Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
6 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Dlaczego Chińczykow jest tak duzo ?
     
gnostyk
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 25
Nr użytkownika: 81.803

 
 
post 8/06/2014, 0:22 Quote Post

W porównaniu do Europy oczywiście.

Niby na to pytanie można odpowiedzieć kierując się wyłącznie logiką jednak jak to naprawdę (na przykładach) wygląda?
Czytaliście jakieś opracowania na ten temat które dokładniej opisują ten ewenement?

Wg mnie najważniejsze czynniki to:
Kultura (w tym religia) dzięki której że rodzi się tam wiele dzieci.
Długość istnienia cywilizacji Chińskiej w porównaniu do Europejskiej.
Choroby w przeszłości (dżuma, ospa) które nawiedziły Europę.
Częste wyniszczające wojny w Europie.

Nie liczę Indii gdyż choć obecnie mają zbliżoną ilośc obywateli to jednak doganiają Chiny od stosunkowo niedawna (od wprowadzenia w Chinach kontroli dzietności).

------
http://www.national-geographic.pl/aktualno...owaly-ludzkosc/

ps. mam nadzieję że dobry dział wybrałem. Jesli nie to proszę o przeniesienie tematu do właściwszego.

Ten post był edytowany przez gnostyk: 8/06/2014, 0:23
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.108
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 8/06/2014, 1:35 Quote Post

CODE
Wg mnie najważniejsze czynniki to:
Kultura (w tym religia) dzięki której że rodzi się tam wiele dzieci.
Długość istnienia cywilizacji Chińskiej w porównaniu do Europejskiej.
Choroby w przeszłości (dżuma, ospa) które nawiedziły Europę.
Częste wyniszczające wojny w Europie.

Wszystkie te czynniki albo nie istnieją, albo nie mają znaczenia.
Dzieci dawniej rodziło się dużo wszędzie, a dziś wygląda to gorzej niż u nas. Długość istnienia cywilizacji też nie ma znaczenia, egipska trwała dłużej, a do dziś uchowało się parę milionów Koptów, którzy i tak mówią po arabsku. Choroby i wojny poniewierały ich tak samo jak Europę, a może i bardziej.
Jeśli coś obstawiać to "zwartość geograficzną" pozwalającą na uzyskanie jedności politycznej i etnicznej na dużym obszarze, tudzież dogodne warunki klimatyczne pozwalające na wysokie zaludnienie. Względnie podobne warunki zresztą mamy w Indiach, choć tam jest większe zróżnicowanie środowiskowe, co jednak podbija ichnią różnorodność.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
gnostyk
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 25
Nr użytkownika: 81.803

 
 
post 8/06/2014, 2:58 Quote Post

Być może było u nich więcej chorób które redukowały populacje i być może nawet jeśli nie mięli tylu wojen co w całej Europie to ludność redukowana była w inny sposób (np przymusowymi pracami przy murze chińskim) jednak zdecydowanie nie zgadzam sie iż długość istnienia cywilizacji nie ma tu znaczenia. Gdy Europę zasiedlały pierwsze ludy w Chinach była juz masa ludzi a start (handicap) ma ogromne znaczenie bo większa ilość osób ma większe możliwości rozmnażania.

Przyznam że pisze na tym forum gdyż mam nadzieje na przykłady ludzi z odpowiednią wiedzą.
Wie ktoś moze jakie choroby ich nawiedzały i jak bardzo wpływały na zaludnienie Chin?
To samo tyczy sie wojen. Ile szacunkowo mogło zginąć w nich osób?

Jednak z klimatem zdecydowanie mogę sie zgodzić.
W ciepłym klimacie rośliny lepiej wegetują więc można wyżywić większe społeczeństwo a to sprzyja dzietności.
Ciepły klimat + dobre nawodnienie + dobre ziemie to woda na młyn cywilizacji (np Egiptu czy cywilizacji mezopotamii).
Podobnie zresztą było z cywilizacjami Amerykańskimi (Aztekami czy Majami).
Tu mamy wyjaśnienie końca tych cywilizacji:
QUOTE
To właśnie ospa prawdziwa zdziesiątkowała społeczność Azteków - zabiła większość azteckich wojowników, władcę Cuitláhuaca i ponad 75% całkowitej populacji Meksyku. W imperium Inków przyczyniła się do śmierci 95% społeczeństwa.



Choć wiedziałęm ze powierzchnia ma tu znaczenie to nie spojrzałem na liczby a wyglądają one następująco:

Miejsce / Powierzchnia / Liczba ludności / gęstość zaludnienia
Europa: 10 180 000 km² / 742 500 000 / 72,9 osób/km²
Chiny: 9 596 960 km² / 1 347 000 000 / 140,4 osób/km²
Indie: 3 287 590 km² / 1 210 200 000 / 370!! osób/km²
(oczywiście z Chin trzeba odjąć połowę powierzchni na obszary niesprzyjające osiedleniu (himalaje i pustynie)
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
jkobus
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.397
Nr użytkownika: 65.292

Jacek Kobus
Stopień akademicki: mgr
Zawód: rolnik
 
 
post 8/06/2014, 5:20 Quote Post

1. Większość chorób, które finalnie dziesiątkowały Europę, zaczynała się albo w Indiach (bo ciepło, wilgotno, mikroby to lubią - i dużo ludzi, więc dużo okazji do zarażenia), albo w Chinach (bo wprawdzie wcale nie tak ciepło i bynajmniej niekoniecznie wilgotno - o czym niżej - ale za to bardzo dużo ludzi hodujących zwierzęta, więc dużo okazji do "wymiany doświadczeń" wśród mikrobów i załapanie czegoś np. od świni czy od kurczaka...) - albo, ewentualnie, gdzieś pomiędzy.

2. Z tymi "milionami Chińczyków podtrzymującymi od spodu Wielki Mur" to bujda. Acz wojny bywały tam ruinujące na skalę (prawie) z niczym nie porównywalną, terror też się przytrafiał nie raz, a państwo potrafiło dać w kość nie gorzej niż koczownicy z północnych stepów.

3. Chiny są, wbrew pozorom, całkiem mocno zróżnicowane i etnicznie i kulturowo. Tyle tylko, że wywodząca się z północy Chin kultura Han zdołała już w starożytności zdominować praktycznie całą Nizinę Chińską - która faktycznie jest rozległa, na ogół żyzna, po większej części płaska i podzielona raczej przeszkodami wodnymi (które bardziej łączą niż dzielą...), niż wysokimi górami, jak Europa. A jest właśnie - wielkości Zachodniej Europy z naddatkiem! Pomimo tak starożytnej dominacji, język chiński wciąż dzieli się na kilkadziesiąt wzajemnie niezrozumiałych dialektów (przy czym dialekt północny - który jest największy i na nim opiera się chińska "wspólna mowa" - bardziej różni się od południowych, niż polski od baskijskiego), do czego dochodzi co najmniej drugie tyle narodowości nie uważających się wcale za Chińczyków. Różnica jest w sumie w piśmie: ci, którzy uważają się za Chińczyków wprawdzie nie rozumieją się bardzo często w mowie, ale za to - rozumieją się w piśmie, bo używają tych samych ideogramów (czego skądinąd od starożytności pilnuje rząd centralny - o ile, rzecz jasna, akurat w danym momencie istnieje, bo z tym różnie bywało...). Że w Europie tak nie jest, choć ogólnie jesteśmy bardziej zunifikowani niż Chińczycy za sprawą indoeuropejskiej dominacji, to tylko dlatego, że u nas jest alfabet, a nie ideogramy, więc różnica w wymowie odbija się też i na piśmie...

4. Chińczyka z północy od Chińczyka z południa da się odróżnić na ogół na pierwszy rzut oka - oni się znacząco różnią budową ciała, cerą, usposobieniem. Północ to obszar uprawy prosa lub żyta, a nie ryżu (ostatnio: ziemniaków! Których Chiny są największym producentem na świecie...). Ryż zaczyna się od Jangcy, która to rzeka dzieli Chiny niemal dokładnie na połowę. Na północy pijało się zwykle piwo (w Mandżurii wódkę...), na południu - wino ryżowe. Jak mieszkaniec prowincji Gansu spróbuje kantońskiej kuchni, to go wywróci na lewą stronę nie gorzej niż Europejczyka. Ogólnie rzecz biorąc - unitarność Chin to tylko i wyłącznie nasz błąd poznawczy, wynikający z faktu, że różnic między Chińczykami albo nie dostrzegamy, albo nas nie obchodzą. Tymczasem te różnice istnieją - a to, co się dzieje obecnie, czyli boom gospodarczy, bynajmniej ich nie zaciera. Wręcz przeciwnie! Do różnic wyżej wymienionych doszły bowiem w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat ogromne różnice w bogactwie i stylu życia.

5. Że Chiny są ludne i ogromne, to pospołu zasługa geografii (Jangcy zastępuje Chinom Morze Śródziemne - a że jest przeszkodą wodną o wiele łatwiejszą do pokonania od Morza, to i była pokonywana częściej - i tyle...) i ludzi, których od bardzo, bardzo dawna cechuje pracowitość, przedsiębiorczość, upór i konsekwencja. Przyroda Chin bynajmniej nie jest dla mieszkańców tego kraju "sama z siebie" łaskawsza niż przyroda Europy dla nas. Tyle, że od bardzo dawna Chińczycy potrafili i potrafią poradzić sobie z przeciwnościami i do maksimum wykorzystać wszelkie atuty.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.878
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 8/06/2014, 10:02 Quote Post

QUOTE
Wie ktoś moze jakie choroby ich nawiedzały i jak bardzo wpływały na zaludnienie Chin? To samo tyczy sie wojen. Ile szacunkowo mogło zginąć w nich osób?

Problemem jest europocentryzm, bardzo ciężko znaleźć jakieś szczegółowsze dane o Chinach cesarskich. Ale jeśli włączysz do poszukiwań np. język angielski to w necie zawsze coś trafisz, wystarczy wykorzystać Google'a - np.: http://books.google.pl/books?id=qunAakbETF...History&f=false . Po polsku o gospodarce i wpływie roślin z Ameryki na boom ludnościowy możesz poczytać w 1493. Świat po Kolumbie. Wojny - stosownie do liczby ludności, ostatnio wyszła w Bellonie w serii Historyczne Bitwy książka opisująca walki w latach 209-202 p.n.e. (Wojna Czu z Han...: http://www.historycy.org/index.php?showtopic=111157 ). Wychodzą dziesiątki a razem ze zmarłymi z chorób itd. plus cywilami może nawet setki tysięcy. Straty (a przynajmniej próby przybliżonego obliczenia) w wojnach i powstaniach np. z XIX wieku znajdziesz tutaj: http://necrometrics.com/wars19c.htm . Największe powstanie - Tajpingów, miało skutkować 20 mln zabitych.

Tak od siebie z liczbą ludności stawiał bym na korzystny klimat, dobrze dobrane rośliny uprawne i szybkie zjednoczenie państwa - to ostatnie pozwoliło mimo wszystko uniknąć tak częstych jak w Europie wojen wewnętrznych i przede wszystkim scentralizowało kraj likwidując wewnętrzne granice.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
gnostyk
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 25
Nr użytkownika: 81.803

 
 
post 8/06/2014, 11:07 Quote Post

To ja nadal podrąże temat handicapu.

Wiadomo może jak szacunkowo przedstawiało sie zaludnienie europy, Chin i Indii w np 1000 r. p.n.e. i powiedzmy 1 r.n.e. ?
Chodzi mi o jakieś porównanie. Dziś wiemy ile nas jest a jak było kiedyś?
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.878
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 8/06/2014, 12:35 Quote Post

QUOTE
Wiadomo może jak szacunkowo przedstawiało sie zaludnienie europy, Chin i Indii w np 1000 r. p.n.e. i powiedzmy 1 r.n.e. ?
Chodzi mi o jakieś porównanie. Dziś wiemy ile nas jest a jak było kiedyś?

Są takie szacunki, wystarczy trochę poguglać. Najszybciej można znaleźć najprostsze szacunki dla Europy i Azji dla wybranych przez Ciebie okresów, aby rozbić Azję na Chiny i Indie trzeba by poszukać dalej. Trochę ciekawych danych masz na angielskiej Wiki, tam też trochę linków do artykułów: http://en.wikipedia.org/wiki/World_population
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 10/06/2014, 19:47 Quote Post

QUOTE
Miejsce / Powierzchnia / Liczba ludności / gęstość zaludnienia
Europa: 10 180 000 km² / 742 500 000 / 72,9 osób/km²
Chiny: 9 596 960 km² / 1 347 000 000 / 140,4 osób/km²
Indie: 3 287 590 km² / 1 210 200 000 / 370!! osób/km²

Zauważ korelację pomiędzy średnią gęstością zaludnienia tych obszarów a odległością od równika. Europa leży najdalej na północ, Indie najbliżej równika:
Europa: 35°58′N - 71°08′N
Chiny: 18°12'N - 53°13'N
Indie: 8°04'N - 37°06'N
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Svetonius21
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.670
Nr użytkownika: 73.833

Stopień akademicki: inzynier
Zawód: rolnik
 
 
post 10/06/2014, 20:36 Quote Post

QUOTE
Zauważ korelację pomiędzy średnią gęstością zaludnienia tych obszarów a odległością od równika. Europa leży najdalej na północ, Indie najbliżej równika:
Europa: 35°58′N - 71°08′N
Chiny: 18°12'N - 53°13'N
Indie: 8°04'N - 37°06'N

Czy to na pewno tylko o to chodzi? Półwysep Koreański (33°-43°N) i Wyspy Japońskie(31°-46°N-główne wyspy archipelagu bez Wysp Riukiu)o średniej gęstości zaludnienia 337 os/km2 leżą na podobnej szerokości co Hiszpania, Włochy czy Grecja. Do tego dochodzi brak Golfsztromu, więc jest chłodniej niż na analogicznych szerokościach geograficznych na przeciwległym krańcu Eurazji.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
czwartek12ego
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 329
Nr użytkownika: 61.377

 
 
post 10/06/2014, 23:15 Quote Post

Jeśli chodzi o konflikty wyniszczające chiny to o największym pisałem tutaj http://www.historycy.org/index.php?showtopic=85979. Powstanie z VII wieku doprowadziło do śmierci około 36 mln ludzi co stanowiło wtedy mniej więcej 15% ludzkości.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 11/06/2014, 6:58 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 10/06/2014, 20:47)
QUOTE
Miejsce / Powierzchnia / Liczba ludności / gęstość zaludnienia
Europa: 10 180 000 km² / 742 500 000 / 72,9 osób/km²
Chiny: 9 596 960 km² / 1 347 000 000 / 140,4 osób/km²
Indie: 3 287 590 km² / 1 210 200 000 / 370!! osób/km²

Zauważ korelację pomiędzy średnią gęstością zaludnienia tych obszarów a odległością od równika. Europa leży najdalej na północ, Indie najbliżej równika:
Europa: 35°58′N - 71°08′N
Chiny: 18°12'N - 53°13'N
Indie: 8°04'N - 37°06'N
*


W Europie masz obszary gęsto i słabo zaludnione. Podobnie w Chinach.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Alcarcalimo
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.934
Nr użytkownika: 43.461

Robert
 
 
post 11/06/2014, 7:18 Quote Post

Po za tym, że tam łatwiej o papu, wydaje mi się że znaczącą przyczyną była kultura tych obszarów kiedy weszła tam zachodnia medycyna i technologia.

Społeczeństwo ówczesne po prostu dłużej przebywało na etapie, że trzeba mieć dużo dzieci, gdyż w tedy nie wszystkie umrą oraz im więcej dzieci tym większa szansa na to że ktoś się mną zajmie na starość.
Europejczycy po prostu dostali wcześniej socjal.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Svetonius21
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.670
Nr użytkownika: 73.833

Stopień akademicki: inzynier
Zawód: rolnik
 
 
post 11/06/2014, 9:48 Quote Post

QUOTE
Po za tym, że tam łatwiej o papu, wydaje mi się że znaczącą przyczyną była kultura tych obszarów kiedy weszła tam zachodnia medycyna i technologia.

Społeczeństwo ówczesne po prostu dłużej przebywało na etapie, że trzeba mieć dużo dzieci, gdyż w tedy nie wszystkie umrą oraz im więcej dzieci tym większa szansa na to że ktoś się mną zajmie na starość.

Chyba w tym właśnie rzecz. Jeszcze w 1900 roku Europa miała liczbę ludności porównywalną z Chinami i większą niż Indie-to eksplozja demograficzna w tych krajach zrobiła różnicę.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
Alexander Malinowski2
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.688
Nr użytkownika: 80.416

Alexander Malinowski
 
 
post 11/06/2014, 10:24 Quote Post

Indie mają więcej ludności, bo Indie trzeba liczyć z Pakistanem i Bangladeszem. 1210 + 186 + 156 = 1552 mln
Chiny mają tylko 1370 z Tajwanem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Domen
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 9.437
Nr użytkownika: 14.456

Tomenable
 
 
post 11/06/2014, 13:05 Quote Post

W 2 roku n.e. miał miejsce w Chinach dynastii Han spis ludności, który wykazał 12,233,062 gospodarstwa domowe zamieszkane przez 59,594,978 ludzi. Przy czym wg. współczesnych historyków dane te są niekompletne (nie uwzględniają niektórych odległych regionów lub niektórych grup wiekowych, itp.) i tak np. John Durand szacował ludność Chin w tym okresie na 74,000,000. Przy czym trzeba pamiętać, że wtedy Chiny były mniejsze niż obecnie, bo zajmowały obszar ok. 6,500,000 km2 (więc średnia gęstość zaludnienia wynosiła ok. 9 - 12 osób na km2). Ale obszar ten obejmował wszystkie najgęściej zaludnione regiony współczesnych Chin:

Chiny dynastii Han na przełomie er:

user posted image

Gęstość zaludnienia Chin współcześnie:

user posted image

Ten post był edytowany przez Domen: 11/06/2014, 13:08
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

6 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej