|
|
Konserwatyzm a konserwatywny liberalizm
|
|
|
|
Z tą wolnością wyznania w państwach konserwatywnych to nie był bym taki pewien
|
|
|
|
|
|
|
|
Na Węgrzech nie ma wolności wyznania? W Stanach za Busha nie było? W Szwecji dziś nie ma? Za Sarkozyego też nie?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(de Ptysz @ 18/01/2013, 23:18) Z tą wolnością wyznania w państwach konserwatywnych to nie był bym taki pewien Za RReagana nie było? Thatcher też chciała ja znieść?
|
|
|
|
|
|
|
|
Jakoś Hiszpania Franco za szczyt wolności słowa nie uchodziła
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(de Ptysz @ 19/01/2013, 8:44) Jakoś Hiszpania Franco za szczyt wolności słowa nie uchodziła W porównaniu w socjalistyczną III Rzeszą czy socjalistycznym ZSRR (jedna narodowo, drugi międzynarodowo) mogła uchodzić...
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Jakoś Hiszpania Franco za szczyt wolności słowa nie uchodziła
I to ma być dowód na to, że konserwatyzm=brak wolności wyznania, bo o tej pisałeś? Cameron znosi wolność wyznania? Orban? Ansip?
|
|
|
|
|
|
|
|
O jakim konserwatyzmie mówimy? Bo jest w Polsce spora grupa tradycjonalistycznych konserwatystów, związanych z tradycjonalistycznym katolicyzmem, którzy są jawnymi zwolennikami państwa wyznaniowego z uprzywilejowaniem Kościoła katolickiego i ograniczeniem praw innych wyznań i religii. Ludzi dla których Franco jest idolem nie trzeba szukać daleko, wielu jest na tym forum.
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Bo jest w Polsce spora grupa tradycjonalistycznych konserwatystów, związanych z tradycjonalistycznym katolicyzmem, którzy są jawnymi zwolennikami państwa wyznaniowego z uprzywilejowaniem Kościoła katolickiego i ograniczeniem praw innych wyznań i religii. Tradycjonalistyczny konserwatyzm sensu stricte to w Polsce raptem kanapa Bartyzela i kanapa Wielomskiego. To jest margines marginesu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(kmat) Tradycjonalistyczny konserwatyzm sensu stricte to w Polsce raptem kanapa Bartyzela i kanapa Wielomskiego. To jest margines marginesu.
Mimo wszystko ma swoich przedstawicieli w głównej partii opozycyjnej, jak Artur Górski. Dzięki portalowi Fronda ich głos jest mocno słyszalny, bardziej moim zdaniem, niż poglądy konserwatystów ewolucyjnych, jak Jarosław Gowin.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Grant @ 19/01/2013, 19:38) QUOTE(kmat) Tradycjonalistyczny konserwatyzm sensu stricte to w Polsce raptem kanapa Bartyzela i kanapa Wielomskiego. To jest margines marginesu.
Mimo wszystko ma swoich przedstawicieli w głównej partii opozycyjnej, jak Artur Górski. Dzięki portalowi Fronda ich głos jest mocno słyszalny, bardziej moim zdaniem, niż poglądy konserwatystów ewolucyjnych, jak Jarosław Gowin. Akurat Fronda kojarzy się ludziom bardziej z Terlikiem i jego odlotami, a nie z ideą polityczną konserwatyzmu.
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Mimo wszystko ma swoich przedstawicieli w głównej partii opozycyjnej, jak Artur Górski. Niemniej Górski nie jest w sejmie dzięki tej swojej tradycjonalistycznej kanapie (nie wspomnę już która to).
CODE Dzięki portalowi Fronda ich głos jest mocno słyszalny, bardziej moim zdaniem, niż poglądy konserwatystów ewolucyjnych, jak Jarosław Gowin. Bynajmniej. Przeciętny szary obywatel Gowina prawie na pewno kojarzy, a o Frondzie nie musiał nawet słyszeć. Po prostu to grono jak korwiniści dość skutecznie oblazło internet. Ale normalny człowiek, który na różnych dziwnych forach nie siedzi , ma raczej małe szanse się z tym zetknąć. Zresztą, zrób jakiś sondaż wśród znajomych (najlepiej dalszych, żeby byli bardziej przypadkowi) co kojarzą, zobaczysz co Ci wyjdzie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Czołem!
Przepraszam, zapomniałem o tym temacie.
QUOTE(de Ptysz @ 17/01/2013, 17:10) Tak BTW, to jest to moim zdaniem założenie wewnętrznie sprzeczne. O ile w myśl paradygmatu moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna twoja można jeszcze próbować potępić aborcję, ponieważ dotyka ona wolności osoby trzeciej (nienarodzonego dziecka), tak już eutanazja powinna być w myśl liberalizmu jak najbardziej dostępna, bo w końcu kto ma decydować o moim życiu (bądz śmierci), jak nie ja sam?
Po prostu myślę, że byłaby to przepustka do nadużyć, a tego lepiej unikać.
QUOTE Z drugiej strony ideowy liberał nie może też zbytnio optować za karą śmierci, bo w końcu decydowałby wtedy o nie swoim życiu. Ot, takie paradoksy "osobistych autokratów"
Ale to nie liberał decydowałby o życiu X, tylko... X. X wie, że za jakieś przewinienie jest kara śmierci. X mimo tej wiedzy łamie prawo. X bierze na siebie pełną odpowiedzialność. Wykonuje się karę. I tyle.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|