|
|
Liberum Veto - 1644?, Jak technicznie wpowadzono liberum veto
|
|
|
Lermontow
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 26 |
|
Nr użytkownika: 83.399 |
|
|
|
Michal |
|
|
|
|
Dzien Dobry,
pamietam z historii, ze liberum veto zostalo pierwszy raz uzyte w 1644r. Czy ktos moze napisac, jaki byl proces legislacyjny, ktory te metode podejmowania decyzji usankcjonowal? I w jakich warunkach ta podstawa prawna zostala zastosowana? I czyja to byla incjatywa (ale konkretnie)?
Jakie byly wyjatki od liberum veto?
Pozdrawiam i dziekuje!
Lermontow
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Czy ktos moze napisac, jaki byl proces legislacyjny, ktory te metode podejmowania decyzji usankcjonowal? Powszechne uznanie.
QUOTE Jakie byly wyjatki od liberum veto? Sejm skonfederowany.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Dzien Dobry,
pamietam z historii, ze liberum veto zostalo pierwszy raz uzyte w 1644r. Jakby to powiedzieć: źle pamiętasz. Liberum veto zostało po raz pierwszy użyte w 1669 roku. Pewnym prekursorem było zakrzyknięcie Veto! przez Sicińskiego w 1652, który w ten sposób nie zgadzał się na przedłużenie sejmu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Jakby to powiedzieć: źle pamiętasz. Masz rację, tyle że mi też się ta data kojarzy jakoś z polskim sejmem, że coś wtedy zaszło... Pamięta może ktoś ?...
|
|
|
|
|
|
|
Lermontow
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 26 |
|
Nr użytkownika: 83.399 |
|
|
|
Michal |
|
|
|
|
[quote=marc20,10/08/2013, 15:55] [quote] Jakby to powiedzieć: źle pamiętasz.[/quote]
Od razu zaznaczam, ze przyjmuje tu postawe pokornego ucznia:)Ale jestem pewien, ze pamietam 1644r., choc nie wukluczam, ze sie zle nauczylem..
Ale przeciez musial byc jakis dokument, gdzie bylo opisane, ze podjecie decyzji wymaga 50%+1 glosow, a potem musialo cos sie stac, ze dodano, ze jeden glos sprzeciwu moze sparalizowac sejm. Jak to sie stalo?
Na marginesie, 1644 kojarzy mi sie z jakas bitwa.. Ochmatow?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ale przeciez musial byc jakis dokument, gdzie bylo opisane, ze podjecie decyzji wymaga 50%+1 glosow, a potem musialo cos sie stac, ze dodano, ze jeden glos sprzeciwu moze sparalizowac sejm. Jak to sie stalo? W polskiej tradycji sejmowania od zawsze główną myślą w kwestii głosowań było gadanie tak długo, aż się ustali jednomyślność. Założenie to wzięło się stąd, że w razie przekupienia wszystkich posłów prócz jednego szkodliwa ustawa nie została by przyjęta z powodu jego sprzeciwu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Masz rację, tyle że mi też się ta data kojarzy jakoś z polskim sejmem, że coś wtedy zaszło... Pamięta może ktoś ?...
W 1644 r. nie odbywał się sejm. Może dlatego ten rok kojarzy Ci się z sejmem, bo to jedyny (obok 1636) rok, kiedy nie odbył się sejm za panowania Władysława IV Wazy.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam. W zasadzie pierwszy zerwany sejm to ten z 1574 roku- koronacyjny Henryka. Protestacje złożyły niezależne od siebie osoby. W wyniku zerwania sejmu nie uchwalono konstytucji o artykułach henrykowskich.
Mam pytanie: czy senator miał prawo użyć osobiście liberum veto? Jeśli tak, czemu żaden z wielmożów nie skorzystał z niego w 1641 roku, kiedy izba poselska ograniczyła w pewien sposób radę rezydentów? Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Mam pytanie: czy senator miał prawo użyć osobiście liberum veto? Jeśli tak, czemu żaden z wielmożów nie skorzystał z niego w 1641 roku, kiedy izba poselska ograniczyła w pewien sposób radę rezydentów?
Bo to jeszcze nie te czasy A na poważnie - pierwszy przypadek użycia liberum veto przez senatora to rok 1677 - Krzysztof Grzymułtowski wstrzymał wówczas w ten sposób obrady sejmowe.
W 1641 roku izba sejmowa w zasadzie nie ograniczyła rady rezydentów, lecz zwiększyła ich liczbę z 16 do 28 i zmusiła do czytania w czasie obrad sejmowych protokołów z ich narad.
BTW - a tu ciekawostka jaką znalazłem w sieci - THE CURIOUS EVOLUTION OF THE LIBERUM VETO: REPUBLICAN THEORY AND PRACTICE IN THE POLISH-LITHUANIAN COMMONWEALTH (1639-1705)
Ten post był edytowany przez indigo: 10/08/2013, 21:07
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ale przeciez musial byc jakis dokument, gdzie bylo opisane, ze podjecie decyzji wymaga 50%+1 glosow, a potem musialo cos sie stac, ze dodano, ze jeden glos sprzeciwu moze sparalizowac sejm. Jak to sie stalo? Nie było żadnego dokumentu, który nakazywałby głosowanie większością, nie było też żadnego dokumentu, który by zezwalał na zrywanie sejmu przez jedną osobę. To ostatnie weszło niestety w życie jako niepisana zasada mocą precedensu.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|