|
|
Stg 44, Co o nim sądzicie?
|
|
|
|
Mam pytanko dotyczące karabinu Stg 44 wyprodukowanego w 1944 roku. Co o nim sądzicie, bo uważano go za najlepszy karabin II wojny światowej.
Załączona/e miniatura/y
|
|
|
|
|
|
|
|
Najlepszy jak najlepszy, nie ma go za bardzo z czym porównać bo nie z M1/M2 przecież... Był to po prostu pierwszy w historii automatyczny karabinek na nabój pośredni z prawdziwego zdarzenia który wszedł do masowej produkcji. Wiem że zapewne zaraz ktoś wyjedzie z Awtomatem Fiodorowa z 1916 r. ale tych karabinków wyprodukowano raptem parę tys. a ich znaczenie w armii rosyjskiej/radzieckiej było kompletnie marginalne i można powiedzieć zerowe. MP-43/StG-44 wyprodukowano zaś w liczbie około 0,5 mln egz. i w zalożeniu miał być podstawową bronią indywidualną.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Husarz @ 4/07/2005, 14:15) A czy to nie na nim wzorowano AK47? Gdzieś tak wyczytałem, ale nie wiem czy to o ten model chodzi.
Mimo zewnętrznego podobieństwa rozwiązania konstrukcyjne AK i MP-43 różnią się dośc istotnie. Natomiast rosyjski nabój pośredni wz.43 (7,62x39) jest w zasadzie identyczny z eksperymentalnym nabojem niemieckiej firmy Geco z lat 30-tych i najprawdopodobniej został wykradzony przez rosyjski wywiad. Z pewnością też MP-43 był inspiracją dla rosyjskiego systemu broni strzeleckiej. Jak się wydaje Rosjanie zamierzali z początku wprowadzić system złożony z karabinka samopowtarzalnego (SKS) i rkm-u (RPD), a karabinek automatyczny dać tylko w oddziałach specjalnych, "gwardyjskich", spadochronowych itp. Jednak pod wplywem doświadczeń walk z Niemcami zmienili plany i też wprowadzili automat jako broń podstawową.
|
|
|
|
|
|
|
xar2rx
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 29 |
|
Nr użytkownika: 57.713 |
|
|
|
|
|
|
Witam. Interesuje mnie czy Stg44 był bronią niezawodna.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(xar2rx @ 23/08/2009, 23:30) Witam. Interesuje mnie czy Stg44 był bronią niezawodna. Doskonale leży w ręku, nie jest na tyle długi by poczuć masę broni "na sobie", przy celowaniu/strzelaniu. Smukły. Przyrządy dość wysoko, co ułatwia celowanie i zgrywanie celu, łatwo można nauczyć się celowania Szybko można przyzwyczaić się do charakterystycznych gabarytów. "Wadą" jest natomiast łukowy magazynek. Podczas prowadzenia ognia leżąc na glebie, dość wysoko wystaje się, stanowiąc łatwy cel przeciwnikowi. Dość łatwo rozbiera się i składa. Kolejna "wada" rygiel po lewej stronie. Czy był, nie zawodny? Na pewno jak większość broni potrafił zawieść, natomiast jak często nie wiem, bo za rzadko z nim przebywam. Osobiście mógłbym z nim walczyć.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE MP-43/StG-44 wyprodukowano zaś w liczbie około 0,5 mln egz. i w zalożeniu miał być podstawową bronią indywidualną. Nie wiedziałem że wyprodukowano go w aż tylu egz. Stosunkowo rzadko widuje się go w kronikach czy na zdjęciach, dlatego myślałem że była to raczej broń spotykana sporadycznie. Czy po wojnie gdzieś go dalej produkowano i czy ewentualnie miał swojego następcę?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(gtsw64) ...myślałem że była to raczej broń spotykana sporadycznie
Nie tak sporadycznie - pod koniec 1944 w StG44 były wyposażone pod koniec pierwsze dwa plutony każdej kompanii grenadierów:
Etatowo w każdej kompanii grenadierów było 55 sztuk karabinów szturmowych (łącznie z 4 StG-44 w dowództwie kompanii). Podobna liczba (przy odmiennej organizacji pododdziału) było w kompaniach grenadierów wyposażonych w transportery opancerzone (56 StG na kompanię - po 28 w dwóch pierwszych plutonach).
QUOTE(gtsw64) Czy po wojnie gdzieś go dalej produkowano i czy ewentualnie miał swojego następcę?
Nie produkowano, ale oficjalnie wprowadzono do uzbrojenia we Francji oraz używano przez wiele lat w Volkspolitzei (NRD - gdzie produkowano też przejściowo amunicję, gdy zabrakło zapasów). Sporo tej broni znalazło się też w zapalnych rejonach świata w latach pięćdziesiątych (i w końcu lat czterdziestych) za sprawą dostaw z Czechosłowacji, która wyprzedawała znajdujące się na jej terenie zapasy tej broni i amunicji.
Czy ma następcę? A jaka nowoczesna armia nie posiada w uzbrojeniu karabinków automatycznych na amunicję pośrednią!?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Kolejna "wada" rygiel po lewej stronie
Co najwyżej rączka zamkowa a nie żaden rygiel, biorąc pod uwagę że broń była ryglowana poprzez przekoszenia zamka w płaszczyźnie pionowej
Na dodatek rączka zamkowa po lewej stronie nie jest w mojej opinii złym rozwiązaniem
QUOTE Czy po wojnie gdzieś go dalej produkowano
Obecnie firma Sport Systeme Dittrich produkuje samopowtarzalnego BD.44, jednak z tego co wiem po zakończeniu IIwś nigdzie nie produkowano samoczynno samopowtarzalnych kopii na użytej wojska
Nie licząc niewielkiej partii dla Sowietów wykonanej w "oryginalnych" zakładach
QUOTE czy ewentualnie miał swojego następcę
StG.45
QUOTE Czy ma następcę? A jaka nowoczesna armia nie posiada w uzbrojeniu karabinków automatycznych na amunicję pośrednią
To że coś strzela ogniem pojedynmczym i ciągłym oraz jest zasilane nabojem pośrednim, nie oznacza że jest następcą StG.44
Szczególnie że już wcześniej istniały karabinki automatyczne, łącznie z bronią wykorzystywaną na froncie
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(AKMS @ 25/08/2009, 11:19) QUOTE czy ewentualnie miał swojego następcę StG.45 BTW - to prawda z tym CETME (że tak miał wyglądać StG 45)?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(gtsw64 @ 25/08/2009, 2:35) QUOTE MP-43/StG-44 wyprodukowano zaś w liczbie około 0,5 mln egz. i w zalożeniu miał być podstawową bronią indywidualną. Nie wiedziałem że wyprodukowano go w aż tylu egz. Stosunkowo rzadko widuje się go w kronikach czy na zdjęciach, dlatego myślałem że była to raczej broń spotykana sporadycznie. Czy po wojnie gdzieś go dalej produkowano i czy ewentualnie miał swojego następcę?
Moim zdaniem STG 44 wcale nie jest bronią rzadko spotykaną w żródłach. Dziwi mnie natomiast to, że rzadko jest widywany w filmach wojennych. Uważam, że powinien być lubiany dla filmowców, ponieważ jest lubiany przez twórców gier komputerowych.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(AKMS @ 25/08/2009, 11:19) Na dodatek rączka zamkowa po lewej stronie nie jest w mojej opinii złym rozwiązaniem
Czyżby? W rączkach miałeś?
QUOTE(AKMS @ 25/08/2009, 11:19) Co najwyżej rączka zamkowa a nie żaden rygiel, biorąc pod uwagę że broń była ryglowana poprzez przekoszenia zamka w płaszczyźnie pionowej
Oooo przepraszam Panie, zapomniałem, że nie można tu być mało precyzyjnym
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Bełkot @ 25/08/2009, 11:57) BTW - to prawda z tym CETME (że tak miał wyglądać StG 45)?
StG 45(M) wyglądał tak, jak wyglądał, a podobieństwo doń CETME A nie jest przypadkowe, bo oba zrobili ci sami ludzie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(AKMS) To że coś strzela ogniem pojedynmczym i ciągłym oraz jest zasilane nabojem pośrednim, nie oznacza że jest następcą StG.44
Hehehe - nie zrozumiałeś żartu. "Idea" masowego wyposażenia wojska w broń tej klasy pochodzi z Niemiec i StG44 (a jaka niby armia wykorzystywała masowo karabinki automatyczne, a konkretnie samoczynno-samopowtarzalne, dla ścisłości na amunicję pośrednią w okresie DWS?)Wykorzystanie przez armię niemiecką takiej broni, umieszczonej tak, a nie inaczej w systemie uzbrojenia wpłynęło na dalszy rozwój i tej klasy broni.
Tylko bez przykładu M1 Carbine - przerodzonego w M2. Bo pomimo faktu, że formalnie zaliczono go do broni strzelającej słabą amunicją pośrednią, był bronią, u której podstaw legł lekki karabinek na amunicję pistoletową czy rewolwerową (tak popularny w USA), wedle zamysłu miało to być coś w rodzaju doskonalszego pistoletu z kolbą.
QUOTE(das_reich) QUOTE(AKMS @ 25/08/2009, 11:19) Na dodatek rączka zamkowa po lewej stronie nie jest w mojej opinii złym rozwiązaniem Czyżby? W rączkach miałeś?
A tutaj dochodzimy do nierozwiązywalnego problemu, nie istnieje odpowiedź z której strony lepiej umieścić rączkę: z prawej czy lewej - kwestia gustu i przyzwyczajeń.
|
|
|
|
|
|
|
|
Większość niemieckich konstrukcji broni strzeleckiej miała rączki zamkowe po lewej stronie, tak więc trudno uznać to rozwiązanie za nieudane
QUOTE Oooo przepraszam Panie, zapomniałem, że nie można tu być mało precyzyjnym
Rączka zamkowa i rygiel to coś zupełnie innego. To mniej więcej tak samo jakbyś napisał "kolba" a miał na myśli "zamek". Tak w ogóle stosowanie określenia "rygiel" dla rączki zamkowej może wprowadzać w błąd, bo ktoś może pomyśleć że chodziło Ci przykładowo o "rygiel demontażowy" (choć wolę określenie zaczep)
QUOTE Wykorzystanie przez armię niemiecką takiej broni, umieszczonej tak, a nie inaczej w systemie uzbrojenia wpłynęło na dalszy rozwój i tej klasy broni
Owszem, wpłynęło, jednak to za mało żeby uznać wszystkie karabinki automatyczne za następców StG.44 (szczególnie że temat dotyczy StG.44 a nie choćby MkB.42(H))
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Stosunkowo rzadko widuje się go w kronikach czy na zdjęciach, dlatego myślałem że była to raczej broń spotykana sporadycznie.
Na pewno Stg-44 pojawia sie w kilku ujęciach jednego z odcinków "Czterech pancernych", gdzie dublowany był przez kbk AK.
QUOTE Większość niemieckich konstrukcji broni strzeleckiej miała rączki zamkowe po lewej stronie, tak więc trudno uznać to rozwiązanie za nieudane
Potem moda się zmieniła
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|