|
|
Seks w średniowieczu, Jak podchodzono do niego w tych czasach.
|
|
|
Swarog
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 82 |
|
Nr użytkownika: 18.740 |
|
|
|
|
|
|
Czytalem ostatnio artukuł o seksie w sredniowieczu i o tym jaki stosunek do niego mniały poszczególne kraje .Wiadomo przecież ze dewiza średniowiecza brzmiała memento mori , i ze wszytsko co mniało związek z cielesnością człowieka było grzechem i godną potepienia sprawą.W artykule tym pisałęo jednak takze o tym ze naprzykład we francji w paryzu istniał jeden dom publiczny obok drugiego i nikogo to zbytnio nie szokowało. Chciałbym sie dowiedzieć co wy myslicie na temat cielesności w sredniowieczu czy była ona potepiana i tępiona czy moze wrecz przeciwnie. Pozdrawiam:)
|
|
|
|
|
|
|
Sasik
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 23 |
|
Nr użytkownika: 2.188 |
|
|
|
|
|
|
"Bóg swoje, ludze swoje" Szczególnie to raczej w większości się nie przejmowano różnymi zakazami czy moralnością (przykłady z naszego podwórka i nie tylko można mnożyć). Chociaż zawsze znajdą się nadgorliwcy - wyjątki potwierdzające regułę
|
|
|
|
|
|
|
|
Niedawno ukazała się praca wybitnego francuskiego mediewisty Jacquesa Le Goffa pt. Historia ciała w średniowieczu , która opowiada o pojmowaniu i traktowaniu ludzkiego ciała w średniowieczu. Autor dowodzi, że ludzie ciało było pojmowane w kilku wymiarach. Z jednej strony ciało stanowiło przedmiot pogardy i było potępiane, ale z drugiej strony ówczesny Kościół nadał mu także wymiar metaforyczny. Jest także praca Jeana Verdon, Przyjemności średniowiecza, Warszawa 1998, która opowiada m.in. o tych sprawach. Autor dowodzi z kolei, że pod względem seksualności średniowiecze wcale nie ma się czego wstydzić i że mogło by w niejednym zadziwić współczesnego człowieka.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zdaje się że sexualność średniowiecza jest tematem habilitacji jednego z mediewistów UW. Tzn. sama habilitacja jeszcze trwa.
|
|
|
|
|
|
|
|
Kilka lat temu na UAM w Poznaniu powstała dysertacja doktorska, której owocem jest interesująca książka Adama Krawca pt. Seksualność w średniowiecznej Polsce.
|
|
|
|
|
|
|
|
Istnieje dość bogata literatura przedmiotu. Ja dołożyłbym następujące pozycje:
Historia Życia Prywatnego - t.2 Od Europy feudalnej do renesansowej - Wrocław 1998
F.S. Pierze Dufour - Historia prostytucji - t.1 Gdynia 1997.
A z zabawnych fragmentów które ukazują sedniowieczną seksualność w nieco innym swietle niż żywoty świętych pozwolę sobie przytoczyć fragment Kitab al I`tbar ze stron 239 - 240 w tłumaczeniu J. Bielawskiego wydanym przez Ossolineum w 1975 roku
< Był u nas łaziebny wywodzący się z mieszkańców al-Ma`arry, imieniem Salim, który służył w łaźniach mojego ojca – niech mu Allah będzie miłosierny. Salim opowiadał mi: „Otwarłem łaźnię w al.-Ma`arra aby żyć z jej dochodów. Pewnego razu przyszedł do łaźni rycerz frankoński – a oni nie pochwalają takich, którzy będąc w łaźni, owijają się wokół bioder chustą – wyciągnął więc rękę i zerwał moją chustę z bioder, i rzucił ją. Zobaczył mnie nago, a ja właśnie ogoliłem sobie niedawno pubis i rzekł: Salimie, to wspaniale! Przysięgam na prawość mojej religii zrób i mnie to samo! I położył się na plecy. Ogoliłem go, a on wyciągnął rękę, pogładził to miejsce, w którym przedtem miał coś jakby brodę i rzekł: Salimie, zaklinam cię na prawdziwość twojej religii, zrób to samo damie! A al-dama to w ich języku znaczy – pani. Miał on więc na myśli swoją żonę. Zawołał on swego sługę i powiedział mu: Powiedz pani, aby tu przyszła. Sługa poszedł i przyprowadził ją, i wprowadził do łaźni. Ona położyła się na plecach, a rycerz rzekł: Zrób jej to, co mnie zrobiłeś. Więc ogoliłem jej włosy, a jej mąż siedział i spoglądał na mnie. Potem podziękował mi i zapłacił odpowiednio za moje usługi”. A spojrzyjcie na to wielkie przeciwieństwo. Ich mężczyźni nie są o kobiety zazdrośni, ani też nie posiadają dumy męskiej, a przecież jednocześnie odznaczają się wielką dzielnością; a czyż dzielność nie wywodzi się z honoru i obawy przed zniesławieniem? >
|
|
|
|
|
|
|
|
Chciałbym jeszcze dodać że nawet krzyżacy mieli dom publiczny z którego mogli kożystać bracia zakonni. Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
Hm Skąd te wieści Sarmoato nie wiedziałem tego?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Sarmata29 @ 24/06/2006, 17:27) Chciałbym jeszcze dodać że nawet krzyżacy mieli dom publiczny z którego mogli korzystać bracia zakonni. Pozdrawiam. Faktycznie, w Malborku był duży dom publiczny i pewnie niektórzy bracia zakonni korzystali z usług tamtejszych "cór Koryntu", ale raczej nie afiszowali się tym, ponieważ było to sprzeczne ze statutami Zakonu i groziło surowymi karami. Lupanary znajdowały się również w dużych miastach państwa krzyżackiego Gdańsku, Toruniu i Królewcu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Polidaktyl @ 24/06/2006, 19:21) Hm Skąd te wieści Sarmoato nie wiedziałem tego? Byłem kiedyś w Malborku i tam przewodnik opowiadał o tym.Mówił także że pewien mistrz(mówił jaki ale nie pamietam który)zachorował na coś tam(teżnie pamiętam na co)i medyk polecił mu iść do domu publicznego(to mu miało pomóc)ten odmówił-ciekawostka.Z domu tego (tak mówił przewodnik często korzystali rycerze i bracia zakonni. Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
Hm tak to pewne źródło. Choć pamiętam kłutnie ogromne z przewodnikiem tamtejszym że to było odbudowane w XIX wieku... Cegły zamku malborskiego mają sygnatury fabryki z Niemiec, o on swoje. Z tymi przewodnikami to nie wiadomo. Niemniej jednak jest to jakieś zaczepienie choć niepewne.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeszcze raz potwierdzam to, co napisał Sarmata29 (a wcześniej powiedział przewodnik ). O domu publicznym w Malborku wspominał także Karol Górski w jednej ze swych książek o Zakonie krzyżackim.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Polidaktyl @ 24/06/2006, 20:06) Hm tak to pewne źródło. Choć pamiętam kłutnie ogromne z przewodnikiem tamtejszym że to było odbudowane w XIX wieku... Cegły zamku malborskiego mają sygnatury fabryki z Niemiec, o on swoje. Z tymi przewodnikami to nie wiadomo. Niemniej jednak jest to jakieś zaczepienie choć niepewne. To zależy na jakiego Przewodnika saie trafi.Ale z reguły przewodnicy to wiarygodne zródło można im zaufać tak samo jak książce. Pozdrawiam.
PS.Więcej zaufania do przewodników.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wydaje mi sie, ze ciekawa informacje na temat domow publicznych w Cesarstwie zostawil potomstwu Konrad z Scharfenburga wczesniej sluzacy jako kanclerz Ottona IV. W 1213, na znak przeciwu wobec postawy swego bylego zwierzchnika, przeszedl on na strone mlodego Frederyka II objawiajac przy tym 'niecne' plany Ottona. Ten ostatni, wedlug Konrada, nosil sie z zamiarem rozciagniecia zwierzchnosci podatkowej nad domami publicznymi w Niemczech w celu powiekszenia swych dochodow.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeśli chodzi o to zagadnienie to w przypadku ziem polskich raczej trudno o materiał nadający się pod analizę. Natomiast jeśli chodzi o Europę Zachodnią to pole do popisu jest znacznie większe. Oprócz tych cytowanych już prac niedawno ukazała się jeszcze jedna francuskiego historyka Armanda de la Croix, Życie erotyczne w średniowieczu, Warszawa 2005, w której autor opierając się na rzetelnych badaniach źródłowych obala dość powszechną tezę, że średniowiecze w sferze życia erotycznego było, w przeciwieństwie do starożytności nudne. Praca ta dotyczy modnej w ostatnich latach tematyki życia społecznego, czy nawet prywatnego.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|