|
|
Sztuka wspolczesna, Np. kawałek gwozdzia wbity w drzewo
|
|
|
|
A czyja zasługa jest kubizm. Picasaa i Braque,a? Nie, głownie Kahnweilera. To on ich wylansował. A czy zaistniałby amerykański pop-art gdyby nie Castelli? nie byłoby. A Jaspar Johns nie zaistniałby, gdyby nie tworzył pod oczekiwania Castellego. itd. To wąska grupa marszandów, krytyków, kuratorów decyduje o tym co zaistnieje. A zaistnieją tylko artysci tworzący pod ich oczekiwania.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Warsztat techniczny to nie wszystko.
Nasz profesor od malarstwa w PLSP twierdził wprost przeciwnie: warsztat to podstawa, to jest coś. I rysowaliśmy i malowaliśmy w/g jego upodobań różne martwe natury, studia postaci, itp. oczywiście ralistycznie, z jednym wszak wyjątkiem : nasz kolega z grupy robił to wszystko po swojemu, studium postaci nie zaczynał od szkicu "konstrukcji" tylko od czubka buta, a w malarstwie to już całkiem odjeżdżał.... ( był oceniany raczej średnio ) I jak sie to wszystko skończyło? Jest on teraz wielkim artychą, skończył ASP, wystawia w NY, a my, klasowi koledzy? Ech szkoda gadać...
pozdrowienia dla wszystkich artychów (nowoczesnych i prekursorskich)
|
|
|
|
|
|
|
koza 1
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 25 |
|
Nr użytkownika: 18.621 |
|
|
|
stefan kozlowski |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
a czyli fakt że wystawia w NY to już znaczy że profesorowie się mylili, hehehe czuję tu zazdrość, bycie artystą polega na tym że sie ma coś do powiedzenia , warsztat jest po to żeby w tym pomóc, a druga ważna rzecz, to samo przekonanie, że to, co chce się powiedzieć jest ważne.
edit. błędy ort. G dM.
|
|
|
|
|
|
|
|
Z tego co w googlu widze to Rafal Ekwinski nie jest zadnym przykladem sztuki wspolczesnej. Cena 120 do 500 dolarow za maly obraz to nic wygorowanego. Widze tam Waszyngton i polskie centrum kulturalne a nie Nowy Jork. Kariere swiatowa zrobil Wilhelm Sasnal. Czy sie komus podoba czy nie to nie mozna powiedziec, ze Sasnal nie ma podstaw warsztatowych.
|
|
|
|
|
|
|
koza 1
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 25 |
|
Nr użytkownika: 18.621 |
|
|
|
stefan kozlowski |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
proponuję trochę rozwagi czy: kariera to wyznacznik wartości artysy a właściwie jego dorobku?Uważam że osoby pragnące osiągnąć medialny sukces poprostu go osiągają... to tylko prosta realizacja jednostkowego pragnienia
|
|
|
|
|
|
|
|
Srodki medialne i tak nie specjalnie pasuja do wielu przykladow sztuki wspolczesnej. Dlatego tzw. szerokie masy szybciej lapia efektownego Salvadore Dali i literackiego Dude Gracza a juz o Beuyssie czy Zbigniewie Warpechowskim nic nie wiedza. Czasem sie cos na ekany przecisnie ale czesto tylko z takich powodow jak skandal zwiazany z praca Nieznalskiej. Efektem takiej sytuacji jest brak znajomosci kryteriow sztuki wspolczesnej u wielu osob.
|
|
|
|
|
|
|
|
Kompletnie do mnie nie przemawia tzw. sztuka nowoczesna.Ma racje >>Inny Tomek<< gdy twierdzi,ze wyznacznikiem sztuki jest trudnosc wykonania dziela.Ja majac nawet najlepsze plotno i narzedzia chocbym 10 lat probowal to nie namaluje tego co mistrz Matejko od niechcenia stworzylby w 2 godziny i to bedac na ciezkim kacu.A dzisiejsze "dziela" Kantora czy pani Kozyry lub Nieznalskiej?Jakich doznan estetycznych dostarcza ich tworczosc?U normalnych ludzi wywoluje odruch wymiotny.Bo tez taka jest glownie rola tych pseudodziel-zaszokowac odbiorce,wywolac w nim oburzenie.I wszystkie chwyty sa dozwolone.Mozna przybic genitalia do krzyza,mozna pokazac czlowieka w najintymniejszych sytuacjach,obedrzec zwierze ze skory.Nie ma tabu,swietosci.Byleby tylko wywolac zdumienie u odbiorcy.Nawet jesli polaczone z obrzydzeniem.I nie chodzi mi o to ,ze jestem przeciwny ukazaniu nagosci ludzkiego ciala w sztuce.Nie,nie chodzi o to,zeby sztuka byla pruderyjna.Ale niech to czemus sluzy.Niech wywoluje pozytywne reakcje.Nagosc jest wszedzie,nie brakuje jej w Watykanie.Ale ogladajac sklepienie Kaplicy Sykstynskiej czlowiek[nawet taki dyletant jak ja]wpada w zachwyt nad dzielem Michala Aniola.Do dzis mam wyrzuty sumienia,ze moze nazbyt malo czasu poswiecilem na podziwianie tych freskow.A nie wiem czy bedzie mi dane jeszcze kiedys powrocic do Wiecznego Miasta.Tam czlowiek czuje,ze obcuje z czyms doskonalym,z tworem ludzkiego geniuszu.A sztuka wspolczesna?Walorow artystycznych zadnych.Ech szkoda pisac.
|
|
|
|
|
|
|
koza 1
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 25 |
|
Nr użytkownika: 18.621 |
|
|
|
stefan kozlowski |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
hmmm.... mistrz Matejko... no tu masz rację jeżeli interesuje cię rzemiosło, no to Matejko jest mistrzem bez wątpienia, ale czy jest artystą w sensie kreacyjnym itp.? Nie można ot tak poprostu mylić tych dwóch pojęć, gdyż jest pomiędzy nimi spora przepaść.Nie obraź się, ale twoja odpowiedż zalatuje laicyzmem. Co do samego Matejki możesz poczytać np. u Witkacego dlaczego trudno jest postawić go w równym rzędzie z innymi malarzami.
|
|
|
|
|
|
|
|
Moja wypowiedz napewno nie zalatuje laicyzmem,bo to slowo ma zupelnie inne znaczenie[oznacza swieckosc].Co nie zmienia faktu,ze moge byc laikiem.Ale przeciez rowniez do takich jak ja jest kierowana sztuka.Bo chyba nie wylacznie do waskiego grona ekspertow.A ja jakos wole tego wysmiewanego przez Ciebie Matejke.Ogladajac "Bitwe pod Grunwaldem" czy "Hold pruski" rzut oka wystarczy by wiedziec co obraz przedstawia.Widac wyraznie ksiecia Witolda czy kleczacego Albrechta Hohenzollerna.A taka "Laznia" Kozyry?To twoim zdaniem arcydzielo?Bo moim dowod na braki emocjonalne tworczyni.Moim skromnym zdaniem prawdziwa sztuka obroni sie sama.Przeslanie od ludzkosci sondy kosmicznej Pioneer zawieralo miedzy innymi 9 Symfonie.Jesli gdzies w Kosmosie jest zycie to odczytujac to przeslanie wielkosc tego dziela gluchego juz Beethovena zrozumieja nawet w odleglych galaktykach.A pokaz komus instalacje Nieznalskiej.Komus kto nie zna tej artystki,kto nie slyszal tego medialnego szumu wokol tego dziela.Podejrzewam,ze ktos taki stwierdzilby,ze to wytwor chorej zboczonej wyobrazni.Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
Główną zaletą sztuki jako dziedziny jest to, że pewne zjawiska pojawiają się w niej wcześniej niż w ekonomii i polityce. Jak zaczyna się kryzys to najpierw obcinane są wydatki na kulturę, a potem na szpitale i emerytów. Stąd warto się przygladac sztuce, by wiedzieć w co zainwestować na giełdzie. O co więc chodzi w sztuce współczesnej ? Zanim rozpadł się świat najpierw pojwaił się kubizm, styl międzynarodowy i pop art zapowiadały globalizację, a zanim wysadzono World Trade Center najpier rozkruszono dynamitem ten wielki posąg Buddy w Afganistanie. Trzeba obserwować sztukę współczesną, co nie znaczy wcale, że musimy się na nią zgadzać. Żyjemy w świecie zalewanym przez śmieci więc i sztuka musi być mało estetyczna. Żyjemy w świecie ciągłego pędu, to też sztuka nie może przykuwać naszej uwagi na dużej. A poza tym wszelką prawdę o świecie możemy sobie ściągnąć z internetu, przez co sztuka straciła swój najważniejszy cel. dziś jest tylko zabawką.
|
|
|
|
|
|
|
koza 1
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 25 |
|
Nr użytkownika: 18.621 |
|
|
|
stefan kozlowski |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Po pierwsze to wcale nie bronię kozyry. po drugie sztuka współczesna to wszystko to co powstaje od jakiśch parudziesięciu lat dlatego przykro mi że padają tylko nazwiska znane z artykułów "wyborczej".po trzecie to właśnie to miałem namyśli pisząc o matejce. Po prostu banał, literatura na płótnie, ważna jest literacka treść obrazu a nie sam obraz, jednym słowem ilustracja książkowa a nie malarstwo. Sztuka współczesna jest wszędzie wokół nas, nie można jej tak poprostu odrzucić, wystarczy trochę poszukać, a każdy znajdzie coś co go zainteresuje. Stwierdzenie o niezrozumiałośći sztuki współczesnej wiąże się dla mnie w sposób bezpośredni z niezrozumieniem świata współczesnego. Swoją drogą słowo laicyzm było jak najbardziej na miejscu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(koza 1 @ 5/08/2006, 21:56) a czyli fakt że wystawia w NY to jusz znaczy że profesorowie się mylili, hehehe czuję tu zazdrość, bycie artyatą polega na tym że sie ma coś do powiedzenia , warsztat jest po to rzeby w tym pomuc, a druga ważnarzecz to samoprzekonanie ,że to co chce się powiedzieć jest ważne
Ależ skąd, jaka zazdrość Moje drogi ze Sztuką rozeszły się już dawno, małą jej namiastką, jaka mi po niej pozostała jest grafika użytkowa, jaką usiłuję(ja + ploter )tworzyć.
QUOTE proponuję trochę rozwagi czy: kariera to wyznacznik wartości artysy a właściwie jego dorobku?
Nie. Kariera artysty świadczy o czasowym zainteresowaniu jego dziełami. Świadczy też o tym, że "umie się sprzedać", i zna żelazne prawa rynku
QUOTE Uważam że osoby pragnące osiągnąć medialny sukces poprostu go osiągają... to tylko prosta realizacja jednostkowego pragnienia
Nie zawsze tak jest - wiesz co jest wybrukowane dobrymi chęciami i pragnieniami Moim skromnym zdaniem: Praca + Talent + umiejetność samoprezentacji (autoreklamy?) = Popularność.
pzdr.
|
|
|
|
|
|
|
Kyrios Sabaoth
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 43 |
|
Nr użytkownika: 17.851 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE Nie podam tu linków, bo nie chcę mieć do czynienia z jakimiś domorosłymi strażnikami moralności. Nie chcesz, nie patrz, chcesz to poszukaj w wyszukiwarce Thomas Ruff Nudes albo zajrzyj do jednego ze starszych numerów Krytyki Politycznej.
Hmm bylem i nic mnie nie poruszylo, jestes wrazliwy na szczegolny rodzaj przeslania. Moim zdaniem autor zbytnio sie nie wysilil, posiada dobry warsztat, ale nie ma tam nic nowatorskiego. Proste rozmycie przy uzyciu prostych opcji w programach graficznych nie czyni tych prac wyjatkowymi. Nie kazda chalture mozna schowac pod plaszczem sztuki wspolczesnej, kontrowersja to tez nie jest konkurs na to kto pokaze wiecej. Sztuka powinna sklaniac do refleksji i obalac teabu, nie powinna miec kaganca, ale praca powinna sama sie bronic swoja jakoscia i nie wymagac calych stron wyjasnien obok obrazka.
|
|
|
|
|
|
|
|
Obrazy powinny być ładne i użyteczne (do powieszenia na ścianie), rzeźby nadają się na pomniki czasem do dekoracji domów.
Uważam że tak zwani artyści współcześni to zwykłe nieroby. Spójrzcie ile pracy jest do wykonania, ten cały artysta od liczenia na kartce: mam pytanie CO ON LICZY?!
Mam nadzieję że coś ważnego.
TĘSKNIE ZA SYSTEMEM W KTÓRYM TAKICH NIEROBÓW ZAGANIAŁABY SIĘ DO PRACY
Brakuje rąk do pracy, a oni nic nie robią podobnie jak te wszystkie gwiazdy. Taka Kasia Cichopek i ten cały Hakiel to mogliby ulice zamiatać, albo u mnie na wsi kłaść asfalt bo jeszcze nie mamy.
Idiotyzm należy tępić! Sztukę nowoczesną zakazać! Snobów zagonić do pracy! Nierobów chronicznych eutanazjować.
Nie sądzę, żeby ten dział był dobrym miejscem na tego typu mocne słowa. Obecna sztuka niestety prowokuje, ale to nie jest dostateczny powód, żeby również prowokować. G. dM.
|
|
|
|
|
|
|
|
Malarstwo to się skończyło z XIX wiekiem. Rzeźba z resztą też. Teraz to co się dzieje mozna nazwac "Bezlitosnym naciąganiem frajerów". Szkoda prądu na dywagacje.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|