo na wyrost. W swietle rezultatow sytuacji wewnetrznej ZSRR w drugiej polowie lat trzydziestych (terror Stalin/Jagoda/Jezow), prawdopodobienstwo istnienia agentow niemieckich wewnatrz Armii Czerwonej/NKWD jest zerowe.
We wspomnianym okresie Wilhelm Canaris narzekal, ze aktywnosc Abwehry na terytorium ZSRR praktycznie nie istniala.

N_S


Zrodlo: H.Hohne, Canaris-Hitler's Master Spy.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Varyag
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.445
Nr użytkownika: 88.193

 
 
post 19/07/2018, 14:13 Quote Post

A o rumuńskich "Łosiach" to już zapomnieliście? Tej tezy trzyma się większość historyków, nawet węgierskich. Komendant lotniska w Koszycach w swej relacji wspomina o KRZYŻACH, nie o gwiazdach na samolotach. Był jeszcze incydent z ostrzelaniem przez I-16 pociagu pasażerskiego - kilka osób zginęło. Niemcy mieli wtedy już I-16 przekazane przez Finów - trofeum z wojny zimowej. W roli organizatorów - Niemcy plus grupa węgierskich oficerów Sztabu Generalnego, zainteresowana jak najszybszym przystąpieniem Węgier do wojny. W razie niepowodzenia, zwalono by wszystko na Rumunów.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.487
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 19/07/2018, 15:59 Quote Post

Nie zapomniałem. Ta teza była porusza na forum dws, którego to link podałem w pierwszym poście.

@Woj napisał tam -

QUOTE
Słusznie. Brak dowodów na istnienie Układu świadczy jedynie o tym, że jest on bardzo potężny!  laugh.gif
Jeśli o mnie chodzi, to wzmiankowany artykuł mam pod ręką. Tyle, że - co oczywiste - stanowi on kompilację, nie zaś oryginalne dzieło p. Andrzeja. Denes dość dokładnie zbadał dzieje rumuńskich Łosi - i tez rajdu na Koszyce się nie dopatrzył.


Po drugie - Czemu Niemcy miałyby akurat wykorzystywać rumuńskie Łosie?
Pod ręką mieli Avie B-71, czy czechosłowackie SB-2.
W razie wpadki i odkrycia spisku mającego na celu wciągnięcie Węgrów w wojnę mogłyby one wypowiedzieć wojnę Rumunii. III Rzesza będą w obliczu wojny ze znacznie potężniejszym wrogiem miałyby ryzykować wojnę pomiędzy swoimi sojusznikami?
Niemcy/Rumunii mieli dostęp do radzieckich bomb FAB 100, bo to ich resztki znaleziono na miejscu?

QUOTE
Tej tezy trzyma się większość historyków, nawet węgierskich.


Znaczy kto na ilu historyków?

Na węgierskiej wiki tyczącej się zbombardowania Koszyc wykluczono udział Niemców, Rumunów, a nawet Brytyjczyków - https://hu.rightpedia.info/w/Kassa_bomb%C3%...%C3%A1sa_(1941)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Andrea$
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.982
Nr użytkownika: 45.545

Zawód: student
 
 
post 19/10/2018, 0:16 Quote Post

Skoro to Niemcy/Rumuni rzekomo przeprowadzili nalot, to jedno pytanie: dlaczego od 77 lat nie znalazł się żaden dowód potwierdzający tę teorię spiskową. Dlaczego nie ma żadnych śladów w niemieckich i rumuńskich archiwach, które odnotowały dużo mniejsze incydenty z własnym udziałem? Dlaczego nigdy żaden niemiecki bądź rumuński oficer nie przyznał się, że była to zaplanowana prowokacja?

Jeśli był to zaplanowany podstęp, to najlepiej zorganizowany w historii. smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej