|
|
Zasięg gwar płynących w Europie Wschodniej
|
|
|
Czcisław
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 41 |
|
Nr użytkownika: 99.546 |
|
|
|
|
|
|
Cześć!
Mam pare pytania:
1. Jak daleko sięgały gwary podlaskie, laskie, podhalańskie/góralskie, śląskie (polskie), zachodniopoleskie i język jiddysz (w Europie wschodniej)?
2. Jak daleko sięgała ludność żydowska?
Dzięki!
Ten post był edytowany przez Czcisław: 1/07/2016, 17:45
|
|
|
|
|
|
|
|
Proponuję sprecyzować. Gwara laska to... Lachy sądeckie i limanowskie? O to chodzi? Jeśli tak, to zasięg ogranicza się do powiatów - Limanowskiego i Sądeckiego. Jest ona podobna do gwar: górnośląskiej i góralskiej. Jednak są różnice w słownictwie. Hanysy mają właściwie odmienny język. Takie słowa jak: krauza, ancug, zol, kaj, nie uświadczysz u Lachów i Górali. Jednak istnieje też wspólne słownictwo - np: kociuba, fajermur, chochla, waserwoga, meter (100 kg.), hebel, gumiok, chołpa, dziopa/dzioucha, chodok, na pole (a nie na dwór), godej/godoj (mów). Przykłady można mnożyć. Dominuje zamiana polskiego "a" na lokalne "o", np: pojechaliśmy - pojechołymy, gadamy - godomy. W tych gwarach unika się miękkich znaków, np: Sącz - Szónc, Śląsk - Szlunsk, węgiel - wongiel, byliśmy - byłymy.
Zasięg dialektu górnośląskiego ograniczał się do samej aglomeracji, bo jeszcze w Tychach, Bielsku, a tym bardziej w Częstochowej można się dogadać. Zasięg czystego dialektu góralskiego tak faktycznie bym utożsamiał z granicami powiatu tatrzańskiego.
Dialekt zachodniopoleski, a właściwie podlaski; Tu się słabo znam, ale coś pamiętam z autopsji; "Panie kapralu, ktoś ukradł dla mnie parę butów." Pomyślałem sobie - To będzie miał teraz dwie pary. Myliłem się.
|
|
|
|
|
|
|
Czcisław
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 41 |
|
Nr użytkownika: 99.546 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE Gwara laska to... Lachy sądeckie i limanowskie? O to chodzi? Jeśli tak, to zasięg ogranicza się do powiatów - Limanowskiego i Sądeckiego.
Nie, gwary laskie na Czeskim Śląsku
QUOTE Jest ona podobna do gwar: górnośląskiej i góralskiej. Jednak są różnice w słownictwie. Hanysy mają właściwie odmienny język. Takie słowa jak: krauza, ancug, zol, kaj, nie uświadczysz u Lachów i Górali. Jednak istnieje też wspólne słownictwo - np: kociuba, fajermur, chochla, waserwoga, meter (100 kg.), hebel, gumiok, chołpa, dziopa/dzioucha, chodok, na pole (a nie na dwór), godej/godoj (mów). Przykłady można mnożyć. Dominuje zamiana polskiego "a" na lokalne "o", np: pojechaliśmy - pojechołymy, gadamy - godomy. W tych gwarach unika się miękkich znaków, np: Sącz - Szónc, Śląsk - Szlunsk, węgiel - wongiel, byliśmy - byłymy.
Dzięki, jednak na cechach gwarowych się znam
QUOTE Zasięg dialektu górnośląskiego ograniczał się do samej aglomeracji, bo jeszcze w Tychach, Bielsku, a tym bardziej w Częstochowej można się dogadać. Zasięg czystego dialektu góralskiego tak faktycznie bym utożsamiał z granicami powiatu tatrzańskiego.
Nie chodzi mi szczególnie o powiaty (a właściwie o regiony poza homogeniczniej ludności polski w czasie międzywojennym!). Że np. do Opawy sięgały gwary laskie, że Ukraińcy w okolicach Lwowa aż do Okolić Kamieńca Podolskiego używali gwarę podlaską, etc. O takie formy informacji mi chodzi.
Ten post był edytowany przez Czcisław: 1/07/2016, 19:28
|
|
|
|
|
|
|
|
Skoro tak, to proponuję zapytać o Lachów kogoś ze Śląska cieszyńskiego.
QUOTE właściwie o regiony poza homogeniczniej ludności polski w czasie międzywojennym! To przecież podałem aglomerację śląską. Ale jakaś gwara podlaska na południu Małopolski Zachodniej? Czyja? Polska, czy Ukraińska? To już lepiej można było zostawić tą gwarę poleską, zamiast ją zamieniać na zachodniopoleską, a na końcu pytać o podlaską.
Ponadto - skoro znasz się na cechach gwarowych, to odpowiedz co to są: sysok, słaśba, dyle, uplongło sie, luśnia, kantor, pawenz, sworznia. Wszystko z południowej Małopolski.
|
|
|
|
|
|
|
Czcisław
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 41 |
|
Nr użytkownika: 99.546 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ponadto - skoro znasz się na cechach gwarowych, to odpowiedz co to są: sysok, słaśba, dyle, uplongło sie, luśnia, kantor, pawenz, sworznia. Wszystko z południowej Małopolski.
Znam się że znam ich lingwistycznych cech, nie ich słownictwo
QUOTE To przecież podałem aglomerację śląską. Ale jakaś gwara podlaska na południu Małopolski Zachodniej? Czyja? Polska, czy Ukraińska? To już lepiej można było zostawić tą gwarę poleską, zamiast ją zamieniać na zachodniopoleską, a na końcu pytać o podlaską.
I polska i ukraińska gwara podlaska
|
|
|
|
|
|
|
|
No dobra; Na czym polegają lingwistyczne cechy dialektów z Małopolski Południowej?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|