|
|
Mu’ammar al-Kaddafi, 1948 - 2011
|
|
|
|
Odzywają się już u niektórych kompleksy : bo czym innym jest opowiadanie, że patrzenie na wydarzenia w innych krajach przez pryzmat interesów własnego, jest "kiszeniem się" w czymś tam ? Ewidentnie widzę tu jakieś pseudoromantyczny pęd do podkładania się "za wolność waszą i naszą", z naciskiem na tą "waszą". Grudzień'70 ? Obalenie Kadafiego może i jest w interesie długofalowym jego dotychczasowych poddanych, tak jak w interesie Polaków było pozbyć się komunizmu, ale przecie dobro zwykłych ludzi w tej libijskiej rozróbie mało się liczy. Nie po to wszczęto taką akcję, by robić ulgę zwykłym mieszkańcom tego kraju.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Nie po to wszczęto taką akcję, by robić ulgę zwykłym mieszkańcom tego kraju.
A kogo konkretnie podejrzewasz o wszczęcie tej akcji?
QUOTE Obalenie Kadafiego może i jest w interesie długofalowym jego dotychczasowych poddanych, tak jak w interesie Polaków było pozbyć się komunizmu, ale przecie dobro zwykłych ludzi w tej libijskiej rozróbie mało się liczy.
Przede wszystkim nikt nie wie(chyba ze znasz odpowiedź na pierwsze pytanie), kto mógłby przejąć władzę w Libii, w grę wchodzi też rozpad kraju. Możliwości dalszego rozwoju sytuacji jest wiele i nie jest wykluczone, że zmiany będą korzystne dla nas(chyba ze znasz odpowiedź na pierwsze pytanie).
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(pseudomiles @ 22/02/2011, 21:24) Odzywają się już u niektórych kompleksy : bo czym innym jest opowiadanie, że patrzenie na wydarzenia w innych krajach przez pryzmat interesów własnego, jest "kiszeniem się" w czymś tam ? Ewidentnie widzę tu jakieś pseudoromantyczny pęd do podkładania się "za wolność waszą i naszą", z naciskiem na tą "waszą". Grudzień'70 ? Obalenie Kadafiego może i jest w interesie długofalowym jego dotychczasowych poddanych, tak jak w interesie Polaków było pozbyć się komunizmu, ale przecie dobro zwykłych ludzi w tej libijskiej rozróbie mało się liczy. Nie po to wszczęto taką akcję, by robić ulgę zwykłym mieszkańcom tego kraju. Toż przez naszego neosarmatę czysty "Makiawel" przemawia. Przecież tu i tak nasz mały śmieszny kraik w Europie Środkow-Wschodniej wpływ na libijskie wypadki ma niemal żaden. Ze swojej strony wyrażam pobożne życzenie, by jak najmniej ludzi tam zginęło, nie opowiadając się po żadnej ze stron.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie wiem kto konkretnie mógł to wywołać, ale ropa tam jest, więc chętnych pewnie nie brakowałoby. Nie wiadomo kto mógłby przejąć władzę, bo nie wiadomo jaka agentura tam tak namąciła. Tzn. my nie wiemy, Kadafi pewnie wie więcej. Ze swej strony także "wyrażam pobożne życzenie, by jak najmniej ludzi tam zginęło", ale opowiadam się po stronie polskiej.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Czasem mi się wydaje, że kraje islamskie jakoś nie potrafią przestawić się na demokrację. Ponieważ islam to nie tylko religia ale gotowy system polityczny. Islamu tak naprawdę nie da się oddzielić od państwa jak np. chrześcijaństwa. Stąd problemy, bo przecież żadna religia demokratyczną nie jest. Tam więc gdzie ludzie wyznają islam, warunki do rozwoju demokracji są kiepskie. Nie mówię, że nie istnieją. Ale dużo czasu musiałoby upłynąć, by islam jako religia dostosował się do demokracji jako ustroju i nauczył w jej ramach funkcjonować. Przy czym nie dałbym głowy, żeby to kiedykolwiek nastąpiło. Bo być może okazałoby się to niemożliwe. Zobaczymy. W każdym razie życzę Arabom powodzenia. Może jednak dla swojego i naszego dobra jakąś formę demokracji sobie stworzą. Choć na pewno łatwo im to nie przyjdzie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale zasięg rewolucyjnych postaw w afryce wydaje się zbyt wielki by ktoś mógł to wszystko zaplanować i przeprowadzić...I tak naprawdę nikt nie wie dokąd to zmierza :ku demokracji? dalszych dyktatur? a może fundamentalizmowi ? Aczkolwiek nie wykluczone, że w tym jednym konkretnym przypadku Libii ktoś macał swe brudne paluchy Pewne są natomiast próby zapewnienia sobie przychylności nowych, porewolucyjnych rządów przez światowych graczy
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(pseudomiles @ 22/02/2011, 22:24) Nie wiem kto konkretnie mógł to wywołać, ale ropa tam jest, więc chętnych pewnie nie brakowałoby. Nie wiadomo kto mógłby przejąć władzę, bo nie wiadomo jaka agentura tam tak namąciła. Tzn. my nie wiemy, Kadafi pewnie wie więcej. Ze swej strony także "wyrażam pobożne życzenie, by jak najmniej ludzi tam zginęło", ale opowiadam się po stronie polskiej. A gdzież tu widzisz ten malutki polski geszefcik? Is fecit, cui prodest. Burdel w Libii, jeśli wpłynie na ceny ropy, jest na rękę eksporterom ropy naftowej. Z drugiej strony jeśli byłbym ideologiem ruchu islamskiego, to na miejsce rewolucji, wybrałbym kraj, który ma: 1) złoża ropy 2) jest rządzony przez izolowaną do pewnego stopnia dyktaturę Może źródeł wsparcia trzeba szukać na Półwyspie Arabskim. Pożyjemy zobaczymy...
|
|
|
|
|
|
|
|
A tak z innej beczki - Kadafi cały czas powtarza, że bez niego Libia się rozleci, bo to w odróżnieniu od innych państw - zlepek plemion i różnych rodów arabskich. Jak to wygląda?? Czy faktycznie związki międzyplemienne są tak słabe i Libia może przerodzić się w drugą Somalię?? A po drugie - jeśli faktycznie Libia to zlepek plemion, to siłą rzeczy niektóre były za Kadafiego faworyzowane (np. jego rodzinne). Oni są kolejną grupą, która chyba będzie trwać twardo przy wodzu.
|
|
|
|
|
|
|
|
To prawda, że kiedyś nasze stosunki z Libią były dobre. Sporo Polaków wyjechało tam pracować. Ale wszystko się w końcu zawaliło w samej Libii, koniec hossy i izolacja międzynarodowa spowodowana incydentami z USA, oraz upadek komunizmu w Polsce, spowodował załamanie stosunków. Polskie firmy, które działały w Libii odnotowywały spore straty. I tak naszej relacje w XXI wieku to obustronne pretensje o długi – Warszawa żąda od Trypolisu zwrotu 88 mln dol. zaległości, Libia domaga się 30 mln. Ponadto Kluczykowi nie udało się dostać do libijskiej ropy ani polskim koncernom petrochemicznym. Ostatnią aktywną firmą, która nie przynosiła strat w Libii jest Hydrobudowa, która budowała tam jakiś port rybacki. Polskie firmy w wolnej Polsce w Libii odnotowywały straty i wiele nierozliczonych transakcji, stąd nasze pretensje o pieniądze. Poza tym Kaddafi zaczął prześladować wszystkich nie muzułmanów z reakcyjno-zachodnimi Polakami włącznie. Niech obalą w końcu tego dyktatora, może nam oddadzą pieniądze i Polacy znów wrócą do łask.
Ten post był edytowany przez salvusek: 23/02/2011, 12:59
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Coś dziwne, że amerykański żandarm coś siedzi cicho... zwykle to pochyla się z troską nad losem ciemiężonych ludów.
Najciekawsze jest to, że pomimo antyamerykańskiej przeszłości Kadafiego, wspierania terroryzmu co spowodowało nalot USAF na Trypolis (wczoraj przed budynkiem z którego przemawiał Muamar widac było fajny pomnik-dłoń miażdżącą amerykański samolot), czy obecnych zarzutów jakoby to za zamieszkami stały obce rządy dla Waszyngtonu upadek Libijskiego dyktatora może się okazać bolesny. Przede wszystkim armia, która w Tunezji i Egipcie była czynnikiem łagodzącym w Libii jest rozdarta pomiędzy władzę i tłum, co czyni ją niedolną do przejęcia władzy. Opozycja nie istnieje, pozostają więc jedynie przywódcy religijni. W mojej opinii rewolucja w Libii ma największą szansę z wszystkich dotychczasowych stać się islamską.
Co do wcześniejszych sugestii odnośnie inspiracji do rewolucji ze strony obcych wywiadów to prawdy dowiemy się dopiero za 10-20 lat. Odnośnie tematu to wygooglowałem taki artykuł http://prawica.net/opinie/24789
BTW, nie zastanawiacie się po co Iran wysłał na M.Śródziemne 2 okręty wojenne via Kanał Sueski?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Opozycja nie istnieje, pozostają więc jedynie przywódcy religijni. W mojej opinii rewolucja w Libii ma największą szansę z wszystkich dotychczasowych stać się islamską.
Mam dwie uwagi - - W Libii wciąż duże znaczenie mają mieć plemienni watażkowie i to oni byliby pierwsi w kolejce po władzę w kraju. Jesli będą się potrafili ze sobą dogadać, albo jeden z nich okaże się tak silny (lub sprytny) by przejąć władzę to rewolucja może doprowadzić do stabilizacji sytuacji w Libii. - Co do zagrożenia islamistami to przypuszczam, że Kaddafi nie pozwolił rozwinąć się samodzielnie myślącym fundamentalistom.
Orientujecie się jak przedstawia się teraz tam sytuacja ? Z wczorajszych wiadomości można wywnioskować, że zbuntowane jest całe miasto Bengazi, Tobruk a może i cała Cyrenajka.Niewiadomo przy tym kto tam kieruje tą rewolucją - ale jakieś konkretne siły zapewne się wytworzyły. W Twierdzy Kaddafiego - Trypolisie natomiast pełno ma być blokad, trochę brzmi to tak jakby na miasto miał spaść szturm rewolucjonistów
|
|
|
|
|
|
|
|
A co z dawną dynastią królewską?? Przecież żyją następcy króla Idrisa a rewolucjoniści (przynajmniej tak to się przedstawia w mediach) odwołują się do symboliki Królestwa Libii (flaga).
Ten post był edytowany przez Rian: 23/02/2011, 13:15
|
|
|
|
|
|
|
jetasowicz
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 59 |
|
Nr użytkownika: 68.625 |
|
|
|
|
|
|
Nie wiem jakie Libijczycy mają podejście do monarchii ale od 1969 mają republikę, a podobno rządy królewskie nie cieszyły się wówczas popularnością. Oczywiście jeżeli potomkowie króla wystąpiliby publicznie to może odegraliby jakąś role, choć nie nie wiem jaką.
A co do wodzów plemion to rewolucja/wojna domowa toczy się w większości na wybrzeżu (które jak ktoś wcześniej wspomniał zamieszkuje 95% ludności kraju) nie zaś w środku państwa. Więc tacy "watażkowie" chyba mają nikły wpływ na ogólne wydarzenia. Choć nie ukrywam że bardzo ciekawe jest kto przejmie władzę w Libii. O ile uda się obalić Kaddafiego.
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 19/03/2011, 20:56
|
|
|
|
|
|
|
|
No - w końcu potomkowie króla, jako nieuwikłani w dzisiejszy spór - mieli by spore miejsce do popisu, jako ci którzy mogliby być zaakceptowani przez obie strony.
QUOTE Choć nie ukrywam że bardzo ciekawe jest kto przejmie władzę w Libii. O ile uda się obalić Kaddafiego. Ano właśnie. Ponoć przewodniczący parlamentu stwierdził, iż "w większości dużych miast przywrócono porządek". Czyli co - Kadafi wygrywa??
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|