|
|
Thomas Cochrane
|
|
|
Robespierre1
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 9 |
|
Nr użytkownika: 92.467 |
|
|
|
|
|
|
Witajcie. Właśnie jestem po lekturze Libertadores Roberta Harveya, która trochę rozjaśniła jak dotąd nieznany mi świat wyzwolenia Ameryki Płd. To o czym chciałbym podyskutować to postać lorda Thomasa Cochrane. Nie ukrywam, że figura ta zaszokowała mnie swoim burzliwym życiorysem ale pomimo tak cudownych wyczynów jak zdobycie Valdivii czy posyłanie na dno flot największych imperiów świata, Admirał ten jest dla mnie nadal zagadką, bowiem nie spotkałem się jeszcze z polską pozycją opisującą jego żywot. Tak więc jestem ogromnie ciekaw waszych myśli czy faktów na jego temat. Zapraszam do dyskusji.
Ten post był edytowany przez Robespierre1: 16/04/2015, 1:37
|
|
|
|
|
|
|
|
Gdyby był moim podkomendnym nie wiedziałbym czy dać mu order czy zastrzelić od ręki. Indywidualista, niezwykle odważny i uparty w swoich przekonaniach. Jako dowódca okrętu w tej epoce genialny może być porównywany tylko z Surcoufem. Jako admirał miał swoje genialne pomysły, był zwolennikiem nowinek technicznych. Może na starość trochę się uspokoił ale ten zakaz udziału w bezpośrednich działaniach wojennych Hmm gdyby poświecił się piractwu zaćmiłby Avery'ego , Robertsa czy Laffitte'a. Jakos bardziej by mi pasowal do pirackiego okrętu niż opartej na regulaminach Royal Navy
|
|
|
|
|
|
|
Artmedia9
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 35 |
|
Nr użytkownika: 68.372 |
|
|
|
Kamil |
|
Stopień akademicki: lic |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Jego pomysły ze świecącymi beczkami imitującymi okręty były niezłe ale był faktycznie mocno nieposłuszny, zresztą gdyby było inaczej, to nie przybyłby do Ameryki. Powiedziałbym, że żył trochę za wcześnie- gdyby dożył wojny potrójnego sojuszu, to Lopez pewnie powierzyłby mu swoją flotę..
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Admirał ten jest dla mnie nadal zagadką, bowiem nie spotkałem się jeszcze z polską pozycją opisującą jego żywot. Całkiem sporo, oczywiście przede wszystkim o działaniach do 1813 r., jest w pracy Adkinsów, Wojna o wszystkie oceany. Od Nelsona nad Nilem do Napoleona pod Waterloo.
|
|
|
|
|
|
|
Artmedia9
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 35 |
|
Nr użytkownika: 68.372 |
|
|
|
Kamil |
|
Stopień akademicki: lic |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Jest też o nim spory kawałek w książce "Libertadores. Bohaterowie Ameryki Łacińskiej" Harveya.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Artmedia9 @ 9/10/2015, 23:06) Jest też o nim spory kawałek w książce "Libertadores. Bohaterowie Ameryki Łacińskiej" Harveya. Zerknij do pierwszego postu od którego zaczął się temat a tam znajdziesz taką informację QUOTE Właśnie jestem po lekturze Libertadores Roberta Harveya Chęć pomocy jest przydatna ale może najpierw zapoznać się z tematem, przecież to tylko kilka postów...
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|