Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
7 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Historia Chanatu Krymskiego
     
Sarissoforoj
 

Kwatermistrz Generalny
*******
Grupa: Supermoderator
Postów: 2.915
Nr użytkownika: 1.265

Stopień akademicki: mgr. inz.
Zawód: Emeryt
 
 
post 15/08/2004, 22:48 Quote Post

Wierz mi Sarissoforoj, XVIII wiek to w dziejach Chanatu po prostu walka o przetrwanie i nie są to działania, które niosą jakąkolwiek nadzieję.. wojny toczone z Ottomanami w tym czasie przez Rosję są dość jednostajne jeżeli chodzi o ich przebieg..z wyjątkiem może wojny 1735-39.. (Corvinus)

Jeżeli zauważysz to "Nieboska Komedia" Krasińskiego mówi o walce o ginący świat. Jednak zapewniła mu nieśmiertelność i miejsce w panteonie wieszczów narodowych. Jestem pewien jednego większość uczestników forum zna na pamięć większość dat związanych z historią wojen chanatu, ale nie ma zielonego pojęcia jak wygladało zwykłe życie jego mieszkańca .zakończył sie okres życia związany z handlem niewolnikami. Z czego więc żyli. Na czym opierali swą egzstencję. Napewno niebyło to wydobycie bogactw mineralnych. Jednak może być ciekawa walka tego społeczeństwa o przetrwanie, którą ostatecznie przegrali.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
corvinus
 

Googlomaniak
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.360
Nr użytkownika: 324

 
 
post 15/08/2004, 23:03 Quote Post

QUOTE
estem pewien jednego większość uczestników forum zna na pamięć większość dat związanych z historią wojen chanatu

Tu się różnimy w opiniach i to wielce..wink.gif..

QUOTE
jak wygladało zwykłe życie jego mieszkańca .zakończył sie okres życia związany z handlem niewolnikami. Z czego więc żyli. Na czym opierali swą egzstencję. Napewno niebyło to wydobycie bogactw mineralnych. Jednak może być ciekawa walka tego społeczeństwa o przetrwanie, którą ostatecznie przegrali.


No cóż ich życie i próby reform podjęte przez niektórych chanów w II połowie XVIII wieku mogą być rzeczywiście fascynujące...ale niestety nie sądze aby spotkało to się z zainteresowaniem tutaj..Myślę, że na większe zainteresowanie można jedynie liczyć w wypadku spraw mocno zachaczjących o sprawy polskie (powstanie Chmielnickiego, sojusz polsko-tatarski w czasach Potopu) ..a i to będzie sukcesem tego postu smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
Sarissoforoj
 

Kwatermistrz Generalny
*******
Grupa: Supermoderator
Postów: 2.915
Nr użytkownika: 1.265

Stopień akademicki: mgr. inz.
Zawód: Emeryt
 
 
post 15/08/2004, 23:14 Quote Post

Tu się różnimy w opiniach i to wielce....(Corvinus)

Masz rację trudno nad tym dyskutować

No cóż ich życie i próby reform podjęte przez niektórych chanów w II połowie XVIII wieku mogą być rzeczywiście fascynujące...ale niestety nie sądze aby spotkało to się z zainteresowaniem tutaj..Myślę, że na większe zainteresowanie można jedynie liczyć w wypadku spraw mocno zachaczjących o sprawy polskie (powstanie Chmielnickiego, sojusz polsko-tatarski w czasach Potopu) ..a i to będzie sukcesem tego postu (Corvinus)

A jednak to smutne, że potrafimy my ( Polacy ) zainteresować się kimś tylko wtedy kiedy toczymy z nim wojny, a szczegónie gdy wygrywamy, a mamy ich w nosie gdy stali sie społeczenstwem pokojowym, a nawet przyjaznym nam.
Powinniśmy pamiętać o jednym przejeliśmy z ich języka naprawdę wiele słów, wzbogaciło to nasz język szczególnie w kategorii wojny i hodowli konia.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
ugedej
 

?
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 561
Nr użytkownika: 1.240

?
Stopień akademicki: doktorant historii
Zawód: soldier
 
 
post 16/08/2004, 16:03 Quote Post

wink.gif

corvinus


Bardzo interesująca praca.
Jestem naprawde pod wrażeniem.

Od października też postaram sie cos stworzyć.
Naprawdę masz niezłą wiedze na ten temat

respect!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
ugedej
 

?
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 561
Nr użytkownika: 1.240

?
Stopień akademicki: doktorant historii
Zawód: soldier
 
 
post 18/08/2004, 11:47 Quote Post

wink.gif

Opinia problemu Tureckiego

Problem turecki

Europa południowo-wschodnia, Azja Mniejsza i Afryka Północna stały się w pierwszej połowie XVI w. terenem niezwykle silnej ekspansji Turków Osmańskich. Na początku stulecia posiadłości ich obejmowały oprócz ziem Anatolii w Azji Mniejszej, kraje Płw. Bałkańskiego: Mołdawię, Wołoszczyznę i część wybrzeży Morza Czarnego.
Zdobywca Konstantynopola syłtan Mehmed II zostawił państwo w trakcie przygotowań do nowych wypraw zdobywczych, które tym razem skierowano ku Afryce Północnej. Później rządził Bajezyd II, stanowił on przez długie lata obiekt intryg dyplomatycznych. Od 1512r. rządzi Selim I. Przeprowadził on pacyfikacje kraju poprzez mord wszystkich braci i kuzynów. Jednemu z poskrybowanych, Muradowi, udało się zbiec do Persji, gdzie znalazł opiekę i poparcie szacha Ismaila z dynastii szejków Safawidów. Ismail zjednoczył siłą państwo perskie i rozszerzył jego granice zdobywając Gruzje, Armenię, Irak i olbrzymi płaskowyż irański (Lurestan, Kuhistan, Chorasan i inne chanaty i emiraty, 1502-1510). Powstrzymał on napór koczowniczych Uzbeków, którzy XV/XVIw. Podbili pod wodzą Szeibani-chana środkową Azję i założyli kilka chanatów (najważniejsze to chanaty chiwański i bucharski). Ismail uznał wyznanie szyickie w formie imamizmu jako religii państwowej 23.08.1514 w dolinie Człdyran odbyła się bitwa. Turcy pokonują Persów. Na południowym wschodzie ekspansja Turków na Mameluków. Po dwuletnich krwawych wojnach Selim 30.001.1517 zajmuje Kair i przyłącza całe państwo Mameluków. Następca Selima Sulejman II. Główne za niego kierunki ekspansji tureckiej to nadal arabski Wschód. W wojnach z Persją zdobywa Azerbejdżan. W 1534 zdobywa Mezopotamię. Na płw. Arabskim Turcy dotarli do Jemenu i do Zatoki Perskiej. Turcy w polityce na Bliskim Wschodzie dążyli do odrodzenia lewantyńskich dróg handlowych. Z tego względu powstał konflikt turecko-portugalski, który silnie uwydatnił się w Etiopii. Od 1539r. Turcy prowadzili wojny z Etiopią. Po 1572 udało im się zdobyć całkowitą kontrolę nad wybrzeżami etiopskimi.
Sulejman II Wspaniały ponowił również ekspansję na północ. 1521r. zdobył Belgrad, która była kluczowa twierdzą broniącą dostępu do Węgier. 1522r. zajmuje wyspę Rodos. Wyspa ta znajdowała się w posiadaniu zakonu joannitów. Pomiędzy Węgrami a Turkami do decydującego starcia doszło pod Mohaczem 29.08.1526r. Zwycięstwo Turków. Ginie pod Mohaczem Ludwik II Jagiellończyk. Czesi na wieść o klęsce pod Mohaczem obrali zaraz królem Ferdynanda. Na węgrzech koła szlachty zgromadzone w Tohai ofiarowały koronę jednemu z najpotężniejszych w kraju magnatów Janowi Zapolyi, wojewodzie siedmiogrodzkiemu. Z tego względu wybrano dwie osoby na króla Węgier: Ferdynanda i Jana Zapolyę. Zapolya szuka wsparcia. Znajduje u Turków. 1529 odzyskuje korone Węgier Zapolya i staje się zwolennikiem. 1529 armia turecka po raz pierwszy w historii stanęła pod murami Wiednia. 1536r. Karol V podpisał z Sulejmanem II Wspaniałym traktat przyjaźni, składający się z układu handlowego i przymierza zaczepno-odpornego. Efektem tego traktatu w rzeczywistości gł. Było współdziałanie na Morzu. Francja bowiem była w tym czasie zupełnie pozbawiona floty, zgodziła się więc pomagać korsarzom tureckim.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
cky
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 11
Nr użytkownika: 1.413

Zawód: student
 
 
post 7/09/2004, 14:36 Quote Post

Nie chce wcinac się w walki "tytanów" ale mam pytanie. Nurtuje mnie sprawa obrony granic RP przed najazdami Tatarskimi.Czy był jakiś zoraganizowany system(oprócz upominków heh) czy wszystko opierać się miało na dwuznacznych chęciach kozackich oraz nielicznej szlachcie osiadłej na owych ziemiach po 1590 roku????
unsure.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
corvinus
 

Googlomaniak
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.360
Nr użytkownika: 324

 
 
post 7/09/2004, 14:54 Quote Post

Rzeczpospolita nie zorganizowala nigdy stalych linii obronnych na wzór Rosji, ale system lotnej obrony zorganizowany przez hetmana Koniecpolskiego znakomicie sprawdzał się w latach 1625-1644. Podstawą był sprawna sieć wywiadowcza zorganizowana przez Hetmana na Krymie i w Moldawii. Kwarciane chorągwie, stale stacjonujące na Ukrainie były często wzmacniane prywatnymi oddziałami magnatów. Wbrew obiegowym opiniom Kozacy niespecjalnie angażowali się w walki z najazdami tatarskimi, sami woleli łupić posiadłości osamańskie ..
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
cky
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 11
Nr użytkownika: 1.413

Zawód: student
 
 
post 7/09/2004, 15:01 Quote Post

No chyba już wiem (jak coś to poprawcie z łaski swej), uwaga od końca XV w na terenach Koronnych pojawiła się "stała" formacja zwana "obroną potoczną"- (według ordynacji z 1520 roku) stworzona własnie po to by bronić pd-wsch kresy. Były to odzdziały dla których król dawał listy przepowiednie, formowano je spisując przy okazji dokładny ich rejestr. Zygmunt August przekształcił ich w tzw. kwartę - dzięki czemu nie musiano kombinować z poborami - ich liczba to zreguły 2-6 tyś ludzi (czyli mało na tak wielki teren) tym bardziej że Tatarzy "pojawiali się gdzie chcieli". Oczywiście były to formacje jazdy. unsure.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
cky
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 11
Nr użytkownika: 1.413

Zawód: student
 
 
post 7/09/2004, 15:02 Quote Post

O przepraszam nie zauważyłem Twej odpowiedzi...

Dobrze w takim razie mozna powiedzieć że nasza obrona miała status podobny jak tatarski z tym ze żadko kiedy obie się spotykały (heh)
Jeszcze jedno, nie wiecie czasem jaką skalę zniszczeń Tatarzy powodowali (tak na przełomie XVI -XVII w)??
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
corvinus
 

Googlomaniak
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.360
Nr użytkownika: 324

 
 
post 7/09/2004, 15:12 Quote Post

Obrona potoczna została zastąpiona przez wojska "kwarciane" począwszy od 1563.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
cky
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 11
Nr użytkownika: 1.413

Zawód: student
 
 
post 7/09/2004, 20:31 Quote Post

to jeśli ktoś się dowie jak statystycznie to wszystko wygladało, albo zna jakąs fajną książeczkę poruszająca ten temat to bardzo będę wdzięczny choć za odrobine informacji...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
cky
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 11
Nr użytkownika: 1.413

Zawód: student
 
 
post 8/09/2004, 13:57 Quote Post

Z moich źródeł wynika że za czasów Stefana Batorego odnowtowano ok 200 najazdów mniejszych lub wiekszych najazdów Tatarskich na ziemie RP. Sytuacja zmienia się za Wazów, łącznie naliczono ich ok 75.
Jęsli zaś chodzi o obronę przed najazdami to warto uzupełnić iż przed rotami tzw "obrony potocznej" obroną zajmowali się na kresach starostowi grodowi. oprócz wspominanych już wyżej śrdoków obronnych(obrona potoczna -od 1520-1524, kwarta- od 1563 roku) budowano także twierdze np: Kamieniec Podolski czy Bar, które miały kontrolowac dany im obszar, a żadko kiedy Tatarzy atakowali umocnienia. Dlatego większoć miast kresowych posiadała umocnienia choćby drewniano-ziemne. podobnie czynili zresztą magnaci i szlachta kresowa budując wokól swych siedzib umocnienia. confused1.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
corvinus
 

Googlomaniak
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.360
Nr użytkownika: 324

 
 
post 15/09/2004, 13:26 Quote Post

Wojny domowe w Chanacie

Postępujące uzależnienie od Ottomanów oraz nasilająca się rywalizacja pomiędzy władcami Krymu a ambitnym wodzem Ordy Budziackiej – Kantymirem, wzbudziły żywe niezadowolenie krymskiej arystokracji. W tej sytuacji bunt podniesiony w 1623 roku przez braci Mehmeda i Szahina Girejów, zakończył się obaleniem chana Dżanibega. Na tron wstąpił Mehmed (Mehmed III) a kałgą sułtanem (a zarazem „głównym rozgrywającym” w polityce zagranicznej Chanatu) został jego brat Szahin. Dżanibeg znalazł schronienie na kontrolowanym przez Turków Rodosie, stając się kartą przetargowa w ręku Sułtana.
Bracia zagrożeni interwencją turecką zdecydowali się na podjęcie radykalnych kroków. Na pomoc zostali wezwani Kozacy. Pomoc okazała się skuteczna. Gdy na Krymie pojawiła się interwencyjna turecka armia kapudana (dowódca floty osmańskiej) Redżeb-Paszy, kilkusetosobowy oddział kozacki walnie przyczynił się od odparcia napastników. W tym samym czasie kilka tysięcy Kozaków na przeszło 150 czajkach grasowało w okolicach Stambułu siejąc wokół pożogę i zniszczenie.
(Ten fragment dziejów Chanatu wzbudza do dzisiaj kontrowersje wśród polskich historyków- wersja, którą przytaczam jest oparta na pracach Zbigniewa Wójcika i Władysława Serczyka podczas gdy inne stanowisko – negujące związki wyprawy kozackiej z 1624 roku z poparciem dla Mehmeda i Szahina prezentuje Janusz Kaczmarczyk i częściowo Leszek Podhorodecki)

Szahin postanowił teraz zagrać mocniejszą kartą. – w sierpniu 1624 roku zwrócił się do króla polskiego – Zygmunta III z propozycją sojuszu przeciw Ottomanom. Prosił o zezwolenie na króla na masowe wystąpienie Kozaków przeciwko Turkom i deklarował w zamian oddanie Rzeczpospolitej Białogrodu, Kilji i Techinii. Polska jednak - choć propozycja Szahina wzbudziła spore zainteresowanie – zdecydowała się odmówić. Konflikt z potężnym, choć przeżywającym chwilowy kryzys Imperium Ottomańskim nie wzbudził entuzjazmu, tym bardziej że zasadnicze cele polskiego dworu koncentrowały się w tym czasie wokół spraw szwedzkiego tronu.
Wobec negatywnego stanowiska Polski, rozpaczliwie szukający sojuszników Szahin zdecydował się na zawarcie sojuszu bezpośrednio z Kozaczyzną, Do formalnego podpisania traktatu doszło w początkach 1625 roku. Sojusz pokazał swoja siłę jeszcze w tym samym roku – interwencja około 4 tysięcznej armii kozackiej była głównym czynnikiem, który przesądził o niepowodzeniu ponownej intronizacji Dżanibega (który przy wsparciu Osmanów zdołał na krótko przejąć władzę ).
Niepowodzenie tej ostatniej interwencji skłoniło Turcję do ostatecznego uznania władzy Mehmeda III. Ceną i świadectwem podległości Sułtanowi miała stać się nowa wyprawa przeciwko niedawnemu sojusznikowi- Polsce. W styczniu 1626 roku duże siły tatarskie sięgające 20-25 tysięcy wojowników – pod dowództwem samego chana Mehmeda III, wypadły na Ukrainę.
Najazd był zaskoczeniem dla sił polskich. Hetman Koniecpolski zdołał jedynie rozbić straż tylną uchodzących napastników pod Ujściem .Spustoszonych zostało około 30 miast i ponad 250 wsi, a od kilku do kilkunastu tysięcy ludności zostało zabitych lub uprowadzonych w jasyr.
Następny duży najazd miał miejsce już we wrześniu, wobec odejścia polskich sił głównych pod Koniecpolskim do Prus (kampania przeciwko Szwedom), Tatarzy spodziewali się łatwego sukcesu. Spotkał ich srogi zawód – pozostawione niewielkie siły kwarcianych pod dowództwem strażnika koronnego Stefana Chmieleckiego zostały wsparte przez Kozaków atamana Michała Doroszeńki. Chmielecki najpierw rozbił rozłożony w okolicach Białej Cerkwii kosz, a następnie kolejno gromił rozproszone w poszukiwaniu łupu czambuły. Straty Tatarów miały sięgać 10 tysięcy wojowników.
Tymczasem rywalizacja miedzy Kantemirem a Girejami choć oficjalnie przytłumiona po akceptacji Mehmeda przez Ottomanów, nadal się rozwijała. Korzystając z cichego poparcia Sułtana, Kantemir skupił wokół siebie wszystkie ordy z terenów od Perekopu do ujścia Dunaju tworząc właściwie osobny chanat niezależny od władców Krymu. Mehmed i Szahin mogli liczyć tylko na ordę krymską chociaż i w jej szeregach nie brakowało zwolenników dawnego chana Dżanibega. Bracia zdecydowali się na zbrojne rozstrzygniecie i w kwietniu 1628 roku Szahin ruszył z silną armią do Dobrudży. Poniósł jednak klęskę, w następstwie której bracia znaleźli się w krytycznej sytuacji, oblężeni przez wojska Kantemira w Bachczyseraju.. Szahin jak zwykle znalazł wyjście z sytuacji i ponownie wezwał na pomoc Kozaków, wysyłając jednocześnie posła – z obietnicami ustępstw - do Warszawy. Tym razem Kozacy wyruszyli na wyprawę „z błogosławieństwem” Rzeczypospolitej. Silna armia kozacka przedarła się przez umocnienia Perekopu i uwolniła oblężonych w Bachczyseraju braci. Kantemir schronił się za murami Kaffy. W tym momencie doszło do interwencji zaniepokojonych rozwojem sytuacji Ottomanów. U brzegów Krymu pojawiła się silna eskadra turecka, na pokładzie której, znajdował się „stary-nowy” pretendent do tronu chańskiego – Dżanibeg Girej. Zmęczeni ciągłą wojna domową Tatarzy zaczęli masowo przechodzić na jego stronę. Bracia zdecydowali się na odwrót na Ukrainę wraz z Kozakami.
Władcą Krymu – po raz trzeci, został Dżanibeg – lojalny lennik Sułtana.
Szahin nie rezygnował – w listopadzie 1628 roku doprowadził do nowej wyprawy wspieranej przez Kozaków. Zakończyła się ona jednak jedynie zagarnięciem przez ‘mołojców” dużego stada koni w okolicach Perekopu.
Kolejna wyprawa doszła do skutku po złożeniu przez Mehmeda i Szahina obietnicy hołdu lennego Rzeczypospolitej. Bracia uzyskali pomoc strażnika koronnego Stefana Chmieleckiego, który nakłonił Kozaków do zmobilizowania naprawdę potężnej armii. 23 tysiące Kozaków wspieranych prze około 1500 Tatarów ruszyło w kierunku Perekopu w końcu maja 1629 roku. W obliczu zagrożenia Chan Dżanibeg porozumiał się z Kantemirem - zjednoczona armia krymsko-nogajska liczyła także około 25 tysięcy wojowników. W dwudniowej bitwie jaka wywiązała się w sąsiedztwie umocnień Perekopu, większość Tatarów przeszła na stronę chana Dżanibega, a rozerwany już tabor Kozacy zdołali obronić z najwyższym trudem. Chan Mehmed podejrzewany przez Kozaków o zdradę został rozsiekany, natomiast Szahin uciekł pod opiekę Szacha Perskiego aż na Kaukaz.
Zwycięski Chan Dżanibeg Girej zorganizował w odwecie wyprawę na ziemie Ukrainy w 1629 roku, ale czujny jak zwykle Chmielecki rozbił Tatarów pod Kobylnicą i Ujściem..
Jednocześnie Dżanibeg musiał brać pod uwagę wieloletni – rozpoczęty jeszcze za jego pierwszego panowania konflikt Kantemirem. Wydarzenia lat 1628-29 wzmocniły dodatkowo pozycję wodza ord nogajskich czyniąc go istotną przeszkodą na drodze uzyskania przez Chanat nawet względnej niezależności od Sułtana..
Jesienią 1631 roku Chanat został zmuszony przez Ottomanów do wystąpienia przeciwko Persji. Duża, sięgająca 30-40 tysięcy wojowników armia krymska wzięła udział w walkach turecko-perskich w Anatolii. Wkrótce po tej wyprawie do głosu doszedł wspomniany wcześniej konflikt z Kantemirem. -Dżanibeg zaczął szukać przeciwwagi dla wpływów potężnego murzy i zdecydował się na pójście śladami Szahina –poprzez porozumienie z Polską.
Stąd w obliczu nowej wojny polsko-moskiewskiej (1632-34) na południowe obszary Carstwa Moskiewskiego spadło kilka dywersyjnych wypraw tatarskich prowadzonych między innymi przez następcę tronu – Murabeka. W wyniku tych działań większa część Wielkiej Ordy Nogajskiej przeszła pod władzę władców Chanów Krymskich.
Zupełnie inne stanowisko wobec Polski zajęły w tym czasie ordy nogajskie kierowane przez Kantemira. Aktywnie uczestniczyły one w dywersyjnej wyprawie tureckiego bejlerbeja oczakowskiego – Abazego Paszy, który zaatakował – za cichą zgodą sułtana- (w październiku 1633 roku ) siły polskie pod Kamieńcem Podolskim. Klęska tej wyprawy doprowadziła do powstrzymania tureckiej agresji jak również obniżenia znaczenia Kantemira w oczach Sułtana. Dużą rolę w powstrzymaniu wojny polsko-tureckiej miała również postawa chana Dżanibega, który upatrując (słusznie) największego przeciwnika Chanatu w carstwie moskiewskim, odmówił udziału w wojnie.
Ta postawa połączona z odmową udziału w następnej kampanii perskiej doprowadziła do usunięcia go z tronu przez Ottomanów w kwietniu 1635 roku.
Jego następcą został Inajet -Girej – syn Gazi Gireja II. Wkrótce tradycyjna rywalizacja Chanów Krymskich z z Kantemirem dała o sobie znać. Walka o władzę toczyła się w latach 1635-37 i znów w ostatecznej rozgrywce Chan Krymski – śladem poprzedników skorzystał z pomocy kozackiej. W marcu 1637 roku pod Białogrodem wojska Kantemira zostały rozgromione. Sam Kantemir uciekł do Turcji gdzie jednak nie uzyskał pomoc. .Niezależności ordy budziackiej próbowali bronić jego synowie zwracając się o pomoc do Polski. Rzeczpospolita zajęta innymi sprawami i niechętna z natury otwartemu konfliktowi z Portą Ottomańską, po raz kolejny nie podjęła inicjatywy.
Zwycięski Inajet Girej , podtrzymując sojusz z Kozaczyzną poczuł się w dużym stopniu niezależny od Turcji -odmówił miedzy innymi pomocy w kolejnej wyprawie Padyszacha na Persję. Jego nadzieje na pomoc kozacka okazały się jednak złudne – Kozacy pod dowództwem Pawluka podnieśli bunt przeciwko Polsce i zostali kompletnie rozgromieni pod Kumejkami i Borowicą. Pozbawiony sojuszników Inajet zdecydował się „pójść do Canossy” i na wezwanie Sułtana udał się do Stambułu. Padyszach nie dał się przebłagać i wybrał rozwiązanie radykalne, które miało przeciąć wszelką dalszą rywalizację miedzy Krymem i Nogajcami – zarówno Kantemir jak i Inajet zostali z rozkazu Sułtana straceni. Tron krymski został ofiarowany Bahadurowi Girejowi (w czerwcu 1637 roku) a władzy Chana poddane zostały wszystkie ordy tatarskie.
Osmańskie nadzieje, że wraz ze zgładzeniem obu konkurentów sytuacja została ostatecznie rozwiązana były jednak na wyrost. Nowy chan niezwłocznie zwrócił się do króla polskiego z propozycją anty-ottomańskiego sojuszu. Polska tradycyjnie odmówiła.. W tej sytuacji Bahadur podporządkował się sułtanowi i wysłał znaczne posiłki na koleją kampanię przeciw Persom. Zaangażowanie na innym froncie zostało wykorzystane przez Kozaków Dońskich, którzy pokusili się w tym czasie o zdobycie potężnej twierdzy tureckiej położonej przy ujściu Donu - Azowa. Na wieść o sukcesie moskiewskim Wielka Orda Nogajska ponownie podporządkowała się Moskwie. Odzyskanie twierdzy stało się po zakończeniu kampanii perskiej najważniejszym celem tak Ottomanów jak i Chanatu
Do kampanii w 1641 roku zostały zmobilizowane potężne siły – sam Chanat wystawił około 40 tysięcy wojowników, wspieranych przez tureckie wojska Deli Hussiena i flotę pod dowództwem kapudana Sijawusza paszy. Czteromiesięczne oblężenie nie zakończyło się jednak sukcesem. Mimo wielu szturmów i ostrzału ciężkiej artylerii Dońcy zdołali utrzymać twierdzę. Kozacy opuścili miasto dopiero w końcu kwietnia 1642 roku po decyzji Moskiewskiego Soboru Ziemskiego, który nie zdecydował się na podjęcie pełnej konfrontacji z Sułtanem. Bahadur nie doczekał jednak tej chwili – Chan zmarł w październiku 1641 roku.
Jego następcą został dotychczasowy kałga - Mehmed IV Girej
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
ugedej
 

?
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 561
Nr użytkownika: 1.240

?
Stopień akademicki: doktorant historii
Zawód: soldier
 
 
post 8/10/2004, 14:32 Quote Post

W ostatnim ćwierćwieczu XVII wieku ekspansywna potęga Turcji całkowicie sie załamała. Powodem było zdystansowanie jej przez inne kraje europejskie. Turcja wtedy leżała na terytorium Europy i Azji. Taki wariant uwidocznił nadzwyczaj nierównomierność historycznego rozwoju Europy i Azji. Chanat krymski był państwem wasalnym. Bardzo silnie były uzależnione lenne księstwa sułtana: Mołdawia i Wołoszczyzna. Jednak właściwy trzon imperium stanowiły trzy prowincje: Anatolia, Rumelia i Bośnia.
W Turcji nie było prywatnej wielkiej własności ziemskiej ani arystokracji rodowej. Wszyscy mieszkańcy byli sługami sułtana.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
oakmeke
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 779
Nr użytkownika: 1.449

 
 
post 3/12/2004, 23:05 Quote Post

Bardzo ciekawy artykul Corvinus smile.gif
Szczegolnie zaskoczyly mnie te informacje o wpsoldzialaniu, i to na taka skale, Tatarow z Kozakami.
No i szkoda, ze RP nie skorzystala jednak z zadnej z tamtych tatarskich propozycji...

A orientujesz sie gdzie mozna poczytac wlasnie o zyciu codziennym Tatarow krymskich? Szkoda, ze jednak tego tematu na Forum nie poruszyles. ph34r.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

7 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej