Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Towary najczęściej przywożone z kolonii
     
Gaweł II
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 859
Nr użytkownika: 22.080

 
 
post 10/04/2020, 20:34 Quote Post

Pierwsza polska odmiana rzepaku o obniżonej zawartości kwasu erukowego (czyli mówiąc po polsku mało trująca) powstała w wyniku skrzyżowania tradycyjnych odmian wysokoerukowych z odmianą Bronowski. Była to odmiana Wipol zarejestrowana w 1972 roku. Krzyżowania wysokoerukowych ozimych odmian z bezerukową jarą odmianą Liho zaowocowały wyselekcjonowaniem pierwszej polskiej odmiany bezerukowej Janpol zarejestrowanej w 1976 roku. Masowa sprzedaż tego nietrującego oleju rzepakowego to dopiero lata dziewięćdziesiąte.
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.848
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 10/04/2020, 22:09 Quote Post

Dzięki, bardzo ciekawa sprawa smile.gif.
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
rasterus
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.628
Nr użytkownika: 89.006

 
 
post 20/04/2020, 9:36 Quote Post

Drewno egzotyczne, bawełna.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
Napoleon7
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.975
Nr użytkownika: 58.281

 
 
post 20/04/2020, 16:21 Quote Post

Jeżeli chodzi o Amerykę, to pierwszym hitem eksportowym był cukier. I to ten towar dominował przez cały XVII i XVIII wiek ewidentnie. Obok innych (melasa, tytoń, drewno itd.). W niektórych koloniach istotną rolę mógł ogrywać eksport drewna szkutniczego, choć per saldo był to margines.
Ameryka Północna, przede wszystkim Kanada, to także futra. Kanadyjskie łowiska (gł. nowofundlandzkie) dostarczały też znacznych ilości ryb, głównie w postaci suszonej (sztokfisz) - znaczenie tego importu jest zwykle niedoceniane, a było przez spory okres czasu dość istotne.
Z Afryki wywożono przede wszystkim niewolników - do pracy w koloniach amerykańskich.
Z Dalekiego Wschodu importowano przyprawy i szeroko rozumiane towary luksusowe, potem także herbatę (aczkolwiek niekoniecznie z kolonii). Dość istotna rolą w handlu ze Wschodem (ale tu mam na myśli bardziej "normalny" handel, także z Bliskim Wschodem) odgrywał import tekstylii określonych rodzajów.
Pomijam kruszec. Srebro cały czas w ogromnych ilościach płynęło z Peru (gł. z Górnego Peru czyli dzisiejszej Boliwii) i Meksyku, oraz złoto (Brazylia w drugiej połowie XVII wieku o ile dobrze pamiętam oraz Afryka, przede wszystkim Gwinea).

Ten post był edytowany przez Napoleon7: 20/04/2020, 16:30
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.848
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 20/04/2020, 16:33 Quote Post

QUOTE(Napoleon7 @ 20/04/2020, 17:21)
Jeżeli chodzi o Amerykę, to pierwszym hitem eksportowym był cukier. I to ten towar dominował przez cały XVII i XVIII wiek ewidentnie. Obok innych (melasa, tytoń, drewno itd.).
*


Ale zdaje się był to jakby proces zwrotny.
Tzn. najpierw z Europy sprowadzono do Nowego Świata trzcinę cukrowa, a po jej świetnym przyjęciu się tam przywożono z powrotem efekt jej przetworzenia.
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
Arkan997
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.318
Nr użytkownika: 93.492

 
 
post 20/04/2020, 19:04 Quote Post

Holenderska Kompania Wschodnioindyjska ściągała do Europy różne tkaniny takie jak kaliko czy muślin.
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
orkan
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.563
Nr użytkownika: 58.347

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 23/04/2020, 8:50 Quote Post

QUOTE(Arkan997 @ 20/04/2020, 19:04)
Holenderska Kompania Wschodnioindyjska ściągała do Europy różne tkaniny takie jak kaliko czy muślin.
*



Tylko, że głównym frachtem do Europy były przyprawy. To odnowiona HEIC mocniej niż VOC weszła w tkaniny szczególnie bawełniane.

Z Ameryki wysyłano też kawę i bawełnę gdyż wzrastał popyt. Trwała stopniowa mechanizacja produkcji nici bawełnianych i tkanin. Co ciekawe wyprzedziła ona mechanizacje produkcji płucień sukna.
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Napoleon7
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.975
Nr użytkownika: 58.281

 
 
post 23/04/2020, 10:07 Quote Post

CODE
Tzn. najpierw z Europy sprowadzono do Nowego Świata trzcinę cukrowa...

? A niby gdzie w Europie ta trzcina rosła? Chyba pomyliło ci się z tym, że do Europy przeważnie sprowadzano cukier surowy, dopiero na miejscu go rafinując. Plantacje trzciny były w koloniach amerykańskich. Stąd m.in. duże zapotrzebowanie na niewolniczą siłę roboczą.

Co do tkanin, to rzeczywiście importowano sporo tkanin bawełnianych. Z bawełną był ten problem, że trzeba ją było odziarniać, co było procesem dość pracochłonnym. Proces ten udało się zmechanizować dopiero na początku XIX wieku. Do tego czasu przemysł bawełniany specjalnie się nie rozwijał a dużo tego typu tkanin importowano z racji tego, że na wschodzie koszty pracy były niższe.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.071
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 23/04/2020, 12:59 Quote Post

QUOTE
? A niby gdzie w Europie ta trzcina rosła?


Za wikipedią:

QUOTE
Cukrowiec lekarski, trzcina cukrowa (Saccharum officinarum L.) – gatunek byliny należący do rodziny wiechlinowatych (Poaceae), rodzaju cukrowiec. Prawdopodobnie pochodzi z Nowej Gwinei. Z Azji południowej ok. 800 r. n.e. do basenu Morza Śródziemnego przenieśli ją Arabowie.


https://pl.wikipedia.org/wiki/Trzcina_cukrowa

Za PWN:

QUOTE
Uprawa trzciny cukrowej była znana kilka tysięcy lat p.n.e. w Chinach, Indiach; z łodyg otrzymywano syrop używany pocz. do celów leczn.; we wczesnym średniowieczu Arabowie rozpowszechnili uprawę trzciny cukrowej w zachodniej Azji i krajach śródziemnomor.,a po wyprawach Kolumba zaczęto ją uprawiać również w Ameryce Północnej


https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/trzcina-c...wa;3989585.html

 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.848
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 23/04/2020, 18:40 Quote Post

QUOTE(Napoleon7 @ 23/04/2020, 11:07)
CODE
Tzn. najpierw z Europy sprowadzono do Nowego Świata trzcinę cukrowa...

? A niby gdzie w Europie ta trzcina rosła? Chyba pomyliło ci się z tym, że do Europy przeważnie sprowadzano cukier surowy, dopiero na miejscu go rafinując. Plantacje trzciny były w koloniach amerykańskich. Stąd m.in. duże zapotrzebowanie na niewolniczą siłę roboczą.
*


Wilczyca podrzuciła namiary.

Właśnie chodzi o to, że trzcine najpierw uprawiano w Hiszpanii czy na Sycylii, a dopiero potem Portulczycy zawiezli ją na wyspy u wybrzeży Afryki (i wprowadzili z braku rąk do pracy system uprawy za pomocą niewolników), a Kolumb na odkrytą przez siebie Hispaniole.

I tam jak się okazało przyjęła się świetnie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 23/04/2020, 19:01 Quote Post

https://en.wikipedia.org/wiki/History_of_su...orld_and_Europe
Otóż okazuje się, że trzcinę cukrową udomowili Polinezyjczycy, na Nowej Gwinei i jednocześnie na Tajwanie. Odkrycie zostało przyniesione do Chin i Indii, w Indiach opracowali proces przerobu.
Następnie Arabowie przynieśli uprawę do Europy, najpierw na Sycylię, a potem do Andaluzji. Razem z podbojem, technologia trafiła do Europejczyków.
W międzyczasie Krzyżowcy założyli plantacje na Cyprze.

Ale przełom zaczął się od Madery, Wysp Kanaryjskich i Wysp Zielonego Przylądka, gdzie zaczęto zakładać plantacje na szeroką skalą, używając niewolniczej siły roboczej.

Potem Brazylia, Hispaniola i inne wyspy.


Przy okazji artykuł opisuje, że produkcja cukru stymulowała rozwój produkcji komponentów, potrzebnych w cukrowniach.

Tak zaczęła się historia produktu, który zabił miliony ludzi.



Ten post był edytowany przez Alexander Malinowski 3: 23/04/2020, 19:09
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
Napoleon7
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.975
Nr użytkownika: 58.281

 
 
post 23/04/2020, 21:25 Quote Post

CODE
Za wikipedią...

Ale nie w takiej ilości! Uprawa trzciny cukrowej na taką skalę "przemysłową" to była domena kolonii, głównie z Ameryki Środkowej. Cukier i w drugiej kolejności melasa, były głównym towarem importowanym z kolonii amerykańskich.
Może się nie zrozumiałem z Wysokim, ale mnie chodziło o import z kolonii. to, że ktoś tę trzcinę do ameryki przywiózł traktuję jako oczywistość.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 23/04/2020, 23:00 Quote Post

Z artykułu wynika, że była to trudna sprawa. Wymagała skomplikowanych urządzeń technicznych oraz ogromnej ilości ciężkiej pracy. Uzysk cukru wzrastał bardzo powoli.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.071
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 24/04/2020, 7:11 Quote Post

QUOTE
Ale nie w takiej ilości! Uprawa trzciny cukrowej na taką skalę "przemysłową" to była domena kolonii, głównie z Ameryki Środkowej.


Kiedy cukier z upraw kolonialnych stał się produktem dostępnym dla "mas"? Chociaż to w zasadzie nieważne. A dyskusję o pochodzeniu trzciny cukrowej uznaj za mały off-top. Również dla mnie nowością był fakt, że trzcinę cukrową uprawiano w Europie. Sądziłam, że cukier jeszcze w średniowieczu sprowadzano z Azji, a tu taka niespodzianka smile.gif

W sumie kwestia trzciny cukrowej to sprawa na osobny wątek - dotyczący tego, co sprowadzono ze Starego Świata do Ameryki? Ale nie mieszajmy.

Czy do towarów sprowadzanych z kolonii nie należały również banany?
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
Arkan997
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.318
Nr użytkownika: 93.492

 
 
post 24/04/2020, 7:45 Quote Post

QUOTE(Wilczyca24823 @ 24/04/2020, 7:11)
Kiedy cukier z upraw kolonialnych stał się produktem dostępnym dla "mas"?
*



W książce "Bogactwo i nędza narodów" autor podaje, że Brytyjskie plantacje w przeciwieństwie do Hiszpańskich były o wiele bardziej wyspecjalizowane w produkcji konkretnego zasobu. Hiszpańskie plantacje były bardziej samowystarczalne i poza uprawą trzciny cukrowej zajmowały się też uprawą zbóż, lnu, produkcją tkanin i wszystkiego innego czego właściciel plantacji potrzebował.
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

3 Strony < 1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej