Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Siedmiu wspaniałych. Poczet pierwszych sekretarzy, Jerzy Eisler
     
master86
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.766
Nr użytkownika: 67.202

Robert
 
 
post 27/12/2014, 18:07 Quote Post

QUOTE(emigrant @ 27/12/2014, 18:45)
Zaden blamaż Cenckiewicza- powybierałeś sobie co ci wygodnie i jeszcze zinterpretowałeś jak ci  wygodnie.
Tymczasem nawet, jak się weźmie fragment Eislera, który cytujesz- jego wytłuszczoną część i fregament z Cenckiewicza:
Trudno pojąć, jak można opisać Rakowskiego, nie wspominając chociażby o sprawach związa­nych z „dotacjami” finansowymi pochodzą­cymi z likwidowanego majątku RSW „Ruch” dla tygodnika „Polityka” (miliard złotych na początku 1990 r.), masowym wyprowadzeniu twardej waluty z kont PZPR na przełomie lat 1989 i 1990 czy „moskiewskiej pożyczce” zaciągniętej przez Rakowskiego z Millerem w styczniu 1990 r. od „partii matki” – sowiec­kiej KPZS (łącznie 1 232 000 dol. i 500 mln. starych złotych), która warunkowała przepo­czwarzenie się PZPR w SdRP i SLD.
widać, że zarzut jest umotywowany.

Guzik prawda. Eisler zaznaczył, że
CODE
Zależało mi raczej na napisaniu esejów historycznych, w których starałem się jedynie przybliżyć Czytelnikom sylwetki i dokonania  kolejnych pierwszych sekretarzy
.
Jednocześnie zaznaczył:
CODE
Właśnie ze względu na opisany przed chwilą charakter tej książki nie prowadziłem odrębnych wszechstronnych badań archiwalnych [...]

Oczywiście Ty powyższe zdanie pominąłeś, a mi zarzucasz, że "powybierałeś sobie co ci wygodnie i jeszcze zinterpretowałeś jak ci wygodnie". Trochę to śmierdzi hipokryzją, bo sam wybierasz sobie źródła informacji pasujące do Twojej teorii (jak tu: Cenckiewicz, czy jak w innych tematach np. wPolityce).

I podtrzymuje to, co napisałem: Cenckiewicz zaliczył blamaż. W swojej "recenzji" czepia się rzeczy, których (jak wynika ze wstępu) najwyraźniej miało w książce Eislera nie być, bo ma ona charakter OGÓLNY I POPULARYZATORSKI.

CODE
O treści książki Citino nie dyskutowałem, tylko o jej tytule. A tytuł znałem. Ty nawet nie wiesz, o czym pisze dyskutant, jak widać, tylko klepiesz swoje...

Tylko, że tytuły książek - szczególnie takich jak ta Cittino (historycznych) - mają wiele wspólnego z treścią... Ale czy to ważne wink.gif

Ten post był edytowany przez master86: 27/12/2014, 18:08
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.897
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 27/12/2014, 18:23 Quote Post

Cenckiewicz "się czepia" tego, że Eisler pominął wątki bez których według niego nie sposób ocenić sekretarzy, te kontrowersyjne jego zdaniem. Tyle w temacie- nie chce mi się ciągnąć tej przepychanki...


QUOTE
Tylko, że tytuły książek - szczególnie takich jak ta Cittino (historycznych) - mają wiele wspólnego z treścią... Ale czy to ważne  wink.gif
Tyle, że nie muszę znać ksiązki Citino, żeby wiedzieć, że zagłada wehrmachtu nie nastapiła w 42 roku.I zdanie podtrzymuję po jej przeczytaniu. Co napiszę w odnośnym temacie.
PS. Citino ma jedno "t" w nazwisku, nie dwa...

Ten post był edytowany przez emigrant: 27/12/2014, 18:24
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
Uncle Bill
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 7
Nr użytkownika: 95.699

Zawód: student
 
 
post 27/12/2014, 18:52 Quote Post

Wszystkie te postacie są oceniane negatywnie. Można się spierać, czy nie powinien być bardziej jednoznaczny. Myślę, że chciał się pokazać jako historyk oceniający rzeczy na chłodno i nieużywający zbyt ostrych sformułowań. Być może to błąd. Czy powstała w PRL-u książka o przedstawicieli rządu w Londynie? Zapewne nie byłaby tak neutralna. Eisler chciał, by czytelnik sam wyciągnął wnioski. Nie musiał w każdym rozdziale rzucać, że żaden z nich nie powinien rządzić bo to wie każdy. Czterech sekretarzy zostało przecież przez niego uznanych za zbrodniarzy, a rozdział o Gierku jest wyjątkowo (jak na tę książkę) jadowity. Co do Rakowskiego to odniosłem wrażenie, że Eisler nawet go lubił. Ja nie znałem wcześniej żadnych faktów z jego życia ani jego cech charakteru, ale nie wydał mi się sympatyczny i to już nawet pomijając jego poglądy. Więc spokojnie. Książka nie wprowadzi laika w błąd.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 28/12/2014, 2:05 Quote Post

QUOTE(emigrant)
Tyle, że nie muszę znać ksiązki Citino, żeby wiedzieć, że zagłada wehrmachtu nie nastapiła w 42 roku.I zdanie podtrzymuję po jej przeczytaniu. Co napiszę w odnośnym temacie.

No to jestem ciekaw, co napiszesz... wink.gif
 
Post #19

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.897
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 21/07/2016, 2:01 Quote Post

Co do Citino, to kto ciekawy może sobie przeczytać w odnośnym temacie, a co do tytułowej książki- bardzo ciekawa dyskusja proff. Dudka i Eislera:
https://www.youtube.com/watch?v=Mip_Cl11CdI (ranking sekretarzy z pierwszego postu z niej właśsnie pochodzi...)

Ten post był edytowany przez emigrant: 21/07/2016, 2:04
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

2 Strony < 1 2 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej