Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
46 Strony « < 41 42 43 44 45 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Plan Balcerowicza, ocena po latach ...
     
Adiko
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.388
Nr użytkownika: 81.745

Adam
Zawód: specjalista
 
 
post 2/01/2015, 12:44 Quote Post

QUOTE(Alexander Malinowski2 @ 2/01/2015, 12:22)
QUOTE(misza88 @ 2/01/2015, 13:11)
A każdy mógł taki kantor założyć? rolleyes.gif


Chyba tak. Ustawa Wilczka do apogeum złotej wolności gospodarczej, każdy mógł tworzyć firmy, oszukiwać i kantować bez kary, długi były nieściągalne, niektórzy ludzie byli aresztowani przez komandosów i po paroletnim pobycie w więzieniu wypuszczani na wolność.

Typowy scenariusz przekrętu:
zakładać firmę sp. z o.o. z kapitałem 100 dolarów
ustalić prezesom pensje na poziomie 10x pensja przeciętna
wziąć w leasing mercedesy dla prezesów
kupić dużą ilość towaru na kredyt
sprzedać towar, skasować gotówkę
zaszantażować dostawcę brakiem spłaty towaru, wziąć więcej na kredyt
gdy dostawca postawi wniosek o upadłość okazuje się, że prezesi nie otrzymywali wysokiej pensji, a długi firmy wobec prezesów, jako pracowników, mają priorytet wobec długów wobec dostawców. Dostawcy są na 4 pozycji za: Skarbówką, ZUS-em, prezesami. Dostawca nie dostaje nic.

Jak w starym dowcipie: Punkt 20 umowy spółki: w przypadku bankructwa, obie strony dzielą się po równo czystym zyskiem.

To były czasy, polski Wild, Wild West

Nie tylko tamtych czasów, taki mechanizm można bardzo podobnie zastosować również dzisiaj.

Nie ma w tym mechanizmie nic niezwykłego, jeżeli znajdzie się frajer który będzie leasingował, pożyczał i sprzedawał towar "na krechę" podejrzanemu (nowemu) "przedsiębiorcy" z symbolicznym kapitałem zakładowym itd.

Należy dodać, że to w sporym stopniu oczyściło rynek, gdyż nie każdy bank zgadzał się na udzielanie kredytów na prawo i lewo. Upadło mnóstwo np. banków spółdzielczych, które zbyt pochopnie udzielały kredytów np. podejrzanym podmiotom, później przejęły je "zdrowe" banki, więc cały mechanizm wzmocnił branżę zgodnie z teorią ewolucji. smile.gif

Największa bolączką jest oczywiście aparat sprawiedliwości który nie jest w stanie efektywnie egzekwować przestrzegania dobrowolnych umów pomiędzy podmiotami, ta choroba trwa do dzisiaj.
 
User is offline  PMMini Profile Post #631

     
Alexander Malinowski2
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.688
Nr użytkownika: 80.416

Alexander Malinowski
 
 
post 2/01/2015, 13:19 Quote Post

QUOTE(Adiko @ 2/01/2015, 13:44)

Nie ma w tym mechanizmie nic niezwykłego, jeżeli znajdzie się frajer który będzie leasingował, pożyczał i sprzedawał towar "na krechę" podejrzanemu (nowemu) "przedsiębiorcy" z symbolicznym kapitałem zakładowym itd.

Należy dodać, że to w sporym stopniu oczyściło rynek, gdyż nie każdy bank zgadzał się na udzielanie kredytów na prawo i lewo. Upadło mnóstwo np. banków spółdzielczych, które zbyt pochopnie udzielały kredytów np. podejrzanym podmiotom, później przejęły je "zdrowe" banki, więc cały mechanizm wzmocnił branżę zgodnie z teorią ewolucji. smile.gif

Największa bolączką jest oczywiście aparat sprawiedliwości który nie jest w stanie efektywnie egzekwować przestrzegania dobrowolnych umów pomiędzy podmiotami, ta choroba trwa do dzisiaj.
*



Zmieniło się. W 1992 roku bodajże wprowadzono ponownie karalność przestępstw przeciwko spółce. Scenariusz powyżej był oparty na założeniu, że działalność ta nie była przestępstwem. Podwyższono również karalność korupcji.

Po drugie, wtedy wszystkie firmy były nowe, więc nie budziły podejrzeń albo wszystkie były równo podejrzane.

Kapitał zakładowy spółki z o.o. jest wyższy.

Jak napisałem, zasiłki dla bezrobotnych prezesów są niskie.

Nie wiem, czy wprowadzono już przepisy, że wprawdzie właściciel spółki z o.o. ma o.o. za zobowiązania, ale resztę odpowiedzialności przejmuje prezes z własnego majątku. Na pewno prezes odpowiada za długi podatkowe i ubezpieczeniowe własnym majątkiem.

No i ściągalność długów jest znacznie wyższa.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #632

     
Ydnak
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 71
Nr użytkownika: 66.320

AK
Stopień akademicki: Jest
Zawód: Urzednik
 
 
post 4/01/2015, 10:42 Quote Post

QUOTE
Nie wiem, czy wprowadzono już przepisy, że wprawdzie właściciel spółki z o.o. ma o.o. za zobowiązania, ale resztę odpowiedzialności przejmuje prezes z własnego majątku. Na pewno prezes odpowiada za długi podatkowe i ubezpieczeniowe własnym majątkiem.

Zgodnie z Ordynacją podatkową za zobowiązania podatkowe (i składkowe) odpowiada zarząd spółki.
Trzeba zaznaczyć, że jest to obwarowane paroma warunkami (m.in. egzekucja w stosunku do majątku spółki musi być bezskuteczna). Podobna odpowiedzialność jest w stosunku do należności cywilnoprawnych(reguluje to Kodek Spółek Handlowych, a wcześniej Kodeks Handlowy).

Dodam, że sądy tak łatwo nie ogłaszają upadłości. Duża cześć wniosków jest oddalana z powodu braku środków na prowadzenie postępowania upadłościowego.Tak by było w "Waszym" przypadku.

Odnośnie przekrętów to duża cześć prywatyzacji to jeden wielki przekręt.
Przykładowo w ustawie prywatyzacyjnej z 1990 r. nie zaliczono wartości gruntów zajmowanych przez zakłady przemysłowe do wyceny wartości prywatyzowanych obiektów przemysłowych. I tu jest wyjątkowa okazja, w ramach prywatyzacji kupujesz niedrogo fabryczkę położoną w dobrym miejscu np. w Warszawie. Pomimo, że jest dochodowa, doprowadzasz do jej likwidacji i sprzedajesz teren deweloperom. Praktycznie nic nie robiąc jesteś ustawiony do końca życia.

 
User is offline  PMMini Profile Post #633

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.287
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 25/10/2015, 18:45 Quote Post

"Transformacja ustrojowa i gospodarcza - czy można było inaczej?" Rozmawiają Antoni Dudek i Tadeusz Syryjczyk.

Długie to, ale jeśli ktoś się interesuje tym okresem i problematyką - polecam.

https://www.youtube.com/watch?v=k5fpHwMDOx8
 
User is offline  PMMini Profile Post #634

     
Arheim
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.981
Nr użytkownika: 70.627

Stopień akademicki: MS
 
 
post 14/02/2018, 12:53 Quote Post

Przez dwa prawie lata nikt temu nie zaprzeczał ,wychodzi że to była terapia szokowa "elyt". wink.gif

Ten post był edytowany przez Arheim: 14/02/2018, 13:18
 
User is offline  PMMini Profile Post #635

     
Napoleon7
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.975
Nr użytkownika: 58.281

 
 
post 18/06/2018, 0:43 Quote Post

CODE
Przez dwa prawie lata nikt temu nie zaprzeczał...

Niekiedy szkoda czasu. Zastanawiam się dlaczego wszelkiej maści malkontenci nie porównają pozycji jaką zajmowaliśmy w rankingach gospodarczych pod koniec 1989 roku z pozycją innych "demoludów" a następnie nie porówna tychże pozycji obecnie. Prosta rzecz a jakoś tak trudna do zrobienia.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #636

     
goralpm
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 632
Nr użytkownika: 58.171

Stefan Mocarz
Zawód: mistrz historii
 
 
post 6/07/2019, 14:19 Quote Post

Ciekawi mnie, czy jak by działacze Solidarności, uczciwie powiedzieli wyborcom na wiecach wyborczych przed wyborami w czerwcu '89, że ich zakłady będą likwidowane, że będzie bezrobocie, że służba zdrowia zacznie padać, będą podwyżki cen, ale nie płac, że cześć obywateli pewnie nie wytrzyma i popełni samobójstwa. Ciekawe, czy ludzie też by na Solidarność głosowali w czerwcu '89?
Ja głosowałem, głosowałem na solidarność (to były moje ostatnie wybory na jakich uczestniczyłem) dałem się nabrać jak dziecko na obiecankę lizaka zza szyby sklepowej.
A co mi obiecywali? (Między innymi nieżyjąca już Krzyżanowska):
Mieszkania socjalne, nie za 8 czy 10 lat ale w ciągu 2 lat.
Wypłaty w wysokości średniej zachodnioniemieckiej najdalej za 5 lat.
Telefon stacjonarny w każdym domu w 3 miesiące po złożeniu wniosku (mimo, że ponad połowa centrali była już wówczas pełna).
To tylko wybrane, które teraz pamiętam, ale brzmią wręcz dziecinnie naiwnie, a jednak tyle milionów Polaków, w tym i ja dało się na to nabrać - wówczas powiedziałem: "nigdy więcej", dlatego od 1989 roku nie mam na kogo głosować, więc nie chadzam na te szopki i konkursy kto więcej nakłamie.

 
User is offline  PMMini Profile Post #637

     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 6/07/2019, 14:29 Quote Post

QUOTE(goralpm @ 6/07/2019, 14:19)
Ciekawi mnie, czy jak by działacze Solidarności, uczciwie powiedzieli wyborcom na wiecach wyborczych przed wyborami w czerwcu '89, że ich zakłady będą likwidowane, że będzie bezrobocie, że służba zdrowia zacznie padać, będą podwyżki cen, ale nie płac, że cześć obywateli pewnie nie wytrzyma i popełni samobójstwa. Ciekawe, czy ludzie też by na Solidarność głosowali w czerwcu '89?
Ja głosowałem, głosowałem na solidarność (to były moje ostatnie wybory na jakich uczestniczyłem) dałem się nabrać jak dziecko na obiecankę lizaka zza szyby sklepowej.
A co mi obiecywali? (Między innymi nieżyjąca już Krzyżanowska):
Mieszkania socjalne, nie za 8 czy 10 lat ale w ciągu 2 lat.
Wypłaty w wysokości średniej zachodnioniemieckiej najdalej za 5 lat.
Telefon stacjonarny w każdym domu w 3 miesiące po złożeniu wniosku (mimo, że ponad połowa centrali była już wówczas pełna).
To tylko wybrane, które teraz pamiętam, ale brzmią wręcz dziecinnie naiwnie, a jednak tyle milionów Polaków, w tym i ja dało się na to nabrać - wówczas powiedziałem: "nigdy więcej", dlatego od 1989 roku nie mam na kogo głosować, więc nie chadzam na te szopki i konkursy kto więcej nakłamie.
*



Bardzo wątpię, że ktoś takie obietnice ci składał. Możesz dostarczyć odpowiedni materiał źródłowy. Polska była wtedy od 8 lat w stanie bankructwa.

A co, gdyby posłowie do Stanów Generalnych powiedzieli wyborcom od rewolucyjnym terrorze i gilotynie?

A co, gdyby Lenin w 1917 roku powiedział chłopom, że ich dzieci zostaną wymordowane, a ziemia im odebrana?

Każda rewolucja to jest proces, który daleko odbiega od początkowego konsensusu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #638

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.103
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 6/07/2019, 14:38 Quote Post

goralpm
CODE
Ciekawi mnie, czy jak by działacze Solidarności, uczciwie powiedzieli wyborcom na wiecach wyborczych przed wyborami w czerwcu '89, że ich zakłady będą likwidowane, że będzie bezrobocie, że służba zdrowia zacznie padać, będą podwyżki cen, ale nie płac, że cześć obywateli pewnie nie wytrzyma i popełni samobójstwa.

I tak by do tego doszło, tylko w realiach komuny byłoby gorzej i trwałoby to o wiele dłużej. Już w drugiej połowie lat 90-tych było wyraźne odbicie i poziom życia wyraźnie się podniósł ponad wszystko, co realsocjalizm mógł zaoferować.
 
User is offline  PMMini Profile Post #639

     
goralpm
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 632
Nr użytkownika: 58.171

Stefan Mocarz
Zawód: mistrz historii
 
 
post 6/07/2019, 15:12 Quote Post

QUOTE(Alexander Malinowski 3 @ 6/07/2019, 12:29)
Bardzo wątpię, że ktoś takie obietnice ci składał. Możesz dostarczyć odpowiedni materiał źródłowy. Polska była wtedy od 8 lat w stanie bankructwa.


Z tymi zakładami przemysłowymi, stoczniami, fabrykami, przetwórstwem spożywczym, tekstylnym... była w bankructwie?
Materiał źródłowy? Ja jestem materiałem źródłowym, ja byłem osobiście na tym wiecu, napisałem to co ja pamiętam z wiecu wyborczego solidarności. Niestety nie nagrywałem, tego, a powinienem, ale ludzie wówczas do członków solidarności mieli bezgraniczne zaufanie, jak widać naiwne, bo solidarność ich oszukała.

QUOTE
A co, gdyby posłowie do Stanów Generalnych powiedzieli wyborcom od rewolucyjnym terrorze i gilotynie?

A co, gdyby Lenin w 1917 roku powiedział chłopom, że ich dzieci zostaną wymordowane, a ziemia im odebrana?

Każda rewolucja to jest proces, który daleko odbiega od początkowego konsensusu.
*



Rewolucja?
To nie miała być rewolucja tylko lepsze gospodarowanie krajem! Nikt o rewolucji nie wspomniał, bo ludzie nie chcieli oddawać zdobyczy socjalnych. Chcieli więcej, i na tym pojechali liderzy ówczesnej solidarności i obiecywali czego tylko naród sobie życzył, inaczej pies z kulawą nogą by na nich nie zagłosował.

Ten post był edytowany przez goralpm: 6/07/2019, 15:12
 
User is offline  PMMini Profile Post #640

     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 6/07/2019, 15:39 Quote Post

CODE
[goralpm,6/07/2019, 15:12]

Z tymi zakładami przemysłowymi, stoczniami, fabrykami, przetwórstwem spożywczym, tekstylnym... była w bankructwie?


Na tym właśnie polegał problem.
Komunizm wszedł do polski. Przejął majątek poniemiecki, teraz okazuje się, że też pożydowski, pokościelny, wielką własność ziemską, zakłady przemysłowe.
40 lat później zbankrutował.

CODE
Materiał źródłowy? Ja jestem materiałem źródłowym, ja byłem osobiście na tym wiecu, napisałem to co ja pamiętam z wiecu wyborczego solidarności. Niestety nie nagrywałem, tego, a powinienem, ale ludzie wówczas do członków solidarności mieli bezgraniczne zaufanie, jak widać naiwne, bo solidarność ich oszukała.


Obietnice wyborcze, z tego co wiem, nie są wiążące.

CODE
Rewolucja?
To nie miała być rewolucja tylko lepsze gospodarowanie krajem! Nikt o rewolucji nie wspomniał, bo ludzie nie chcieli oddawać zdobyczy socjalnych. Chcieli więcej, i na tym pojechali liderzy ówczesnej solidarności i obiecywali czego tylko naród sobie życzył, inaczej pies z kulawą nogą by na nich nie zagłosował.


Komuna musiała komuś oddać władzę, a w Polsce była wyraźna alternatywa, więc Polacy zagłosowali na drugą partię.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #641

     
Krzysztow
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.632
Nr użytkownika: 101.502

Krzysztof Kowalski
Zawód: uczen
 
 
post 6/07/2019, 15:57 Quote Post

Ciekawi mnie, czy jak by działacze Solidarności, uczciwie powiedzieli wyborcom na wiecach wyborczych przed wyborami w czerwcu '89, że ich zakłady będą likwidowane, że będzie bezrobocie, że służba zdrowia zacznie padać, będą podwyżki cen, ale nie płac, że cześć obywateli pewnie nie wytrzyma i popełni samobójstwa. Ciekawe, czy ludzie też by na Solidarność głosowali w czerwcu '89?
Nie mogli o tym mówić z prostej przyczyny. Nie wiedzieli o tym. Nie wiedzieli że będą rządzić. Kiedy już się dowiedzieli zaczęło się polowanie na jelenia który będzie ministrem finansów. Widząc to "jelenie pouciekały"
a pozostał tylko Balcerowicz.
Z tymi zakładami przemysłowymi, stoczniami, fabrykami, przetwórstwem spożywczym, tekstylnym... była w bankructwie?
Gdyby wyroby udawało się sprzedać na Wschodzie może by nie upadały a tak? Tak przy okazji zakłady przemysłowe to fabryki więc nie widzę sensu je dwa razy wymieniać. A jak się te fabryki miały jeśli chodzi o nowoczesne technologie? A czy stosowane wtedy technologie nie były zbyt energożerne a przez to zawyżały koszty i czyniły wyrób mało konkurencyjnym? Nie sztuka mieć fabrykę sztuka jej wyrobem pokonać konkurencję.

Ten post był edytowany przez Krzysztow: 6/07/2019, 16:04
 
User is offline  PMMini Profile Post #642

     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 6/07/2019, 16:06 Quote Post

QUOTE(Krzysztow @ 6/07/2019, 15:57)
Ciekawi mnie, czy jak by działacze Solidarności, uczciwie powiedzieli wyborcom na wiecach wyborczych przed wyborami w czerwcu '89, że ich zakłady będą likwidowane, że będzie bezrobocie, że służba zdrowia zacznie padać, będą podwyżki cen, ale nie płac, że cześć obywateli pewnie nie wytrzyma i popełni samobójstwa. Ciekawe, czy ludzie też by na Solidarność głosowali w czerwcu '89?
Nie mogli o tym mówić z prostej przyczyny. Nie wiedzieli o tym. Nie wiedzieli że będą rządzić. Kiedy już się dowiedzieli zaczęło się polowanie na jelenia który będzie ministrem finansów. Widząc to  "jelenie pouciekały"
a pozostał tylko Balcerowicz.
*




Zgadza się. Dodatkowo za chwilę musieliśmy płacić za rosyjskie surowce w dolarach, zniknęło cała gospodarka NRD, podobnie stało się z radzieckim partnerem handlowym.
Recesja była nieuchronna, a ratowanie, tego co jest, bezskuteczne.

Popatrzmy: kierownictwo stoczni umiało tylko organizować ręczną pracę ludzi na statkach zamówionych przez ZSRR. Czy tacy ludzie mogli poprowadzić stocznię do samodzielnej pozycji na rynku światowym? Podobnie było indziej.
Założenie, że środki produkcji przepłyną od marnotrawnych do efektywnych nawet w zamian za całopalenie nieefektywnych nie było zupełnie fałszywe.


Z tymi zakładami przemysłowymi, stoczniami, fabrykami, przetwórstwem spożywczym, tekstylnym... była w bankructwie?

Stocznie miałyby szanse, gdyby nająć całe kierownictwo od nowa. Przetwórstwo spożywcze chyba nie upadło? Przemysł tekstylny upadł pod naciskiem chińskiej konkurencji i nie uważam, żeby należało go ratować, obniżając pensję włókniarek do poziomu z Bangladeszu.


Ten post był edytowany przez Alexander Malinowski 3: 6/07/2019, 16:10
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #643

     
MaG11
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.041
Nr użytkownika: 102.530

Stopień akademicki: lek.stom
Zawód: lekarz stomatolog
 
 
post 6/07/2019, 16:50 Quote Post

QUOTE
Z tymi zakładami przemysłowymi, stoczniami, fabrykami, przetwórstwem spożywczym, tekstylnym... była w bankructwie?

Była.Bankrut to ktoś,kto nie jest w stanie spłacać swoich długów. Takie nazwy jak Klub Londyński i Klub Paryski mówią ci coś ?
 
User is offline  PMMini Profile Post #644

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.103
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 6/07/2019, 17:34 Quote Post

CODE
Z tymi zakładami przemysłowymi, stoczniami, fabrykami, przetwórstwem spożywczym, tekstylnym... była w bankructwie?

Oczywiście, że tak. Cały ten wielki przemysł to było przestarzałe dziadostwo produkujące buble, których nikt poza sowietem nie chciał. Przypominam, że mówimy o systemie, który nie był w stanie zapewnić sensownej podaży choćby niskojakościowego papieru toaletowego i ludzie podcierali się gazetami.
A tra odpowiedź na pytanie, czemu po upadku komuny doszło do CHWILOWEGO wzrostu biedy, spadku PKB itp. Ano dlatego, że upadek komuny znacznie ograniczył skalę marnotrawstwa. Te same rzeczy dało się zrobić mniejszym kosztem (spadek PKB, w końcu marnotrawstwo też się tu wlicza rolleyes.gif ) i mniejszą ilością ludzi (wzrost bezrobocia). Niemniej kilka lat wystarczyło, aby uwolniona z tych bzdur gospodarka wystrzeliła w gorę przynosząc powszechny wzrost zamożności. Na przełomie tysiącleci na średnim poziomie z lat 80-tych żyły już tylko największe dziady.
 
User is offline  PMMini Profile Post #645

46 Strony « < 41 42 43 44 45 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej