|
|
Księgi parafialne, jak wyglądają?
|
|
|
|
QUOTE(Kajtuś @ 6/02/2008, 12:32) A jeżeli byli w tej samej parafii chrzczeni, ale nie znam ich daty chrztu? Nie chodzi mi akurat o rodziców, ale np. o prapradziadków? To musisz przewertować księgi chrztów z kilku, a nawet kilkunastu lat i pewnie znajdziesz to, czego szukasz.
|
|
|
|
|
|
|
|
No to jest nieźle roboty... a jeszcze pytanie, czy w Tarnowie znajduje się takie archiwum? Czy w archiwum coś się placi? Jeżeli tak, jakie są koszty?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kajtuś @ 6/02/2008, 12:46) No to jest nieźle roboty... a jeszcze pytanie, czy w Tarnowie znajduje się takie archiwum? Według informacji ze strony http://www.archiwa.gov.pl/?CIDA=59 w Tarnowie znajduje się oddział AP w Krakowie.
QUOTE(Kajtuś @ 6/02/2008, 12:46) Czy w archiwum coś się placi? Jeżeli tak, jakie są koszty? Korzystanie ze zbiorów jest bezpłatne, natomiast odpłatne i to dość słono są wszelkie usługi reprograficzne np. wykonywanie kserokopii z zespołów archiwalnych itd.
Na Twoim miejscu na początku skontaktowałbym się jednak z kancelarią parafii, w której byli chrzeszczeni Twoi przodkowie. Możliwe, że jednak księgi chrztów z interesujących Ciebie lat są tam dostępne. Ja spotkałem się z przypadkami, że w parafii były księgi z połowy XIX wieku. Tak więc różnie bywa. Powodzenia!
|
|
|
|
|
|
|
|
wiesz zawsze jedziesz do dziadka który to pamięta lub odwiedzasz grób jeśli istnieje a jeśli nie po przez imię i nazwisko miejsce urodzenia to wskazówki które powinny pomóc. Ale wiesz mi szukanie pradziadków zajeło z tydzień siedzenia ale co ważna znalazłem to co szukałem. W archiwum jeżeli interesujące cię akta w archiwum są do 1905 po tej dacie akta trzeba szukać w parafiach lub archiwach gminy czy w siedzibie powiatu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja znam dokładną datę urodzenia pradziadka - 1895-10-12. Ale rzeczywiście, wiem na jakim cmentarzu jest grób mojego prapradziadka. To tam będę szukał. Narazie robię tylko podwaliny pod "wakacyjną" robotę. Mam już opracowane drzewo genealogiczne (w GenoPro) do prapradziadków. Teraz będą mnie interesowali tylko przodkowie po mieczu. Ale może kiedyś... Dziękuję za wszelkie informacje Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
dustter
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 48.392 |
|
|
|
Jac |
|
|
|
|
QUOTE(Kajtuś @ 6/02/2008, 12:44) A jeżeli nie wiem kiedy się urodzili to nie ma szans żeby znaleźć?
Nie wiem jak w innych zaborach ale akty chrztów z ksiąg parafialnych ziemii dobrzyńskiej, ktore studiowałem, zawierają: datę, godzinę chrztu i urodzenia, imiona i nazwiska dwóch świadków oraz ich wiek, imiona i nazwiska rodziców (matki również panieńskie) oraz WIEK, imiona i nazwiska dwóch rodziców chrzestnych no i imie, nazwisko księdza udzielającego chrztu. Z tego wynika, że data narodzin rodziców nie powinna nam być obca. Oczywiście trzeba przyjąć jakieś 2-3 lata, a czasami więcej, poślizgu w tą i tamtą strone, ponieważ te lata nie byly podawane z największą dokładnością. Zdarzają się rzecz jasna czarne dziury i wiek nie jest podawany. Troche trudniejsze jest znalezienie aktu małżeństwa delikwenta (dzięki niemu dowiadujemy się najwięcej o małżonkach - miejsce urodzenia, data, gdzie mieszkali w momencie ślubu), ale to nic w porównaniu ze znalezieniem aktu śmierci, jeżeli nie znamy daty zgonu. Jednak to jest jeszcze do zrobienia, bo jeśli nie znamy miejsca zgonu to jesteśmy na aucie.
|
|
|
|
|
|
|
AD2008
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 12 |
|
Nr użytkownika: 46.530 |
|
|
|
Stopień akademicki: magister |
|
|
|
|
polecam forum genealogiczne forgen.pl
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie po łacinie, ale pa rusku, bądź Deutsch. Po łacinie są tylko te naprawdę stare, jak wyglądają? Takie grube, stare, z dziwnymi literami w środku, pożółkłe.
PS: nie wiecie, co zrobić, jeśli szukam grobu prapradziadka, nie znam jego daty śmierci, pytam proboszcza, a ten mówi tylko, że "to nie jest takie proste". Czy istnieją jakieś świeckie plany cmentarzy?
|
|
|
|
|
|
|
yosemite_sam
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 31 |
|
Nr użytkownika: 57.991 |
|
|
|
Yosemite Sam |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: wolny |
|
|
|
|
Wszystko zależy od tego, z jakiego zaboru pochodziła rodzina. Jeżeli w grę wchodzi zabór rosyjski, to służę wyjaśnieniami dotyczącymi archiwów, parafii, ksiąg metrykalnych i wszelkich informacji potrzebnych poczatkującemu genealogowi.
pozdrawiam YS
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kaien @ 22/08/2009, 18:03) Nie po łacinie, ale pa rusku, bądź Deutsch. Po łacinie są tylko te naprawdę stare, jak wyglądają? Takie grube, stare, z dziwnymi literami w środku, pożółkłe. PS: nie wiecie, co zrobić, jeśli szukam grobu prapradziadka, nie znam jego daty śmierci, pytam proboszcza, a ten mówi tylko, że "to nie jest takie proste". Czy istnieją jakieś świeckie plany cmentarzy?
Planów nie ma. Czasem rezultat przynosi "śledztwo", bo często groby są stałe dla rodziny przez pokolenia choć jakieś tabliczki informacyjne się nie zachowują. Niestety czasem też groby "przechodzą" na inną rodzinę (przez powinowatych) i dlatego ksiądz Ci powiedział że "to nie takie proste". Jest jeszcze taka możliwość, równie częsta, że grób ulega zaniedbaniu i trafia do zupełnie obcego. Ale szczęścia życzę pzdr., PB
|
|
|
|
|
|
|
yosemite_sam
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 31 |
|
Nr użytkownika: 57.991 |
|
|
|
Yosemite Sam |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: wolny |
|
|
|
|
QUOTE Korzystanie ze zbiorów jest bezpłatne, natomiast odpłatne i to dość słono są wszelkie usługi reprograficzne np. wykonywanie kserokopii z zespołów archiwalnych itd. W archiwach państwowych średnio za A4 - 3 zł ksero, 6 zł skan. to chyba niezbyt drogo.
YS
|
|
|
|
|
|
|
caffeinka
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 5 |
|
Nr użytkownika: 62.263 |
|
|
|
Zawód: wieczna studentka |
|
|
|
|
QUOTE(yosemite_sam @ 25/08/2009, 22:54) QUOTE Korzystanie ze zbiorów jest bezpłatne, natomiast odpłatne i to dość słono są wszelkie usługi reprograficzne np. wykonywanie kserokopii z zespołów archiwalnych itd. W archiwach państwowych średnio za A4 - 3 zł ksero, 6 zł skan. to chyba niezbyt drogo. YS Każde archiwum ma swój cennik. Z pewnością każde ma swoją stronę internetową na której to taki istnieje. Przed rozpoczęciem poszukiwań w danym archiwum należy zapoznać się z cennikiem, ażeby później nie przerazić się rachunku. Korzystanie ze zbiorów jest bezpłatne, jak wspomniał Yosemite, natomiast jeśli archiwum przeprowadzi na nasz wniosek kwerendę, możemy za to słono zapłacić. Zdarza się, że podając w datę urodzenia przodka, archiwum nie dolicza kosztów kwerendy, płaci się jedynie za kserokopię + opłaty pocztowo bankowe. W niektórych archiwach nawet po podaniu numeru aktu, spotkałam się z dodatkowymi opłatami za 15 minut poszukiwań
Inka
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(yosemite_sam @ 23/08/2009, 20:06) Wszystko zależy od tego, z jakiego zaboru pochodziła rodzina. Jeżeli w grę wchodzi zabór rosyjski, to służę wyjaśnieniami dotyczącymi archiwów, parafii, ksiąg metrykalnych i wszelkich informacji potrzebnych poczatkującemu genealogowi. pozdrawiam YS
Ja pochodzę z Kongresówki (Pułtusk), czy mógł bym liczyć na rade/pomoc kolegi?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Zbrojny @ 13/04/2010, 23:00) czy mógł bym liczyć na rade/pomoc kolegi? Co zrobiłem ja w poszukiwaniu dziadka: Znając datę i miejsce urodzenia zlokalizowałem parafię, w której powinien być ochrzczony (pomiędzy Lublinem a Warszawą). Umówiłem się telefonicznie z proboszczem. Zarezerwowałem sobie godzinę czasu (o naiwności!). Ksiądz, b. uprzejmy, udostępnił mi księgi. Znalezienie właściwego nazwiska jest proste, gdyż po każdym roku jest alfabetyczna lista. Sfotografowałem interesujące mnie strony, z paru lat przed i po narodzinach. Niestety, dziadka na nich nie było. Dopiero później dowiedziałem się, że sto lat temu rejestrowano dziecko w miarę potrzeby, np. jak miało iść do szkoły lub wojska. Trzeba było sprawdzić kilkanaście lat po. Czytanie wpisu na miejscu nie miało sensu, chyba że pobieżnie. Alfabet rosyjski znam, ale odręczne pismo sprzed rewolucji to problem. Kancelista pisał jednakowo p, n, m, i. Był na tyle uprzejmy, że nad t stawiał poziomą kreseczkę. Jest jeszcze parę znaków dziś nie używanych. W domu spokojnie otworzyłem zdjęcie, powiększyłem, znalazłem w necie odpowiedni alfabet i dawaj tłumaczyć. Rozszyfrowanie kilkunastu wierszy zajęło mi dniówkę. Na dodatek dotyczyły kogoś obcego o moim nazwisku. Do parafii wybiorę się ponownie, jak znajdę czas - minimum kilka godzin na wertowanie. A jeżeli dziadek nie był ochrzczony? Może być ciekawie .
|
|
|
|
|
|
|
adzik_human
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 6 |
|
Nr użytkownika: 59.369 |
|
|
|
Adrian Cieslik |
|
Zawód: Uczen |
|
|
|
|
QUOTE(Kajtuś @ 6/02/2008, 13:44) A jeżeli nie wiem kiedy się urodzili to nie ma szans żeby znaleźć?
Jeżeli nie znasz dokładnej daty urodzenia, to możesz ich znaleźć. Wiesz, mniej więcej, kiedy żyli (która połowa danego wieku, początek, koniec...) i znasz miejsce ich urodzenia, to wówczas bierzesz księgę i szukasz po nazwiskach. Zadanie nieco utrudnione, ale da się znaleźć. W wielu parafiach funkcjonowały indeksy do ksiąg metrykalnych... zapytaj ks. proboszcza, może ma takie coś. Tam jest wypisane imię i nazwisko oraz tom i strona księgi. Znajdziesz bez problemu. A jak nie, to pozostaje Ci wertowanie po nazwiskach całej księgi.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|