|
|
Władysław IV Gospodarny, Całkiem inne panowanie
|
|
|
|
Owszem, istnieje możliwość, iż Ukraina w pewien sposób "przeskoczy" etap renty odrobkowej. A to dlatego, że ceny siły roboczej były tam zawsze wyższe niż w "Starej Koronie" (jak na terenach świeżo zasiedlanych, gdzie w dodatku nie da się na szerszą skalę zastosować przemocy dla zmiany struktury cen w tej materii...). Co może stworzyć sytuację, w której bardziej będzie się opłacało zatrudniać parobków, niż posługiwać się z definicji niewydajnymi pańszczyźnianymi...
Ale jest jeden warunek. A nawet dwa: jeden polityczno - militarny, a drugi komunikacyjny. Ten pierwszy to oczywiście likwidacja Chanatu Krymskiego (likwidacja, eksterminacja, deratyzacja... zwijcie to jak chcecie - ma zniknąć..!). Do pomyślenia!
Z drugim gorzej: jak wywozić to, co się na Ukrainie uprawi..?
Nie bez powodu podstawą tamtejszej gospodarki aż do czasów Chmiela wciąż było pasterstwo...
Z drugiej strony: podstawą gospodarki amerykańskiego Środkowego Zachodu też było (i wciąż w dużej mierze jest!) pasterstwo. W czymś to przeszkodziło na drodze do potęgi..? A Ukraina ma jak raz LEPSZY klimat niż Teksas czy inna Arizona...
|
|
|
|
|
|
|
|
Ceny z lat 40-tych XVII wieku w porównaniu do cen z lat 50-tych czy 60-tych XVI wieku stanowiły mniej więcej 180/56 tych ostatnich czyli są nieco ponad 3 razy wyższe i tyle odpowiednio jest mniej wart złoty z lat 40-tych XVII wieku w stosunku do złotego z lat 1550-60.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(jkobus @ 19/11/2014, 20:08) Owszem, istnieje możliwość, iż Ukraina w pewien sposób "przeskoczy" etap renty odrobkowej. A to dlatego, że ceny siły roboczej były tam zawsze wyższe niż w "Starej Koronie" (jak na terenach świeżo zasiedlanych, gdzie w dodatku nie da się na szerszą skalę zastosować przemocy dla zmiany struktury cen w tej materii...). Co może stworzyć sytuację, w której bardziej będzie się opłacało zatrudniać parobków, niż posługiwać się z definicji niewydajnymi pańszczyźnianymi... I właśnie o tym mówię-bo tak jest po prostu szybciej, z pańszczyzną jest więcej zachodu-a przecież Zachód RON właśnie przechodził powoli na czynsze, nieprawdaż? Zapewne nie bez powodu. Inna sprawa, że wymagałoby to zmian w systemie finansowym kraju, cierpiącego na niedobór kruszców... Być może zrazu byłby to czynsz towarowy (i chyba jest to najbardziej prawdopodobne).
CODE Ale jest jeden warunek. A nawet dwa: jeden polityczno - militarny, a drugi komunikacyjny. Ten pierwszy to oczywiście likwidacja Chanatu Krymskiego (likwidacja, eksterminacja, deratyzacja... zwijcie to jak chcecie - ma zniknąć..!). Do pomyślenia!
Ku czemu akurat klimat chwilowo był-ale rozumiem, że Władysław, bardziej łasy na mamonę, nie wyzyska owego klimatu tym bardziej. Co zresztą może i wyjść mu na zdrowie (jemu jak jemu, ale następcom pewnie tak). Poza tym, kasacja wcale nie musi być wymagana-dość, by po Wielkiej Klęsce odpowiednio mocno postraszyć akurat zaangażowaną gdzie indziej Portę-to powinno dać spokój na jakiś czas. A potem-a nuż się Tatary rozleniwią..?
CODE Z drugim gorzej: jak wywozić to, co się na Ukrainie uprawi..?
Nie bez powodu podstawą tamtejszej gospodarki aż do czasów Chmiela wciąż było pasterstwo...
Z drugiej strony: podstawą gospodarki amerykańskiego Środkowego Zachodu też było (i wciąż w dużej mierze jest!) pasterstwo. W czymś to przeszkodziło na drodze do potęgi..? A Ukraina ma jak raz LEPSZY klimat niż Teksas czy inna Arizona...
A kto powiedział, że trzeba wywozić to, co się uprawi? Na wywóz płodów rolnych, by był opłacalny, trzeba mieć możliwość transportu masowego-czyli w ówczesnych warunkach niemal wyłącznie wodnego (wyjąwszy wyjątkowe sytuacje w rodzaju transportu na małe odległości czy w trudnym terenie). Transport wodny z Ukrainy byłby możliwy, choć trudny, wymagałby bowiem na każdej z rzek (Dniestr, Boh, Dniepr-póki nie oprzemy się ewentualnie o Don...) kilkukrotnego przeładunku towarów, co oczywiście podnosiłoby koszty operacji. No i trzeba mieć pewność, że towary będą miały gdzie dotrzeć (czyt. u ujścia rzeki nie może być problemów) i trzeba mieć gdzie sprzedać. Egipt raczej zaspokajał potrzeby Carogrodu, a wozić na Zachód akurat od tej strony mapy nie bardzo jest gdzie, no i konieczna jest aż tak duża przychylność Wielkiego Turka. Ale po co wywozić płody rolne? Z zimnioka zrobi się gorzałę-i wywiezie się o wiele bardziej opłacalną w transporcie lądowym gorzałę. Ze zboża zrobi się gorzałę-i też ją się wywiezie (po drodze połowę wypijając za pomyślne interesy, a co!). Za to to tworzy świetne warunki do rozwoju produkcji manufakturowej, a przynajmniej do wytwarzania półproduktów. Po co gonić bydło na skóry na Zachód, jak można obskórować i wyprawić na miejscu? Jak można wyprawić na miejscu, to i można podzielić i buty uszyć, czy płaszczyk... Owieczkę się ostrzyże, uprzędzie wełnę i dopiero wełnę się wyśle, albo i sweterek... Zdaje się, że i uprawa lnu była całkiem popularna na Ukrainie... Generalnie, możliwe, że na Ukrainie wyrósłby całkiem silny przemysł lekki, nastawiony głównie na gorzałę, przerób skór i wełny, a typowe rolnictwo "glebowo-pasterskie" dostarczałoby zwierząt pociągowych, może koni (także lepszych) oraz zimnioka i zboża do przerobu oraz do wyżywienia lokalnej populacji. Czyli zamiast wiosek, mogłoby powstać mnóstwo niedużych miasteczek, z większymi ośrodkami jako centrami rynków lokalnych.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Realchief @ 19/11/2014, 20:27) Aha Ale na więcej fundacji, niż OTL, bym nie liczył. Realchiefie, jak już raczyłeś się przyplątać-co byś obstawiał jako "naturalne kierunki ekspansji" hipotetycznej spółki kolonialnej i co by ona mogła do kraju zwlec ciekawego?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE dobrej koniunktury na zborze A to my handlowaliśmy zborem? Bunt protestantów gwarantowany.
QUOTE W tym przypadku alternatywnym liczyłbym także na możliwość założenia kolonii w Ameryce lub innych częściach kontynentu w ramach szybkiego wzbogacenia się. A po Holender szukać nowych za morzami, jak wystarczająco pustek jest za znacznie prostszym do przekroczenia Dnieprem? Co najwyżej można by (w możliwym do przewidzenia jak na razie okresie) liczyć na to, że przy większej ilości środków Kurlandczycy utrzymają na stałe Tobago i Gambię.
QUOTE W takim układzie Władysław IV na pewno by też nie wspierał finansowo kozaków i nie składałby im obietnic wojny z Turcją, zatem powstanie Chmielnickiego - o ile wybuchnie - będzie miało dużo słabszą siłę, niż OTL. Bo i większość Kozaków będzie handlować bimbrem, a nie tureckie miasta palić.
QUOTE Tak i prawdopodobnie zaniedbałby RON dbając tylko i wyłącznie o swoją sakiewkę ciągnąc kasę z RON niewiele za to wkładając w dobro RON A jak inaczej ma wyciągać sensowne kwoty na plusie w kraju, gdzie ze zbieraniem podatków ze względu na wielkość obszaru i "sprawność" aparatu urzędniczego zawsze były problemy (płatni urzędnicy swoje kosztują, a nic nie gwarantują przy braku doświadczeń)?
QUOTE Rodzi się tylko pytanie, czy Kettlerowie chcieliby współpracować z kimś, kto jawnie ma apetyt na ich domenę? Póki nie wymrą, wszystko jest OK. No i - kasa nie śmierdzi.
QUOTE Ciekaw, czy Władysław próbowałby coś działać na swoim ewentualnym posagu - wprawdzie Śląsk w tym okresie to wymarzone miejsce na "zagłębie przemysłowe", ale te ziemie za 50 lat wracają do Habsburgów... No chyba że znajdziemy sposób, aby jakoś to obejść. Ze Spiszem się udało, czemu tu ma się nie udać ("podpowiada Jego Wysokości zaufany doradca")? No i nawet jeżeli te ziemie do Habsburgów wrócą, to zdążą przynieść jakiś dochód.
QUOTE Ale jest jeden warunek. A nawet dwa: jeden polityczno - militarny, a drugi komunikacyjny. Ten pierwszy to oczywiście likwidacja Chanatu Krymskiego (likwidacja, eksterminacja, deratyzacja... zwijcie to jak chcecie - ma zniknąć..!). Do pomyślenia! Coś jak w Twoim temacie o alternatywnym 1625?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Lehrabia @ 19/11/2014, 20:37) A po Holender szukać nowych za morzami, jak wystarczająco pustek jest za znacznie prostszym do przekroczenia Dnieprem? Co najwyżej można by (w możliwym do przewidzenia jak na razie okresie) liczyć na to, że przy większej ilości środków Kurlandczycy utrzymają na stałe Tobago i Gambię. Ii, tam. Co najmniej efemerycznie pewnie by się "nasi" pojawili na Trynidadzie, zapewne też w paru innych punktach.
CODE Bo i większość Kozaków będzie handlować bimbrem, a nie tureckie miasta palić. :)
Aktualnie akurat Turcja wielkiej krzywdy zrobić nam nie mogła-i stan ten się utrzymywał tak między 1630 a 1660.
CODE Ze Spiszem się udało, czemu tu ma się nie udać ("podpowiada Jego Wysokości zaufany doradca")? :) No i nawet jeżeli te ziemie do Habsburgów wrócą, to zdążą przynieść jakiś dochód.
Prawda. Kwestią sporną jest los Śląska. Czy Władysław "uzna za swoje" i będzie inwestował, czy będzie doił bez opamiętania?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Tromp @ 19/11/2014, 19:33) QUOTE(Realchief @ 19/11/2014, 20:27) Aha Ale na więcej fundacji, niż OTL, bym nie liczył. Realchiefie, jak już raczyłeś się przyplątać-co byś obstawiał jako "naturalne kierunki ekspansji" hipotetycznej spółki kolonialnej i co by ona mogła do kraju zwlec ciekawego?
Nic innego niż model duński nie będzie. Kompania lub 2 handlowe. Małe co nieco na Karaibach, faktorie w Afryce i Azji. Jak słusznie zauważono głód ziemi zaspokaja Ukraina i nie ma potrzeby by w tym celu się wyprawiać za morza.
Mieliśmy temat w którym WIV wchodzi w spółkę z Kettlerem i nic innego się tu nie wymyśli. Tam były naprawdę dogłębne analizy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Czy Władysław "uzna za swoje" i będzie inwestował, czy będzie doił bez opamiętania? Zależy od klimatów na utrzymanie. Acz większą szansę daję na dojenie bez opamiętania.
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
A wiecie, co sobie właśnie pomyślałem? Ten nowy Władek może mieć charakterek tak %&*#@ (takie słowo oznaczające krzywą w języku angielskim) całe bliższe i dalsze otoczenie, że szlachta prędzej diabła zje, niż go na króla wybierze. I tak zostanie drugim w naszej historii starszym królewiczem, którego tron ominął na rzecz młodszego brata (pierwszy to Bezprym).
Ten post był edytowany przez Qbk: 19/11/2014, 20:50
|
|
|
|
|
|
|
|
Ciekawą opcją dla Ukrainy byłoby wykształcenie się systemu dzierżawnego, zbliżonego do francuskiego systemu metayage. Polegał on na tym, że właściciel (na Ukrainie przeważnie magnat) dostarczał chłopom ziemię i wyposażenie, a w zamian zabierał około połowy plonów. Analogia jest ciekawa przez to, że był ten system popularny raczej na Południe od Loary, a tam chyba rolnictwo raczej wybitnie rozwinięte nie było?
Jeszcze jedna rzecz-przy dużej ilości bydła na skóry, naturalną rzeczą jest spora ilość mleka. A z mleka robi się sery-wędzone mogą mieć całkiem niezłą trwałość... Tylko wędzony syr ma pewną "specyficną" woń, hej! Woń ta moze budzić zbocenie u śnieznego kockodana, zwanego tez Yeti... Moze tez budzić u niego zondze... łobzydliwe, homoseksualne zondze... Tak tylko, w nawiązaniu do avka...
Ten post był edytowany przez Tromp: 19/11/2014, 20:58
|
|
|
|
|
|
|
|
A propos ziemniaków. Padło pytanie jak przekonać ludzi do jedzenia strawy dla zwierząt . Ano nie trzeba przekonywać wystarczy poczekać na głodowy rok albo dwa. Sami zaczną ją jeść.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Jacpi @ 19/11/2014, 23:07) A propos ziemniaków. Padło pytanie jak przekonać ludzi do jedzenia strawy dla zwierząt . Ano nie trzeba przekonywać wystarczy poczekać na głodowy rok albo dwa. Sami zaczną ją jeść. A biedota była nawet w RON-we Francji zresztą wg "pół legendy, pół prawdy, pół nieprawdy" od tego się zaczęło.
|
|
|
|
|
|
|
|
Może zanim zaczniemy wcinać ziemniaki, eksportować gorzałę i tkaniny przez Bosfor i jeździć na rasowych koniach ustalmy co faktycznie nasz nowy stary Władek faktycznie poczyniłby?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(rapahandock @ 19/11/2014, 23:58) Może zanim zaczniemy wcinać ziemniaki, eksportować gorzałę i tkaniny przez Bosfor i jeździć na rasowych koniach ustalmy co faktycznie nasz nowy stary Władek faktycznie poczyniłby? Po prawdzie to w modzie w epoce nie było nic poza pałacami, teatrami, twierdzami i drogimi zabawkami... Inwestycje użytkowe raczej w wielkiej cenie między królami nie były... Choć z drugiej strony, Władek próbował zarabiać na flocie i OTL... I właściwie to wystarczy, żeby RON wszelka pomyślność czekała-że w mniej lub bardziej pożyteczny sposób przepuści kasę, którą przekazał Chmielowi
Ten post był edytowany przez Tromp: 19/11/2014, 23:18
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|