CODE
4 lata temu moja koleżanka Bułgarka opowiadała dokładnie to samo – rozpędzająca się katastrofa demograficzna z wyłączeniem populacji miejscowych Romów którzy, no cóż, mnożą się jak króliki (klasyczne dziedziczenie wzorców).
Co do roli Turcji - wg niej Erdogan pcha po cichu kasę w mniejszość turecką z pewnego interesującego rejonu. Mniejszość rośnie, co znaczy że może przestać być mniejszością. Nie pamiętam nazwy rejonu, ale z tego co Mira mówiła, są tam jakieś interesujące bogactwa naturalne. Wg niej realny jest scenariusz że Turcja – zwłaszcza islamizująca się i na drodze do pogorszenia stosunków z UE zechce w przyszłości „zakrymić” ten kawałek Bułgarii.
Czyi jednak Sułtan ma szanse to rewitalizację Imperium Osmańskiego. Jestem ciekawy co z Rumunią.