Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Jaki władca angielski był najlepszy ?
     
Kytof
 

Kytof I Waza
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.266
Nr użytkownika: 27.423

 
 
post 19/01/2007, 23:06 Quote Post

Moje pytanie brzmi: który według was ze wszystkich władców angielskich był najwybitniejszy? Czekam na wasze opinie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
bartek920
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 490
Nr użytkownika: 23.106

 
 
post 20/01/2007, 15:21 Quote Post

Imponuje mi Ryszard Lwie Serce, naprawdę zadziwiająca postać.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Kytof
 

Kytof I Waza
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.266
Nr użytkownika: 27.423

 
 
post 20/01/2007, 15:31 Quote Post

QUOTE(bartek920 @ 20/01/2007, 15:21)
Imponuje mi Ryszard Lwie Serce, naprawdę zadziwiająca postać.
*



Ryszard Lwie Serce był dobrym rycerzem, ale jego długa nieobecność w kraju pozostawiła kraj w ruinie. Więc na niego bym nie postawił. Raczej Edward I-zdobył Walię, udało mu się zhołdować Szkocję (na chwilę, ale zawsze coś), no i pod koniec życia ściął Williama Wallace. Wahałem się pomiędzy nim a Edwardem III. Ale pod koniec panowania Edwarda III, Anglia straciła niemalże wszystkie posiadłości na kontynencie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
luke1990
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 56
Nr użytkownika: 29.319

patryk oracki
Zawód: uczen
 
 
post 8/04/2007, 17:00 Quote Post

Mam trzech kandydatów którzy moim zdaniem zasłużyli na miano najwybitniejszego władcy Anglii:
1.Ryszard Lwie Serce
2.Edward I
3.Henryk V Lancaster, który pobił Francuzów w bitwie pod Azincourt w 1415 i zepewnił sobie tron francuski po trzecim etapie wojny stuletniej
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 8/04/2007, 18:19 Quote Post

Uwielbiam Ryśka - był wspaniałym wodzem, fenomenalnym taktykiem, wielkim rycerzem. Ale królem to był tragicznym - być może nawet najgorszym, jakiego miała Anglia w swej dłuuugiej historii. Przez całe swoje panowanie nie zrobił nic a nic dla królestwa, prowadził politykę sprzeczną z jego interesami i zostawił je same u progu kluczowych wydarzeń, które miały zdeterminować jego kształt polityczny. Krótko mówiąc - polityczny idiota.

A za najwybitniejszego, a wręcz bezkonkurencyjnego uważam Edwarda I. To on zakończył epokę wojen domowych i dzięki mądrej polityce ustabilizował państwo, kształtując jego ustrój na najbliższe ponad dwa stulecia. Podbił Walię, pognębił Szkocję i raz na zawsze przesądził o tym, że to Anglia będzie panować nad Wyspami Brytyjskimi. Prowadził dobrze swoje interesy we Francji i zdołał utrzymać się w posiadaniu Gujenny. Był wybitnie inteligentny, skrajnie bezwzględny, wykształcony i odważny. A do tego miał szczęście.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Elear Polski
 

Wierny Sługa Forum!
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 584
Nr użytkownika: 14.289

Michal
Zawód: Licealista
 
 
post 8/04/2007, 18:37 Quote Post

QUOTE(Kytof @ 19/01/2007, 23:06)
Moje pytanie brzmi: który według was ze wszystkich władców angielskich był najwybitniejszy? Czekam na wasze opinie.
*




Pytanie jest "ze wszystkich" a więc nie obejmuje tylko ram średniowiecza.
Jeżeli patrząc przez pryzmat lat Elżbieta I Tudor zasługuje na to miano.Stwożyła podwaliny Anglii jako mocarstwa.
Jeśli zaś obejmując tylko epokę średniowiecza to może Wilhelm I Zdobywca zzasługuje na miano by pamietać o jego zasługach i o samym królu. rolleyes.gif Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 8/04/2007, 18:49 Quote Post

Hech, pozostaje pytanie, czy Wilhelm I, niewątpliwie koronowany Król Anglii, aby na pewno był władcą Anglii, czy tylko (jak to ujął Norman Davis) francuskim feudałem, który ot tak przy okazji siedział na angielskim tronie?
Czy w ogóle możemy mówić o takiej kategorii jak wybitny władca kraju X przed wykształceniem się monarchii stanowej?? Zaryzykuję taką tezę: w epoce monarchii lennych, kiedy nie istniały jeszcze pojęcia Corona Regni i "racja stanu", możemy mówić raczej o wybitnych władcach rod Y, a nie kraju X. Przecież Wilhelm Zdobywca nie kierował się interesem Anglii - takiej kategorii jeszcze wówczas nie było! Bastard miał na uwadze tylko i wyłącznie dobro własnego rodu - i to nie jest żaden zarzut wobec niego, a tylko stwierdzenie pewnego faktu.

Dopiero powstanie monarchii stanowej, a więc państwa jako kategorii oderwanej od samej osoby władcy oraz jego rodziny pozwala nam mówić o czymś takim jak interes monarchii, no i oceniać, kto ile dla tego interesu zrobił, a kto ile naknocił.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.499
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 9/04/2007, 18:10 Quote Post

Rysazard nie był dobrym monarchą zrujnował kraj. Według mnie najwybitniejszymi królami byli przedstawiciele dynastii Tudorów - zakończyli wojnę róż, uniezależnili Anglię od papieża, pokonali Hiszpanię, za ich czasów rozpoczyna się rozwój kapitalizmu w Anglii i ekspansja kolonialna. Spośród nich za najwybitniejszego uważam Henryka VII, ale też Marii nie uważam za złą monarchinię, czas był taki...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
paulus
 

VI ranga
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.256
Nr użytkownika: 8.564

 
 
post 9/04/2007, 19:22 Quote Post

[..] Czy w ogóle możemy mówić o takiej kategorii jak wybitny władca kraju X przed wykształceniem się monarchii stanowej?? Zaryzykuję taką tezę: w epoce monarchii lennych, kiedy nie istniały jeszcze pojęcia Corona Regni i "racja stanu", możemy mówić raczej o wybitnych władcach rod Y, a nie kraju X. Przecież Wilhelm Zdobywca nie kierował się interesem Anglii - takiej kategorii jeszcze wówczas nie było! Bastard miał na uwadze tylko i wyłącznie dobro własnego rodu - i to nie jest żaden zarzut wobec niego, a tylko stwierdzenie pewnego faktu.

Dopiero powstanie monarchii stanowej, a więc państwa jako kategorii oderwanej od samej osoby władcy oraz jego rodziny pozwala nam mówić o czymś takim jak interes monarchii, no i oceniać, kto ile dla tego interesu zrobił, a kto ile naknocił [..]


Nie do konca prawda Panie Ironside. 'Racja stanu', 'zdrada majestatu' oraz oderwanie panstwa od osoby monarchy to pojecia, ktore istnialy juz przed nadejsciem Wilhelma dlatego nie rozumiem co Pan tutaj probuje sugerowac.

Pozdr.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 9/04/2007, 21:47 Quote Post

Chodziło mi o to, że PAŃSTWO w dobie monarchii lennej jest bytem dość - jakby to ująć... niestabilnym? Jego granice nie są stałą, ale zależą od tego, jak wielu władca ma wasali i dokąd sięgają ich domeny. Komplikacje w drabince lennej czynią w zasadzie niemożliwym dokładne wyznaczenie granic ziem podległych władzy Wilhelma czy też pierwszych Plantagenetów. Bo co na przykład zrobić z taką Szkocją? Będąca osobnym królestwem, była przecież Bastardowi lennie podległa, a więc wchodziła w obręb jego feudalnej władzy - przynajmniej teoretycznie. Czymże tak naprawdę jest "państwo Wilhelma zdobywcy"? Przecież nie jest to tylko Anglia. Jednak wsadzanie do jednego wora Anglii, Normandii oraz podległych władztw celtyckich i nazywanie tego "państwem" tworzy błędne wrażenie jakoby był to jakiś wspólny organizm. A tymczasem były to zupełnie samodzielne twory, złączone jedynie osobą najwyższego seniora.
Podobny problem mamy w Polsce. Używa się terminu "państwo Henryków Śląskich". Moim zdaniem nie ma to żadnego sensu. Henryk I i II dzierżyli kilka dzielnic, jednak każdą z innego tytułu prawnego. I to również nie był jeden organizm, ale zlepek samodzielnych, zlepionych tylko i wyłącznie osobą księcia dziedzin.

Zauważmy, że w epoce lennej nie ma takiej kategorii zbrodni jak zdrada państwa. Jest tylko i wyłącznie zdrada monarchy. Crimen lese maiestati to przecież właśnie czyny wymierzone w osobę monarchy i w jego interesy, nie zaś w państwo i interesy państwa. Kategoria zdrady stanu pojawia się w zasadzie dopiero wraz z wykształceniem się monarchii stanowej - wtedy nawet okazuje się, że i król może być zdrajcą. Wcześniej owszem - mógł być tyranem, mógł łamać prawo, ale to były zbrodnie wymierzone w poddanych, a nie w państwo.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
paulus
 

VI ranga
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.256
Nr użytkownika: 8.564

 
 
post 9/04/2007, 22:01 Quote Post

1. Przede wszystkim w sredniowieczu trudno sie doszukac terminu 'panstwa'. Jezeli je uzywamy to jest to tylko termin umowny, ktory w rzeczywistosci jest anarchronizmem.

2. [..] Zauważmy, że w epoce lennej nie ma takiej kategorii zbrodni jak zdrada państwa. Jest tylko i wyłącznie zdrada monarchy. Crimen lese maiestati to przecież właśnie czyny wymierzone w osobę monarchy i w jego interesy, nie zaś w państwo i interesy państwa. Kategoria zdrady stanu pojawia się w zasadzie dopiero wraz z wykształceniem się monarchii stanowej - wtedy nawet okazuje się, że i król może być zdrajcą. Wcześniej owszem - mógł być tyranem, mógł łamać prawo, ale to były zbrodnie wymierzone w poddanych, a nie w państwo [..]

Powyzsze nie jest do konca prawda pomimo iz prawne uregulowania mogly nastapic pozniej. Np krolowie saliccy jasno rozgraniczali pomiedzy osoba krola a posiadlosciami krolewskimi. Poza tym oskarzenie 'zdrady stanu' zostalo uzyte chociazby w czasach Konrada II (patrz casus Ernesta II szwabskiego).

Pozdr.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
paulus
 

VI ranga
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.256
Nr użytkownika: 8.564

 
 
post 10/04/2007, 16:35 Quote Post

Kytof:
[..] Ryszard Lwie Serce był dobrym rycerzem, ale jego długa nieobecność w kraju pozostawiła kraj w ruinie. Więc na niego bym nie postawił.

Carantuhill:
[..] Ryszard nie był dobrym monarchą zrujnował kraj

Obu Panow proszę o podanie dowodów potwierdzajacych powyższe stwierdzenia bowiem zapisy z tzw. pipe rolls nie potwierdzają słuszności tezy jakoby Anglia ‘zbiedniała’ w wyniku polityki Ryszarda.

Ironside:
[..] Ale królem to był tragicznym - być może nawet najgorszym, jakiego miała Anglia w swej dłuuugiej historii. Przez całe swoje panowanie nie zrobił nic a nic dla królestwa, prowadził politykę sprzeczną z jego interesami i zostawił je same u progu kluczowych wydarzeń, które miały zdeterminować jego kształt polityczny. Krótko mówiąc - polityczny idiota.

Na jakiej podstawie Ironsidzie twierdzisz iż Ryszard byl ‘politycznym idiota’? Na podstawie jego krótkiego pobytu w samej Anglii czy na fakcie iż Ryszard jako król wprowadził zaledwie jedno prawo (coronera)? Czy aby Anglia nie stanowiła dla Normanów i ich następców głównego źródła utrzymania? Ja myślę, ze stan finansowy Anglii (przed i po krucjacie) stawiał Ryszarda w o wiele lepszej pozycji niż np. Filipa II a dobór ‘polityków’, których Ryszard wybrał na zarządzanie jego imperium wręcz przeczy stwierdzeniu o jego politycznej ‘głupocie’.

[..] Hech, pozostaje pytanie, czy Wilhelm I, niewątpliwie koronowany Król Anglii, aby na pewno był władcą Anglii, czy tylko (jak to ujął Norman Davis) francuskim feudałem, który ot tak przy okazji siedział na angielskim tronie?

Ciekawe rzeczy wypisuje ten Davies confused1.gif


Cdn.
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Warnesis
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 116
Nr użytkownika: 30.890

Tomasz ktoś
Stopień akademicki: Dyplomowany uczen
Zawód: Bezrobotyny uczen
 
 
post 14/04/2007, 23:57 Quote Post

U mnie to albo Wilhelm Zdobywca lub Ryszard Lwie Serce.
Wybiorę Ryszarda Lwie Serce ponieważ był przykładem dla każdego rycerza potrafił rządzić stał sie obiektem wielu legend. Chociaż raz w ziemi świętej kazał rozpruć brzuchy 1000 muzumanów żeby zobaczyć czy nie połknęli złota.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Kytof
 

Kytof I Waza
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.266
Nr użytkownika: 27.423

 
 
post 30/04/2007, 23:48 Quote Post

QUOTE(Elear Polski @ 8/04/2007, 18:37)
Jeśli zaś obejmując tylko epokę średniowiecza to może Wilhelm I Zdobywca zzasługuje na miano by pamietać o jego zasługach i o samym królu. rolleyes.gif Pozdrawiam.
*



Hm... Całkowicie wymięka przy Edwardzie I. A jego największy sukces to chyba Księga Sądu Ostatecznego. wink.gif

QUOTE
Wybiorę Ryszarda Lwie Serce ponieważ był przykładem dla każdego rycerza potrafił rządzić stał sie obiektem wielu legend.


O super... Ciekawe jak to Anglii pomogło confused1.gif

QUOTE
Kytof:
[..] Ryszard Lwie Serce był dobrym rycerzem, ale jego długa nieobecność w kraju pozostawiła kraj w ruinie. Więc na niego bym nie postawił.

Carantuhill:
[..] Ryszard nie był dobrym monarchą zrujnował kraj

Obu Panow proszę o dowód powyższego stwierdzenia bowiem zapisy z tzw. pipe rolls nie potwierdzają słuszności tezy jakoby Anglia ‘zbiedniała’ w wyniku polityki Ryszarda.


No chyba nie powiesz, że Anglia rozkwitła za jego panowania. Panowanie Ryśka w Anglii można śmiało porównać do panowania Chrobrego w Polsce. Zwłaszcza lata 1193-1199 jeśli chodzi o Ryszarda. Przecież po powrocie z krucjaty (a i jego nieobecność i tak zaowocowała osłabieniem władzy królewskiej) rozpoczęła się wojna z bratem tzn. wojna domowa, czyli zniszczenia na terenie samej Anglii. Tak to jest, jak sobie Rysiu wolał po cieplutkich krajach jeździć zamiast w zimnej Anglii siedzieć wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
paulus
 

VI ranga
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.256
Nr użytkownika: 8.564

 
 
post 1/05/2007, 0:02 Quote Post

[..] No chyba nie powiesz, że Anglia rozkwitła za jego panowania. Panowanie Ryśka w Anglii można śmiało porównać do panowania Chrobrego w Polsce. Zwłaszcza lata 1193-1199 jeśli chodzi o Ryszarda. Przecież po powrocie z krucjaty (a i jego nieobecność i tak zaowocowała osłabieniem władzy królewskiej) rozpoczęła się wojna z bratem tzn. wojna domowa, czyli zniszczenia na terenie samej Anglii. Tak to jest, jak sobie Rysiu wolał po cieplutkich krajach jeździć zamiast w zimnej Anglii siedzieć[..]


Dokladnie tak powiem za wszytkimi opracowaniami ktore spadek lokuja tylko na lata 1193-5 po czym nastapil ogromny wzrost ekonomiczny. Zatem o zadnym zrujnowaniu Anglii mowy byc nie moze.


 
User is offline  PMMini Profile Post #15

5 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej