Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
19 Strony « < 15 16 17 18 19 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Książki Inforteditions - lista życzeń, Jakie tematy powinny ukazać się w serii?
     
Kizior
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 691
Nr użytkownika: 94.156

Michal
Stopień akademicki: mgr. inz.
Zawód: automatyk
 
 
post 27/09/2014, 0:26 Quote Post

QUOTE(wysoki @ 26/09/2014, 22:59)
QUOTE
Zmasakrowanym jako autor HB-ka tez być nie fajnie. wink.gif

No jesteśmy w dziale Infortu, więc tutaj rozważamy albo coś większego w stylu "Bitwy/Taktyka" albo zeszyt "Pola bitew". Szczerze mówiąc, choć zdaję sobie sprawę, że temat Gallipoli byłby najbardziej chwytliwy, to ja wolałbym jednak wojnę grecko-turecką smile.gif. Nawet zeszyt w stylu Kampanii letniej na froncie rumuńskim, np. Sakarya 1921. A jak już Pierwsza Wojna to może coś z frontu kaukaskiego...


Zdecydowanie Gallipolli i front kaukaski (zwłaszcza Sarikamish) nie stanowiłyby problemu dla autora znającego turecki, bo jest w czym wybierać.

Wojna grecko-turecka?
Czemu nie, mam parę pozycji, chociaż mnie akurat ta wojna tak nie interesuje.

Natomiast jako zupełną ciekawostkę, mogę Ci przesłać już teraz mailem, zeszycik dla tureckich szkół ( zdaje się że poziom liceum ) o tej wojnie, fajne kolorowe mapki i zadania do odpowiedzi wink.gif

Z poważniejszych książek, to wszystkie są dość stare, z lat 70-ych.
Oprawa graficzna map wygląda mniej więcej tak:
user posted image
Odwrót Greków pod Sakarya.
Generalnie da się z tego zrobić coś na polski użytek.


QUOTE(wysoki @ 26/09/2014, 22:59)
Tu się jednak zaskoczyłem, nie spodziewałem się aż takiego skupienia na jednym temacie...
*


Dla nich Gallipolli to niemal narodziny narodu, więc nie ma co się dziwić.

Ten post był edytowany przez Kizior: 27/09/2014, 0:30
 
User is offline  PMMini Profile Post #241

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.871
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 27/09/2014, 9:32 Quote Post

QUOTE
Oprawa graficzna map wygląda mniej więcej tak

Jak najbardziej OK, są całkiem dokładne.

QUOTE
Dla nich Gallipolli to niemal narodziny narodu, więc nie ma co się dziwić.

Myślałem, że wojna z Grekami też będzie miała podobny status.

QUOTE
Zdecydowanie Gallipolli i front kaukaski (zwłaszcza Sarikamish) nie stanowiłyby problemu dla autora znającego turecki, bo jest w czym wybierać.

Wojna grecko-turecka?
Czemu nie, mam parę pozycji, chociaż mnie akurat ta wojna tak nie interesuje.

Front kaukaski - też byłoby super smile.gif.


 
User is offline  PMMini Profile Post #242

     
Balcar
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 155
Nr użytkownika: 73.990

Zawód: Archiwista
 
 
post 27/09/2014, 10:32 Quote Post

Na front kaukaski i tematykę grecko - turecką, to i ja bym się chętnie skusił tongue.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #243

     
Kizior
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 691
Nr użytkownika: 94.156

Michal
Stopień akademicki: mgr. inz.
Zawód: automatyk
 
 
post 27/09/2014, 11:55 Quote Post

QUOTE(wysoki @ 27/09/2014, 9:32)
Myślałem, że wojna z Grekami też będzie miała podobny status.


Powinna mieć, ale coś nie ma tego odzwierciedlenia w ilości pozycji względem Gallipolli.
Zeszyt już wysłałem, ładna oprawa graficzna co?
Nasze podręczniki do historii powinny tak wyglądać smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #244

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.871
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 27/09/2014, 14:47 Quote Post

QUOTE(Stonewall @ 26/09/2014, 14:12)
Panowie!
Pan Krzysztof Kubiak, no bene publikujący w Inforteditions, dysponuje materiałami na temat wojny grecko–tureckiej z lat 1919–1922. Przywiózł je bodaj z jakiejś konferencji naukowej w Grecji i gotów jest je udostępnić każdemu, kto zechce pisać na ten temat. Z tego, co mi wiadomo, piszącym o wojnie duńsko–niemieckiej z roku 1864 jest też w stanie pomóc. Wystarczy się do niego zgłosić.
*


Hmm, tak się teraz zastanawiam, skoro źli autorzy tongue.gif nie chcą spełnić mej zachcianki/marzenia i napisać mi na ten temat książki to może zrobię to sam wink.gif?. Mógłbyś podać mi jakiś namiar?

QUOTE
Zeszyt już wysłałem, ładna oprawa graficzna co?
Nasze podręczniki do historii powinny tak wyglądać smile.gif

Fakt, że widać położony duży nacisk na wątki militarne smile.gif.
 
User is offline  PMMini Profile Post #245

     
Stonewall
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.591
Nr użytkownika: 15.117

Marcin Suchacki
Stopień akademicki: magister
 
 
post 28/09/2014, 17:20 Quote Post

Rafale!
Namiaru musisz szukać sam. Wiem tylko, że pan Krzysztof Kubiak był gotów takie materiały udostępnić.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #246

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.871
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 28/09/2014, 17:51 Quote Post

QUOTE(Stonewall @ 28/09/2014, 18:20)
Rafale!
Namiaru musisz szukać sam. Wiem tylko, że pan Krzysztof Kubiak był gotów takie materiały udostępnić.
*


No cóż, w takim razie dziękuję choćby za samą informację o tym fakcie wink.gif.
 
User is offline  PMMini Profile Post #247

     
swilkolak
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 152
Nr użytkownika: 94.729

Slawomir Wilk
Zawód: magazynier
 
 
post 17/10/2014, 20:22 Quote Post

Z przeczytanych wypowiedzi muszę stwierdzić że część moich życzeń jest zgodna z życzeniami które już się pojawiły, ale myślę że mam parę nowych.

Na początek okres przed Wielką Wojną.

- wojna serbsko - bułgarska 1885 (Konflikty serbsko – bułgarskie ciekawią mnie z tego samego powodu, co konflikt chińsko – wietnamski w 1979 roku. Dwa państwa zbliżone kulturowo i będące sojusznikami Rosji prowadzą ze sobą wojnę!)
- Węgierska Wiosna Ludów 1848 – 1849 (tu myślałbym o kilku pozycjach opisujących osobne kampanie. I raczej bardziej pasowałaby mi tutaj bellona. Wiem , że już życzenia odnośnie tego tematu były.)
- Galicja Wschodnia 1807
- Druga Wojna Bałkańska (Uważam, że całą DWB można by spróbować zmieścić w książce z serii Bitwy/Taktyka na jakiś 400 stronach.)

Wielka Wojna

Caporetto – Vittorio Veneto 1917 – 1918 (front włoski na pewno byłby ciekawy ze względu na specyficzne warunki walk.)

kampania serbska 1914 – 1916 , oraz kampania serbska 1916 – 1918

Kraków 1914 (Była już Limanowa 1914 ale uważam , że same walki o Kraków można by dobrze opisać w książce z serii Pola Bitew.)

Okres międzywojenny

- wojna estońsko – bolszewicka 1918 – 1920
- Łotwa 1918 – 1920 (w tym walki wojsk polskich pod Dyneburgiem)
- Wojna fińsko – radziecka 1921 – 1922 (Ta wojna o ile się orientuje w przeciwieństwie do wojny Finów o niepodległość toczyła się o wschodnią Karelię i została przez powstańców karelskich wspieranych przez wojska fińskie przegrana, ale mogę się mylić w szczegółach).
- wojna grecko – turecka 1919 – 1922 (Czytając wiele wypowiedzi na forum nabrałem nadziei że może w którejś serii ten konflikt będzie zaprezentowany , jak wyjdzie to wale do księgarni drzwiami i oknami).
- Skoczów 1919 ( i może generalnie o konflikcie polsko – czeskim w XX wieku).
- Węgry 1918 – 1922 (wojna domowa , Węgierska Republika Rad , wojny Węgier z sąsiadami , Trianon i próba restytucji monarchii Habsburskiej).

Tutaj chciałbym w ramach podsumowania zauważyć , że bardzo mało wyeksploatowany jest okres międzywojenny. (Owszem bardzo cenię sobie książkę Gran Chaco 1932 – 1935). Lepiej jest już z Wielką Wojną (ale tu też jest wiele tematów czekających na swoich autorów) a także konflikty poprzedzające wybuch WW. Trochu mnie to dziwi bo są to ważne konflikty , które w jakimś stopniu zdecydowały także o dzisiejszych granicach wielu państw czy narodzinach innych (Albania). Z 2WW interesowałaby mnie może wojna grecko – włoska 1940 – 1941 , a z dalszego okresu Cypr 1974 oraz wojna domowa w Etiopii 1974 – 1991. Ale nie są to książki , na które czekam z takim utęsknieniem jak te które wymieniłem wyżej. (Choć i te to nie są wszystkie).

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #248

     
redbaron
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.421
Nr użytkownika: 50.772

Jaroslaw Centek
Stopień akademicki: dr hab.
Zawód: historyk
 
 
post 17/10/2014, 20:29 Quote Post

QUOTE(swilkolak @ 17/10/2014, 20:22)
Kraków 1914 (Była już Limanowa 1914 ale uważam , że same walki o Kraków można by dobrze opisać w książce z serii Pola Bitew.)

Wiesz, o Limanowej pisano już wcześniej. Jeżeli mas na myśli książkę Polakiewicza, to jest ona słaba i w żaden sposób nie wyczerpuje tematu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #249

     
swilkolak
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 152
Nr użytkownika: 94.729

Slawomir Wilk
Zawód: magazynier
 
 
post 17/10/2014, 20:32 Quote Post

Zapomniałem. Oczywiście nie miałem zamiaru pisać o wszystkim co chciałem przeczytać ale tego nie mogę pominąć. A więc

- niemiecka wiosenna ofensywa 1918

QUOTE(redbaron @ 17/10/2014, 20:29)
QUOTE(swilkolak @ 17/10/2014, 20:22)
Kraków 1914 (Była już Limanowa 1914 ale uważam , że same walki o Kraków można by dobrze opisać w książce z serii Pola Bitew.)

Wiesz, o Limanowej pisano już wcześniej. Jeżeli mas na myśli książkę Polakiewicza, to jest ona słaba i w żaden sposób nie wyczerpuje tematu.
*



Nie jestem tu ekspertem więc nie zaprzeczam. Tak czytałem część wypowiedzi o Limanowej (ale jakiś czas temu więc może doszły nowe). Dla mnie plusem było samo podjęcie tematu i próba rewizji poglądu o armii austro-węgierskiej. (Wydaje mi się że tego akurat autorowi nie miano za złe). Ale oczywiście jeśli można napisać lepiej o Limanowej to jak najbardziej niech ukaże się nowa książka w nowej serii pod tym samym lub nowym tytułem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #250

     
redbaron
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.421
Nr użytkownika: 50.772

Jaroslaw Centek
Stopień akademicki: dr hab.
Zawód: historyk
 
 
post 17/10/2014, 20:46 Quote Post

Hmm między próbą rewizji, a pisaniem bzdur i kłamstw jest chyba jednak dość spora różnica? Polecam jednak lekturę wątku o książce na tym forum, jak i na forum poświęconym Austro-Węgrom:
http://austro-wegry.info/viewtopic.php?t=3818
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #251

     
Stonewall
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.591
Nr użytkownika: 15.117

Marcin Suchacki
Stopień akademicki: magister
 
 
post 14/11/2014, 11:22 Quote Post

Drodzy Forumowicze!
W polskim piśmiennictwie historycznym niewątpliwie brakuje książek poświęconych epoce Risorgimento–Jednoczenia Włoch. Tymczasem istnieją zapomniane lub nigdy nie wydane polskie pamiętniki, tyczące się owego okresu i tamtych wydarzeń. Ja sam odnalazłem niedawno jeden z nich, poświęcony oblężeniu Ankony w roku 1860. To prawdziwy unikat, gdyż w swoim charakterze daleko odbiega od znanej mi literatury wspomnieniowej, odnoszącej się do walk w obronie Państwa Kościelnego, toczonych w latach 1859–1870. Warto, aby u nas powstała książka łącząca w jednym pasjonujące dzieje piemonckiej brygady Sabaudia, której francuskojęzyczni żołnierze bili się o jedność Italii w latach 1848–1859, gdy w roku 1860 mieszkańcy owego regionu w plebiscycie opowiedzieli się za połączeniem z Francją; wojnę partyzancką w środkowych i południowych Włoszech, bardziej krwawą dla Piemontczyków od batalii pod Novarą i San Martino, a toczoną po aneksji tychże ziem przez monarchię Wiktora Emanuela II; powstanie w Palermo we wrześniu 1866 roku, do tłumienia którego rzucono wojska liczniejsze od tych, jakie nieco wcześniej walczyły przeciwko Austrii na wzgórzach Custozy; czy ciekawą pod wieloma względami bitwę pod Mentaną, rozegraną 3 listopada 1867 roku między wojskami papieskimi i oddziałami garybaldyjskimi, w polskiej Wikipedii sprowadzoną do jednego zdania i szeregu bałamutnych liczb. Książka taka mogłaby odpowiedzieć na pytanie o nieobecność wojsk francuskich w Italii w roku 1848, kosztującą Włochów ostateczną klęską pierwszej odsłony Risorgimento. Wiele osób wie, że drugowojenny polski cmentarz wojenny wznosi się niedaleko sanktuarium w Loretto, ale mało kto zdaje sobie sprawę, że niedaleko od wojaków Władysława Andersa pochowano polskich żołnierzy Piusa IX.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #252

     
Pielgrzym
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 355
Nr użytkownika: 30.075

Andrzej Pietrachowicz
Stopień akademicki: mgr inz.
Zawód: inzynier budownictwa
 
 
post 14/11/2014, 13:54 Quote Post

A będzie dalszy ciąg serii "Szlakiem Krucjat" ?
Wśród zapowiedzi na razie cisza.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #253

     
Stonewall
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.591
Nr użytkownika: 15.117

Marcin Suchacki
Stopień akademicki: magister
 
 
post 14/11/2014, 14:45 Quote Post

Szanowny Przedmówco!
Wśród zapowiedzi reguła zakonu templariuszy. Właśnie w cyklu, o jakim wspomniałeś.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #254

     
Stonewall
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.591
Nr użytkownika: 15.117

Marcin Suchacki
Stopień akademicki: magister
 
 
post 14/11/2014, 19:23 Quote Post

Drodzy Forumowicze!
Wracając do listy życzeń… podsumujmy sytuację na rynku wydawniczym pod kątem działalności InfortEditions. Zacznijmy od wieku XIX, tak bliskiemu autorowi niniejszego postu.

1. Wojna secesyjna.
Kampanie z lat 1861–1863 zostały z grubsza przedstawione w literaturze polskiej. Oczywiście pewne wątki można rozwinąć, np. odnośnie bitwy pod Shiloh (vide plany wydawnicze Grzegorza Swobody – czy dojdą do skutku?). Rok 1864 zyskał swojego autora w osobie Mariusza Rychtera, ale tylko odnośnie walk w Wirginii. Zachód, począwszy od zmagań pod Chattanooga, praktycznie dopiero czeka na swojego polskiego dziejopisa. Czy ktoś go już dostrzega?

2. Ameryka Łacińska w II połowie XIX wieku.
O ten obszar dbają: Jarosław Wojtczak i jego imiennik, pan Dobrzelewski. Obaj napisali nowe książki. Pytanie tylko o czas i miejsce wydania. Obyśmy szybko otrzymali wiarygodne informacje w tym temacie.

3. Azja w XIX wieku.
Słychać tylko o zamierzeniach Piotra Olendra na polu marynistyki. Na opracowanie czekają m.in.: powstanie tajpingów i wojny subkontynentu indyjskiego. Te ostatnie praktycznie pozostają „białą plamą” nie tylko w odniesieniu do XIX stulecia.

4. Afryka w XIX wieku.
Jedyny dotychczasowy punkt zaczepienia to wojna zuluska z roku 1879, która doczekała się u nas książek trzech autorów, w tym pracy Przemysława Benken z serii „Bitwy/Taktyka”. O region Afryki Południowej dba przy tym pan Piotr Fiszka–Borzyszkowski, więc mamy też perspektywę rozszerzoną o I wojnę burską. Liczne i obejmujące ogromne obszary wojny kolonialne Francji praktycznie w naszej literaturze nie funkcjonują. Nie liczę tu prac pani Aleksandry Kasznik–Christian, które nie mają charakteru książek z zakresu wojskowości.

5. Europa w XIX wieku
Tutaj należy oddzielić epokę napoleońską, opisywaną „od zawsze”, a w najbliższym czasie mającą znaleźć odzwierciedlenie w kolejnych książkach Tomasza Rogackiego. Jedną wielką białą plamą pozostają wojny karlistowskie w Hiszpanii, toczone od roku 1833 aż po rok 1876. W praktyce pozostaje nam liczący sobie kilkadziesiąt lat obszerny artykuł Jerzego Grobickiego o polskiej kawalerii w służbie krystynosów. Książki lub książka o tych wydarzeniach, opatrzone(a) obrazami Augusta Dalamu, to byłoby coś. Wiosnę Ludów na odcinku węgierskim uważam za wystarczająco barwnie i szeroko przedstawioną w naszym rodzimym piśmiennictwie historycznym. Wprost przeciwnie rzecz się ma z Italią z lat 1848–1870. Co roku służbowo, pielgrzymkowo lub turystycznie setki tysięcy Polaków podążają do Włoch bez jakiejkolwiek wiedzy na temat ostatnich stu kilkudziesięciu lat z dziejów tego kraju. Rzecz to o tyle istotna, że w Italii wciąż pozostaje palącym problemem kwestia jedności lub podziału państwa.
Włochy to także odbicie wojen prowadzonych przez Austrię i Francję. W ostatnich latach w Europie Zachodniej i w Czechach pojawiły się nowe monografie bitwy pod Solferino. My tymczasem pozostajemy z Habekiem pana Ryszarda Dzieszyńskiego, pozostawiającym sporo do życzenia, ale i tak najlepszym jego dziełem o XIX wieku. Ewentualne wznowienie przedwojennej pracy Ottona Laskowskiego i Stanisława Płoskiego o kampanii włoskiej z roku 1859 niewiele tu pomoże z uwagi na szereg istotnych braków (np. opis wojskowości piemonckiej sprowadzony do jednego niewielkiego akapitu; nacisk położony na marsze i kontrmarsze jeszcze sprzed Magenty, a zatem z samego początku wojny – odnosi się wrażenie, że autorom po prostu zabrakło już czasu np. – o zgrozo! – na przygotowanie solidnego opisu zmagań solferińskich). W ogólnym zarysie wojnę roku 1859 przedstawiam na kartach jednej z dwóch przygotowywanych do druku książek. Przy czym czynię to głównie w odniesieniu do armii austriackiej, gdyż to ona jest zbiorowym bohaterem owej pracy. Będzie tam zatem charakterystyka wojsk rakuskich w Italii, pewne uwarunkowania natury polityczno–technologicznej (towarzyszące walczącym wojskom) i oczywiście szczegóły na temat udziału jednostek galicyjskich z naciskiem na 9 pułk piechoty. W zakresie przyczynków do dziejów zmagań roku 1859 praca ta moim zdaniem wnosi całkiem dużo, gdyż podważa część tez dawnej historiografii austriackiej, a przy tym pisze o sprawach Francuzom kompletnie nieznanym. Tym niemniej z otwartymi ramionami zostanie przyjęty każdy historyk, pragnący na łamach InfortEditions zmierzyć się z tematyką wspomnianego konfliktu. Wiem, że Tomasz Rogacki wykazywał zainteresowanie napisaniem dla „Pól bitew” książki o Magencie i Solferino. Oby jednak nie poszedł zanadto tropem opracowań francuskich.
Austria a Włochy to lata 1848–1849 i rok 1866. Tak naprawdę wciąż pozostajemy bez książki z prawdziwego zdarzenia, która będzie dotyczyć owego zagadnienia. Wiele istotnych szczegółów o II bitwie pod Custozą znajduje się w pracy, której tytuł już dziś ujawniam: „Od Magenty do Meksyku 1859–1867: z wojennych dziejów Austrii”. Najwięcej oczywiście pod kątem szarży Maksa Rodakowskiego. Myślę, że na chwilę obecną będzie to maksimum o tym wydarzeniu, jakie można odnaleźć w literaturze światowej. Idę tutaj zupełnie na wspak opisom à la Geoffrey Wawro i Michał Baczkowski. Tym niemniej Custoza to wielkie pole do badań na przyszłość. Szarża Bechtolsheima – mit, czy zwycięstwo kawalerii? Wydarzenie to podawano jako przykład uderzeniowego znaczenia konnicy na polu bitewnym II połowy XIX wieku. Co tak naprawdę wydarzyło się na drodze wiodącej obok wioski Mongabia? Historycy włoscy i austriaccy starej daty nigdy tego nie wyjaśnili, istnieją przy tym obiektywne trudności w dotarciu do prawdy o owej szarży, czy też może szarżach. Ja sam mam wiele wątpliwości odnośnie owego epizodu. Custoza to temat wielki, z którym nie poradziło sobie wielu badaczy. Niestety, ale należy do nich także wspomniany Wawro. Piszę o tym z pewnym smutkiem, gdyż jego książka o wojnie roku 1866 ma niebawem ukazać się w Polsce nakładem jednego z wydawnictw. Książka ta krzywdzi część dowódców obydwu stron, przywołuje w przypisach bibliograficznych nigdy nieistniejących oficerów, nie przedstawia szeregu istotnych zdarzeń, błędnie zakłada, że śmiertelność wśród rannych austriackich była zbliżona do śmiertelności rannych Włochów. Oczywiście, co charakterystyczne dla wielu autorów zachodnich, zawiera lapsusy odnośnie składu etnicznego części oddziałów austriackich.
Austria to także wojny z Prusami i Danią. Dania leży nieco na uboczu zainteresowań polskich historyków. Ja sam w swoich publikacjach piszę niewiele o konflikcie z roku 1864. Tymczasem austriacki korpus ekspedycyjny w Danii to temat w sam raz na artykuł do tworzącego się pod skrzydłami InfortEditions czasopisma. O zmaganiach z Prusami ukaże się praca Geoffreya Wawry, lecz szereg starć owego konfliktu domaga się odrębnych monografii. Nie można bowiem polegać jedynie na książce zakładającej, że wojnę przegrał w głównej mierze sam feldcechmistrz Benedek, bo to nie on przegrywał w latach: 1859, 1878 (tak, tak – zajęcie Bośni i Hercegowiny do wyjątkowo udanych operacji nie należało), 1914 itd. Niewydolność systemowa wojsk habsburskich to temat na odrębne opracowanie. O zmaganiach pod Náchodem pisałem sporo w przeszłości, piszę znów w jednej z przygotowywanych książek, choć tym razem bardziej w formie beletrystycznej, ale mocno osadzonej w źródłach. Tym niemniej wojnę roku 1866 można przedstawić na sposób Mariusza Rychtera, czyli w kolejnych tomach, a jest naprawdę o czym pisać.
Wojna francusko–niemiecka z lat 1870–1871 to temat następnej z prac Wawry, przygotowywanej przez oficynę NapoleonV. Wiem, że wydawca wahał się między nią i pracą Michaela Howarda. Wzorem Krzysztofa Marcinka powiem, że też bym wybrał tę drugą. Dlaczego? Choćby dlatego, że pomimo wielu cennych detali i cytatów książka Wawry w sposób moim zdaniem zupełnie nieprawdziwy przedstawia bitwę pod Froeschwiller. Po prostu Wawro dał się nabrać na pewien haczyk ze strony autorów niemieckojęzycznych (również z Austrii). Więcej o tym teraz nie napiszę. Poczekam na to, czy redaktorzy tomu coś z tym fantem zrobią. Jeśli tak, to plus dla nich. Od razu zastrzegam się – nie chodzi mi o rehabilitację armii francuskiej, wręcz przeciwnie. Sam o Froeschwiller nie powiedziałem ostatniego słowa. Dowód w jednej z przygotowywanych przeze mnie książek.

Miałem pisać o innych stuleciach, ale o nich innym razem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #255

19 Strony « < 15 16 17 18 19 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej