Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Czy w Libii będzie interwencja ?
 
Czy interwencja jest możliwa?
Tak [ 37 ]  [52.11%]
Nie [ 28 ]  [39.44%]
Nie wiem [ 6 ]  [8.45%]
Suma głosów: 71
Goście nie mogą głosować 
     
Samuel Łaszcz
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.202
Nr użytkownika: 57.477

 
 
post 9/03/2011, 17:17 Quote Post

Witam!
Frapuje mnie, czy w Libii możliwa jest kolejna NATO-wska (czytaj: amerykańska) interwencja w imię ropy i stabilizacji dolara?

Jak sądzicie?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Arderyk
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 196
Nr użytkownika: 54.496

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 9/03/2011, 17:30 Quote Post

Wszystko jest możliwe wiec zagłosowałem na Tak.

Jeśli konflikt potrwa tam dłużej to nie zdziwi mnie interwencja międzynarodowa - ale raczej jako misja stabilizacyjna ONZ a nie NATO.

 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Necrotrup
 

oszołom przemawiający językiem nienawiści ;)
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.743
Nr użytkownika: 1.208

 
 
post 9/03/2011, 20:11 Quote Post

QUOTE
Wszystko jest możliwe wiec zagłosowałem na Tak.

Na tej samej podstawie można też zagłosować "nie".

Jak wygląda obecna sytuacja w Libii? Kto ma przewagę? Jak wygląda reprezentacja polityczna rebeliantów?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.218
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 9/03/2011, 20:43 Quote Post

Witam!
Prezydent hr. Komorowski, jego kanclerz Donio i marszałek królestwa tako rzeczą.
Ja bym tam chciał interwencji-i zwisa mi, po czyjej stronie. Libijczycy mnie kompletnie nie obchodzą, za to ich problemy oznaczają także problemy u nas, jak np drogie paliwa.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Vistrick
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 117
Nr użytkownika: 71.004

Zawód: student
 
 
post 9/03/2011, 22:34 Quote Post

A o jakiej interwencji mówimy? 50 000 chłopa ląduje na brzegu i zabija wszystko co się rusza czy szybka anihilacja z powietrza wojska Kadafiego i potajemne wspieranie/szkolenie/dozbrajanie rebeliantów, którzy niech się sami bawią? Co do pierwszego NIE co do drugiego TAK.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Necrotrup
 

oszołom przemawiający językiem nienawiści ;)
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.743
Nr użytkownika: 1.208

 
 
post 10/03/2011, 7:56 Quote Post

No właśnie - po czyjej stronie interweniować? Do jakiego stopnia konflikt ma charakter buntu przeciw Kadafiemu, a do jakiego walk międzyplemiennych?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 10/03/2011, 9:27 Quote Post

Po dwóch skopanych wojnach kolejna? Podbijamy Libię, okupujemy, grzęźniemy na długie lata z kolejnymi ostatecznymi ofensywami, by w końcu zwiewac z podkulonym ogonem?
No i niby taka wojna dałby stabilizacje dolara i tańsza ropę? Wręcz przeciwnie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
pancio
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 0
Nr użytkownika: 59.514

Stopień akademicki: mgr in¿.
Zawód: sapowiec
 
 
post 10/03/2011, 9:28 Quote Post

Jest ropa, jest interwencja.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
godfrydl
 

Diabolus in musica
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.136
Nr użytkownika: 9.524

Stopień akademicki: BANITA
Zawód: BANITA
 
 
post 10/03/2011, 10:10 Quote Post

Przy takim żałosnym preziu jak Obama interwencja jest wątpliwa. USA potrzebowałyby kogoś takiego jaki Ronald R., czy nawet dwaj panowie B., aby wklepać psychopacie, bombiarzowi i jeszce niedawnemu pupilkowi ZSSR.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 10/03/2011, 11:57 Quote Post

QUOTE(godfrydl @ 10/03/2011, 11:10)
Przy takim żałosnym preziu jak Obama interwencja jest wątpliwa.

I dobrze to o nim świadczy.
QUOTE
USA potrzebowałyby kogoś takiego jaki Ronald R.,

Który uznał, ze USA moga sobie pozwolic co najwyzej na inwazje na Grenadę. Próba czegoś wiekszego jest zbyt ryzykowna.
QUOTE
czy nawet dwaj panowie B.

Pierwszy zrezygnował sensownie z okupacji Iraku. Drugi narobił bajzlu jak cholera.
Wkroczyc do jakiegoś kraju łatwo. Mało Afganistanu, gdzie własnie rozpoczynamy kolejną ostateczną ofensywę? W Wietnamie tez były takowe i skończyło się ucieczka i kacem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.117
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 10/03/2011, 12:53 Quote Post

I dalej nie wiadomo po czyjej stronie mieliby(śmy?) interweniować. O ile strona rządowa jest znana, to rebelianci to nadal wielka niewiadoma, może to nie taliban, ale liberalnych demokratów bym się jednak nie spodziewał. Nikt na razie nie przewidzi, czy to co się z tego wykluje będzie lepsze od ostatnimi czasy dość przewidywalnego Kadafiego..
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 10/03/2011, 13:13 Quote Post

Mozna jeszcze za pomoca broni ABC anihilować miejscowych i zgarnąć ropę.
Z punktu widzenia amerykańskich interesów rozwiązanie najkorzystniejsze. Jednak niewskazane ze wzgledu na PR.
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
yarovit
 

Lemming Pride Worldwide
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.689
Nr użytkownika: 22.276

 
 
post 10/03/2011, 13:24 Quote Post

QUOTE(godfrydl @ 10/03/2011, 10:10)
Przy takim żałosnym preziu jak Obama interwencja jest wątpliwa. USA potrzebowałyby kogoś takiego jaki Ronald R., czy nawet dwaj panowie B., aby wklepać psychopacie, bombiarzowi i jeszce niedawnemu pupilkowi ZSSR.
*




USA nie mają już sił na kolejną wojnę. Plus, są na Bliskim Wschodzie znienawidzone i mało kto ufa ich intencjom.
Wszystko zasługa drugiego z panów B.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
godfrydl
 

Diabolus in musica
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.136
Nr użytkownika: 9.524

Stopień akademicki: BANITA
Zawód: BANITA
 
 
post 11/03/2011, 9:11 Quote Post

QUOTE
Który uznał, ze USA moga sobie pozwolic co najwyzej na inwazje na Grenadę. Próba czegoś wiekszego jest zbyt ryzykowna.

Ale Libii nie wahał się zbombardować.
QUOTE
Wkroczyc do jakiegoś kraju łatwo. Mało Afganistanu, gdzie własnie rozpoczynamy kolejną ostateczną ofensywę? W Wietnamie tez były takowe i skończyło się ucieczka i kacem.

Akurat Wietnam to wytężona praca sowieckiej agentury i jej jeden z najwięlszych sukcesów; trafiała do tego (wykreowała?) na korzystny klimat dla swych działań.
Akurat Afganistan to taki pasztet, przy którym nie wiadomo lepiej w którą stronę. Czym skutkowałoby zaniechanie ataku na Afganistan? Upokorzeniem mocarstwa, wręcz ośmieszeniem i zachętą do dalszego hulania terroryzmu po całym świecie, akcji przy ktorych WTC to poszturchiwania gimnazjalistów.
QUOTE
dalej nie wiadomo po czyjej stronie mieliby(śmy?) interweniować. O ile strona rządowa jest znana, to rebelianci to nadal wielka niewiadoma, może to nie taliban, ale liberalnych demokratów bym się jednak nie spodziewał. Nikt na razie nie przewidzi, czy to co się z tego wykluje będzie lepsze od ostatnimi czasy dość przewidywalnego Kadafiego..

Jak widac nie do końca przewidywalnego, ucichł dopiero po zdecydowanej akcji na Irak, bo przeraził się o własne pośladki (a propos, i on i Bush w jednym punkcie wydają mi się podobni - tacy dwaj panowie z misją smile.gif ).
Liberalnych demokratów w tej części świata nie było i nie będzie, ale mogliby być umiarkowani, prozachodni przywódcy w rodzaju Habiba Burgiby czy "późnego" Anwara Sadata... Ja życzyłbym sobie (nierealnej) restauracji monarchii, flagi Idrysów przecież co rusz powiewają...
Taki dobry król jak śp. pamięci legalny król Idrys, Hasan marokański czy jordański Husajn, a nawet zamierzchły Fajsal iracki... To chyba mrzonka, ale ogolnie dobrze że Libijczycy mają juz dość pułkownika.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Syzyf
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 459
Nr użytkownika: 67.986

Zawód: BANITA
 
 
post 11/03/2011, 10:52 Quote Post

Obawiam się że ew. interwencja w Libii jest bardzo możliwa. I nie w interesie dolara i ropy, ale "światowej
klasy robotniczej, wolności,równości i tolerancji". Po takim lewaku i idiocie jak Obama można się tego spo-
dziewać. Swoją drogą wydarzenia w Libii jeszcze raz pokazały niewiarygodną hipokryzję zachodniej lewicy.
Jak USA szykowały inwazję na Irak, to Busch obrywał za to że napada na niewinny kraj. Teraz Obama obrywa
od tych samych nadętych, czerwonych intelektualistów że nie wspiera walki o wolność. Cóż, pewnie ugnie się
pod ich presją.
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

4 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej