Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Gumilow, wiarygodny czy nie?
     
rycymer
 

Ellentengernagyként
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 5.900
Nr użytkownika: 30.754

 
 
post 27/09/2009, 13:46 Quote Post

QUOTE
"Od R. do R." to akurat pozycja, która od samego początku wywołuje rozbawienie.

Dlatego chyba nie będzie nadużyciem z mej strony, jeśli nazwę ją pozycją propagandową - o ile wszystko jest w porządku, gdy Gumilow porusza się w tematyce, w której orientuje się doskonale, tj. w problematyce Wielkiego Stepu, to już jest znacznie gorzej, gdy bierze się za objaśnianie wzrostu potęgi Rusi.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
Tengu
 

III ranga
***
Grupa: Moderatorzy
Postów: 273
Nr użytkownika: 1.910

Stopień akademicki: doktor
Zawód: historyk
 
 
post 28/09/2009, 6:33 Quote Post

Bogiem, a prawdą - propaganda w publikacjach historycznych nie dotyczy tylko Rosji smile.gif Najlepiej nie zwracać na to uwagi.
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
bachmat66
 

vaquero
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.948
Nr użytkownika: 7.402

Dario TW
Stopień akademicki: Juris Doctor
Zawód: wolny
 
 
post 28/09/2009, 6:37 Quote Post

QUOTE(godfrydl @ 27/09/2009, 5:55)
Moim zdaniem, Gumilow ze swoją nienawiścią do katolicyzmu i Polski byłby dobrym propagandzistą ery Putina-Miedwiediewa.Bardzo beztrosko poczyna sobie z interpretacja fakow, jak i z samymi faktami (patrz wyżej czy też rozliczne sprostowania w polskiej edycji). Z tego też powodu jego postrzeganie kwestii mongolskiej nie jest dla mnie wiarygodne.
*


herr godfrydl,
a gdzie dokladnie Gumilow pokazuje swoja nienawisc do Polski? moze jakis cytat albo adnotacja do strony z ksiazki/ksiazek/ To ze on mzoe nielubic Polski to mu sie nie dziwie, jest/byl wielkoruskim patriota, a do tego chyba kochal wielki Step. Jego prawo, przeciez obiektywnym nie byl w swej ksiazce tu przez forum dyskutwanej, nieprawdaz. Ale przeciez jest to kwintesencja jego wiary ze wlasnie mogolsko-czarnoruska (moskiewska) zmija (moaj wlasna nazwa) wink.gif dala poczatek Wielkiej Matce Rosji.

A przy okazji to polecam rozne prace Petera Goldena o stepie i stepowcach, czytalem ostatnio jego prace o powstaniu etnosu tureckiego (2007) - miodzio wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
godfrydl
 

Diabolus in musica
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.136
Nr użytkownika: 9.524

Stopień akademicki: BANITA
Zawód: BANITA
 
 
post 28/09/2009, 9:47 Quote Post

Hm, wszelkie kontakty między Rzplitą a Przenajświętszą Moscovią są opisane tam w ten sposób, że zęby bolą. To moje zdanie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
Glabrio
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 457
Nr użytkownika: 4.823

 
 
post 30/09/2009, 16:03 Quote Post

QUOTE(bachmat66 @ 28/09/2009, 6:37)
QUOTE(godfrydl @ 27/09/2009, 5:55)
Moim zdaniem, Gumilow ze swoją nienawiścią do katolicyzmu i Polski byłby dobrym propagandzistą ery Putina-Miedwiediewa.Bardzo beztrosko poczyna sobie z interpretacja fakow, jak i z samymi faktami (patrz wyżej czy też rozliczne sprostowania w polskiej edycji). Z tego też powodu jego postrzeganie kwestii mongolskiej nie jest dla mnie wiarygodne.
*


herr godfrydl,
a gdzie dokladnie Gumilow pokazuje swoja nienawisc do Polski? moze jakis cytat albo adnotacja do strony z ksiazki/ksiazek/ To ze on mzoe nielubic Polski to mu sie nie dziwie, jest/byl wielkoruskim patriota, a do tego chyba kochal wielki Step. Jego prawo, przeciez obiektywnym nie byl w swej ksiazce tu przez forum dyskutwanej, nieprawdaz. Ale przeciez jest to kwintesencja jego wiary ze wlasnie mogolsko-czarnoruska (moskiewska) zmija (moaj wlasna nazwa) wink.gif dala poczatek Wielkiej Matce Rosji.

A przy okazji to polecam rozne prace Petera Goldena o stepie i stepowcach, czytalem ostatnio jego prace o powstaniu etnosu tureckiego (2007) - miodzio wink.gif
*



Gumilow w większym stopniu niż historykiem, jest historiozofem. Jego piśmiennictwo niewątpliwie jest zanurzone w pewnej metahistorycznej i metapolitycznej wizji Świętej Rusi jako najwspanialszej cywilizacji i często jej walory Gumilow przeciwstawia różnym wynajdywanym (często z kapelusza) przez niego słabościom cywilizacji zachodu. Nieprzypadkowo Gumilow wymieniany jest wśród koryfeuszy metapolitycznej idei euroazjatyzmu. Czytając jego działa należy pamiętać o tym a wtedy odzielimy wszystko to co wartościowe, a jest tego niemało.

A co do bycia propagandystą ery Putina-Miedwiediewa... pośrednio Gumilow nim jest, gdyż do schedy po nim przyznaje się Aleksander Dugin, czołowy neoeuroazjtysta i geopolityk kręcący się na zapleczu Kremla.
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
Atrak
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 3
Nr użytkownika: 79.696

 
 
post 18/10/2012, 16:11 Quote Post

"wiec pewnie mamy tu do czynienia z jakas kronika ruska lub podbnym zapiskiem z Rusi."

- ja jednak obstawiam fantazję Gumilowa, a w zasadzie konsekwentne trzymanie się przez niego pewnych prawd objawionych.

Przede wszystkim, nie ma nigdzie informacji o takim poselstwie, trochę się interesowałem tym, co w źródłach ruskich można znaleźć o najazdach na Polskę i tej informacji sobie nie przypominam - oczywiście mogę się mylić i jeśli ktoś mi wskaże źródło z taką informacją to odszczekam, posypię sobie głowę popiołem i dam na mszę za Gumilowa.

Wzmianka ta nie ma też w gruncie rzeczy nic wspólnego z domniemanym/rzeczywistym antypolonizmem Gumilowa. Wynika z tego, że Gumilow konsekwentnie przedstawia ówczesnych Mongołów jako dobrodusznych i pokój miłujących ludzi, którzy nigdy nie atakowali niesprowokowani. Ponieważ zaatakowali Polskę, ta swoista logika oczywiście każe nam uznać, że na pewno zostali do tego sprowokowani. A jak wiadomo z literatury przedmiotu, nie było wówczas lepszej prowokacji niż wymordowanie poselstwa. Stąd przedstawiony przez Gumilowa "fakt" - nie ma oparcia w źródłach, ale wynika z przyjętej przez Gumilowa "logiki".

Swoją drogą, Gumilowa super się czyta - ale każdy fakt należałoby weryfikować u innych autorów, bo zmyślać zdarza mu się często.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
pawel76
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.142
Nr użytkownika: 51.860

 
 
post 18/10/2013, 7:47 Quote Post

QUOTE(Coobeck @ 24/09/2009, 22:58)
Vitam

Преследуя отошедший в Венгрию половцев, монголы через Галицию двинулись дальше, стремясь установить нерушимую западную границу своей державы. Сначала их послы посетили Польшу, но были убиты поляками (Pzachu69)

Tłumaczenie jest niemal idealne, co najwyżej należałoby je uzupełnić:

Ścigając Połowców, którzy wycofali się na Węgry, Mongołowie poprzez Halickie ruszyli dalej, aby ustanowić nienaruszalną zachodnią granicę swego mocarstwa. Najpierw ich posłowie odwiedzili Polskę, ale zostali przez Polaków zabici.

W oryginale "przez Galicję", ale w kontekście chodzi o Księstwo Halickie.
*


Witam
W tym czasie Księstwo Halickie było de facto królestwem po koronacji Daniela I Halickiego w 1253 roku a w dobie rozbicia dzielnicowego było całkowicie niezależne .
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

2 Strony < 1 2 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej