|
|
Batalion Śmierci
|
|
|
|
QUOTE No wiesz, to były ochotniczki, więc one same chciały walczyć w obronie swojej ojczyzny. Naczelne Dowództwo chętnie zgodziło się na propozycję sformowania niewielkiej jednostki złożonej z kobiet, bo w 1917 r. oddanych rządowi mężczyzn już brakowało. Zresztą żołnierki z Kobiecego Batalionu Śmierci pełniły głównie służbę na tyłach i zajmowały się przede wszystkim rannymi.
Ale, miały swój udział, w obronie Pałacu Zimowego w 1917 roku. Która nie zakończyła się, niestety dla nich szczęśliwie. Więc, przy odrobinie szczęścia i pomysłowości można było, je lepiej wykorzystać. Chociażby właśnie, już wspomniane przez, Ciebie Gronostaju sanitariuszki i oddziały wartownicze.
Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Damian W. @ 24/04/2008, 11:20) przy odrobinie szczęścia i pomysłowości można było, je lepiej wykorzystać. Chociażby właśnie, już wspomniane przez, Ciebie Gronostaju sanitariuszki i oddziały wartownicze
Niby tak, ale wszelkie służby sanitarne itp. podczas obrony Pałacu Zimowego musiały zawiesić swoje działania bo po prostu Kiereński zebrał i wysłał w bój wszystko to co miał pod ręką i było jeszcze nie zrewolucjonizowane.
Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Niby tak, ale wszelkie służby sanitarne itp. podczas obrony Pałacu Zimowego musiały zawiesić swoje działania bo po prostu Kiereński zebrał i wysłał w bój wszystko to co miał pod ręką i było jeszcze nie zrewolucjonizowane.
Nie ukrywając było to "rzucanie się, z motyką na Słońce"! Przecież wiadomo, jaką wartość posiadały, jednostki złożone, z nieprzeszkolonych wojskowo formacji (w szczególności służb sanitarnych i zaopatrzeniowych)! Które raczej miały marne szanse, z mającymi większe doświadczenie, zrewoltowanymi oddziałami wojska. Dla którego, równym przeciwnikiem (jeżeli chodzi o obronę Rządu Tymczasowego) byliby junkrzy i Kozacy. Ale, w takich sytuacjach, jak ta to, jednak trzeba było, postawić na "jedną kartę". Która, jak się okazało nie była trafna!
Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Damian W. @ 24/04/2008, 17:51) QUOTE Niby tak, ale wszelkie służby sanitarne itp. podczas obrony Pałacu Zimowego musiały zawiesić swoje działania bo po prostu Kiereński zebrał i wysłał w bój wszystko to co miał pod ręką i było jeszcze nie zrewolucjonizowane. Nie ukrywając było to "rzucanie się, z motyką na Słońce"! Przecież wiadomo, jaką wartość posiadały, jednostki złożone, z nieprzeszkolonych wojskowo formacji (w szczególności służb sanitarnych i zaopatrzeniowych)! Które raczej miały marne szanse, z mającymi większe doświadczenie, zrewoltowanymi oddziałami wojska. Dla którego, równym przeciwnikiem (jeżeli chodzi o obronę Rządu Tymczasowego) byliby junkrzy i Kozacy. Ale, w takich sytuacjach, jak ta to, jednak trzeba było, postawić na "jedną kartę". Która, jak się okazało nie była trafna!
Zgadzam się.
Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Zgadzam się.
Pozdrawiam!
Dziękuję bardzo Gronostaju! Ale proponowałbym, wrócić do poprzedniego wątku, tego tematu. Czyli o (męskim) Batalionie Śmierci który, stał się tematem tego topiku. Ponieważ, żeńskie "bataliony śmierci" to propozycja na inny temat związany, z wojną domową. Czy udało się, komuś znaleźć, jakieś nowe informacje na ten temat? Bo, nie ukrywając Mi się, to niestety nie udało. Widać, że ta tematyka nie cieszy się, jakimś większym zainteresowaniem! A szkoda, bo temat wydaje się, jednak dość ciekawy.
Pozdrawiam!
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|