Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Koncepcja pojecia "grzech", Zlo, dobro a grzech
     
Rubio
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 181
Nr użytkownika: 98.560

 
 
post 13/04/2016, 15:58 Quote Post

QUOTE(Alcarcalimo @ 13/04/2016, 15:29)
QUOTE
Piszę wszak wyraźnie: Nie każde zabójstwo jest grzechem. Gdzieś tu dziecko włożył, to nie wiem...


Nie kombinuj. Przykład był taki:
Przykład z dzieckiem był w sprawie niejednoznaczności zła.
Czemu łączysz ją z kolejnymi przykładami? I Katechizmem KK, który przytoczyłem na dowód możliwości zabijania przez katolika?


QUOTE(Alcarcalimo @ 13/04/2016, 15:29)
Jest pojęciem religijnym. Prawda, że przedchrześcijańskim, ale i chrześcijaństwo nie jest pierwszą religią.
Zło jest pojęciem etycznym i filozoficznym i nie musi mieć związku z religią. Jakąkolwiek.
Jesteśmy w dziale religijnym, czy filozoficznym? wink.gif

QUOTE(Alcarcalimo @ 13/04/2016, 15:29)
To, że ludzie czy kościół omijali dekalog, nie znaczy jeszcze, że same nakazy w nim są zawarte są niejednoznaczne. Są wręcz bardzo proste i 0-1.
Dyskutujesz sam ze sobą. Nie pisałem, że Dekalog jest niejednoznaczny, tylko jego przestrzeganie. Sam Kościół jak widzimy ma ogromne z tym problemy.

QUOTE(Alcarcalimo @ 13/04/2016, 15:29)
Dalej nic nie udowodniłeś.
Skoro tak ci się wydaje, to będziesz musiał jakoś z tym żyć... smile.gif
Trudno ślepemu zobaczyć kolory. W Twoim świecie Kościół nigdy nie popierał wojen, w moim (i tysięcy forumowiczów historycy.org) wręcz przeciwnie.
Popierał: duże i małe zbrodnie. Krótko mówiąc zabijał i do zabijania podżegał.
Po rzezi Hugonotów (20 000 ofiar) Papież Grzegorz XIII odprawił mszę dziękczynną i wybił medal z tej okazji.
Ale zapewne "nie popierał"... smile.gif
Mam pisać o innych rzeziach religijnych?
O krucjacie przeciw albigensom sobie poczytaj, a potem głoś swoje herezje.

QUOTE(Alcarcalimo @ 13/04/2016, 15:29)
Robisz unik.
Absolutnie!

QUOTE(Alcarcalimo @ 13/04/2016, 15:29)
Po za tym, w mojej ocenie dekalog jak i Chrześcijaństwo odrobinę przesunęło nas ku lepszemu.
Co ma piernik do wiatraka? Nie śmiem tu oceniać wartości religii dla świata... wink.gif
Wynikałoby z tego, że kraje gdzie maja inna religię lub nie maja jej w ogóle żyją "gorzej". Śmiała teza.
Co zrobić z dziesiątkami tysięcy ofiar religii? Nie mam pojęcia...

Ten post był edytowany przez Rubio: 13/04/2016, 16:07
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
Alcarcalimo
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.934
Nr użytkownika: 43.461

Robert
 
 
post 14/04/2016, 15:19 Quote Post

QUOTE
Przykład z dzieckiem był w sprawie niejednoznaczności zła.
Czemu łączysz ją z kolejnymi przykładami? I Katechizmem KK, który przytoczyłem na dowód możliwości zabijania przez katolika?


Jaki podałeś kolejny przykład o zabijaniu?

QUOTE
Zło jest pojęciem etycznym i filozoficznym i nie musi mieć związku z religią. Jakąkolwiek.


Wskaż przykład kiedy taki związek nie występuje.

QUOTE
Nie pisałem, że Dekalog jest niejednoznaczny, tylko jego przestrzeganie. Sam Kościół jak widzimy ma ogromne z tym problemy.


No to tu się możemy zgodzić.
Dekalog, który jest nakazem Boga bardzo jasno i jednoznacznie definiuje co jest złem a co dobrem.

QUOTE
Skoro tak ci się wydaje, to będziesz musiał jakoś z tym żyć... smile.gif
Trudno ślepemu zobaczyć kolory. W Twoim świecie Kościół nigdy nie popierał wojen, w moim (i tysięcy forumowiczów historycy.org) wręcz przeciwnie.
Popierał: duże i małe zbrodnie. Krótko mówiąc zabijał i do zabijania podżegał.
Po rzezi Hugonotów (20 000 ofiar) Papież Grzegorz XIII odprawił mszę dziękczynną i wybił medal z tej okazji.
Ale zapewne "nie popierał"... smile.gif
Mam pisać o innych rzeziach religijnych?
O krucjacie przeciw albigensom sobie poczytaj, a potem głoś swoje herezje.


To, że znajdujesz jakieś upodobanie w obrażaniu mnie to jedno, ale to że już przekręcasz moje wypowiedzi aby pasowały pod twoje teorie to drugie. Bądź łaskaw wrócić do tego o czym ja pisałem i na to odpowiedzieć.

Co do Papieskiej Inkwizycji czy Krucjaty przeciw Katarom to radziłbym poczytać choćby wątki na tym forum.

QUOTE
Nie śmiem tu oceniać wartości religii dla świata...


Sam zacząłeś: (kilka tysięcy lat istnienia Dekalogu jakoś nie przybliżyło nas do niego ani o milimetr)

QUOTE
Wynikałoby z tego, że kraje gdzie maja inna religię lub nie maja jej w ogóle żyją "gorzej". Śmiała teza.
Co zrobić z dziesiątkami tysięcy ofiar religii? Nie mam pojęcia...


Śmiałą tezą jest twierdzenie jakoby gdzieś na świecie istniał kraj bez religii.

Rozmawiamy teraz o religiach czy konkretnej "religii?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.490
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 16/04/2016, 16:36 Quote Post

QUOTE(Alcarcalimo @ 14/04/2016, 16:19)
No to tu się możemy zgodzić.
Dekalog, który jest nakazem Boga bardzo jasno i jednoznacznie definiuje co jest złem a co dobrem.
*


Skoro Dekalog jest nakazem Boga to czemu współczesna jego wersja różni się od wersji wcześniejszej?
Skoro opierasz się na Dekalogu i jego interpretacji dobra i zła to powiedz mi czy uderzenie lub też torturowanie kogoś jest dobre czy złe? Czy seks przedmałżeńskie jest dobry czy zły?

QUOTE(Alcarcalimo @ 14/04/2016, 16:19)
QUOTE
Przykład z dzieckiem był w sprawie niejednoznaczności zła.
Czemu łączysz ją z kolejnymi przykładami? I Katechizmem KK, który przytoczyłem na dowód możliwości zabijania przez katolika?


Jaki podałeś kolejny przykład o zabijaniu?

*


Czy ulżenie komuś w cierpieniu, bo nie umiemy mu pomóc, bo nie mamy środków jest dobre czy też złe?

Ten post był edytowany przez ChochlikTW: 16/04/2016, 16:38
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
Alcarcalimo
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.934
Nr użytkownika: 43.461

Robert
 
 
post 18/04/2016, 11:08 Quote Post

QUOTE
Skoro Dekalog jest nakazem Boga to czemu współczesna jego wersja różni się od wersji wcześniejszej?


Pewnie z tego samego powodu, dla którego zmienia się i język.

QUOTE
czy uderzenie lub też torturowanie kogoś jest dobre czy złe?


Torturowanie jak najbardziej. Z uderzeniem to zależy od kontekstu. Ogólnie agresja i chęć wyrządzenia krzywdy, która nie jest wynikiem obrony, jest zła.

QUOTE
Czy seks przedmałżeńskie jest dobry czy zły?


No i masz mnie smile.gif

Ale tak to jest:
Cały obecny rozdział naszych rozważań ma stanowić odpowiedź na to właśnie pytanie - odpowiedź sięgającą nie tylko racji etycznych, ale także antropologicznych, pozostają one bowiem w ścisłym wzajemnym związku. Na razie wypada ustalić wstępnie znaczenie tekstu Mt 5, 27 - 28, znaczenie użytych w nim wyrażeń oraz ich wzajemny stosunek. Cudzołóstwo, do którego odnosi się wprost i bezpośrednio przykazanie "nie cudzołóż", oznacza naruszenie tej jedności, przez którą mężczyzna i kobieta tylko jako małżonkowie mogą "łączyć się z sobą tak ściśle, że stają się jednym ciałem" wedle Rdz 2, 24. Cudzołoży mężczyzna, jeśli łączy się w taki sposób z kobietą, która nie jest jego małżonką, żoną. Cudzołoży też kobieta, jeśli łączy się w taki sposób z mężczyzną, który nie jest jej mężem
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/ja...g_23041980.html

QUOTE
Czy ulżenie komuś w cierpieniu, bo nie umiemy mu pomóc, bo nie mamy środków jest dobre czy też złe?


Źle a a raczej kłamliwe postawione pytanie.
Ulżyć nie znaczy zabić.

Ten post był edytowany przez Alcarcalimo: 18/04/2016, 11:08
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.490
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 18/04/2016, 15:57 Quote Post

QUOTE(Alcarcalimo @ 18/04/2016, 12:08)
QUOTE
Skoro Dekalog jest nakazem Boga to czemu współczesna jego wersja różni się od wersji wcześniejszej?


Pewnie z tego samego powodu, dla którego zmienia się i język.
*


To, że zmienia się język nie oznacza, że dawna treść powinna zostać wypaczona - patrz punkt 2 dekalogu.
CODE
II. Nie uczynisz sobie posągu ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko albo na ziemi nisko, lub w wodzie poniżej ziemi. Nie będziesz oddawał im pokłonu ani służył. Bo Ja jestem Pan, Bóg twój, Bóg zazdrosny, karzący nieprawość ojców na synach w trzecim i w czwartym pokoleniu - tych, którzy Mnie nienawidzą, a który okazuje łaskę w tysiącznym pokoleniu tym, którzy Mnie miłują i strzegą moich przykazań.

http://pismoswiete.republika.pl/dekalog.html
Obecnie punkt drugi brzmi tak - Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno.
CODE
Drugie przykazanie Dekalogu nie zabrania tworzenia dzieł sztuki. Nie stoi na przeszkodzie rozwojowi
malarstwa, rzeźby, grafiki i fotografii. Nie zabrania także posługiwania się ilustracjami przedstawiającymi np. apostołów, proroków czy Chrystusa w ziemskiej postaci.
Chodzi tylko o to aby przedmioty te nie stały się obiektem kultu.

http://pismoswiete.republika.pl/p2.html
I czy w takim razie obrazy świętych, modlitwy, litanie skierowanie nie do Boga są już grzechem czy też nie skoro zostały formalnie uznane przez KK?

QUOTE(Alcarcalimo @ 18/04/2016, 12:08)
QUOTE
czy uderzenie lub też torturowanie kogoś jest dobre czy złe?


Torturowanie jak najbardziej. Z uderzeniem to zależy od kontekstu. Ogólnie agresja i chęć wyrządzenia krzywdy, która nie jest wynikiem obrony, jest zła.
*


Tylko, że Dekalog nic o nim nie mówi. Trafniejsze byłoby stwierdzenie, że koncepcja, co jest dobre, a co złe opiera się ogólnie na świętych pismach.
Torturowanie jest złe, a co jeżeli stoi przed sytuacją, gdy potrzebujemy informacji, która może uratować czyjeś życie, a ktoś nie chce nam jej udzielić? Stajemy przed trudnym wyborem i nie da się patrzeć na takie sytuacje w systemie 0-1.

QUOTE(Alcarcalimo @ 18/04/2016, 12:08)
QUOTE
Czy ulżenie komuś w cierpieniu, bo nie umiemy mu pomóc, bo nie mamy środków jest dobre czy też złe?


Źle a a raczej kłamliwe postawione pytanie.
Ulżyć nie znaczy zabić.
*


Nie sądzę. Jednoznacznie zaznaczyłem, że nie mamy środków, nie wiemy, jak można pomóc. Można się znaleźć w sytuacji ekstremalnej, z daleko od cywilizacji lub też w takich warunkach np. podczas wojny, że pozostaje nam patrzeć jak nasz towarzysz lub towarzyszka cierpi, męczy się, a obrażenia wskazują, że nie wyliże się z tego, a może jeszcze bardziej cierpieć nim nadejdzie śmierć. W takich przypadkach "ulżyć" oznacza to samo, co zabić, pozbawić życia. Zawsze można użyć słowa niosące mniejszy ładunek emocjonalny - eutanazja. To jest sytuacja, gdzie pojęcie grzechu trudno jest zinterpretować.
Grzechem może być zarówno patrzenie, jak ktoś kona w męczarniach, ale i grzechem jest ulżenie komuś w cierpieniu poprzez śmierć.

Ten post był edytowany przez ChochlikTW: 18/04/2016, 16:02
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Alcarcalimo
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.934
Nr użytkownika: 43.461

Robert
 
 
post 26/04/2016, 12:12 Quote Post

QUOTE
To, że zmienia się język nie oznacza, że dawna treść powinna zostać wypaczona - patrz punkt 2 dekalogu.

http://pismoswiete.republika.pl/dekalog.html
Obecnie punkt drugi brzmi tak - Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno.

http://pismoswiete.republika.pl/p2.html
I czy w takim razie obrazy świętych, modlitwy, litanie skierowanie nie do Boga są już grzechem czy też nie skoro zostały formalnie uznane przez KK?


Oczywiście, że nie.
To tylko może świadczyć o dwóch rzeczach. Odeszliśmy od literalnego zapisu przykazań i błądzimy,
albo to co mówi Bóg zostało przystosowane do dzisiejszego języka i ludzkiej wrażliwości.

Nie zmienia to jednak kwestii tego, że zapis dekalogu jest jasny 0-1. Rób tak a tak nie.

QUOTE
Torturowanie jest złe, a co jeżeli stoi przed sytuacją, gdy potrzebujemy informacji, która może uratować czyjeś życie, a ktoś nie chce nam jej udzielić? Stajemy przed trudnym wyborem i nie da się patrzeć na takie sytuacje w systemie 0-1.


To nie zmienia faktu, że sam akt torturowania jest grzeszny.

To, że ze zła może wypłynąć dobro, nie usprawiedliwia zła. To się nazywa wolność i odpowiedzialność za swoje czyny.

QUOTE
Nie sądzę. Jednoznacznie zaznaczyłem, że nie mamy środków, nie wiemy, jak można pomóc. Można się znaleźć w sytuacji ekstremalnej, z daleko od cywilizacji lub też w takich warunkach np. podczas wojny, że pozostaje nam patrzeć jak nasz towarzysz lub towarzyszka cierpi, męczy się, a obrażenia wskazują, że nie wyliże się z tego, a może jeszcze bardziej cierpieć nim nadejdzie śmierć. W takich przypadkach "ulżyć" oznacza to samo, co zabić, pozbawić życia. Zawsze można użyć słowa niosące mniejszy ładunek emocjonalny - eutanazja. To jest sytuacja, gdzie pojęcie grzechu trudno jest zinterpretować.
Grzechem może być zarówno patrzenie, jak ktoś kona w męczarniach, ale i grzechem jest ulżenie komuś w cierpieniu poprzez śmierć.


Gdzie jest zapisane, iż nie zabicie cierpiącego człowieka jest grzechem? Nakazem jest aby godnie znosić trud i cierpienie.

Ten post był edytowany przez Alcarcalimo: 26/04/2016, 12:14
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.490
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 26/04/2016, 18:09 Quote Post

QUOTE(Alcarcalimo @ 26/04/2016, 13:12)
QUOTE
To, że zmienia się język nie oznacza, że dawna treść powinna zostać wypaczona - patrz punkt 2 dekalogu.

http://pismoswiete.republika.pl/dekalog.html
Obecnie punkt drugi brzmi tak - Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno.

http://pismoswiete.republika.pl/p2.html
I czy w takim razie obrazy świętych, modlitwy, litanie skierowanie nie do Boga są już grzechem czy też nie skoro zostały formalnie uznane przez KK?


Oczywiście, że nie.
To tylko może świadczyć o dwóch rzeczach. Odeszliśmy od literalnego zapisu przykazań i błądzimy,
albo to co mówi Bóg zostało przystosowane do dzisiejszego języka i ludzkiej wrażliwości.

Nie zmienia to jednak kwestii tego, że zapis dekalogu jest jasny 0-1. Rób tak a tak nie.
*


Czy w takim razie kłamstwo w słusznej sprawie, jest grzechem?
Czy zabicie w obronie własnej czy ojczyzny jest nim, skoro KK dopuszcza koncepcje "wojny sprawiedliwej"?

QUOTE(Alcarcalimo @ 26/04/2016, 13:12)
QUOTE
Torturowanie jest złe, a co jeżeli stoi przed sytuacją, gdy potrzebujemy informacji, która może uratować czyjeś życie, a ktoś nie chce nam jej udzielić? Stajemy przed trudnym wyborem i nie da się patrzeć na takie sytuacje w systemie 0-1.


To nie zmienia faktu, że sam akt torturowania jest grzeszny.

To, że ze zła może wypłynąć dobro, nie usprawiedliwia zła. To się nazywa wolność i odpowiedzialność za swoje czyny.
*


Tak, ale stojąc przed wyborem grzech, zło i cierpienie jednej osoby gotowy byłbyś poświęcić kilka innych istnień?
QUOTE(Alcarcalimo @ 26/04/2016, 13:12)

QUOTE
Nie sądzę. Jednoznacznie zaznaczyłem, że nie mamy środków, nie wiemy, jak można pomóc. Można się znaleźć w sytuacji ekstremalnej, z daleko od cywilizacji lub też w takich warunkach np. podczas wojny, że pozostaje nam patrzeć jak nasz towarzysz lub towarzyszka cierpi, męczy się, a obrażenia wskazują, że nie wyliże się z tego, a może jeszcze bardziej cierpieć nim nadejdzie śmierć. W takich przypadkach "ulżyć" oznacza to samo, co zabić, pozbawić życia. Zawsze można użyć słowa niosące mniejszy ładunek emocjonalny - eutanazja. To jest sytuacja, gdzie pojęcie grzechu trudno jest zinterpretować.
Grzechem może być zarówno patrzenie, jak ktoś kona w męczarniach, ale i grzechem jest ulżenie komuś w cierpieniu poprzez śmierć.


Gdzie jest zapisane, iż nie zabicie cierpiącego człowieka jest grzechem? Nakazem jest aby godnie znosić trud i cierpienie.
*


Przecież samo zabójstwo jest już grzechem.
Skoro nakazem jest aby godnie znosić trud i cierpienie to czemu idziemy do lekarza, bierzemy tabletki itd. Powinniśmy w takim razie leżeć i czekać na śmierć.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
Reaction
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 581
Nr użytkownika: 74.824

Zawód: Student
 
 
post 16/08/2016, 9:04 Quote Post

Wydaje mi się ciekawe rozważenie problemu, czy niektóre rzeczy są grzechami, bo nie podobają się Bogu czy niektóre rzeczy są grzechami, więc nie podobają się Bogu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
Arheim
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.981
Nr użytkownika: 70.627

Stopień akademicki: MS
 
 
post 16/08/2016, 10:24 Quote Post

QUOTE
Wydaje mi się ciekawe rozważenie problemu, czy niektóre rzeczy są grzechami, bo nie podobają się Bogu czy niektóre rzeczy są grzechami, więc nie podobają się Bogu.


Pewno i jedno i drugie.Grzechem moze być i zbyt nadmierny instykt życia.Na przyklad jeśli ludzie sie nadmiernie rozmnażają,gdzie popadnie bez planowania rodziny,też moze dojść do zaglady,bo już nastepne pokolenia wlaśnie z braku przestrzeni i rozwoju go całkowicie zatraca i dojcie prędzej czy póżniej do dystrukcji spolecznej i naturalnej środowiska.
Ogólnie grzech spycha człowieka z jego naturalnej drogi rozwoju w efekcie doprowadza do instyktu samozagłady.

Ten post był edytowany przez Arheim: 16/08/2016, 10:36
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 16/08/2016, 10:28 Quote Post

QUOTE
Które przykazanie np. w czasie wojny jest zawieszone?
Wszystkie, za wyjątkiem pierwszego.
W myśl zasady - Gott Mit uns.

 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
Arheim
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.981
Nr użytkownika: 70.627

Stopień akademicki: MS
 
 
post 25/09/2016, 12:20 Quote Post

Wojna nie zawsze jest grzechem?!
Konkurowac można o zasoby potrzebne do rozwoju a czasem tylko do przetrwania.
Jesteśmy wtedy czymś w rodzaju maszyny przetrwania,jednak przytym pamiętamy że połowa całej populacji to potencjalni partnerzy seksualni i dlatego typowy samiec który działa na szkodę innego samca,działa dla dobra własnych genów.Tak właśnie działa maszyna przetrwania,więc czy w tym wypadku to jest grzech?
Wchodzi wtedy tylko gwałtownosc rywalizacji,agresja kosztuje utratę energii która może obrócić się przeciwko sobie, trzeci gracz może na tym skorzystać.Dlatego lepszym chyba rozwiązaniem jest stabilność i umiarkowanie.Wiec może wszelkie odstępstwa od tego są grzechem?

Ten post był edytowany przez Arheim: 25/09/2016, 12:29
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 25/09/2016, 13:22 Quote Post

Widzę rzecz tak na zasadzie nauczania ze Starego Testamentu;
"Idźcie i rozmnażajcie się by czynić mą ziemię poddaną."
Coś, albo Ktoś staje na przeszkodzie.
Wtedy wystarczy sobie dopisać ideologię religijną i... staje się jasność.

Ten post był edytowany przez poldas372: 25/09/2016, 13:23
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
Arheim
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.981
Nr użytkownika: 70.627

Stopień akademicki: MS
 
 
post 25/09/2016, 13:43 Quote Post

Islam wybrał bardziej gwałtownie i radykalnie ale to nie oznacza że rywalizację przetrwania wygra, choć ich system doboru partnerów do rozmnażania ma pewne sukcesy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 25/09/2016, 13:47 Quote Post

Mozesz to ostatnie rozwinąć?
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
Arheim
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.981
Nr użytkownika: 70.627

Stopień akademicki: MS
 
 
post 25/09/2016, 14:56 Quote Post

Chodzi mi o wielożeństwo.Po wojnach zawsze meżczyzn jest mniej,pozatym kobiety żyja dłużej.Mezczyzni ktorzy przetrawaja np.w Islamie pozyskuja te wszystkie osamotnione kobiety i maja z nimi dzieci.W chrzesnijanstwie tak nie można(to grzech) bo tego zabrania religia i kobiety nie znajda dla siebie już meżczyzn bo ich poprostu niema,gdyż zgineli na froncie.
Dlatego ogolnie Ci którzy przetrwali przekazują swoje geny potomstwu.Przekazują rowniez nauke jak łatwo zginać,czego nie robić i jak przetrwać.Ci nauczeni być może zdominują populacje bo przekażą wiecej pokoleń potomków,ci ktorzy wszystkim pomagają i zyja w altruizmie moga popasc w konflikt np.z kobietą i rodziną co niesie za sobą celibat,tym samym nie przekażą swoich genów.

Ten post był edytowany przez Arheim: 25/09/2016, 15:01
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

3 Strony < 1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej