|
|
Katastrofa Airbus A320 w Alpach
|
|
|
|
QUOTE [=Net_Skater]
Marek Zak, piloci na Forum Pilotow okreslili ta sprawe jednoznacznie - na w/w forum zabieraja glos piloci roznych linii lotniczych.
/
Nie ma więc wątpliwości, że procedury zostały złamane. W ,,Katastrofach w przestworzach" na NG widzialem wielokrotnie jak pilot wychodził z kokpitu, a nie widziałem ani razu, żeby steward/essa do niego wchodził/a. To wprawdzie film, ale jednak.
|
|
|
|
|
|
|
|
Za The Telegraph:
Konferencja prasowa Brice Robin, prokuratora Marsylii:
Brice Robin: The recovery of bodies has begun since yesterday afternoon and the chain of identification via DNA has been launched. Today we have still not found the second black box. The voice recorder has functioned as we have the full transcript of the last 30 minutes of the flight. For the first 20 minutes the conversation was normal, courteous, nothing abnormal. Then we heard the captain talk and the co-pilot's response appeared laconic. We heard the captain ask the co-pilot to take control, then we hear the noise of a seat that goes back and a door open, we can assume he went to relieve himself. The co-pilot was alone. It is this moment that the co-pilot manipulates the buttons of the flight monitoring system to begin the descent of the plane. The action of this selectioner of altitude can only be deliberate. We hear the captain then speaks via an interphone to the copilot, no response of co-pilot, he taps on door, no response of co-pilot, all we can hear is the sound of breathing, until impact suggesting the co-pilot was alive until impact. Air traffic control tried to get through via 7700 but couldn't get through. Air traffic control even tried to contact other planes to try and contact the plane, but no response. Alarms sounded to signal to crew the proximity of the ground, then we hear banging of someone trying to break down the door. The alarm to pull the plane up went off. Just before the final impact one can hear what appears to be the first impact of the plane on a mountain top There was no message of distress received by air traffic control, and no response to all the air traffic controllers We only hear screams in the last seconds. Death was instant. The two families of the captain and co-pilot have arrived but not mixed with the other families. The interpretation 48 hours after the crash, I take precautions, but for us investigators...the most plausible and realistic is that the co-pilot by a deliberate decision refused to open the cabin door to the captain. And actioned the button ordering the loss of altitude. There was a deliberate desire to destroy this plane. I am saying that given the elements I have today, I can only say that he deliberately allowed the loss of altitude. It's not a loss that is totally abnormal, 1,000ft per minute; but he had no reason to do it, or not to allow captain into the cabin, he had no reason not to explain to air traffic control why he was losing altitude The theory that he had a health attack? Apparently he was breathing normally, so this is not someone having a heart attack, for example. I think that the victims only realised what was happening at the last minute. Let's make this clear, today given what we have, nothing suggests this is a terrorist attack. When you have 150 people in your responsibility, I can't call this suicide, but I understand you can pose this question.
|
|
|
|
|
|
|
|
Rozmawiałem z córką, która pracowała jako stewardessa w Central Wings. Procedura wejścia stewardesy do kokpitu jest bardzo teoretyczna i rzadko przestrzegana. Poza tym, gdy wieża traci kontrolę, samolot myśliwski zjawia się w 3 minuty, żeby sprawdzić, co się dzieje.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dwadziescia minut temu informacja zamieszczona na internetowej stronie The Guardian:
Szef Lufthansy, Carsten Spohr poinformowal:
Unlike in the US, European regulations do not provide for two people to be in the cockpit at all times. Lufthansa does not voluntarily implement such a protocol, and the company said that it was not aware of any of its competitors that have such a procedure.
W odroznieniu od przepisow obowiazujacych w USA, przepisy europejskie nie wymagaja aby w kabinie pilotow byly zawsze dwie osoby z zalogi samolotu. Lufthansa takze nie stosuje tej zasady i zgodnie z posiadanymi informacjami stwierdza, ze zadne z innych (europejskich) linii lotniczych nie wprowadzily tej zasady do uzytku.
W zwiazku z powyzszym, szereg spostrzezen zamieszczonych w moim poprzednim poscie jest mylnych. Przypominam, ze spostrzezenia te pochodza z Forum Pilotow. Ich posty na Forum nie zawieraja informacji w ktorych liniach lotniczych sa oni zatrudnieni.
|
|
|
|
|
|
|
|
Podobno jest jeszcze cyfrowy kod, który umożliwia odblokowanie drzwi od kokpitu. Znają go stewardzi oraz piloci. Jeżeli drugi pilot majstrował przy komputerze pokładowym na niekorzyść lotu, co do jego intencji nie ma wątpliwości. Pytanie jest tylko takie, czy zrobił to z powodów osobistych?, czy też może wykonywał zadanie jakieś większej siatki?. Był młody jeszcze miał 28 lat, mógł teoretycznie ulec jakieś frustracji, ale takie oznaki zachowania powinno się wykrywać. Przymusowe okresowe badania psychologiczne.
Ten post był edytowany przez munitalp10: 26/03/2015, 18:05
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(dawid2009 @ 26/03/2015, 15:34) To oni tam żadnych badań psychologicznych nie mają?
Podobno tylko na początku. Potem żadnych okresowych, tak mówili w TV.
Poza tym przypadków samozniszczenia było więcej, egipski samolot w NY, coś w Azji.
QUOTE(dawid2009 @ 26/03/2015, 13:16) czy pilot nie był muzułmaninem.
Z tego co wiem, nikt nie przyjmie muzułmanina na pilota w żadnej linii lotniczej. Dotyczy to również wszystkich stanowisk obsługi technicznej.
Ten post był edytowany przez Alexander Malinowski2: 26/03/2015, 18:34
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Z tego co wiem, nikt nie przyjmie muzułmanina na pilota w żadnej linii lotniczej. Dotyczy to również wszystkich stanowisk obsługi technicznej. Tak, do pracy w takiej Air Arabia ludzi szukają po europejskich kościołach.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Szklarz @ 26/03/2015, 19:38) QUOTE Z tego co wiem, nikt nie przyjmie muzułmanina na pilota w żadnej linii lotniczej. Dotyczy to również wszystkich stanowisk obsługi technicznej. Tak, do pracy w takiej Air Arabia ludzi szukają po europejskich kościołach.
Oczywiście wyjątkiem są linie muzułmańskie, ale tam też muzułmanina nie przyjmą. Trzeba być krewnym i znajomym królika, należeć do właściwego klanu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(karolz77 @ 26/03/2015, 14:58) Już mówią wprost, że drugi pilot chciał prawdopodobnie zniszczyć maszynę. Nie znaczy to jednak, że inspirował się przy tym islamizmem. Może po prostu miał problemy ze sobą. Nie był muzułmaninem. Przynajmniej znajomi nic o tym nie wiedzą. Z drugiej strony, nic nie wiedzieli też o jakichś problemach z głową...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Tromp @ 26/03/2015, 19:46) QUOTE(karolz77 @ 26/03/2015, 14:58) Już mówią wprost, że drugi pilot chciał prawdopodobnie zniszczyć maszynę. Nie znaczy to jednak, że inspirował się przy tym islamizmem. Może po prostu miał problemy ze sobą. Nie był muzułmaninem. Przynajmniej znajomi nic o tym nie wiedzą. Z drugiej strony, nic nie wiedzieli też o jakichś problemach z głową...
A tu śmieszny artykuł na jego temat z 2009 roku: http://aviation-business-gazette.com/A44/B...and-Pfalz-.html
Facet miał półroczną przerwę spowodowaną wypaleniem. Taka przerwa czasami dyskwalifikuje w zatrudnieniu na stanowisku wymagającym znoszenia stresu.
A tu nie sprawdzone informacje o jego powiązaniach z muzułmanami: http://romancatholicimperialist.blogspot.d...eas-gunter.html
Ten post był edytowany przez Alexander Malinowski2: 26/03/2015, 19:04
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Alexander Malinowski2 @ 26/03/2015, 20:02) A tu śmieszny artykuł na jego temat z 2009 roku: http://aviation-business-gazette.com/A44/B...and-Pfalz-.htmlFacet miał półroczną przerwę spowodowaną wypaleniem. Taka przerwa czasami dyskwalifikuje w zatrudnieniu na stanowisku wymagającym znoszenia stresu. Może. Jutro zadzwonię na Niemcy, to może się czegoś dowiem.
CODE A tu nie sprawdzone informacje o jego powiązaniach z muzułmanami: [url=http://romancatholicimperialist.blogspot.de/2015/03/muslim-convert-co-pilot-andreas-gunter.html]http://romancatholicimperialist.blogspot.d...eas-gunter.html[/url]
O ile wiem, to to akurat z rzeczywistością nie ma wiele wspólnego.
|
|
|
|
|
|
|
|
Kiedyś tunezyjskie linie lotnicze miały taki regulamin, że jeden z pilotów musi być Europejczykiem. Więc jeden pilot Arab, a drugi to przeważnie Francuz. Po 11 września to sprawdza się dokładnie każdą osobę pracującą przy samolotach, od pilotów, przez stewardesy, po techników na lotnisku.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zaskoczyła mnie dzisiejsza informacja, że piloci cywilni nie przechodzą regularnych badań psychologicznych. Facetowi powierza się życie kilkuset ludzi, prowadzi maszynę która może posłać w niebyt następne pare tysięcy, a nie wysyła się go corocznie na badania do psychiatry. No zgroza.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Nie był muzułmaninem. Przynajmniej znajomi nic o tym nie wiedzą. Z drugiej strony, nic nie wiedzieli też o jakichś problemach z głową...
To akurat mnie nie dziwi, że nie wiedzieli bo często się tak zdarza, że czyn danego osobnika jest dla otoczenia szokiem lub że tenże osobnik skrzętnie ukrywał te problemy albo po prostu zdawały się one załamaniem nerwowym. Może one nim były ale tutaj granica jest cienka. Może w pewnym momencie nastąpiła sytuacja krytyczna. Nie wiemy. Mógł też ukrywać fakt sympatyzowania z jakąś opcją religijną, choć ten wątek muzułmański wydaje mi się mało prawdopodobny. Oni przeważnie chcą żeby świat się dowiedział o pobudkach ich czynu, a pilot spokojnie oddychał i milczał. Choć w sumie, kto ich tam wie. Też nie można tego całkowicie wykluczyć. Ci którzy od razu są pewni, że to islamista grubo przesadzają, ale Ci co idą w drugą stronę mówiąc, że jego wyznanie czy poglądy nie mają znaczenia również. Tutaj ma znaczenie każdy fakt, który cokolwiek mówi nam o tożsamosci i postawie życiowej tego pana.
Ten post był edytowany przez karolz77: 26/03/2015, 22:53
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|