Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

historycy.org _ Schyłek RON _ Jan August Cichocki

Napisany przez: Konrad Andrzejuk 11/07/2006, 19:02

CIekawi mnie pewna rzecz.
Czy istnieją dowody, które zaprzeczają lub dowodzą iż Jan August Cichocki, osoba dzierżąca dużą władzę militarną tuż przed insurekcją kościuszkowską, pozostająca w bliskich kontaktach ze Stanisławem Augustem Poniatowskim, był jego synem?

Pojawiają się takie wersje, ale czy to tylko plotki?

Napisany przez: Elear Polski 12/07/2006, 22:28

Wydaje mi się że to są czyste plotki.Pewnie był takim królem królewskim jak Dymitr Samozwaniec prawowitym następcą moskiewskiego tronu. rolleyes.gif Pozdrawiam.

Napisany przez: Mefistofeles 13/07/2006, 8:21

A ja słyszałem ,że Cichocki był synem Poniatowskiego. Pisał o tym Zbyszewski w "Niemcewiczu od przodu i tyłu".

Napisany przez: Konrad Andrzejuk 13/07/2006, 8:22

Raczej sytuacja jest inna. Ów Cichocki nie usiłował zbytnio udawadniać, że jest synem królewskim. Nie było w tym większego sensu, albowiem król bardzo sprzyjał Cichockiemu, a sam Cichocki na arenie politycznej zaczął się liczyć dopiero po uchwaleniu konstytucji, która po pierwsze ustalała zniesienie wolnej elekcji i przekazanie tronu Sasom (więc Cichocki nie mógłby być królem, nawet elektem), po drugie jeżeli nawet był synem króla to bękartem, pochodzącym co najwyżej z któregoś z konkubinatów króla (więc na żadne dzeidziiczenie liczyć nie mógł), po trzecie nikt nigdy nie twierdził, że ów syn królewski kiedyś istniał, a to raczej Cichocki był postacią dość znaną w upadającej Polsce (sytuacja całkiem odwrotna do tej z dymitriad), po czwarte po przystąpieniu króla do targowicy, potem po rozpoczęciu działalności polskich jakobinów i po pierwszych egzekucjach targowiczan, syn królewski, który nie miał dośćź siły by podejmować samodzielnie poważne działania, mógłby być (szczególnie w obliczu francuskiego aktu królobójstwa) narażony na poważne niebezpieczeństwo.

Poza tym Stanisław August pomimo, iż wydawał się mało sprytny i raczej sprawiał wrażenie "ciepłych klusek", w życiu seksualnym był bardzo obrotny wink.gif.

Napisany przez: Mefistofeles 13/07/2006, 9:25

Jeśli był synem króla to pochodził co najwyżej z krótkiego romansu, a nie z konkubinatu. Co do objęcia tronu to nie bądźmy śmieszni. August II miał ok. 300 nieślubnych dzieci i jakoś żadne z nich kandydatem na króla nie było nie ma sensu nawet spekulacja na ten temat.Z resztą jaki szlachcic wybrałby bękarta do tego nie będącego oficjalnie uznanym za królewskiego syna. Cichocki i tak zrobił karirę, na więcej nie mógł liczyć. Nie rozumiem tego porównania do dymitriad trochę one dziwne. Ale tak na marginesie to carewicz Dymitr (ten prawdziwy ) był synem Iwana IV i MArii Nagoj siódmej żony cara, a więc on też nie był w pełni prawowitym spadkobiercą ojca.

Napisany przez: Elear Polski 13/07/2006, 12:31

QUOTE(Konrad Andrzejuk @ 13/07/2006, 9:22)


Poza tym Stanisław August pomimo, iż wydawał się mało sprytny i raczej sprawiał wrażenie "ciepłych klusek", w życiu seksualnym był bardzo obrotny  wink.gif.
*


O jego obrotności świadczy między innymi romans z carycą Katarzyną II.Miał z nią nawet dziecko,ale z racji tej że była dziewczynką zamordowano ją. rolleyes.gif Pozdrawiam.

Napisany przez: Konrad Andrzejuk 13/07/2006, 17:36

Mefisto drogi, czytaj posty uważniej. Przykład Dymitra podsunął sarmata, ja tylko zaprzeczałem jego tezie, iż Cichocki mógł podawać się za syna Stanisława w celu podobnym co Otrewpiew za Dymitra:

QUOTE
Wydaje mi się że to są czyste plotki.Pewnie był takim królem królewskim jak Dymitr Samozwaniec prawowitym następcą moskiewskiego tronu.  Pozdrawiam.


Ja przeczyłem wyraźnie iż ów Jan August mógłby zostać królem:

QUOTE
[I]więc Cichocki nie mógłby być królem, nawet elektem[/I]

Napisany przez: Hieronim Lubomirski 14/07/2006, 8:51

A jak oceniacie Cichockiego jako wojskowego rolleyes.gif

Napisany przez: Ciunek 14/07/2006, 9:10

QUOTE
A jak oceniacie Cichockiego jako wojskowego

Do tej pory nie pisałem nic w tym temacie, bo nie słyszałem nic, na temat tego, że Cichocki miał być synem króla. Jako wojskowego oceniam go bardzo dobrze. Był powszechnie wykształcony w sztuce wojennej kończąc takowe studia w Dreźnie. Dzięki jego wiedzy, wykorzystano go dla reform wojskowych w latach 1776-1779 i podczas sejmu walnego. Dowodził 5. pułkiem fizylierów koronnych w 1792 r. i dwa lata później. Utworzył 15. regiment piechoty. 20 czerwca Kościuszko, widząc jego doświadczenie wojenne, powierzył mu dowództwo na froncie wzdłuż Narwi.

Napisany przez: Elear Polski 14/07/2006, 9:25

W pełni zgadzam się z przedmówcą-nic dodać nic ująć. rolleyes.gif Pozdrawiam.

Napisany przez: Turoń 9/08/2006, 21:35

Warto podkreślić , że początkowo jego stosunek do Insurekcji był neutralny , dlatego członkowie sprzysiężenia podejrzewali go o współpracę z Igelstromem. Zamierzał popierać silniejszą stronę , która wygrywałą w konflikcie.

Napisany przez: wiarus 27/09/2006, 17:00

QUOTE
Dowodził 5. pułkiem fizylierów koronnych w 1792 r. i dwa lata później. Utworzył 15. regiment piechoty. 20 czerwca Kościuszko, widząc jego doświadczenie wojenne, powierzył mu dowództwo na froncie wzdłuż Narwi.

Jan August Cichocki za dokonania nad pracami etatów wojska Rzeczypospolitej otrzymał patent
na generała majora dnia 12 III 92r, równocześnie ciągle był pułkownikiem Fizylierów, aż do 29 V 1792r., kiedy to dostał patent na szefa nowoerygowanego w Warszawie 15go regimentu pieszego.
Równocześnie został Dyrektorem Kommisariatu(Kwatermistrzostwo).

Jego pracę jako zdolnego organizatora docenili nawet konsyliarze z obozu targowicy, kiedy to kontrolując księgi znaleźli je dobrze prowadzone, bez żadnych matactw.
Na wojnie nie był i doświadczenia WOJENNEGO nie miał.
Był jedynie dobrym organizatorem, więc całkowicie sprawdził się
w kwatermistrzostwie.

Pzdr - Darek.



Napisany przez: wiarus 16/12/2006, 11:24

Turoń napisał:

QUOTE
Warto podkreślić , że początkowo jego stosunek do Insurekcji był neutralny , dlatego członkowie sprzysiężenia podejrzewali go o współpracę z Igelstromem. Zamierzał popierać silniejszą stronę , która wygrywałą w konflikcie.

Odnalazłem ostatnio w archiwach relację Cichockiego o pierwszych dniach powstania.
Z tych zapisów jasno widać iż w/w miał całkowicie niechętny stosunek do insurekcji.
Później wprawdzie stał po stronie powstania, ale wynikało to raczej z potrzeby pozyskania środków do życia (żołd).


Napisany przez: bartek920 5/01/2007, 17:20

Andrzej Zahorski twierdzi, że Jan August Cichocki chciał byś naeutralny, a potem przyłączyć się do strony wygrywającej i zostać albo wiernym sługą carycy, albo gorącym patriotą. Przyłączył się do powstania chyba w pierwszym oblęzeniu Warszawy.
Jego rachuby jednak zawiodły, bo przyłączył się do strony powstańczej, niestety przegranej w powstaniu oraz został pzrzez historyków rozszyfrowany.
Ten sam autor pisze, że Cichocki rzeczywiście był synem króla.

Napisany przez: wiarus 6/10/2007, 21:17

http://arsenal.org.pl/forum/topics14/246.htm#2497
Przekopiuj sobie ten adres. Ciekawe.

Napisany przez: Skrzetuski 2/02/2010, 9:59

Witam

Mam pytanie: czy król miał dwóch synów o nazwisku Cichocki? Wiem, dziwne pytanie, ale według przedmówców J.A. Cichocki był synem Stanisława Augusta i...?...
Czytając "Stanisława Augusta Poniatowskiego" Krystyny Zienkowskiej, natknąłem się na to:
"Następna (kochanka króla) to Magdalena z Lubomirskich secundo voto żona Aleksandra Sapiehy wojewody połockiego. Romans podobno zaczął się już w czasie bezkrólewia, a potem piękna, starsza o 7 lat i ambitna Magdalena dbała zarówno o królewskie względy, jak i karierę męża. Z królem miała co najmniej dwoje dzieci: urodzoną w 1768 r. córkę Konstancję (potem żonę niejakiego Szwana) i w 1770 r. syna Michała o nazwisku Cichocki, który ukończył Szkołę Rycerską i jako kapitan artylerii dostał w 1792 r. po bitwie pod Dubienką krzyż Virtuti Militari. Oboje w latach dziecinnych wychowywali się w domu kupców warszawskich Petersów."
Co Wy na to? wink.gif

Poza tym Stanisław August pomimo, iż wydawał się mało sprytny i raczej sprawiał wrażenie "ciepłych klusek", w życiu seksualnym był bardzo obrotny

To prawda. I znowu Krystyna Zienkowska:
"Korowód główek jest barwny i nieprzeliczony. Metresy stałe i dorywcze, królewny chwili i władczynie długich miesięcy, księżniczki krwi i magnatki najpierwszych rodów, szlachcianki z puszcz brzeskich i gwiazdki z litewskich dworów, mieszczki warszawskie i zagraniczne awanturnice, modelki z pracowni Bacciarellego i pomywaczki z kuchni Tremona... są wojewodziny, wojewodzice i wojewodzianki, znajdzie się starościna obok fabrykantki fajansów... Są Angielki, Greczynki, Włoszki, Francuzki, Niemki i Żydówki..."

A teraz słowa księdza Jędrzeja Kitowicza, który notował, że gdy w malarni zamkowej pozowały nagie modelki, często król "siedząc w loży między malarzami, przypatrywał się z gustem oryginałowi do kopiowania wystawionemu; czasem nawet, sprowadziwszy do pokoju sypialnego, sztychował go dłutem przyrodzonym." wink.gif

Pozdrawiam, Kuba

Napisany przez: marksp 15/06/2010, 12:28

Witam uczestników Dyskusji nt.generała Jana Augusta Cichockiego

-to syn Jana Cichockiego i Eleonory de Goetze.

zaś Michał Mikołaj Cichocki także generał ,to syn Stanisława Augusta(Antoni) Poniatowskiego i Magdaleny Agnieszki voto1 Lubomirskiej zd.także Lubomirska voto2 Sapieha. ( w/g innych źródeł 2-ga matka przypisywana Marianna Iwańska h.Jastrzębiec)

W metrykach chrztu z 01.05.1778 (parafia Św.Andrzeja) Michała i Konstancji Cichockich(bliźnięta) jako ojciec zapisany ANTONI (to właściwe imię Stanisława Antoniego Poniatowskiego) herbu Ciołek .
Czy są to daty urodzenia czy tylko chrztu trudno stwierdzić.

Pozdrawiam
Marek Cichocki
do analizy drzew genealogicznych zapraszam na
http://www.myheritage.pl/site-74046351/cichockiwarszawa

Napisany przez: Skrzetuski 15/06/2010, 17:47

Witam!

QUOTE(marksp @ 15/06/2010, 13:28)
Witam uczestników Dyskusji nt.generała Jana Augusta Cichockiego

-to syn Jana Cichockiego i Eleonory de Goetze.
*



Czy mógłbyś podać źródło tych informacji?

Napisany przez: marksp 15/06/2010, 19:08

QUOTE(Skrzetuski @ 15/06/2010, 17:47)
Witam!

QUOTE(marksp @ 15/06/2010, 13:28)
Witam uczestników Dyskusji nt.generała Jana Augusta Cichockiego

-to syn Jana Cichockiego i Eleonory de Goetze.
*



Czy mógłbyś podać źródło tych informacji?
*




Np. Herbarz Kacpra Niesieckiego T1 str 216 ,Herbarz Wielądka T.3

pozdrawiam marksp

Napisany przez: Skrzetuski 16/06/2010, 13:00

Dzięki za informację! Jakoś mi nie pasowało dwóch królewskich synów o tym samym nazwisku. rolleyes.gif
Co do Michała i Konstancji: czy aby na pewno byli bliźniętami? Bo daty narodzin (1768 i 1770) na to nie wskazują. wink.gif

Napisany przez: marksp 16/06/2010, 16:39

Co do faktu bliźniąt to domniemanie ,gdyż chrzest odbywał się w tym samym dniu.Metryki sprzed 1800 r zawierają tylko datę chrztu i brak wieku chrzczonych (czasami dorosłe osoby),a nie datę urodzenia.Różne źródła mogą podawać różne daty urodzenia .(a tym samym wiek).Nie spotkałem informacji iż np. Mikołaj jest starszym bratem Konstancji,bądź odwrotnie -ewentualnie o kolejności urodzenia.

pozdrawiam marksp

Napisany przez: Skrzetuski 16/06/2010, 17:58

Z pewnością Michał urodził się przed 1778 rokiem (czyli przyjmując 1770 jako datę jego narodzin, to w dniu chrztu miał osiem lat), bo walczył pod Dubienką i dostał za to krzyż Virtuti Militari. Gdyby przyjąć rok 1778, podczas bitwy miałby 14 lat, co jest trochę nierealne. wink.gif Jeśli wierzyć Zienkowskiej, Konstancja była od niego dwa lata starsza.

Pozdrawiam!

Napisany przez: marksp 16/06/2010, 20:20

Co do wiary -to jeśli miałbym wierzyć to wolę już Mikołajowi Petrusewiczowi Kapitanowi Wojsk Polskich,który jako jeden ze świadków w akcie zgonu zeznaje iż generał miał 58 lat ( zm.5.05.1828r) co dawałoby datę urodzenia 1770.Jednego faktu nie znał -kto był rodzicami generała.
W/g:
user posted image

urodzony w 1765r
user posted image

Pozostaje jedynie zagadka do rozwiązania -kto był faktycznie matką ?
Nazwisko wskazuje na Iwańską (mąż Cichocki) -Lubomirska (ślub ok.1750)
Iwańska ślub (ok.1760). Czy nasz Król Antoni ,byłby oprócz swawoli pozamałżeńskich jeszcze bigamistą? .Konstancja w akcie ślubu ze Szwanem nosi nazwisko Cichocka choć w innych źródłach Poniatowska.

pozdrawiam marksp

Napisany przez: Skrzetuski 17/06/2010, 13:59

Teraz mam dostęp do pracy "Oficerowie...", więc:

Jan August Cichocki

Chor. 1765. Komendant arsenałów w Malborku i Pucku - 1767. Ppłk - 27 V 1775. Adiutant gen. art. kor. Bruhla. Komendant reg. - 27 V 1779. Płk i komendant - P 12 I 1787. Gen. mjr - P 12 III 1792. Komendant 15 reg. - 1792. Komendant garnizonu warszawskiego - 27 XII 1793.
H. Lubicz; ur. 1750, zm. 18 XI 1795; dyplom 13 XII 1790; pochodził z Moraw; s. Jana Józefa w. kor. i Eleonory z domu Geitz (Goetze); ż. Agnieszka Józefa z Abilewiczów (Elżbieta Ebszelewicz?); dz. Alojzy, Michał(?), Józef, Szymon. Uczestniczył w powstaniu kościuszkowskim; był dcą 15 reg. oraz piastował wiele funkcji we władzach powstańczych.


Co do matki Michała: Iwańska wydaje się bardziej prawdopodobna.

Pozdrawiam

Napisany przez: Marekos 2/08/2011, 13:42

Iwańska była tylko przykrywką, aby ukryć nieślubne pochodzenie Michała Cichockiego. On i Konstancja byli w rzeczywistości synami króla i Sapieżyny.

Napisany przez: Skrzetuski 2/08/2011, 13:53

Czołem!

QUOTE(Marekos @ 2/08/2011, 14:42)
Iwańska była tylko przykrywką, aby ukryć nieślubne pochodzenie Michała Cichockiego. On i Konstancja byli w rzeczywistości synami króla i Sapieżyny.
*



Zienkowska twierdzi, że rodzicami byli król i Magdalena z Lubomirskich secundo voto żona Aleksandra Sapiehy. Z jej książki to wziąłeś czy z innego opracowania? A może źródła?

Napisany przez: Marekos 2/08/2011, 14:07

Piszę z pamięci, gdyż nie mam przy sobie mojego księgozbioru, ale chyba z Zienkowskiej. Ale mam też inne książki, które o tym mówią. Żadne źródło nie odnotowuje, że kochanką Poniatowskiego była Iwańska, a fakt że dzieci dopiero w wieku 8-10 lat zostały ochrzczone jako Cichockie tylko potwierdza, że początkowo tego nazwiska nie nosiły. Po prostu Marianna Iwańska i jej mąż Jan Cichocki zgodzili się "zaadoptować" dzieci.


© Historycy.org - historia to nasza pasja (http://www.historycy.org)