|
|
Ludowa myśl techniczna
|
|
|
klara551
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 2 |
|
Nr użytkownika: 12.581 |
|
|
|
wandapiekut |
|
Stopień akademicki: mgr inz chemik |
|
Zawód: projektant |
|
|
|
|
Witaj1 Miałam okazję uczestniczyc w przygotowaniach Polski L. do olimpiady 1980r.Napewno planowane byly hotele i zajazdy wdłuż trasy Zgorzelec- katowice.i skończenie autostrady z Wroclawia na wschód.Byly nawet wylewane fundamenty pod hotele.Po wycofaniu USA wszystko padło.W tym okresie kometyki,farby ,słodycze miały ruskie napisy.Na szczęście na Olimpiadę pojechały tylko demoludy, więc wszystko zostało dla Nas.
|
|
|
|
|
|
|
ursus45
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 40 |
|
Nr użytkownika: 12.327 |
|
|
|
Pawel |
|
Zawód: Uczen LO |
|
|
|
|
Witam! Moim zdaniem warte uwagi są rożne gadżety wspomagające kierowce. np: -nosidełko do akumulatora (można było sobie do domu go zanieść do ciepłego i żeby nie ukradli) -specjalne urządzenie do zapalania malucha na linkę (tak jak kosiarkę; składało się z specjalnego koła pasowego i linki) -ramki na reflektory do 126p, które zapezbieczały przed złodziejami
Jak przypomnę sobie więcej to napewno Wam napiszę!!! Pozdrawiam!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
No to jak do "malucha" to warto wymienić: -specjalny rygiel klapy bagaznika (kłódkę zakładało sie od środka przedziału pasażerskiego ) -turbinka Kowalskiego (co to były za nadzieje ...) -podstawka pod gaźnik zwiększająca objetość na dolocie i izolująca dodatkowo gaźnik od głowicy -zaczep klapy silnika (taki w położeniu pół-otwarte) -przekaźniki do świateł mijania-drogowe -specjalne reduktory do żarówek H-4 dla zwykłych kloszy -przeróbka dmuchawy i "doładowanie" gaxnika ciepłym powietrzem zimą -weltylator montowany w bagażniku (potem wyszła wersja fabryczna) -"lotnicze fotele" kupowane na giełdach -skrócony lewarek dźwigni zmiany biegów (przydatny przy małym "fikimiki" w maluchu, kto próbował to wie i pewnie dziesiatki innych "wynalazków" i "patentów"
|
|
|
|
|
|
|
|
Mnie pasjonuje historia warszawskiego metra Zaczęto myśleć nad nim już w 1925 roku, a pierwsza stacja została otwarta w 1995 roku! Czyli nasze władze zwlekaly z tym tylko odliczająć II wojne, około 65 lat. Oczywiście władze ludowe chciały otworzyć od razu kilkanaście stacji ( ostatnio przeglądalem piekna ksiazke "O budowie warszawskiego metra" z 1955 roku ) a po 80 latach pracy otworzono 16 stacji...
|
|
|
|
|
|
|
ursus45
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 40 |
|
Nr użytkownika: 12.327 |
|
|
|
Pawel |
|
Zawód: Uczen LO |
|
|
|
|
Właśnie - turbinka Kowalskiego to miał być rewolucyjny wynalazek. Jednak jakoś później nie było o niej już tak głośno. Były też specjalne zderzaki do Malucha, które zamieniały siłę uderzenia w siłę obrotową specjalnego koła zamachowego. Miały całkowicie zabezpieczać samochód przed uszkodzeniem chyba do 40km/h. A z innych wynalazków do Malucha to były też specjalne korki do wlewu paliwa, które miały specjalną "płetwę" którą się przyciskało drzwiami kierowcy i dzięki temu nie było potrzeby stosowania zamka. Musze przyznać, że zawsze zastanawiałem się nad przeznaczeniem owej "płetwy"
Pozdrawiam!!! Ursus45
|
|
|
|
|
|
|
jacobmk
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 48 |
|
Nr użytkownika: 41.843 |
|
|
|
Jakub |
|
Zawód: Przodownik pracy |
|
|
|
|
Przykład ludowej myśli technicznej i doskonałego wykonania? Bo skończeniu budowy budynku mieszklanego z płyty blok nie pozostawał oddany do użytku przez średnio trzy miesiące, gdyż w tym czasie za pomoca pomp hydraulicznych prostowano nowo postawione ściany. jakieś pytania?
|
|
|
|
|
|
|
|
To wszystko pryszcz przy nowoczesnym samochodzie osobowym (niemieckim) w którym żarówkę w przednich światłach wymienia sie dłużej niż silnik w czołgu sprzed 20 lat (tez niemieckim).
|
|
|
|
|
|
|
|
Co z "lepszej" polki: zestaw cyrkli Skala. Do dzisiaj mam piekny zestaw o tajemniczym oznaczeniu PS VII. W opakowaniu, w ktorym kazda czesc zestawu ma swoje uformowane do ksztaltu miejsce. Sa 4 rozne cyrkle, w tym do pracy w tuszu (takie koncowki z dwoch blaszek). Tak tak, kiedys na WT trzeba bylo rysowac tuszem... Caly zestaw z metalu, pelno srubek, koncowek itp. Nawet maly srubokrencik. Blyszczace cudo, ktoremu w tamtych czasach nie dorownywaly plastkowe badziewia z zachodu ( w Polsce jeszcze plastyk nie byl tak popularny )
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Elekti @ 3/05/2011, 16:15) Wiedziałem,że można liczyć na szybką odpowiedź waszą(Towarzysze!Wszak procentowo było was wiecej w społeczeństie tj. nalezało do PZPR niż w ZSRR do KPZR.Jednak nie zniżę się do poziomu waszych zlośliwych, małych i rozbawiających złosliwości odpowiadam na nie usmiechem nie uśmieszkiem towarzysze).
WTF? Co to ma niby znaczyć? Chcesz kogoś o coś oskarżyć?
|
|
|
|
|
|
|
|
Azoty w Puławach. Nowoczesna, w pełni zautomatyzowana linia produkcji nawozu sztucznego. A na końcu baba z workiem ładujaca i zawiązująca ręcznie. W warunkach braku rynku i kierowania się zyskiem nie było powodu by dokonywać postepu technicznego.
Ten post był edytowany przez balum: 5/05/2011, 12:15
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie "Baba" ale "Specjalistka d/s recznego pakowania produktu koncowego". Zawily jezyk opisujacy proste rzeczy tez byl wynalazkiem PRL. Przy czym, co mi sie podoba, nie starano sie przyjmowac zangielszczonych opisow. Nie bylo kartrydzy lub interfejsow. Albo np. kwiatkow, co mnie zawsze rozsmiesza, w stylu " Aktorka grala w obrazie nakreconym...."
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(El Muerte @ 5/05/2011, 10:20) Nie "Baba" ale "Specjalistka d/s recznego pakowania produktu koncowego". Zawily jezyk opisujacy proste rzeczy tez byl wynalazkiem PRL. Przy czym, co mi sie podoba, nie starano sie przyjmowac zangielszczonych opisow. Nie bylo kartrydzy lub interfejsow. Albo np. kwiatkow, co mnie zawsze rozsmiesza, w stylu " Aktorka grala w obrazie nakreconym...."
To wcale nie wynalazek PRL-u. W dzisiejszej Polsce też mamy rewolucje nazewnictwa. Teraz w szkołach nie ma już WOŹNYCH, a są za to KONSERWATORZY POWIERZCHNI PŁASKICH....
|
|
|
|
|
|
|
|
W roku 1979 razem z kolega byliśmy w górach Beskidu Małego nieopodal Bielska-Bialej. Jak schodziliśmy do przystanku autobusowego, na podwórko jednego z domów, zobaczyliśmy Syrenę 105 kombi. Nie mogliśmy wyjść ze zdumienia nad perfekcja jej wykonania. Prawdopodobnie zrobił ja jeden z pracowników prototypowni OBR FSM gdzie zresztą pracowaliśmy jako konstruktorzy.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|