Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony « < 2 3 4 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Ocena Piłsudskiego
     
pawlo985
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 77
Nr użytkownika: 61.495

Pawe³ Świtalski
Stopień akademicki: magister
Zawód: Absolwent
 
 
post 30/01/2011, 17:04 Quote Post

QUOTE
Raz, cytat nie by skierowany do Ciebie

Wiem o tym, że nie był skierowany do mnie, lecz mimo to uważam, że pośrednio usprawiedliwia w moich oczach Twoja zadziorność i tyle.

QUOTE
Ponowny brak zrozumienia kontekstu.
Owszem, polska polityka zagraniczna do 26r. nie miała szansy się rozwinąć, lecz nie z powodu nieudolności demokracji, a na krótki okres czasowy. Tak jak napisałem, Polska polityka zagraniczna sprzed zamachu w sposób nieograniczany prowadzona była raptem przez 5 lat, w czym jednak należałoby uwzględnić wojnę celną z Niemcami, fakt ustalenia granicy polsko-sowieckiej dopiero w 23r. czy problemy wewnętrzne na których rozwiązywanie młode państwo poświęcić musiało szczególnie wielką wagę, co z pewnością spychało polityka zagraniczną na dalszy plan. Nie wiemy jednak w jaki sposób, i na jakie tory polityka zagraniczna w nie autorytarnej Polsce zostałyby naprowadzona.


Ja uważam, że polityka zagraniczna w żadnym calu nie była zepchnięta na dalszy plan przed rokiem 1926. To jakieś brednie, co Ty piszesz. Wystarczy tylko zaznaczyć fakt, że w październiku 1925 r. Locarno było ważniejsze aniżeli sytuacja wewnętrzna kraju, która była dramatyczna z powodu kryzysu finansowego i ogólnie gospodarczego. Dlatego też Sejm przełożył debaty do 20 października, nie chcąc utrudniać działalności Skrzyńskiego w Locarno. (Pamiętniki M.Rataja str. 315)
Bezpieczeństwo zewnętrzne kraju było najbardziej palącą kwestią po I w.ś. i nie było czegoś takiego, że polityka zagraniczna była na dalszym planie. To się w ogóle w głowie nie mieści, by tak napisać.
Nikt nie wie, jak by to było gdyby nie było przewrotu majowego. Można tylko snuć domysły, ale te są po prostu zbyteczne, bo historii się nie cofnie.

QUOTE
Jednak w latach 30 nie mogliśmy już liczyć na marszałka Focha, dzięki to któremu w lwiej części zawdzięczamy taką a nie inna postawę Francji w sprawie polskiej.

Co miał(by) do powiedzenia jeden marszałek, którego kraj pod koniec lat 20-tych zaczął się okopywać w linii Maginota i który się oglądał na Anglie? Nic. Ale ja chcę Ci przypomnieć stałe dążenie w polskiej polityce zagranicznej od końca pierwszej wojny światowej. Było to dążenie stałe wszystkich ministrów spraw zagranicznych Polski.Tym dążeniem było sojusznicze ułożenie stosunków z Anglią, która dopiero od początku 1939 r. zaczęła nas brać za możliwą bariere przeciw Hitlerowi, który w Monachium okazał się kanciarzem.
My po prostu przez Anglię mogliśmy trafić do Francji, która oglądała się na Londyn, a nie na nas. I to jest udowodnione we wszystkich książkach wielkich polskich historyków.
Chciałbyś się izolować od Francji, która razem z Anglią i III Rzeszą mogła stworzyć Pakt Czterech a potem Pakt Zachodni?? Chciałbyś izolować III Rzesze, która groziła nam przy Pakcie Wschodnim, że może wrócić do sprawy Paktu Czterech, jeśli wejdziemy do tego Paktu??
Jeśli nie wiesz co to za pakty, to lepiej poczytaj i dowiedz się co by nam przyniosły. A jeśli wiesz, to powinieneś zdawać sobie sprawę, jaki wówczas był układ sił polityczno-militarnych w Europie.

I ostatnie. Chodziło mi o rządy pod kątem ministrów spraw zagranicznych, którzy prowadzili polityke zagraniczną od 1926 r. A było ich tylko 2 w porównaniu z okresem przed 1926 r.

Ten post był edytowany przez pawlo985: 30/01/2011, 21:40
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #46

     
gen. Rozwadowski
 

lewus
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 549
Nr użytkownika: 61.548

Stopień akademicki: student
Zawód: rozbieracz-wykrawacz
 
 
post 1/02/2011, 19:13 Quote Post

QUOTE
Ja uważam, że polityka zagraniczna w żadnym calu nie była zepchnięta na dalszy plan przed rokiem 1926. To jakieś brednie, co Ty piszesz.

Przypomnij sobie rząd Grabskiego, którego głównym zadaniem było wyprowadzenie kraju z kryzysu (stąd na czele gabinetu stanął ekonomista). Aczkolwiek prócz tego, rozmowy były prowadzone, i w grę wchodziło nawet podpisanie paktu o nieagresji z bolszewikami.
Polityka zagraniczna nie była więc pomijana. Jednak sam fakt późnego zatwierdzenia granicy polsko-bolszewickiej, wsparcie w wojnie celnej Niemców przez Anglię i Francję radykalnie ograniczał możliwości polskiej dyplomacji.
QUOTE
My po prostu przez Anglię mogliśmy trafić do Francji, która oglądała się na Londyn, a nie na nas. I to jest udowodnione we wszystkich książkach wielkich polskich historyków.
Chciałbyś się izolować od Francji, która razem z Anglią i III Rzeszą mogła stworzyć Pakt Czterech a potem Pakt Zachodni?? Chciałbyś izolować III Rzesze, która groziła nam przy Pakcie Wschodnim, że może wrócić do sprawy Paktu Czterech, jeśli wejdziemy do tego Paktu??
Jeśli nie wiesz co to za pakty, to lepiej poczytaj i dowiedz się co by nam przyniosły. A jeśli wiesz, to powinieneś zdawać sobie sprawę, jaki wówczas był układ sił polityczno-militarnych w Europie.

Nigdy nie opowiadałem się za izolacją Rzeszy. Powiem więcej, Niemcy były jedyną jak się okazało szansą Polski, i zaprzepaszczenie jej było w mojej ocenie wielkim błędem.


Ten post był edytowany przez gen. Rozwadowski: 1/02/2011, 19:22
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #47

     
pawlo985
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 77
Nr użytkownika: 61.495

Pawe³ Świtalski
Stopień akademicki: magister
Zawód: Absolwent
 
 
post 3/02/2011, 16:48 Quote Post

QUOTE
wsparcie w wojnie celnej Niemców przez Anglię i Francję radykalnie ograniczał możliwości polskiej dyplomacji.


Owszem i racja. Tak samo jednak było po roku 1926. Polityka zagraniczna nie była mniej ważna, lecz głos Polski był mniej ważny niż choćby Stresemanna.

QUOTE
Nigdy nie opowiadałem się za izolacją Rzeszy. Powiem więcej, Niemcy były jedyną jak się okazało szansą Polski, i zaprzepaszczenie jej było w mojej ocenie wielkim błędem.


No tak. Ale jaka to szansa? Bycia satelitą i spichlerzem? (bo przecież taką wizję mieli hitlerowcy)...Myślę, że to już było omawiane w innych tematach na tym forum i już nie będę ciągnął tematu.

Dziękuję za dyskusję.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #48

     
Kamaz73
 

Pancerny Inseminator
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.187
Nr użytkownika: 22.254

Robert
Stopień akademicki: mgr in¿.
Zawód: zolnierz zawodowy
 
 
post 3/02/2011, 23:17 Quote Post

Ocena postaci Piłsudskiego należy do w zasadzie stosunkowo łatwych. Biorąc pod uwagę jego dorobek życia czyli odzyskanie przez Polske niepodległości ( oczywiście praca zbiorowa ale ... JP miał w tym decydujący udział) wszystkie inne cienie w stosunku do tej postaci blakną.
To postać pomnikowa i to jak najbardziej zasłużona na ten pomnik za:
- niezłomność w promocji niepodległości Polski w czasach zaborów
- dobrze prowadzoną politykę w czasach I wś
- słuszny zmysł do kreowania koniunktury politycznej
- ekspansja na wschód co pozwoliło stoczyć nieuchronną wojnę z bolszewikami już w dużej odległości od Warszawy ( więc do Warszawy dotarli ... zmęczeni)
- genialna obrona niepodległości i skuteczny zwrot zaczepny
- skutecznie prowadzona polityka zagraniczna w tym tak ciekawe zagrania jak bunt Żeligowskiego
- doprowadzenie do paktów o nieagresji z dwoma sąsiadami
- dążenie do uniezależnienia Polski w zakresie ekonomicznym
- uniemożliwienie narodowcom przejęcie władzy w kraju i zamienienie Polski w kolejny tygiel walk narodowych ( napięcia za jego czasów były mniejsze niż to miało miejsce później)

Negatywem jest oczywiście przewrót majowy oraz prześladowania opozycji po przewrocie majowym co w dalszej perspektywie zbudowało mur pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami marszałka.
 
User is offline  PMMini Profile Post #49

     
El Muerte
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 745
Nr użytkownika: 66.246

Stopień akademicki: magister
 
 
post 3/02/2011, 23:45 Quote Post

QUOTE(Kamaz73 @ 3/02/2011, 23:17)
Negatywem jest oczywiście przewrót majowy oraz prześladowania opozycji po przewrocie majowym co w dalszej perspektywie zbudowało mur pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami marszałka.
*


Niestety, budowanie muru, robienie sobie wrogów itp, jest nieuniknione. Nie istnieje przywódca uwielbiany przez wszystkich i zawsze( oczywiscie oprócz Kim Jong-Il'a Korei Pólnocnej biggrin.gif ). Więc to nie taki wielki negatyw.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #50

     
gen. Rozwadowski
 

lewus
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 549
Nr użytkownika: 61.548

Stopień akademicki: student
Zawód: rozbieracz-wykrawacz
 
 
post 5/02/2011, 22:31 Quote Post

QUOTE
Niestety, budowanie muru, robienie sobie wrogów itp, jest nieuniknione. Nie istnieje przywódca uwielbiany przez wszystkich i zawsze( oczywiscie oprócz Kim Jong-Il'a Korei Pólnocnej). Więc to nie taki wielki negatyw.

Eh. Ocena przewrotu to raczej temat szerszy i z pewnością nie tak oczywisty to streszczenia w dwóch zdaniach.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #51

     
Samuel Łaszcz
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.202
Nr użytkownika: 57.477

 
 
post 5/02/2011, 22:37 Quote Post

Co do Piłsudskiego mam mieszane uczucia.
Z jednej strony: wielki patriotyzm, zasługi w odzyskaniu niepodległości, odparcie Armii Czerwonej;
Z drugiej: nieszanowanie demokracji, swoiste besserwisserstwo, zamach majowy, Bereza Kartuska, proces brzeski, pacyfikacja wsi ukraińskich;

Tak więc, co do bezkrytycznego uwielbiania jego osoby przez niektórych mam pogląd sceptyczny.

Ten post był edytowany przez Samuel Łaszcz: 5/02/2011, 22:48
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #52

     
gtsw64
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.427
Nr użytkownika: 38.675

Zawód: st.sier¿.sztab
 
 
post 5/02/2011, 22:51 Quote Post

QUOTE
ekspansja na wschód co pozwoliło stoczyć nieuchronną wojnę z bolszewikami już w dużej odległości od Warszawy ( więc do Warszawy dotarli ... zmęczeni)

Wojna na wschodzie była (tak uważam) raczej wojną o jak najkorzystniejszą granicę na wschodzie oraz pozyskanie przyjaznego sąsiada (Ukraina). Pozyskanie Ukrainy jako zwolennika nie powiodła się w ogóle natomiast granice tak sobie.
Pozostałe punkty, zgoda z niewielkimi zastrzeżeniami.
QUOTE
Negatywem jest oczywiście przewrót majowy oraz prześladowania opozycji po przewrocie majowym co w dalszej perspektywie zbudowało mur pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami marszałka.

Przewrót majowy nie może być postrzegany tylko jako negatyw.
Natomiast, istotnym negatywem była by można rzec niedźwiedzia przysługa polskiej armii. Marszałek był zakochany w wojsku i chciał dla niego jak najlepiej, otaczając się ludźmi mu oddanymi i zaufanymi. Przez to wysokie stanowiska otrzymywali (wierni ale mierni) nie dopuszczając innych. Przez co (zwłaszcza) wysoka kadra dowódcza nie była na zbyt wysokim poziomie. Czego zapewne nie chciał by Marszałek.
 
User is offline  PMMini Profile Post #53

4 Strony « < 2 3 4 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej