Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> IIWS: desant na Bałkany w 1943 zamiast na Włochy?
     
lucam
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 739
Nr użytkownika: 33.018

Stopień akademicki: -
 
 
post 5/09/2007, 20:18 Quote Post

Wielu źródłach czyta się o koncepcji desantu na Bałany.
Załóżmy, że wojska Aliantów zamiast na Sycylii lądują na Peloponezie.
Czy koncepcja Churchill by się sprawdziła?
Ile krajów by uratowano przed komunizmem?
Czy uważacie, że taka koncepcja by się sprawdziała?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
kopciuch1939
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 341
Nr użytkownika: 16.174

 
 
post 5/09/2007, 20:51 Quote Post

QUOTE
Załóżmy, że wojska Aliantów zamiast na Sycylii lądują na Peloponezie.


Najpierw należałoby opanować Kretę. Po za tym Peloponez to cholernie trudny teren nawet niewielkie oddziały Niemieckie mogłyby zablokować lądujące wojska na wiele miesięcy. Bardziej sensowne wydaje się lądowanie gdzieś w okolicy Aten, ale i tak byłoby bardzo trudno. Niemcy
utrzymywali sporo sił na Bałkanach gdyby Alianci użyli podobnych sił jak w rzeczywistej kampanii we Włoszech to zapewne nie wyszliby nawet poza granice przedwojennej Grecji.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Henry Miller
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 320
Nr użytkownika: 2.745

 
 
post 5/09/2007, 21:14 Quote Post

Desant na Bałkanach to fikcja. Przynajmniej z czterech powodów:

1. Wojska zachodnich aliantów wystawiłyby się na ciężkie straty próbując walczyć w jugosłowiańskich górach. Jak udowodnił przypadek Monte Cassino i trudności we Włoszech teren taki potrafi być bardzo trudny do zdobycia. Pod tym względem znacznie łatwiejszym terenem do ataku są równicy Francji.

2. Priorytetem Aliantów było wyzwolenie Francji, a nie Europy Środkowej. Próba wyprzedzenia Armii Radzieckiej od Południa mogłaby się zakończyć zajęciem całej Europy przez Związek Radziecki.

3. Po ewentualnej inwazji od Południa armie zachodnich aliantów mogłyby spotkać się bezpośrednio z Armią Czerwoną, co stworzyłoby niebezpieczeństwo konfrontacji, zwłaszcza że przewaga militarna ZSRR nad Zachodem była w 1945 roku wyraźna.

4. Uderzenie lądowe od Zachodu mogło liczyć na wsparcie lotnicze samolotów angielskich startujących z Wielkiej Brytanii.

5. Natarcie z Zachodu zmuszało Niemcy do wycofania części wojsk z frontu wschodniego, rozciągając front na maksymalną długość. Ofensywa od Południa mogłaby zetknąć się z Armią Radziecką i Alianci mogliby stracić tę przewagę.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Usagi
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 17
Nr użytkownika: 34.337

Zenon Nowak
Stopień akademicki: mgr
Zawód: bezrobotny
 
 
post 6/09/2007, 7:19 Quote Post

Potrzebne byłyby dwa równoczesne lub prawie desanty na Grecje i Włochy. Byłby spory problem z zaopatrzeniem (odległości od baz).
No i ciekawie wygladałaby sprawa Jugosławi. Czy alianci zachodni poparli by Tito? A jeżeli nie to co z jego oddziałami??
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
JASNYFELIKS
 

III ranga
***
Grupa: Banita
Postów: 185
Nr użytkownika: 31.120

Stopień akademicki: BANITA
Zawód:
 
 
post 6/09/2007, 9:51 Quote Post

QUOTE
Najpierw należałoby opanować Kretę. Po za tym Peloponez to cholernie trudny teren nawet niewielkie oddziały Niemieckie mogłyby zablokować lądujące wojska na wiele miesięcy.


A co góry zachodniej sycylii są łatwiejsze do przejścia? rajd Pattona do PALERMO pokazał że odpowiednie przygotowanie taktyczne umozliwia dalsze zdobycze.
Osobiście uważam że wykorzystujac lotniskowce i piechote morską najpierw alianci powinni zdobyc wyspy Egejskie (Sporady i Cyklady) a potem lądowac przy ujściu rzeki Wardar (gr. Aksios)w okolicy Salonik i posuwać sie nią w głąb Macedonii wykrzystujac wsparcie partyzantów.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Husarz
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 791
Nr użytkownika: 1.222

 
 
post 6/09/2007, 10:43 Quote Post

Podczas walk w grecji i Jugosławii alianci mogliby liczyć na wydatną pomoc partyzantów.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
lucam
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 739
Nr użytkownika: 33.018

Stopień akademicki: -
 
 
post 6/09/2007, 19:10 Quote Post

Rzeczywiście źle wybrałem miejsce lądowania, zdobycie Krety było dla mnie oczywiste.
Nie można porównywać Włoch i Bałkanów.
Monte Cassino nie można było obejść, miało strategiczne znaczenie. Natomiast taki "bałkańskie Cassino" można by obejść, nacierając w innym kierunku.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
JASNYFELIKS
 

III ranga
***
Grupa: Banita
Postów: 185
Nr użytkownika: 31.120

Stopień akademicki: BANITA
Zawód:
 
 
post 7/09/2007, 9:24 Quote Post

jesli desant rozpoczalby sie wczesnie tj po uporaniu sie z Afrika korps. lub nawet w trakcie ostatcznych walk. to na bałkanach alainci mogliby dojsc do linii dunaju na pólnocy, zdobyc dolinę Morawy na zachodzie.
Jesliby robili wtrakcie desant w Albanii to jeszcze udaloby sie odbić Czarnogóre i pd dalmację.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Usagi
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 17
Nr użytkownika: 34.337

Zenon Nowak
Stopień akademicki: mgr
Zawód: bezrobotny
 
 
post 7/09/2007, 16:24 Quote Post

Pytanie jak zachowywałby sie państwa i narody sprzymierzone z Niemcami? Czy nie przeszłyby ochoczo na strone aliantów, mocno mieszajac szyki Niemcom.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
lucam
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 739
Nr użytkownika: 33.018

Stopień akademicki: -
 
 
post 7/09/2007, 21:41 Quote Post

W Jugosławii i Grecji była silna partyzantka. Może i by Turcja przyłączyła się do Aliantów (w rzeczywistości zrobiła to 23 lutego 1945 roku). Po zajęciu Sofii odpadają Bułgarzy. Armia rumuńska w realu walczyła później z Niemcami po zajęciu Bukaresztu i zmianie rządu...
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
JASNYFELIKS
 

III ranga
***
Grupa: Banita
Postów: 185
Nr użytkownika: 31.120

Stopień akademicki: BANITA
Zawód:
 
 
post 8/09/2007, 8:40 Quote Post

Myslę ze koniunkturalizm sprawilby ze Bułgarzy przyłączyliby sie do aliantów w ten sposob wojska amerykańsie osiągnęłyby plaże dobrudzy.
Turcja zajeta była własnymi sprawami, reformami wewnetrznymi i potrzeba przeobrazenia kraju, uwazam ze niewłączyłaby sie do wojny, nic zyskac nie mogła.
Wojska amerykańskie wiec mysle posuwałyby sie dolina prutu i dniestru wykorzystujac dla zaopatrzenia m. czarne.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
kopciuch1939
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 341
Nr użytkownika: 16.174

 
 
post 8/09/2007, 12:28 Quote Post

QUOTE
Wojska amerykańskie wiec mysle posuwałyby sie dolina prutu i dniestru wykorzystujac dla zaopatrzenia m. czarne.


O ile Turcy by na to pozwolili.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
JASNYFELIKS
 

III ranga
***
Grupa: Banita
Postów: 185
Nr użytkownika: 31.120

Stopień akademicki: BANITA
Zawód:
 
 
post 8/09/2007, 12:41 Quote Post

a dlaczego mieliby miec jakies zastrzezenia? nierozumiem
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
lucam
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 739
Nr użytkownika: 33.018

Stopień akademicki: -
 
 
post 8/09/2007, 19:18 Quote Post

Zastrzeżenio przy traktatach pokojowych po IWŚ, że strefa cieśnin (Dardanele i Bosfor) będą strefą zdemilitaryzowaną, a w czasie konfliktów strony walk nie będą mogły przepływać przez nie. Tylko nie pamiętam czy bez zgody Turcji czy wogóle...
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
JASNYFELIKS
 

III ranga
***
Grupa: Banita
Postów: 185
Nr użytkownika: 31.120

Stopień akademicki: BANITA
Zawód:
 
 
post 9/09/2007, 12:47 Quote Post

korzysci polityczne i gospodarcze po podpisaniu umow ze stanami, przekonalyby mysle Turcję. Czysty pragmatyzm!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej