Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
8 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Najlepsza książka o starożytnym Rzymie
     
osso
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 228
Nr użytkownika: 62.585

Piotr Drozdz
 
 
post 11/03/2010, 13:48 Quote Post

A co powiecie o "Aurelianie i Zenobii" Tadeusza Kotuli? (ossolińska Strefa Arche).
Aurelian, rzymski cesarz-reformator, i królowa Palmyry Zenobia reprezentowali przeciwstawne opcje polityczne: on dążył do zachowania i umocnienia jedności państwa, ona pragnęła uzyskać autonomie w ramach Imperium Romanum. Ich konflikt musiał doprowadzić do zbrojnego rozstrzygnięcia. Scenerią tych dramatycznych wydarzeń jest cesarstwo rzymskie III w. n.e. i Palmyra, egzotyczne i bajecznie bogate miasto-państwo na Pustyni Syryjskiej. Zenobia (Septimia Zenobia lub Xenobia) - żona króla Palmyry - Septimiusa Odenathusa. Po jego śmierci w 267 r. rządziła w imieniu swojego małoletniego syna Wabalata.
Styl pisarski prof. Kotuli jest nieco ciężki w odbiorze, ale jak się wczytać to wychodzi z tego bardzo dobra pozycja. Być może uda się wznowić ten tytuł.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
lupuspl
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 45
Nr użytkownika: 58.748

Zawód: student
 
 
post 11/03/2010, 13:54 Quote Post

Moi dwaj ulubieni autorzy: Zieliński i Krawczuk. Potrafią rozmiłować w dziejach Rzymu!
Warto też wspomnieć o wiekowym, lecz nadal niezłym dziele Gibbona Zmierzch i upadek Cesarstwa Rzymskiego
A co sądzicie o książce Aecjusz ostatni Rzymianin Teodora Parnickiego? Jest to beletrystyka, ale moim zdaniem ma wiele walorów.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #32

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.129
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 11/03/2010, 13:55 Quote Post

QUOTE(lanciarius @ 11/03/2010, 13:16)
QUOTE
Nie wiem, czy tak do końca udany jest eksperyment z europeizacją polskiego nazewnictwa starożytniczego z tego względu, że zupełnie nie przystaje choćby do odmiany w języku polskim (oraz normalnej wymowy naszego języka, np. Konstancjusz II to Constantius, jeszcze odmiana "Constantiusa" od biedy przejdzie, ale powinniśmy po polsku taki wyraz wymiawać przez "c"!). Poza tym, jeśli Profesor chciał stosować oryginalne formy imiennicze to swej "Historii starożytnej" powinien stosować hieroglify i kartusze dla Egipcjan


Moim zdaniem jest to jeszcze jeden plus tej książki. Owszem - pojawiają się problemy z odmianą, ale uważam, że jest to mniejsze zło w porównaniu z niekonsekwentnym dodawaniem tu i tam w nazwach greckich i łacińskich różnych naszych słowiańskich "szumów", w rezultacie czego mamy np. regenta Pauzaniasza (zamiast Pausaniasa), ale już pokój Kalliasa (a dlaczego w takim razie nie Kalliasza?), o stadach różnych mało łacińskich, ale swojsko brzmiących Gajuszów i Fulwiuszów nie wspominając.
Podejście prof. Ziółkowskiego, polegające na wyeliminowaniu spolszczeń na rzecz brzmienia zbliżonego, na ile się da, do oryginalnego, jest więc wg mnie słuszne i byłoby dobrze, gdyby stało się regułą, nie wyjątkiem.
*


Z tym totalnym latynizowaniem to jest jednak przesada, zwróć uwagę, że języki romańskie i germańskie mają łatwiej bo tam można zachować łacińską pisownię: Włosi i Francuz zmieniają: Cesare, Cesar (e z akcentem), Anglicy niby czasem Caesar, ale już wymowa Siza® smile.gif, albo ces. Trajan (Traidżen), każdy język wbrew temu,co pisze prof. Ziółkowski, przystosowuje imiennictwo epoki antyku do własnego systemu gramatyczno-fonetycznego! Że polski nie konsekwentny, u nas większą popularnością cieszą się teczki służb nie antyk, poza tym próbuje się wprowadzać pewne zasady np. prof. Jurewicza zasady spolszczania w przypadku nazw i imiennictwa greckiego, zamieszczone w najnowszym wydaniu Dziejów Bizancjum G. Ostrogorskiego w PWN.
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 11/03/2010, 15:13 Quote Post

QUOTE("osso")
A co powiecie o "Aurelianie i Zenobii" Tadeusza Kotuli? (ossolińska Strefa Arche).
Aurelian, rzymski cesarz-reformator, i królowa Palmyry Zenobia reprezentowali przeciwstawne opcje polityczne: on dążył do zachowania i umocnienia jedności państwa, ona pragnęła uzyskać autonomie w ramach Imperium Romanum. Ich konflikt musiał doprowadzić do zbrojnego rozstrzygnięcia. Scenerią tych dramatycznych wydarzeń jest cesarstwo rzymskie III w. n.e. i Palmyra, egzotyczne i bajecznie bogate miasto-państwo na Pustyni Syryjskiej. Zenobia (Septimia Zenobia lub Xenobia) - żona króla Palmyry - Septimiusa Odenathusa. Po jego śmierci w 267 r. rządziła w imieniu swojego małoletniego syna Wabalata.

Bardzo dobre. Do tego jeszcze taki aneks na końcu poświęcony wyprawom wojennym Aureliana przeciwko barbarzyńcom (kwestia ile było owych najazdów i kiedy) - na podstawie najnowszych znalezisk archeologicznych i ich interpretacji - miodzio.
Bardzo fajnie się to zestawia z ksiązką o Aurelianie wydaną przez Avalon ("Konsolidacja..."), ktora jest po prostu bardzo rozbudowanym doktoratem i zawiera mnóstwo informacji, ale edytorsko (korekta! redakcja!) została skopana mocno.

QUOTE
Styl pisarski prof. Kotuli jest nieco ciężki w odbiorze, ale jak się wczytać to wychodzi z tego bardzo dobra pozycja. Być może uda się wznowić ten tytuł.

Ciężki? W życiu! Mi się czytało bardzo dobrze, szybko i przyjemnie, podobnie zresztą jak Masynissę z małego cerama i zaczętą niedawno "Afrykę północną w starożytności" (w kolejce czeka jeszcze Septymus Sewerus). IMHO to jest najlepsza pozycja ze Strefy Arche.
 
Post #34

     
osso
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 228
Nr użytkownika: 62.585

Piotr Drozdz
 
 
post 11/03/2010, 15:23 Quote Post

Bardzo miło słyszeć takie pochlebne słowa pod adresem książki i autora. wink.gif
Co do stylu, to oczywiście subiektywna sprawa. Natomiast w rozmowach z profesorem można było się zapomnieć, ale na egzaminie ze starożytności to mnie "przemaglował". Ech, to były czasy... sad.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #35

     
Shell
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.115
Nr użytkownika: 19.685

 
 
post 11/03/2010, 18:18 Quote Post

Odnosząc się do przedmówców muszę powiedzieć, że ta maniera prof. Ziółkowskiego mnie momentami powala. Constantius II brzmi dziwnie, ale bandy Flaviusów, Julianusów i Valentinianów przewijające się przez książkę momentami irytują. Zdecydowanie jestem za rozsądnym spolszczaniem...Julian Apostata to dla nas nie Flavius Claudius Iulianus cognomine Apostata...bez przesady wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #36

     
Damian W.
 

Wieczny łowca książek
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.193
Nr użytkownika: 31.041

Damian W.
Stopień akademicki: mgr
Zawód: wolny
 
 
post 11/03/2010, 19:50 Quote Post

QUOTE(osso @ 11/03/2010, 13:48)
Styl pisarski prof. Kotuli jest nieco ciężki w odbiorze, ale jak się wczytać to wychodzi z tego bardzo dobra pozycja. Być może uda się wznowić ten tytuł.
*



Tu bym się sprzeczał. I popieram Kolegę Dartha. Czytałem wiele pozycji p. Tadeusza Kotuli (m.in. [I]Masynissę, Kryzys III wieku w prowincjach zachodnich, Aureliana I Zenobię[/I] itp.) i za każdym razem mi się bardzo podobały zarówno pod względem merytorycznym jak i stylu pisarskiego. Ciekawe zawsze były odwołania do zabytków numizmatycznych i epigraficznych. Dobra odskocznia od głównego tekstu smile.gif. Szkoda, że Pan prof. odszedł na drugą stronę sad.gif. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.

QUOTE(Darth Stalin @ 11/03/2010, 15:13)
"Afrykę północną w starożytności" (w kolejce czeka jeszcze Septymus Sewerus).
*



Byłoby miło gdyby Ossolineum kiedyś wznowiło te pozycje smile.gif. Oraz książki z serii Azja - Afryka - Ameryka Łacińska. W której poruszono m.in. kwestie podboju Maghrebu przez Francuzów (akurat ten tomik dzisiaj sobie pożyczyłem wink.gif) i wiele innych ciekawych tematów, o których się niestety u nas w ogóle bądź mało pisze.

QUOTE(Shell @ 11/03/2010, 18:18)
Odnosząc się do przedmówców muszę powiedzieć, że ta maniera prof. Ziółkowskiego mnie momentami powala. Constantius II brzmi dziwnie, ale bandy Flaviusów, Julianusów i Valentinianów przewijające się przez książkę momentami irytują. Zdecydowanie jestem za rozsądnym spolszczaniem...Julian Apostata to dla nas nie Flavius Claudius Iulianus cognomine Apostata...bez przesady wink.gif
*



Może ma to związek z pierwotnym włoskim wydaniem książki? Mnie osobiście taki sposób pisania imion antycznych postaci nie przeszkadza. Chociaż nie ukrywając na początku dziwnie mi to wyglądało wink.gif.

Pozdrawiam!
DW
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 11/03/2010, 20:16 Quote Post

QUOTE(szapur II @ 11/03/2010, 14:25)
To szkoda, że zapomniałeś smile.gif

Nie żałuję. smile.gif

QUOTE
"Germania" to nie cała i wcale nie najważniesza twórczość Tacyta, objętościowo dominują "Historia" i "Annales".

To wiem. smile.gif

QUOTE
(Kolendo zajmuje się kontaktami Rzymu z Barbaricum i ciężko mu pisać o twórczości, która była reakcją na roszczenia niemieckie do zachodnich ziem polskich i niemiecki atak na Polskę we wrześniu 1939 r. smile.gif)

A po cóż miałby o tym pisać? smile.gif

QUOTE
Co do przekładu Płóciennika, nowy był już potrzebny choćby poto, że od początku lat 1950-tych zmienił się sam język polski, ale Płóciennik uzasadniając potrzebę przekładu przedobrzył zarzucając Hammerowi błędny przekład zdania: "...litterarum secreta viri pariter ac feminae ignorant" (Tac., Germ., 19); otóż Hammer przełożył to następująco "Tajemnej wymiany listów mężczyźni jak i kobiety nie znają" (Tacyt, Dzieła, Warszawa 2004, s. 607); Płóciennik natomiast: "Pisma i jego sekretów nie znają zarówno mężczyżni, jak kobiety" (SIC!!!) (Tacyt, Germania, Poznań 2008, s. 77). W przywoływanym fragmencie, jest o "nieskomplikowaniu moralnym" Germanów smile.gif, i wzmianka o nieumiejętności pisania jako czymś w tym kontekście chlubnym ma się do kontekstu nijak, na dodatej jeżeli sięgniemy do innych utworów Tacyta to okarze się, że owe "littera" to nie pismo (w znaczeniu sztuka pisania), ale np. nauka, również i listy (np. Annales 6,6). Gdyby Tacyt potępił umiejętność w pisania ogólnie byłoby to dość zabawne w świetle jego własnej twórczości, to że dzięki niej pamięta się o nim lepiej niż o niektórych władcach. Pozdrawiam sz.

Wszystko zgoda. J. Kolendo pisze we wstępie (2008, s. 15 - 18) o czymś takim jak "odbicie lustrzane" - prądzie naukowym, który widoczny jest u francuskojęzycznych badaczy (np. F. Hartog), m.in. dzieła Tacyta - "Germanii". Bardzo dobry artykuł Kolendo o tej samej kwestii znajduje się w: Haec mihi in animis vostris templa, Liber in memoriam Leslai Morawiecki, red. P. Berdowski i B. Pawłowska, Resoviae 2007 pt. "Obraz świata rzymskiego w Germanii Tacyta. Uwagi źródłoznawcze" (s. 271 - 282). Pisałem o tym już kiedyś: http://www.historycy.org/index.php?showtop...ndpost&p=675134

vapnatak
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #38

     
Legion
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 458
Nr użytkownika: 58.730

Stopień akademicki: Basileus
Zawód: student
 
 
post 11/03/2010, 21:04 Quote Post

QUOTE(Damian W. @ 11/03/2010, 19:50)
QUOTE(osso @ 11/03/2010, 13:48)
Styl pisarski prof. Kotuli jest nieco ciężki w odbiorze, ale jak się wczytać to wychodzi z tego bardzo dobra pozycja. Być może uda się wznowić ten tytuł.
*



Tu bym się sprzeczał. I popieram Kolegę Dartha. Czytałem wiele pozycji p. Tadeusza Kotuli (m.in. [I]Masynissę, Kryzys III wieku w prowincjach zachodnich, Aureliana I Zenobię[/I] itp.) i za każdym razem mi się bardzo podobały zarówno pod względem merytorycznym jak i stylu pisarskiego. Ciekawe zawsze były odwołania do zabytków numizmatycznych i epigraficznych. Dobra odskocznia od głównego tekstu smile.gif. Szkoda, że Pan prof. odszedł na drugą stronę sad.gif. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.

QUOTE(Darth Stalin @ 11/03/2010, 15:13)
"Afrykę północną w starożytności" (w kolejce czeka jeszcze Septymus Sewerus).
*



Byłoby miło gdyby Ossolineum kiedyś wznowiło te pozycje smile.gif. Oraz książki z serii Azja - Afryka - Ameryka Łacińska. W której poruszono m.in. kwestie podboju Maghrebu przez Francuzów (akurat ten tomik dzisiaj sobie pożyczyłem wink.gif) i wiele innych ciekawych tematów, o których się niestety u nas w ogóle bądź mało pisze.

QUOTE(Shell @ 11/03/2010, 18:18)
Odnosząc się do przedmówców muszę powiedzieć, że ta maniera prof. Ziółkowskiego mnie momentami powala. Constantius II brzmi dziwnie, ale bandy Flaviusów, Julianusów i Valentinianów przewijające się przez książkę momentami irytują. Zdecydowanie jestem za rozsądnym spolszczaniem...Julian Apostata to dla nas nie Flavius Claudius Iulianus cognomine Apostata...bez przesady wink.gif
*



Może ma to związek z pierwotnym włoskim wydaniem książki? Mnie osobiście taki sposób pisania imion antycznych postaci nie przeszkadza. Chociaż nie ukrywając na początku dziwnie mi to wyglądało wink.gif.

Pozdrawiam!
DW
*


Zgadzam się z Damianem. Mi również to nie przeszkadza chociaż propaguję "Greczenie" ==> Kassander - Kassandros. Przy takim jednak rodzaju pisowni zawsze gdzieś na początku powinno znajdować się objaśnienie. wink.gif

Legion
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
osso
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 228
Nr użytkownika: 62.585

Piotr Drozdz
 
 
post 12/03/2010, 14:38 Quote Post

I jeszcze mały apel do Forumowiczów skoro jesteśmy m.in. przy książce "Aurelian i Zenobia" z ossolińskiej Strefy Arche.
Otóż bardzo bym prosił o odwiedzenie tematu i wzięcie udziału w sondzie dotyczącej tej serii wydawniczej oraz tematu dot. "Głośnych rzymskich procesów karnych" z tejże serii.
Jeśli czytaliście coś z tej serii lub ktoś z Waszych znajomych, to zapraszam.
Pzdr
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #40

     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 12/03/2010, 14:45 Quote Post

Oczywiście i ja dołączam się do pochwał książki "Aurelian i Zenobia" T. Kotuli. A propos tego autora, to wczoraj sobie pożyczyłem dla przypomnienia jego "Barbarzyńcy i dworzanie. Rzym a barbarzyńcy w dworskiej literaturze późnorzymskiej". Oczywiście - bez zarzutu. wink.gif

vapnatak
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #41

     
osso
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 228
Nr użytkownika: 62.585

Piotr Drozdz
 
 
post 12/03/2010, 14:57 Quote Post

Gdyby ktoś jeszcze nie miał rzeczonego "Aureliana i Zenobii", to są jeszcze ostatnie sztuki do zdobycia na
http://www.allegro.pl/item957472044_aureli...nie_sztuki.html
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #42

     
Bauero
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 784
Nr użytkownika: 35.416

Baueroo
Zawód: wspominacz
 
 
post 17/03/2010, 17:12 Quote Post

MAURICE SARTRE, WSCHÓD RZYMSKI. PROWINCJE I SPOŁECZEŃSTWA PROWINCJONALNE WE WSCHODNIEJ CZĘŚCI BASENU MORZA ŚRÓDZIEMNEGO W OKRESIE OD AUGUSTYNA DO SEWERÓW (31 R. P.N.E. - 235 R N.E.), OSSOLINEUM 1997

Tą książkę mogliby wznowić!!! rolleyes.gif Ciekawe co na to Ossolineum? confused1.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #43

     
Damian W.
 

Wieczny łowca książek
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.193
Nr użytkownika: 31.041

Damian W.
Stopień akademicki: mgr
Zawód: wolny
 
 
post 17/03/2010, 17:49 Quote Post

Ostatnio przeczytałem pracę Gerarda Kuleczki - Studia nad rzymskim wojskowym prawem karnym oraz Uzurpację Karauzjusza i Allektusa w Brytanii i Galii u schyłku III w. n. e. Wiesława Kaczanowicza. Osobiście polecam. Pierwsza jest już klasyczną książką, o tej tematyce i nie ukrywając przydałaby się jakaś świeższa praca, gdyż swoje lata ma. Druga w zasadzie powinna mieć tytuł Mennictwo i numizmatyka w Brytanii w czasie uzurpacji Karauzjusza i Allektusa w Brytanii u schyłku III w. n.e., gdyż skupia się głównie na tych zagadnieniach. O samej uzurpacji poświęcono stosunkowo niewiele. Ale znając ograniczenia źródeł (wspomniane przez Autora na początku) trzeba być w tej kwestii wyrozumiałym. Obydwie prace poruszają, dwie ciekawe i zarazem mało poruszane tematyki, i będąc szczerym chciałbym, żeby je wznowiono smile.gif.

Pozdrawiam!
DW
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #44

     
Marcus Ulpius Traianus
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 151
Nr użytkownika: 70.395

 
 
post 15/01/2011, 21:48 Quote Post

Moim zdaniem godne polecenia mimo, iż anglojęzyczne są dwie monografie M. Mielczarka: "The Army of Bosporan Kingdom" i "Cataphracti and clibanarii. Studies of Heavy Armoured Cavalry". Obie prace stanowią kopalnię wiedzy. Mają bogaty materiał ilustracyjny. Wiele z prezentowanych źródeł ikonograficznych robi spore wrażenie. Autor wykorzystał spory zasób literatury obcojęzycznej. Moim zdaniem choc druga pozycja prezentuje nieco wydumaną koncpecję to jest interesująca. Obie prace są napisane ciekawym, barwnym językiem. Je poprostu aż chce się czytac. Aczkolwiek nie są wolne od pewnych nieścisłości, ale to właściwie drobny mankament. smile.gif

A co sądzicie na temat monografii "Aecjusz i barbarzyńcy" Marcina Pawlaka? smile.gif

Ten post był edytowany przez Marcus Ulpius Traianus: 15/01/2011, 22:18
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #45

8 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej