|
|
Skandale pedofilskie w Kościele Rzymsko-Katolickim
|
|
|
|
QUOTE To są dane porażające. 216 tysięcy ofiar przestępstw pedofilskich i seksualnych popełnionych przez księży we Francji od roku 1950. 330 tysięcy skrzywdzonych jeśli wliczyć w to ofiary świeckich pracowników organizacji kościelnych. Te dane pochodzą z raportu Komisji Jean-Marc Sauvé https://twitter.com/tterlikowski/status/1445323927421657089
|
|
|
|
|
|
|
|
Hiszpania. Ofiary pedofilii w Kościele dostaną odszkodowania zależne od skali. "Mój gwałt jest wart 7500 euro"
Hiszpańskie, katolickie zgromadzenia zakonne jezuitów i marystów wypłacają odszkodowania ofiarom nadużyć seksualnych. Wynoszą one zaledwie od kilku do kilkunastu tysięcy euro. W zamian muszą podpisać klauzulę poufności.
Zgromadzenia jezuitów i marystów w Hiszpanii wypłacają odszkodowania ofiarom nadużyć seksualnych zakonników - podaje dziennik "El Pais". Ich wysokość ma być jednak zależna od "wagi popełnionego przestępstwa", która klasyfikowana jest w skali: niewielkiej, średniej i wysokiej. - Mój gwałt jest wart tylko 7500 euro - mówi jedna z ofiar.
Hiszpania. Katolickie zgromadzenia zakonne wypłacają odszkodowania ofiarom nadużyć seksualnych Jak podaje dziennik, odszkodowania wynoszą od pięciu do 15 tys. euro, jednak w zamian za nie zakony mają oczekiwać od ofiar dyskrecji. Podpisywane są klauzule poufności, do której zobowiązują się obie strony.
- Ja, który w wieku siedmiu lat byłem wielokrotnie maltretowany i gwałcony przez [...] jezuitę, teraz dostanę 7500 euro - powiedział dziennikowi 76-letni Alfonso Caparrós, który ofiarą nadużyć był w latach 50., gdy chodził do szkoły. Jak zauważył, w Stanach Zjednoczonych jezuici zapłacili jednej z ofiar nadużyć seksualnych aż 300 tys. euro odszkodowania. - Można by się zastanawiać, co zrobiono temu dziecku, że odszkodowanie było tak wysokie - dodał.
Pedofilia w Kościele katolickim. Hiszpańskie organy odmawiają wszczęcia śledztwa W styczniu zeszłego roku jezuici zapowiedzieli, że zaczną wypłacać odszkodowania ofiarom nadużyć ich zgromadzenia. Po przeprowadzeniu wewnętrznego dochodzenia, liczbę ofiar oszacowano na 81 osób - miało to obejmować lata od 1927 roku.
Tymczasem portal Kiratas podaje, że jak na razie żadna hiszpańska instytucja nie podjęła się dochodzenia w sprawie przypadków pedofilii w rodzimym Kościele katolickim, ponieważ hierarchia kościelna się na to nie zgadza. Jedynym sprawozdaniem dotyczącym nadużyć Kościoła w Hiszpanii ma pozostawać baza danych opublikowana przez "El Pais" w kwietniu 2020 roku, która jest aktualizowana. Obecnie widnieje w niej 358 spraw i 908 ofiar.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,1...tml#s=BoxOpImg4
|
|
|
|
|
|
|
|
Portugalia. Niezależna komisja zbada zjawisko nadużyć seksualnych ludzi Kościoła
Niezależna komisja składająca się z osób świeckich rozpoczęła we wtorek prace służące określeniu zjawiska seksualnych nadużyć ze strony ludzi Kościoła wobec małoletnich. W skład nowego organu, który będzie badał domniemane przestępstwa seksualne, wchodzą m.in. prawnicy, psychiatrzy oraz socjologowie.
Kierujący nową instytucją lizboński psychiatra Pedro Strecht wyjaśnił, że nie ma ona uprawnień policyjnych, a odbierane zgłoszenia będzie dokładnie analizować we współpracy z organami ścigania oraz Kościołem. Potwierdził, że komisja jest od niego całkowicie niezależna.
Nadużycia seksualne ludzi Kościoła Podczas wtorkowej konferencji w Lizbonie członkowie nowego organu podali do publicznej wiadomości kontakty telefoniczne oraz mailowe, pod które będą mogły zgłaszać się domniemane ofiary nadużyć ze strony ludzi Kościoła. Zastrzegli, że badanie przypadków ma dotyczyć okresu pomiędzy 1950 r. a 2022 r. Członkowie komisji sprecyzowali też, że wszelkie doniesienia dotyczące nadużyć będą kierowane do portugalskiej prokuratury.
Powstanie nowej, niezależnej od Kościoła, komisji ogłosił w listopadzie 2021 r. przewodniczący Konferencji Episkopatu Portugalii bp José Ornelas. Podkreślając, że funkcjonowanie nowego organu będzie w pełni niezależne, wskazał, że do uruchomionych w 2019 r. w portugalskich diecezjach komisji ds. nadużyć zgłosiło się dotychczas niewiele osób, które miały doświadczyć nadużyć seksualnych ze strony ludzi Kościoła.
https://deon.pl/kosciol/portugalia-niezalez...osciola,1801973
|
|
|
|
|
|
|
|
Gruba sprawa się szykuje. Kolejna głowa Kościoła oskarżona o zaniedbania:
Niemcy: Emerytowany papież oskarżany o zaniedbania w sprawie pedofilii
Joseph Ratzinger, gdy był arcybiskupem Monachium, miał czterokrotnie zaniedbać sprawę duchownych oskarżonych o akty pedofilskie - wynika ze wstępnych ustaleń raportu na temat nadużyć seksualnych w diecezji monachijskiej. Emerytowany papież zaprzecza zarzutom.
Długo oczekiwany raport na temat nadużyć seksualnych w diecezji monachijskiej zarzuca emerytowanemu papieżowi Benedyktowi XVI, że nie zareagował na cztery przypadki krzywdzenia dzieci, kiedy był arcybiskupem Monachium.
Archidiecezja zleciła przygotowanie raportu kancelarii prawniczej Westpfahl Spilker Wastl prawie dwa lata temu. Ma ona zbadać nadużycia na tle seksualnym w latach 1945-2019 i tego, czy urzędnicy kościelni prawidłowo zareagowali na stawiane zarzuty wobec duchownych. Kancelaria zbadała akta kościelne i rozmawiała ze świadkami.
Archidiecezja i kancelaria prawnicza poinformowały, że najwyżsi urzędnicy kościelni nie zostali powiadomieni o wynikach przed publikacją raportu. Obecny arcybiskup - kardynał Reinhard Marx, został oskarżony, że w dwóch przypadkach nie dopełnił obowiązku.
Zarzuty wobec Ratzingera Joseph Ratzinger był w latach 1977-1982 arcybiskupem diecezji monachijskiej. - W sumie w czterech przypadkach doszliśmy do wniosku, że ówczesnemu arcybiskupowi kardynałowi Ratzingerowi można zarzucić niewłaściwe postępowanie - powiedział jeden z autorów raportów, Martin Pusch. W oświadczeniu papież emeryt zaprzeczył swojej odpowiedzialności.
Dwie z tych spraw, dotyczą duchownych, którzy zostali ukarani przez Ratzingera, ale pozwolono im kontynuować pracę duszpasterską. Byłemu papieżowi zarzuca się, że nie podjął wtedy żadnych działań na mocy prawa kościelnego i "nic zauważalnego" w kwestii opieki nad ofiarami.
- W trzecim przypadku duchowny, który został skazany przez sąd poza granicami Niemiec, został przyjęty do służby w archidiecezji monachijskiej. Okoliczności przemawiają za tym, że Ratzinger wiedział o wcześniejszej historii księdza - powiedział Pusch.
Kiedy skandal nadużyć w kościele po raz pierwszy wybuchł w Niemczech w 2010 roku, uwaga skupiła się na innym przypadku: sprawie księdza-pedofila, którego przeniesienie do Monachium na terapię zostało zatwierdzone przez Ratzingera w 1980 roku.
Prałatowi pozwolono wznowić pracę duszpasterską, co według Kościoła zostało podjęte przez niższego rangą urzędnika bez konsultacji z arcybiskupem. W 1986 r. ksiądz otrzymał wyrok w zawieszeniu za molestowanie chłopca.
Inny z autorów raportu, Ulrich Wastl, powiedział, że twierdzenie Benedykta, że nie uczestniczył w spotkaniu w 1980 r., na którym omawiano przeniesienie księdza do Monachium, jest mało wiarygodne.
- We wszystkich przypadkach emerytowany papież Benedykt XVI surowo zaprzecza jakimkolwiek wykroczeniom z jego strony - powiedział Pusch. Jak dodał, że "emerytowany papież zasłania się głównie 'brakiem wiedzy o faktach i braku związku z prawem kanonicznym i karnym'".
Komentarz Watykanu Rzecznik Watykanu, Matteo Bruni, powiedział, że Stolica Apostolska wstrzyma się z komentowaniem, dopóki nie przeczyta w całości raportu i nie będzie mogła "uważnie i szczegółowo zbadać" treści.
"Ponawiając wstyd i wyrzuty sumienia za nadużycia popełniane przez duchownych wobec nieletnich, Stolica Apostolska wyraża swoją bliskość ze wszystkimi ofiarami i potwierdza wysiłki podjęte w celu ochrony nieletnich i zapewnienia im bezpiecznego środowiska" - napisał rzecznik Watykanu w oświadczeniu.
3677 ofiar Kardynał Friedrich Wetter, który był arcybiskupem monachijskim od 1982 r. do przejęcia władzy przez Marksa w 2008 r., został oskarżony o złe prowadzenie 21 spraw. Pusch wskazał, że Wetter również zaprzecza oskarżeniom.
W 2018 r. raport przekazany na zlecenie kościoła wykazał, że co najmniej 3677 osób było molestowanych przez duchownych w Niemczech w latach 1946-2014. Ponad połowa ofiar miała 13 lat lub mniej, a prawie jedna trzecia służyła jako ministranci.
https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/new...campaign=chrome
|
|
|
|
|
|
|
|
Papież Benedykt XVI skorygował swoje oświadczenie. Chodzi o pedofilię w Kościele. "Przeprasza"
Papież Benedykt XVI w swoim stanowisku zawartym w raporcie na temat nadużyć w archidiecezji Monachium i Fryzyngi złożył fałszywe oświadczenie dotyczące istotnego wątku. Teraz je skorygował.
Emerytowany papież przyznał się do tego w poniedziałek (24.1.2022) i wydał za pośrednictwem swojego prywatnego sekretarza Georga Gaensweina oświadczenie w tej sprawie, które zostało opublikowane m.in. przez portal "Vatican News" czy Fundację Tagespost.
Według oświadczenia Benedykt, wbrew temu, co zawarto w raporcie opublikowanym w ubiegłym tygodniu, w 1980 roku jako arcybiskup Monachium i Fryzyngi, był na spotkaniu ordynariatu, w którym uczestniczył ksiądz wielokrotnie oskarżany o wykorzystywanie seksualne dzieci.
"Żałuje i przeprasza" Ksiądz ten został później przywrócony na stanowisko pastora w Bawarii i jest jedną z kluczowych postaci ekspertyzy przedstawionej przez kancelarię prawną Westpfahl Spilker Wastl (WSW) na zlecenie archidiecezji Monachium i Fryzyngi. W ekspertyzie tej zarzucono Benedyktowi niewłaściwe postępowanie w czterech przypadkach.
Sprostowując wypowiedź, 94-latek chciał "podkreślić, że nie zostało to zrobione w złych zamiarach, ale było wynikiem przeoczenia, do którego doszło podczas redakcji jego oświadczenia". "Bardzo żałuje tego błędu i przeprasza" - napisano w oświadczeniu.
Georg Gaenswein wyjaśnił również, że podczas owego styczniowego spotkania w 1980 roku "nie podjęto żadnej decyzji w sprawie działalności duszpasterskiej danego księdza". Sekretarz emerytowanego papieża dodał, że spotkanie dotyczyło raczej tego, by zapewnić owemu księdzu zakwaterowanie w Monachium na czas leczenia.
Papież analizuje opinie ekspertów Jak poinformował Georg Gaenswein Benedykt obecnie intensywnie analizuje opinię ekspertów i jest "blisko swojej diecezji", a także bardzo zależy mu na wyjaśnieniu sytuacji.
Zgodnie z raportem, co najmniej 497 dzieci i młodych ludzi było wykorzystywanych seksualnie w diecezji katolickiej w latach 1945-2019 przez księży, diakonów lub innych pracowników kościelnych. Według danych zawartych w dokumencie było co najmniej 235 domniemanych sprawców – w tym 173 kapłanów i 9 diakonów. Zakłada się jednak, że nieujawniona liczba podobnych przypadków jest znacznie większa.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,1...8&s=BoxNewsImg2
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Ks. Edmund Dillinger zostawił po sobie pudła wypchane nagimi zdjęciami i pamiętnik. - To ponad pięć dekad udokumentowanych nadużyć - zauważył jego bratanek. Pierwsze doniesienia o tym, że duchowny dopuszczał się przestępstw seksualnych, pojawiły się już na początku lat 70. XX wieku. Władze Kościoła przeniosły go wówczas do innej diecezji, gdzie dalej miał kontakt z dziećmi i młodzieżą. Dillinger miał także prowadzić w Afryce podwójne życie pod fałszywym nazwiskiem. Komisja wyjaśniająca mówi z kolei o działalności "kręgu pedofilsko-seksualnego".
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,1...d=1682596485549
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|