Na krótko przed unią lubelską zaświadczono, że w Wielkim Księstwie:
QUOTE
„...nie takowe sejmiki, jako u nas [w Koronie], bo tam szlachta nie jeździ na nie, ale jeno wojewoda, kasztelan, starosta przejedzie, a potym poślą do szlachty, aby się podpisali i pieczęć przyłożyli, a jeśliby nie przyłożyli, tedy kijem zagrożą.”