|
|
Napoleon Bonaparte czy książę J. Poniatowski?, Który ciekawszy?
|
|
|
|
Mefistofeles, skoro wiesz ze go tak nazywano i wiesz że tak mówili do niego nie tyko jego żołnierze ale "cała Francja" to dlaczego mamy tak na niego nie mówic....
Ps: zakończmy dyskusje bo nie jest na temat
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Necrotrup @ 29/04/2006, 2:00) Kto był ciekawszy... Według mnie Napoleon. Przypomnijmy sobie jak na wyprawę egipską zabrał ekipę naukowców, aby zaspokoili jego ciekawość. Tak, ta ciekawość była naprawdę spora, jeśli potrzebowała takich przedsięwzięć. Natomiast nic mi nie wiadomo o ciekawości księcia Pepi (przy okazji, nazywał go tak nawet Kobyliński w "Gawędach o broni i mundurze", więc to przezwisko musiało być bardzo rozpowszechnione), z czego wnoszę, że nie była cechą którą współcześni uznaliby za godną zapamiętania.
Z twojej wypowiedzi wynika,że chodzi o ciekawość światem. A mi się wydaje ,że autor postu miał na myśli ciekawość Napoleona jako osoby. Czy był fajny czy nie itp.
QUOTE(mapano @ 29/04/2006, 8:21) No Napoleon miał raczej w ogóle ciekawsze zajęcie. W końcu, kto grał kiedyś w "Europa Uniwersalis" lub jej podobne wie, że podbijanie starego kontynentu jest zajęciem ciekawym, a co dopiero gdy się robi to w świecie rzeczywistym. No a do tego trzeba też pamiętać, że Napoleon zrobił karierę w stylu american dream... Oto bowiem taki sobie pan Piegłasiewicz z Psiej Wólki został cesarzem Francózów, a cała Francja, ba cała niemal Europa musiała na kolanach całować jego cesarską-piegłasiewiczowską rękę.
OK zgadzam się z tobą. Ale tylko jeśli spojrzeć na to z punktu widzenia faceta. A wyobraź sobie ,że jesteś kobietą. Z kim byś wolał spędzić czas, z "krótkim" Napoleonem ,czy z "interesującym" Poniatowskim. Poza tym Pepi, też całe życie przewojował i zginął śmiercią bohatera. Nie zawsze też był podkomendnym ,tarczy wspomnieć Raszyn. Mopżna o nim powiedzieć, że był wszechstronniej interesujący.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Mefistofeles) A wyobraź sobie ,że jesteś kobietą. Z kim byś wolał spędzić czas, z "krótkim" Napoleonem ,czy z "interesującym" Poniatowskim. Hmmm, na kobietach też się nie znasz.
|
|
|
|
|
|
|
|
Pewnie, że tak to moje hobby. Ale Pepi był lepszy odemnie w tym zajęciu. Przyznaję to z pełnią świadomości i skromności
|
|
|
|
|
|
|
|
Chodzi o co innego. Wygląd zewnetrzny może nas bardzo mylić. Okazało się, że Ks. J. Poniatowski pod swoja wspaniałą czupryną (eeee peruką) nosił przecudowną łysinę. To było miedzy innymi powodem trudności z rozpoznaniem jego ciała po bitwie pod Lipskiem. Zaś Napoleon i jego wzrostu. Czy miał jakiekolwiek znaczenie, wątpię ale nawet gdyby, posiadał za to dostęp do najlepszych afrodyzjaków. Są nimi, były i będą WŁADZA i PIENIĄDZE. A hobby gratuluję
|
|
|
|
|
|
|
Asasello
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 19 |
|
Nr użytkownika: 17.354 |
|
|
|
Stopień akademicki: TROLL ZBOK |
|
|
|
|
QUOTE(Sarissoforoj @ 4/05/2006, 17:19) Okazało się, że Ks. J. Poniatowski pod swoja wspaniałą czupryną (eeee peruką) nosił przecudowną łysinę. To było miedzy innymi powodem trudności z rozpoznaniem jego ciała po bitwie pod Lipskiem.
Trochę łysinki nigdy nie zaszkodzi, ja osobiście lubię łysiejących facetów...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Asasello @ 6/05/2006, 18:37) Trochę łysinki nigdy nie zaszkodzi, ja osobiście lubię łysiejących facetów... Chodziło mi raczej o to, jak obowiazujace wyobrazenia o postaciach historycznych ukształtowane przez pisarzy i filmy różnia się od rzeczywistosci.
Niezbadane sa koleje kobiecych gustów.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zdecydowanie Poniatowski, za hazard. Swoją drogą trochę dziwny temat
|
|
|
|
|
|
|
|
obaj to ciekawe postacie. Jeden cesarz francuzów, który niemal podbił całą Europę a drugi człowiek zasłużony historii głównie XW. Jekby nie jego przewcześna śmierć może byłby drugą osobistością za ks. A.J Czartoryskim.
|
|
|
|
|
|
|
niemy
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 67 |
|
Nr użytkownika: 16.052 |
|
|
|
Zawód: student |
|
|
|
|
a ja wypowiem sie tak. Właściwie zgadzam się z Lorim, gdyż trudno jest wybrać który z nich jest "lepszy". Ale wbrew pozorom, dla mnie pretekstem do wyboru Poniatowskiego jako tego lepszego jest kilka rzeczy.
Mianowicie Książę Józef Poniatowski jest dla mnie postacią, z której jestem DUMNY! Po drugie był szanowanym przez swych towarzyszy i sztab, (tzn. jego decyzje) po trzecie gdyby nie to, że Napoleon go ignorował (dlatego Napoleon w mojej ocenie mi tak bardzo nie imponuje), Xsiążę Józef zaszedłby dalej, po czwarte była to już "musztarda po obiedzie", kiedy Poniatowski dostał buławę Marszałka Francji.
Podsumowując powyższe, dla mnie to Poniatowski jest tym "Wybrańcem", dlatego, że każdy polak powinien mieć z księcia powód do Dumy!
|
|
|
|
|
|
|
|
Fakt, wybór pomiędzy Księciem Józefem, a Napoleonem jest trudny. Obaj byli wybitnymi dowódcami i intrygującymi osobowościami. Jednak ja wybrałabym z pewnością Napoleona. Dlaczego?
Oto moje subiektywne powody: Między innymi z powodu, który wymienił już Necrotrup, zainteresowania nauką i sztuką (yes,yes,yes! Kampania egipska z naukowcami zawsze mnie rozczula, mrau). Napoleon zajmował się działalnoscią "intelektualną". W młodości czytywał Platona, Rousseau, Lavatera, Marigny'ego, Barrowa i Rollina oraz sporządzał notatki z ich dzieł poparte własnymi przemyśleniami. Podejmował próby formulowania własnych idei filozoficznych oraz pisał rozprawy literackie np. Historia Korsyki oraz esej na konkurs Akademii Lyońskiej pod jakze znamiennym tytułem: Jakie najwazniejsze prawdy i uczucia należy wpoic ludziom dla ich szczęścia.
Mam wrażenie, że Napoleon był postacią silniejszą emocjonalnie i psychicznie (był bardziej apodyktyczny ), nie poddawał się, zdolał uciec z Elby i zorganizować 100-dniową kampanię. Zaś ksiażę Poniatowski, był owszem wierny swoim ideałom patriotycznym, ale po upadku Księstwa Warszawskiego pragnął popełnić samobójstwo (wiem, że to kwestia honoru).
Ponadto jakby nie patrzeć, Napoleon, nie będący rodowitym Francuzem i pochodzący raptem ze średniej szlachty korsykańskiej, o własnych siłach doszedł do władzy cesarskiej. Natomiast książę Poniatowski miał lepszy "start", narodził się w rodzie prawie że arystokratycznym, ale "aż" tak wysoko nie zaszedł. Zrobił karierę wojskową jak wielu szlachciców i arystokratów, choć rzecz jasna nie byle jaką i jak najbardziej zasłużoną. Oczywiście trzeba zaznaczyć, że sytuacja Polski zniewolonej pod zaborami była znacznie odmienna od sytuacji niepodległej Francji (upraszczając), jednakże chodzi mi o sam fakt wybicia się. Książę był do końca wierny (mimo wątpliwości) Napoleonowi i w końcu został nagrodzony za swoje niewatpliwe zasługi godnoscią Marszałka Cesarstwa, ale patrząc ex post był marionetką w rękach cesarza i jego polityki. Zresztą zamiłowanie do zabaw i gier nie jest u mnie wyznacznikiem "bardziej ciekawej" postaci. Było wielu, którzy prowadzili hulaszczy tryb zycia.
Napoleon był również dla mnie lepszym politykiem niż Poniatowski (reformy, Kodeks Cywilny), a ksiażę znakomitym dowódcą, swiatłym i dostzregajacym realia swej epoki, ale niewiele ponadto.
ps. a co do kobiecych gustów, ja wolałabym "małego" Napoleona niż "łysego" księcia Józefa na sobotni wieczór. Zarówno pod względem wizualnym i intelektualnym
|
|
|
|
|
|
|
Pietras I
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 24 |
|
Nr użytkownika: 39.964 |
|
|
|
Piotrek |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Mój prof. od histori powiedział tak "Poniatowski to tylko chlał wino, bałamucił panny urządzał biby i inne imprezy"
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Podsumowując powyższe, dla mnie to Poniatowski jest tym "Wybrańcem", dlatego, że każdy polak powinien mieć z księcia powód do Dumy!
Nie z każdego księcia. Bo tytuł książęcy Poniatowskiego był tytułem dziedzicznym (chodzi mi o to że nie był on "funkcyjnym księciem" XW), więc z pewnością nie był księciem dla Polaków. Poza tym nie do Dumy, tylko dumy. Do Dumy to ma mandat Putin
|
|
|
|
|
|
|
azyata
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 9 |
|
Nr użytkownika: 38.812 |
|
|
|
Andrzej |
|
Zawód: urzêdnik |
|
|
|
|
Kwestia skali.
Można sobie wyobrazić początek XIX w. bez Poniatowskiego, ale bez Napoleona chyba trudniej. Obiektywnie (?) Cesarz jest znacznie ciekawszy (horyzonty zainteresowań, liczne talenty, oczywiste osiągnięcia). Poniatowski to nasza lokalna wielkość.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|