|
|
Byli AKowcy w organach MBP
|
|
|
|
Panowie . Nie bądzmy dziećmi. Znamy poziom patriotyzmu ( I antybolszewizmu) polskich oficerów PSZ i musieli być tacy i pewnie niejeden,kórzy podjęli się rozwalać soviecką okupację od środka i współpracowali z zachodnimi wywiadami albo byli do tego przygotowani i przeszkoleni.Dziś wszystkich oskrżonych o szpiegostwao uznajemy za zrehabilitowanych ale niektórzy na pewno byli skazani słusznie.pzdr
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Artur P. @ 30/09/2006, 22:47) 1234 Bez urazy, ale wchodzisz do każdego niemal tematu, który jest założony na jakimś forum, rzucasz jedno, dwa zdawkowe hasła - często bez sensu - i wypalasz do innego tematu. Fajnie by było jak byś tak najpierw zaczął sprawdzać rzeczy, które wypisujesz, np. w literaturze albo nawet w google. Przepraszam za osobistą wycieczkę, ale często razem dyskutujemy, toteż kilka uwag "technicznych" możemy wymienić. Pamiętałem to z forum dws, nawet szukałem, niestety, wyszukiwarka tam działa tak jak działa. Z tym premierem, to chyba faktycznie machnąłem sie dlatego, że ten "drugi" śliwiński jest bardziej znany. PS. Znajdź mi temat w dziale Strożytność, gdie podobno też się wypowiadam. PRzeciez sam napisałeś, że
|
|
|
|
|
|
|
|
Zapominamy o jednym bardzo ważnym aspekcie sprawy.otóż ci z AK , ktorzy byli przed wojną z kręgow zamożnej intelidencji ,ziemiaństwa i burżuazji oczywiscie chcieli walczyc dalej, gdyż wiele stracili w nowym ustroju. ale bylo też niemało czlonkow AK z biedoty i chłopów i widząc w krótkim czasie awans społeczny tych najbiedniejszych i nailiczniejszych warstw spoleczeństwa mieli niemaly dylemat ,a część na pewno zmienila orientację od zdecydowanej wrogosci do akceptacji i stąd już krótka droga do MO , szczególnie na Ziemiach Zachodnich , gdzie dalej często dochodziło do potyczek , ale nie tylko tam.PZDR
|
|
|
|
|
|
|
miturak
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 66 |
|
Nr użytkownika: 8.192 |
|
|
|
Stopień akademicki: mgr |
|
|
|
|
np w Łukowie po wspólnym wyzwoleniu miasteczka, łącznie z Armią Czerwona, aparat siłowy w mieście składał sie niemal wyłącznie z AK-owców i BCH-owców. Następnie wszystkich ich usunięto z "pracy" jako wrogi element i zastąpiono ludzmi z przywiezionymi z Lublina. Za niedługo też AK-owcy zrobili udany najazd na ubownię.
|
|
|
|
|
|
|
|
Saperka:
QUOTE Zapominamy o jednym bardzo ważnym aspekcie sprawy.otóż ci z AK , ktorzy byli przed wojną z kręgow zamożnej intelidencji ,ziemiaństwa i burżuazji oczywiscie chcieli walczyc dalej, gdyż wiele stracili w nowym ustroju. ale bylo też niemało czlonkow AK z biedoty i chłopów i widząc w krótkim czasie awans społeczny tych najbiedniejszych i nailiczniejszych warstw spoleczeństwa mieli niemaly dylemat ,a część na pewno zmienila orientację od zdecydowanej wrogosci do akceptacji i stąd już krótka droga do MO , szczególnie na Ziemiach Zachodnich , gdzie dalej często dochodziło do potyczek , ale nie tylko tam.PZDR
Wiekszość żołnierzy oddziałów leśnych, walczących po 1944/45 r., wywodziła się z chłopstwa i to jego najuboższej warstwy. Kluczem do zrozumienia sytuacji podziemia po "wyzwoleniu" jest właśnie fakt, że partyzantka była w 80-90% chłopska i "tutejsza", stąd m.in. tak wielkie poświęcenie wsi polskiej dla leśnych, nawet jeszcze w latach 50-tych.
A obecność akowców czy bechowców w UB czy MO w l. 1944-1945 była rzeczą normalną (koncepcja przejmowania władzy w terenie, czy to przez Delegaturę Rządu, czy - SL "Roch"; czy też w końcu indywidualne decyzje dowódców AK lub pojedynczych partyzantów). Dopiero fala czystek w resorcie pozwoliła "wymieść" reakcyjny element z UB (do mniej więcej połowy 1945 r.) i MO (ostatecznie uznano, że w 1947 r. Milicja jest już formacją odpowiednio "zideologizowaną").
Pzdr.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Artur P. @ 12/10/2006, 18:29) Saperka: QUOTE Zapominamy o jednym bardzo ważnym aspekcie sprawy.otóż ci z AK , ktorzy byli przed wojną z kręgow zamożnej intelidencji ,ziemiaństwa i burżuazji oczywiscie chcieli walczyc dalej, gdyż wiele stracili w nowym ustroju. ale bylo też niemało czlonkow AK z biedoty i chłopów i widząc w krótkim czasie awans społeczny tych najbiedniejszych i nailiczniejszych warstw spoleczeństwa mieli niemaly dylemat ,a część na pewno zmienila orientację od zdecydowanej wrogosci do akceptacji i stąd już krótka droga do MO , szczególnie na Ziemiach Zachodnich , gdzie dalej często dochodziło do potyczek , ale nie tylko tam.PZDR Wiekszość żołnierzy oddziałów leśnych, walczących po 1944/45 r., wywodziła się z chłopstwa i to jego najuboższej warstwy. Takie OT. Przypomniał mi się motyw, jak to oddział AK zorganizował demonstrację zbrojną we wsi "czerwonej". ZZa płota ktoś krzyknął "Idzie pańskie wojsko". Na to jeden z akowców:"Tak, pańskie wojsko. Ja jestem pan kowal, taen to pan ślusarz, a tamten - pan chłop".
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Takie OT. Przypomniał mi się motyw, jak to oddział AK zorganizował demonstrację zbrojną we wsi "czerwonej". ZZa płota ktoś krzyknął "Idzie pańskie wojsko". Na to jeden z akowców:"Tak, pańskie wojsko. Ja jestem pan kowal, taen to pan ślusarz, a tamten - pan chłop".
Zdaje się motyw jest powtórzony, może nie dosłownie, w "Zaporczykach" Ewy Kurek.
Pzdr.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dobrym przykładem jest przytoczony przez krakowiaka postać gen. bryg. Brunon Olbrychta. Przed wojną aktywny w niszczeniu prawosławnych cerkwi, po wojnie usłużny nowym władzą ścigał tych co go ratowali z łap Niemców.
|
|
|
|
|
|
|
Antoni J. Wrega
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 24.060 |
|
|
|
Antoni Wrega |
|
Stopień akademicki: magister |
|
Zawód: hitoryk |
|
|
|
|
Gdy chodzi o książeczkę byłego zastępcy d-cy jednego z referatów (politycznego) kontrwywiadu AK Juliusza Wilczura Garzteckiego, którą to pracę właśnie przeczytałem, to muszę powiedzieć, że dużo w niej zamerzonych chyba luk. Zresztą autor kilkkrotnie, przy tej czy innej sprawie mówi: wiem, ale nie powiem ("bo nie chcę czynić zła"). No i te zachwyty na końcu książczyny nad PRL-em, że wszyscy mieli co jesc i gdzie mieszkać. Przypomina mi się powiedzenie Ronalda Reagana: "socjalizm walczył z biedą. I bieda zwyciężyła".
|
|
|
|
|
|
|
|
ja bym tu widział, raczej spadek nadziei na karierę w powiązaniu z dotychczasowym środowisku dla jednostek pozbawionych skrupułów. Bo co innego jest ewentualne związanie nadziei na walkę z Niemcami lub działalność polityczną w nowej rzeczywistości a co innego akces do służb bezpieki i ściganie swych dawnych towarzyszy.
Debata na tematy zwiazane z powojennym okresem byla i niestety jest nadal emocjonalna i obciazona ideologia. W najlepszym wypadku dostarcza danych na temat pogladow czy zapatrywan dyskutantow. To tez ciekawe, ale chyba nie oto chodzi.
Dwudziestu kilku generalow LWP mialo za soba akowski zyciorys. W bezpiece - czy jak ja zwac - tez znalazloby sie pare "dziewic" akowskich. Mialem kiedys do czynienia z emerytowanym - niezyjacym juz - oficerem peerelowskich sluzb specjalnych (co on tam porabial - ???). Wiecej opowiadal o swojej akowskiej przeszlosci gdzies w okolicach Wilna - pewnie tez "pozbawiona skrupulow jednostka bez nadziei na kariere w dotychczasowym srodowisku".... Nie wiem, nie znam jego motywow tak szanowny oberhistoriker.
Czasy jak czasy. Ludzie jak ludzie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Bolesław Piasecki, Ryszard Reiff i jeszcze kilkunastu członków Uderzeniowych Batalionów Kadrowych - nie zostali co prawda etatowymi prcownikami (funkcjonariuszami) UB, ale działali pod patronatem tej instytucji , tworząc nieetatową grupę podległą bezpośrednio Julce Brystygierowej- można powiedzieć, że tworzyli specgrupę UB.
|
|
|
|
|
|
|
|
A czy do tego tematu niepowinniśmy zaliczać także osób które, w swoimi poczynaniem ( uwierzeniem w amnestię i nawoływaniem do niej swoich towarzyszy broni)doprowadziły do cierpień swoich przełożonych i żołnierzy?
A także tych osób co w czasie śledźtwa się załamywali (głównie w czasie tortur) i zaczęli sypać na swoich dawnych towarzyszy broni? Zaraz ktoś mi napisze że, każdy w czasie tortur się załamuje! ale to nie prawda np. rotmistrz Witold Pilecki, Inka, mimo tortur się nie załamali i nie sypali!
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE [quote=gryfita23,17/02/2008, 19:26] A czy do tego tematu niepowinniśmy zaliczać także osób które, w swoimi poczynaniem ( uwierzeniem w amnestię i nawoływaniem do niej swoich towarzyszy broni)doprowadziły do cierpień swoich przełożonych i żołnierzy?
A także tych osób co w czasie śledźtwa się załamywali (głównie w czasie tortur) i zaczęli sypać na swoich dawnych towarzyszy broni? Zaraz ktoś mi napisze że, każdy w czasie tortur się załamuje! ale to nie prawda np. rotmistrz Witold Pilecki, Inka, mimo tortur się nie załamali i nie sypali! [right][snapback]363301[/snapback][/right] [/quote]
Temat postu to : ,,Byli Akowcy w organach MBP" - choć źle sformuowany pozwala raczej domysić się o co autorowi chodziło ( o byłych żołnierzy AK pracujących następnie w organach bezpieczeństwa). Mając powyższe na uwadze nie można umieścić w tej grupie ludzi, o których wspomniałeś.
Dywagacje na temat osób, które załamywały się w kontaktach z UB i próbę wpisywania ich nawet we współpracę z ,,resortem" uważam za nieuprawnioną i chyba nawet trochę niesmaczną - zastanów się chwilkę nad tym , co napisałeś - czy takim prostym osądem nie krzywdzisz zbyt wielu ludzi, którym ani Ty ani ja nie dorastamy do kostek ?
|
|
|
|
|
|
|
|
Prawda, przesadziłem, i przepraszam każdego kto poczuł się urażony!
|
|
|
|
|
|
|
|
W 1945r w Więzieniu Śledczym Na Zamku w Lublinie wykonano 20 wyrokow śmierci na funkcjonariuszach UB, MO i prokuratorze wojskowym (kolejowym) , przeważnie bylych żolnierzach AK formalnie uzasadnianych wspolpracą z "bandani AK". Nieliczne informacje w prasie lub opracowaniach historyków przedstawiają ich wyłącznie jako "wtyczki AK" w "bezpiece". Mogli tam trafiać przenoszeni z wojska lub przydzielani ze względu na wyksztalcenie (np student prawa) lub poglądy polityczno społeczne nawet swych znajomych. Zbrodnią była motywacja patriotyczna.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|