|
|
Rycerz Tyłem Na Koniu
|
|
|
trzy_em
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 31 |
|
Nr użytkownika: 16.099 |
|
|
|
|
|
|
Pytanie jest nietypowe
Na kościele św. Floriana w Żninie znajduje się kafel przedstawiający walkę św. Jerzego ze smokiem. Wszystko fajnie, tylko święty siedzi na koniu tyłem. Uzdę przytrzymuje ręką zgiętą w łokciu.
Dlaczego?
Oczywiście, najbardziej prawdopodobne, że takie przedstawienie jeźdźca to pomysł artysty i nie ma co się doszukiwać drugiego dna. Ale nie mam bladego pojęcia na temat techniki walki konnej. Czy taka pozycja jeźdźca w walce jest w ogóle możliwa, czy ma sens? A może to jakieś echo turniejowych popisów?
PS Średniowieczne groteski, typu biskup tyłem na ośle, w tym przypadku nie mają zastosowania.
Pod linkiem rzeczony kafel
https://pojezierze24.pl/img/artykuly/13144_...znina-kaf_5.jpg
|
|
|
|
|
|
|
|
Raczej chodzi o bardzo uproszczone pokazanie ciosu z obrotem ciała w lewą stronę, nikt przecież nie walczył siedząc tyłem.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kadrinazi @ 30/05/2022, 18:59) Raczej chodzi o bardzo uproszczone pokazanie ciosu z obrotem ciała w lewą stronę,
Chyba jednak nie. Św. Jerzy niewątpliwie siedzi tyłem, wystarczy spojrzeć na jego nogi. Kolana i stopy zwrócone są w kierunku zadu konia. Gdyby to było tylko uproszczone pokazanie ciosu z obrotem ciała, to nogi przedstawione by były w normalnym kierunku a cały tułw do tyłu. Taką mam koncepcję.
|
|
|
|
|
|
|
trzy_em
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 31 |
|
Nr użytkownika: 16.099 |
|
|
|
|
|
|
Zwróciłbym także uwagę na broń. Czy średniowieczne siodło umoLiwialo w ogóle takie ewolucje? Czy rycerz walczy z pieszym mógł jakoś w miarę swobodnie manewrować ciałem niezależnie od wierzchowca?
|
|
|
|
|
|
|
|
Trzeba by spytać się jakiegoś historyka sztuki specjalizującego się w Średniowieczu. Przedstawienia wtedy byly mocno symboliczne. Siedzenie tyłem może coś oznaczać.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(rasterus @ 31/05/2022, 7:47) Trzeba by spytać się jakiegoś historyka sztuki specjalizującego się w Średniowieczu. Przedstawienia wtedy byly mocno symboliczne. Siedzenie tyłem może coś oznaczać. ... Wątpliwe. Wszelkie inne przedstawienia Jerzego pokazują go w normalnej pozycji jeździeckiej. Jak dla mnie jest to po prostu błąd w sztuce osoby wykonującej kafel. Dzisiaj by się kwalifikowało do jakiegoś programu o fuszerkach.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(dar75 @ 2/06/2022, 9:35) QUOTE(rasterus @ 31/05/2022, 7:47) Trzeba by spytać się jakiegoś historyka sztuki specjalizującego się w Średniowieczu. Przedstawienia wtedy byly mocno symboliczne. Siedzenie tyłem może coś oznaczać. ... Wątpliwe. Wszelkie inne przedstawienia Jerzego pokazują go w normalnej pozycji jeździeckiej. Jak dla mnie jest to po prostu błąd w sztuce osoby wykonującej kafel. Dzisiaj by się kwalifikowało do jakiegoś programu o fuszerkach.
Słusznie - moim zdaniem nie ma co się doszukiwać ukrytej głębszej symboliki. Święty Jerzy się wygina aby dosięgnąć poczwarę, która zaszła go od strony zadu konia. Rzeźbiarz przedstawił to tak jak potrafił, na tyle na ile ówczesna wiedza o anatomii, perspektywy itd pozwalała. Albo inaczej nie potrafił, albo zrobił fuszerkę, albo uczynił to specjalnie - dla żartu.
|
|
|
|
|
|
|
trzy_em
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 31 |
|
Nr użytkownika: 16.099 |
|
|
|
|
|
|
Dziękuję za wszystkie podpowiedzi. Pogrzebałem trochę głębiej i myślę, że coś ciekawego jeszcze się uda napisać. Michał.
QUOTE(Krzysztof M. @ 6/06/2022, 10:41) QUOTE(dar75 @ 2/06/2022, 9:35) QUOTE(rasterus @ 31/05/2022, 7:47) Trzeba by spytać się jakiegoś historyka sztuki specjalizującego się w Średniowieczu. Przedstawienia wtedy byly mocno symboliczne. Siedzenie tyłem może coś oznaczać. ... Wątpliwe. Wszelkie inne przedstawienia Jerzego pokazują go w normalnej pozycji jeździeckiej. Jak dla mnie jest to po prostu błąd w sztuce osoby wykonującej kafel. Dzisiaj by się kwalifikowało do jakiegoś programu o fuszerkach. Słusznie - moim zdaniem nie ma co się doszukiwać ukrytej głębszej symboliki. Święty Jerzy się wygina aby dosięgnąć poczwarę, która zaszła go od strony zadu konia. Rzeźbiarz przedstawił to tak jak potrafił, na tyle na ile ówczesna wiedza o anatomii, perspektywy itd pozwalała. Albo inaczej nie potrafił, albo zrobił fuszerkę, albo uczynił to specjalnie - dla żartu.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|