Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Kościół wobec aborcji na przestrzeni wieków
     
dammy
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.384
Nr użytkownika: 99.933

Adam Marks
Zawód: wiele zawodow
 
 
post 5/01/2021, 15:07 Quote Post

QUOTE(Sima Zhao @ 3/01/2021, 21:57)
Który      kanon   synodu w Elwirze używa takich terminów ? Który kanon synodu w Ancyrze używa takich terminów ? Proszę o ich zacytowanie skoro twierdzisz że takich terminów używają.


Ojej pomyłka. Powtórzyłem po kimś niesprawdzoną informację. Natomiast podam inne przykłady. Na początek listy biskupa rzymskiego Bazylego Wielkiego:

"A woman who deliberately destroys a fetus is answerable for murder. And any fine distinction as to its being completely formed or unformed (ekmemorphomenou kai anexeikonistou) is not admissible among us' (12)". str.3
"The moral status of the human embryo: a tradition recalled" G R Dunstan do ściągnięcia

"Canon 2 The woman who purposely destroys her unborn child is guilty of murder. With us there is no nice enquiry as to its being formed or unformed ...The punishment, however, of these women should not be for life, but for the term of ten years."str.64/36
"The Soul of the Embryo: An enquiry into the status of the human embryo in the Christian tradition" David Albert Jones
http://ldysinger.stjohnsem.edu/@books1/Jon...Soul-Embryo.pdf

Dorzucamy św. Augustyna:
"'For just as it would not be possible to style the unformed embryo a human being, but only a potential one - assuming that it is completed so as to come forth to human birth, while so long as it is in this unformed state it is something other than a human being - so our reason cannot recognise as a Christian one who has failed to receive, with regard to the entire mystery, the genuine form of our religion'" str.3
"The moral status of the human embryo: a tradition recalled" G R Dunstan

O kanonach Gracjana, które stały się za sprawą "Decretum" Grzegorza IX obowiązującą doktryną już pisałem i cytowałem. Więc tutaj nie ma się o co spierać. Sprawa jest jasna. Zresztą znalazło to odbicie w tekstach św. Raymonda de Penafort, który zajmował się m.in. prawem kanonicznym na dworze papieża Grzegorza IX:
'If the fetus (puerperium) is already formed or animated (formatum sive animatum), that is truly homicide if because of that blow or potion the woman miscarries, for he has killed a man. If however it is not yet animated, it is not said to be homicide so far as concerns irregularity, but it is accounted homicide in regard to penance' (17)."
https://jme.bmj.com/content/medethics/10/1/38.full.pdf

Mam nadzieję, że nie muszę wszystkiego tłumaczyć na polski? Tym bardziej, że angielski znasz.

CODE
To, że uznawano       Tomasza z Akwinu za wielkiego teologa to wiemy. Nie oznacza to jednak że jego poglądy dotyczące otrzymywania duszy przez płód stały się kiedykolwiek częścią Magisterium Ecclesiae (czyli oficjalnej doktryny KK).


Przecież Magisterium Kościoła zostało zdefiniowane dopiero podczas I Soboru Watykańskiego w 1950 roku. Więc nie wiem po co te pytanie. Czyli grubo po "Apostolicae Sedis moderationi" gdzie Pius IX wprowadził dogmat o duszy ludzkiej w człowieku od momentu poczęcia.

"W literaturze penitencjalnej w dalszym ciągu istniało rozróżnienie między aborcją płodu uformowanego i nieuformowanego. Dylemat ów starał się rozwiązać papież Sykstus V. W 1588 r. wydał bullę Effraenatam. Napisano w niej, że aborcja i antykoncepcja stanowią zabójstwo w każdym stadium ciąży, że jest to zarówno grzech śmiertelny, jak i zbrodnia w rozumieniu prawa ziemskiego. Karą miała być ekskomunika, od której mogła zwolnić grzesznika tylko Stolica Apostolska. Nie czyniono wyjątków dla aborcji ze względów zdrowotnych. Bulla stwierdza, że aborcja płodu" obdarzonego duszą lub nie, uformowanego lub nie uformowanego" - jest zabójstwem.

Grzegorz XIV, okazało się, że stanowisko takie jest nazbyt rygorystyczne i jawnie sprzeczne z poprzednimi praktykami penaliacyjnymi oraz z kanonicznymi i teologicznymi poglądami na procesy uczłowieczenia.
W 1591 r. Grzegorz XIV ogłosił konstytucję Sedes apostolica, zalecając, "że tam, gdzie nie wchodzi w grę zabójstwo ani obdarzony duszą płód, nie powinny być stosowane kary bardziej surowe, niż to przewidują święte kanony czy cywilne prawodawstwo "

http://www.humanizm.net.pl/przed.htm

Skoro na soborze w Wiedniu (1312 rok) odrzucono neoplatońską koncepcje duszy na rzecz hylomorficznej, którą skonstruował Arystoteles, a jej zwolennikiem był św. Tomasz to skoro pisano o embrionie animowanym i nieanimowanym, uformowanym i nieuformowanym to raczej logiczne jest, że chodzi tu o wersję Akwinaty.

Ten post był edytowany przez dammy: 5/01/2021, 17:27
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
Sima Zhao
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.267
Nr użytkownika: 96.568

Zawód: 太祖
 
 
post 5/01/2021, 20:46 Quote Post

dammy:

CODE
Ojej pomyłka. Powtórzyłem po kimś niesprawdzoną informację. Natomiast podam inne przykłady. Na początek listy biskupa rzymskiego Bazylego Wielkiego:.....


Bazyli Wielki pisze w zacytowanym przez Ciebie fragmencie, że kobieta która niszczy płód odpowiada za morderstwo a jakieś rozważania odnośnie tego czy w/w płód był uformowany czy nieuformowany są niedopuszczalne. Podobnie mógłby powiedzieć dzisiaj radykalny działacz pro-life więc nie dostrzegam w tym cytacie z Bazylego Wielkiego niczego co uzasadniałoby tezę że KK kiedyś traktował aborcję mniej surowo niż teraz.

PS: Co zaś do kwestii kary to i teraz raczej nikt nie domaga się za aborcję kary aż takiej jak za morderstwo.

CODE
    Sprawa jest jasna. Zresztą znalazło to odbicie w tekstach św. Raymonda de Penafort, który zajmował się m.in. prawem kanonicznym na dworze papieża Grzegorza IX:........


Tu znów Raymond de Penafort w zacytowanym przez Ciebie fragmencie twierdzi że aborcja płodu nie animowanego (bez duszy) nie jest takim przestępstwem jak morderstwo ale ma być tak karana jak morderstwo. Znów nie dostrzegam w tym cytacie niczego co uzasadniałoby tezę, że KK kiedyś traktował aborcję mniej surowo niż teraz.

 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
dammy
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.384
Nr użytkownika: 99.933

Adam Marks
Zawód: wiele zawodow
 
 
post 5/01/2021, 21:26 Quote Post

QUOTE(Sima Zhao @ 5/01/2021, 21:46)
dammy:

CODE
Ojej pomyłka. Powtórzyłem po kimś niesprawdzoną informację. Natomiast podam inne przykłady. Na początek listy biskupa rzymskiego Bazylego Wielkiego:.....


Bazyli Wielki pisze w zacytowanym przez Ciebie fragmencie,   że kobieta która niszczy płód odpowiada za morderstwo a jakieś rozważania     odnośnie tego czy w/w płód był uformowany czy nieuformowany są niedopuszczalne. Podobnie mógłby powiedzieć dzisiaj radykalny działacz pro-life więc nie dostrzegam w tym cytacie z Bazylego      Wielkiego niczego co uzasadniałoby tezę że KK kiedyś traktował aborcję mniej surowo niż teraz. 

PS:   Co         zaś do     kwestii   kary to i teraz raczej  nikt nie domaga się za aborcję kary aż takiej jak za morderstwo.

CODE
    Sprawa jest jasna. Zresztą znalazło to odbicie w tekstach św. Raymonda de Penafort, który zajmował się m.in. prawem kanonicznym na dworze papieża Grzegorza IX:........


Tu znów Raymond    de   Penafort w zacytowanym przez Ciebie fragmencie twierdzi że aborcja płodu nie animowanego     (bez duszy)    nie jest takim przestępstwem jak morderstwo ale ma być tak karana jak morderstwo.  Znów nie     dostrzegam     w tym cytacie niczego co uzasadniałoby tezę,   że KK kiedyś traktował aborcję mniej surowo niż teraz.
*



Ale o czym my piszemy? Chciałeś bym Ci opisał zmiany związane z poglądami chrześcijan na temat płodu ludzkiego-kiedy należy go traktować jako człowieka. I o tym się wypowiadałem. Natomiast wobec kar za aborcję to się jasno wypowiedziałem, że wprowadzenie pojęć embrion uformowany/nieuformowany, animowany/nieanimowany w starożytności nie miał na nie wpływu. Pisałem przecież wyraźnie. Natomiast zacytowałem też w poprzednich postach kanony Gracjana, a Indigo podał link do opracowania dotyczącego aborcji pośredniej w renesansie gdzie nie traktowano ich za przestępstwo, a jedynie za grzech. Poza tym nigdzie nie postawiłem tezy, że w średniowieczu karano aborcję łagodniej jak dziś. Proszę mi nie wmawiać czegoś czego nie napisałem.

Ten post był edytowany przez dammy: 5/01/2021, 21:35
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #33

     
tellchar
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.724
Nr użytkownika: 100.061

Stopień akademicki: dr
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 5/01/2021, 23:29 Quote Post

dammy
CODE
Przecież Magisterium Kościoła zostało zdefiniowane dopiero podczas I Soboru Watykańskiego w 1950 roku.

Coś tu nie gra - na I Soborze Watykańskim zdefiniowano dogmat o nieomylności papieża, a nie całe Magisterium. I nie było to w 1950, tylko w 1870.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
dammy
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.384
Nr użytkownika: 99.933

Adam Marks
Zawód: wiele zawodow
 
 
post 6/01/2021, 10:43 Quote Post

Ale dogmat o nieomylności papieża to punkt wyjścia dla powstania magisterium jakiego znamy. Natomiast pomyliłem daty. Dobrze, że mnie poprawiłeś. XIX wiek to z pewnością nie jest mój ulubiony okres. Co nie zmienia faktu, że chronologicznie ujmując poglądy Tomasza z Akwinu na temat embrionu nie miały się tam prawa znaleźć.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #35

     
Sima Zhao
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.267
Nr użytkownika: 96.568

Zawód: 太祖
 
 
post 6/01/2021, 12:03 Quote Post

dammy:

CODE
Ale o czym my piszemy?


Piszemy o stanowisku KK wobec aborcji na przestrzeni wieków. Także z tego co napisałeś wynika zaś jasno że (niezależnie od dyskusji teologicznych o to kiedy w płód wciela się dusza) to stanowisko było zawsze negatywne i zakazujące aborcji.

CODE
   Ale dogmat o nieomylności  papieża     to punkt wyjścia dla powstania magisterium jakiego znamy. Natomiast pomyliłem   daty. Dobrze, że mnie poprawiłeś. XIX wiek to z pewnością nie jest mój ulubiony okres. Co nie zmienia faktu, że chronologicznie ujmując poglądy Tomasza z Akwinu na temat embrionu nie miały się tam prawa znaleźć.


Mylisz się. Dogmat o nieomylności papieża nie jest żadnym punktem wyjścia do Magisterium Ecclesiae bo Magisterium Ecclesiae to po prostu zbiór dogmatów wiary KK a te istniały od samego początku na długo przed ogłoszeniem dogmatu o nieomylności papieża.
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.287
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 6/01/2021, 12:36 Quote Post

CODE
stanowisko było zawsze negatywne i zakazujące aborcji.

Przy czym rygoryzm wobec tych, którzy się na aborcję zdecydowali/zabieg przeprowadzili zmienia się. Kto wie czy jeśli przewagę w KRK zdobędzie skrzydło bardziej liberalne to i kwestia aborcji wykonanej gdy doszło do gwałtu będzie traktowana łagodniej. Tak jak nie ma tego rygoryzmu gdy ciąża zagraża życiu kobiety. Powiedzmy sobie szczerze - parę spraw gdzie zgwałcone dziewczynki praktycznie zmuszono do porodu (czemu Kościół kibicował) mogło tej instytucji pijarowo raczej zaszkodzić niż pomóc. Ale to moje zdanie.

Ten post był edytowany przez szczypiorek: 6/01/2021, 12:37
 
User is offline  PMMini Profile Post #37

     
dammy
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.384
Nr użytkownika: 99.933

Adam Marks
Zawód: wiele zawodow
 
 
post 6/01/2021, 12:44 Quote Post

QUOTE(Sima Zhao @ 6/01/2021, 13:03)
Piszemy o stanowisku    KK wobec aborcji na przestrzeni wieków. Także z tego co napisałeś wynika zaś jasno  że (niezależnie od   dyskusji teologicznych o to kiedy w płód wciela się dusza) to stanowisko było zawsze negatywne i zakazujące aborcji.


Zadałeś pytanie:
QUOTE
Podaj przykład kiedy KK określał kiedy płód staje się człowiekiem raz tak a potem inaczej ?
post nr 23. Więc dostałeś odp. A później zacząłeś przypisywać mi rzeczy, których nie napisałem. Dalej:
QUOTE
QUOTE
A przypomnę, że Tomasz określił czas połączenia duszy z ciałem na czterdziesty dzień ciąży w przypadku chłopców i dziewięćdziesiąty w przypadku dziewczynek.

Ale czy poglądy Tomasza z Akwinu na ten temat stały się kiedykolwiek częścią Magisterium Ecclesiae czyli częścią oficjalnej doktryny KK


post nr 28. Widać wyraźnie, że życzyłeś sobie odpowiedzi na temat człowieczeństwa płodu w dawnych wiekach chrześcijaństwa. Na temat stosunku KK do aborcji wypowiadałem się wiele razy. I bardzo wyraźnie.

QUOTE
Mylisz się. Dogmat o nieomylności papieża nie jest  żadnym punktem wyjścia do Magisterium Ecclesiae bo Magisterium        Ecclesiae        to po prostu zbiór dogmatów wiary KK a te istniały od samego początku na długo przed ogłoszeniem dogmatu o nieomylności papieża.


To Ty się mylisz.
"Magisterium Kościoła, Nauczycielski Urząd Kościoła, Magisterium Ecclesiae, według teologii katolickiej władza autorytatywnego nauczania prawd wiary, sprawowana przez kolegium biskupów z papieżem jako głową, a indywidualnie przez biskupów pozostających w łączności z tym kolegium;"
https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/Magisteri...la;3936045.html

"I tak, I Sobór Watykański w konstytucji dogmatycznej Dei Filus mówi, że „należy nieprzerwanie zachowywać takie znaczenie świętych dogmatów, jakie już raz określiła święta matka Kościół”,7 zaś w 1950 r. papież Pius XII ogłasza encyklikę Humani generis, w której potępia m.in. historycyzm i ewolucjonizm oraz podkreśla, że „najbliższą i powszechną normą prawdy [norma Proxima] dla każdego teologa w dziedzinie wiary i obyczajów ma być Urząd Nauczycielski Kościoła”.8" str. 75/6
http://bazhum.muzhp.pl/media//files/Collec...2-n2-s71-86.pdf

1950 rok. Coś mi tam świtało. To, że Kościół w swojej publicystyce sobie dowolnie przerzuca różne terminy w przeszłość to jedna sprawa. Ale to nie forum katolickie tylko historyczne-popularnonaukowe. I takie rzeczy trzeba zauważać. Natomiast stosunek Kościoła do człowieczeństwa płodu na przestrzeni wieków już opisywaliśmy. I pamiętaj. To była Twoja narracja. Ty zadawałeś pytania i domagałeś się wyjaśnień "kiedy płód stawał się człowiekiem". Jeśli chcesz żebyśmy konkretnie pisali tylko o aborcji na przestrzeni wieków to nie ma sprawy.

Ten post był edytowany przez dammy: 6/01/2021, 13:02
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #38

     
Quinque
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 526
Nr użytkownika: 103.687

Stopień akademicki: Obywatel Meksyku
 
 
post 6/01/2021, 13:49 Quote Post

Należy raz na zawsze rozwiązać kwestie poglądu Tomasza na dusze. Bo wielokrotnie powtarza się różne brednie w kontekście dyskusji o aborcji. Nie, Tomasz nie uważał że dusza powstaje ileś tam dni od zapłodnienia. Uważał tak Arystoteles i raz jedyny Tomasz zacytował za młodu tego typu wypowiedź Arystotelesa w związku z komentarzem do dzieła Piotra Lombarda. Nigdy więcej czegoś takiego nie powtórzył, a o duszy mówił conajmniej trochę

QUOTE("dammy")
"I tak, I Sobór Watykański w konstytucji dogmatycznej Dei Filus mówi, że „należy nieprzerwanie zachowywać takie znaczenie świętych dogmatów, jakie już raz określiła święta matka Kościół”,7 zaś w 1950 r. papież Pius XII ogłasza encyklikę Humani generis, w której potępia m.in. historycyzm i ewolucjonizm oraz podkreśla, że „najbliższą i powszechną normą prawdy [norma Proxima] dla każdego teologa w dziedzinie wiary i obyczajów ma być Urząd Nauczycielski Kościoła”.


No Ale co ma potępienie poglądów Alfreda Loisy i jemu podobnych do czego?

QUOTE("")
Natomiast stosunek Kościoła do człowieczeństwa płodu na przestrzeni wieków już opisywaliśmy

No, powtarzając kosmiczne ploty

QUOTE("")
Ale to nie forum katolickie tylko historyczne-popularnonaukowe. I takie rzeczy trzeba zauważać

Ale ty nie jesteś wyznacznikiem tego co można pisać i jak, a co nie


https://m.youtube.com/watch?v=Uy002TUPss0&t=3s wartościowy film o aborcji w świetle Biblii


Ten post był edytowany przez Quinque: 6/01/2021, 14:05
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #39

     
dammy
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.384
Nr użytkownika: 99.933

Adam Marks
Zawód: wiele zawodow
 
 
post 6/01/2021, 20:53 Quote Post

QUOTE(Quinque @ 6/01/2021, 14:49)
Należy raz na zawsze rozwiązać kwestie poglądu Tomasza na dusze. Bo wielokrotnie powtarza się różne brednie w kontekście dyskusji o aborcji. Nie, Tomasz nie uważał że dusza powstaje ileś tam dni od zapłodnienia. Uważał tak Arystoteles i raz jedyny Tomasz zacytował za młodu tego typu wypowiedź Arystotelesa w związku z komentarzem do dzieła Piotra Lombarda. Nigdy więcej czegoś takiego nie powtórzył, a o duszy mówił conajmniej trochę


Nie potrafisz już od dłuższego czasu inaczej rozpocząć dyskusję w różnych wątkach jak używając słowa brednie, brednia czy bzdura? To się później nie skarż, że jesteś traktowany jak jesteś.

Tomasz w swoich zapatrywaniach na temat duszy tak wyraźnie nawiązywał do Arystotelesa, że nie sposób udawać, że tak nie było. Gdyby miał inny pogląd to by nie przytaczał go w "Komentarzach...", a różnice by wyłuszczył w innych dziełach. Jakoś różnice między nim, a Arystotelesem w innych kwestiach potrafimy znaleźć. Sama akceptacja istnienia dusz wegetatywnej, sensytywnej (zmysłowej) i rozumnej ściągnięta wprost z Arystotelesa o czymś świadczy choć Tomasz to trochę oczywiście zmodyfikował. Nigdy jednak nie zaprzeczył Arystotelesowi w tej kwestii, a raz się wręcz powołał. Tak też interpretują katoliccy teolodzy przynajmniej niektórzy:
"Natomiast poglądy św. Tomasza na embriologię były fałszywe, a nawet należałoby uznać je za prymitywne z punktu widzenia późniejszego rozwoju tej nauki. Otóż św. Tomasz, za Arystotelesem przyjmował, że właściwą przyczyną poczęcia się dziecka (powstania ożywionego płodu) jest ojciec. To tylko w nasieniu ojca zawiera się dusza wegetatywna, która łączy się z krwią menstruacyjną matki (nie znano wtedy komórek jajowych) w wyniku czego powstaje zarodek. Materia dostarczana przez matkę była w tej teorii w ogóle nieożywiona: dusza wegetatywna (taka sama jak u roślin) pochodziła wyłącznie od ojca. W połączeniu z przekonaniem na temat wielkiej różnicy doskonałości między duszą wegetatywną, duszą zmysłową (zwierzęcą) i rozumną duszą ludzką, prowadziło to do poglądu, że przejście przez te kolejne fazy jest bardzo długie. Życie zaczyna się wszakże od etapu nieożywionej materii pochodzącej od matki. A jeśli dodamy do tego wspomnianą przesłankę metafizyczną to otrzymamy wniosek, że w momencie poczęcia nie mamy do czynienia z człowiekiem – materia jest wtedy zbyt niedoskonała, aby przyjąć duszę rozumną. Było kwestią prymitywnej obserwacji, że na moment, w którym materia jest gotowa przyjąć duszę rozumną, wybrano 40 albo 90 dzień ciąży."
http://christianitas.org/news/czy-sw-tomas...tepial-aborcje/

Więc zamiast cokolwiek wyjaśnić oczywiście tylko zagmatwałeś.

QUOTE
QUOTE("dammy")
"I tak, I Sobór Watykański w konstytucji dogmatycznej Dei Filus mówi, że „należy nieprzerwanie zachowywać takie znaczenie świętych dogmatów, jakie już raz określiła święta matka Kościół”,7 zaś w 1950 r. papież Pius XII ogłasza encyklikę Humani generis, w której potępia m.in. historycyzm i ewolucjonizm oraz podkreśla, że „najbliższą i powszechną normą prawdy [norma Proxima] dla każdego teologa w dziedzinie wiary i obyczajów ma być Urząd Nauczycielski Kościoła”.


No Ale co ma potępienie poglądów Alfreda Loisy i jemu podobnych do czego?


A umiesz czytać ze zrozumieniem więcej niż dwie linijki? O czym była mowa? O Magisterium Kościoła czyli Nauczycielskim Urzędzie Kościoła:
CODE
(...)oraz podkreśla, że „najbliższą i powszechną normą prawdy [norma Proxima] dla każdego teologa w dziedzinie wiary i obyczajów ma być Urząd Nauczycielski Kościoła”


Jak się wcinasz w dyskusję to postaraj się złapać jej kontekst. Na resztę odpowiadać to szkoda czasu.

Ten post był edytowany przez dammy: 6/01/2021, 21:02
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #40

     
Sima Zhao
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.267
Nr użytkownika: 96.568

Zawód: 太祖
 
 
post 6/01/2021, 21:35 Quote Post

szczypiorek:

CODE
Przy     czym    rygoryzm wobec tych, którzy się na aborcję zdecydowali/zabieg przeprowadzili zmienia się.


Rygoryzm moralny czyli nazywanie tego ciężkim grzechem się nie zmienia.

dammy:

CODE
To Ty się mylisz.

"Magisterium        Kościoła,  Nauczycielski Urząd Kościoła, Magisterium Ecclesiae, według teologii katolickiej władza     autorytatywnego nauczania  prawd wiary, sprawowana przez kolegium biskupów z papieżem jako głową,      a indywidualnie przez  biskupów pozostających w łączności z tym kolegium;"
https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/Magisteri...la;3936045.html


Wcale się nie mylę, że Magisterium Ecclesiae (nawet zdefiniowane tak jak powyżej) istniało na długo przedtem nim powstał dogmat o nieomylności papieża.

CODE
Ale to nie forum katolickie tylko historyczne-popularnonaukowe


I co to ma oznaczać - że nie wolno tutaj pisać niczego co nie podoba się krytykom religii katolickiej czy jak ?

 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
Quinque
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 526
Nr użytkownika: 103.687

Stopień akademicki: Obywatel Meksyku
 
 
post 6/01/2021, 21:44 Quote Post

Oczywiście w wynurzeniach Dammego, nie ma niczego co by potwierdziło teorię jakoby Tomasz uważał że dusza powstaje ileś tam dni po zapłodnieniu. Mało tego, powołuje się na stronkę która dowodzi tego że przerwanie ciąży było dla Tomasza zabójstwem(A co za tym idzie, nawet jeśliby uważałby to co chcą wrogowie KK mu przypisać. To błędem jest powoływać się na niego w temacie aborcji). Ponadto, niejaki Dammy ekstrapoluje fakt że Tomasz przyjmował po Arystotelesie podział na dusze zwierzęcą, roślinną i rozumną na to że przyjmował wszystko co Arytoteles napisał. Oczywiście wiadomo dlaczego, bo mu pasuje to do narracji którą w swej wspaniałości tworzy

Proszę o podanie cytatu z Tomasza(oprócz komentarza do dzieła Piotra Lombarda) który dowodziłby tego że uwazal że zarodek otrzymuje dusze ileś tam dni po zapłodnieniu
QUOTE("")
Jak się wcinasz w dyskusję to postaraj się złapać jej kontekst. Na resztę odpowiadać to szkoda czasu

W ten sposób możesz rozmawiać ze swoimi kolegami pod remizą

Ale już widać ten bulwers bo ktoś raczył skrytykować pana eksperta

QUOTE("")
Nie potrafisz już od dłuższego czasu inaczej rozpocząć dyskusję w różnych wątkach jak używając słowa brednie, brednia czy bzdura? To się później nie skarż, że jesteś traktowany jak jesteś


Ty naprawdę myślisz że obchodzi mnie wasza opinia na mój temat? XD. Zwisa mi to i powiewa bardziej niż wybory w Ugandzie

Ten post był edytowany przez Quinque: 6/01/2021, 21:56
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #42

     
dammy
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.384
Nr użytkownika: 99.933

Adam Marks
Zawód: wiele zawodow
 
 
post 7/01/2021, 14:52 Quote Post

QUOTE(Quinque @ 6/01/2021, 22:44)
Oczywiście w wynurzeniach Dammego, nie ma niczego co by potwierdziło teorię jakoby Tomasz uważał że dusza powstaje ileś tam dni po zapłodnieniu.


Powołałem się na artykuł dr Pawła Grada z "Christianitas", nr 78/2019. Tam też są również odpowiednie przypisy.

CODE
Mało tego, powołuje się na stronkę która dowodzi tego że przerwanie ciąży było dla Tomasza zabójstwem(A co za tym idzie, nawet jeśliby uważałby to co chcą wrogowie KK mu przypisać. To błędem jest powoływać się na niego w temacie aborcji).


A czy ktoś twierdził, że Tomasz nie potępiał aborcji? Czy Ty rozumiesz o czym z Sima Zhao dyskutujemy?

CODE
Ponadto, niejaki Dammy ekstrapoluje fakt że Tomasz przyjmował po Arystotelesie podział na dusze zwierzęcą, roślinną i rozumną na to że przyjmował wszystko co Arytoteles napisał. Oczywiście wiadomo dlaczego, bo mu pasuje to do narracji którą w swej wspaniałości tworzy


A co ja napisałem?
CODE
choć Tomasz to trochę oczywiście zmodyfikował.

CODE
Jakoś różnice między nim, a Arystotelesem w innych kwestiach potrafimy znaleźć.


Co przejął po Arystotelesie to przejął. Co dodał swojego to dodał. Więc nie kręć. Poza tym nie ja ekstrapoluję. Podałem cytat.

CODE
Proszę o podanie cytatu z Tomasza(oprócz komentarza do dzieła Piotra Lombarda) który dowodziłby tego że uwazal że zarodek otrzymuje dusze ileś tam dni po zapłodnieniu


Jeśli chodzi o "ilość dni po zapłodnieniu" to zrobił to tylko w "Komentarzach...". Ale nie napisał nigdzie nic co zaprzeczyło by temu. I widzę, że to bardzo niektórych boli. Poza tym pod pojęciem duszy w kontekście twórczości Akwinaty oczywiście rozumiemy dusze wegetatywną, sensytywną i rozumną w jednej?

CODE
W ten sposób możesz rozmawiać ze swoimi kolegami pod remizą

Ale już widać ten bulwers bo ktoś raczył skrytykować pana eksperta


Nie. Świadczy po prostu o tym, że wcinając się w czyjąś dyskusję nie czytasz wcześniejszych postów z tego wątku, a bieżące czytasz niedokładnie. I później trzeba tłumaczyć kontekst. I nie jest to żaden "bulwers" tylko bywa to irytujące. Ile już razy Ci się to zdarzyło? Poza tym gdybyś spokojniej zaczął post nr 39 to byśmy pewnie inaczej dyskutowali.

QUOTE(Sima Zhao @ 06/01/2020, 22:35)
Wcale się nie mylę, że Magisterium Ecclesiae (nawet zdefiniowane tak jak powyżej) istniało na długo przedtem nim powstał dogmat o nieomylności papieża.


To proszę to na tekście udowodnić.

Ten post był edytowany przez dammy: 7/01/2021, 15:12
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #43

     
Sima Zhao
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.267
Nr użytkownika: 96.568

Zawód: 太祖
 
 
post 7/01/2021, 15:04 Quote Post

dammy:

CODE
To proszę to na tekście udowodnić.


Podajesz że:

" Magisterium Kościoła, Nauczycielski Urząd Kościoła, Magisterium Ecclesiae, według teologii katolickiej władza autorytatywnego nauczania prawd wiary, sprawowana przez kolegium biskupów z papieżem jako głową, a indywidualnie przez biskupów pozostających w łączności z tym kolegium;"

Czyżbyś uważał że przed powstaniem dogmatu o nieomylności papieża (1870r.) KK nie uważał, że ma władzę autorytarnego nauczania prawd wiary a o tym czym jest prawda wiary decyduje kolegium biskupów z papieżem jako głową (czyli inaczej sobór/synod) ?




 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
Quinque
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 526
Nr użytkownika: 103.687

Stopień akademicki: Obywatel Meksyku
 
 
post 7/01/2021, 15:13 Quote Post

Aha, czyli nie będzie dowodu na to że Tomasz uważał iż dusza powstaje ileś tam dni po zapłodnieniu. Tak myślałem
QUOTE("")
Ale nie napisał nigdzie nic co zaprzeczyło by temu


Oczywiście że pisał. Tam gdzie uważa przerwanie ciąży za morderstwo

QUOTE("")
Nie. Świadczy po prostu o tym, że wcinając się w czyjąś dyskusję nie czytasz wcześniejszych postów z tego wątku, a bieżące czytasz niedokładnie. I później trzeba tłumaczyć kontekst. I nie jest to żaden "bulwers" tylko bywa to irytujące. Ile już razy Ci się to zdarzyło? Poza tym gdybyś spokojniej zaczął post nr 39 to byśmy pewnie inaczej dyskutowali

Tak jak już mówiłem, hamuj bajerę A jak nie potrafisz opanować nerwów to idź do specjalisty

Aha, i jeszcze jedno. Widziałeś gdzieś żeby to:
"Należy raz na zawsze rozwiązać kwestie poglądu Tomasza na dusze. Bo wielokrotnie powtarza się różne brednie w kontekście dyskusji o aborcji. Nie, Tomasz nie uważał że dusza powstaje ileś tam dni od zapłodnienia. Uważał tak Arystoteles i raz jedyny Tomasz zacytował za młodu tego typu wypowiedź Arystotelesa w związku z komentarzem do dzieła Piotra Lombarda. Nigdy więcej czegoś takiego nie powtórzył, a o duszy mówił conajmniej trochę"

było skierowanie do Ciebie? Nie? Więc z łaski swojej idź strofować swoich kolegów

Ten post był edytowany przez Quinque: 7/01/2021, 15:32
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #45

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej