|
|
Hurrem: kim byla ?
|
|
|
smieciu
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 8 |
|
Nr użytkownika: 97.769 |
|
|
|
|
|
|
Przypominam że w pierwszym poście napisałem że traktuję to jako luźną myśl. Napisałem także że nie mam wiedzy na temat tamtego regionu i czasu.
Chciałem się dowiedzieć czy może komuś taka idea trafi do gustu. Po prostu kariera i wpływ Roksolany na Imperium Osmańskie wydała mi się wychodzić poza ramy haremu. Nie jestem w stanie niczego udowodnić. Jedyne co robię staram się wykazać że chyba Hurrem jako agentka nie jest czymś dziwacznym. Z serialu wynika że na tamtejszym dworze spiski były normą. Co jest raczej oczywiste i naturalne. Nie tylko dla tamtego dworu. Takie spiski wymagają spiskowców. Generalnie z czasem każdy ważniejszy człowiek na jakimś dworze musi znaleźć się w jakiejś grupie interesów. Z kimś współpracować. To naturalne. Granica między spiskowcem a agentem może być płynna. Hurrem niewątpliwie musiała spiskować. Tu nie ma żadnych wątpliwości. Dla niej to musiał być chleb powszedni. I jedyne pytanie brzmi na ile to właśnie ona była inspiratorką zdarzeń a na ile narzędziem, czyli właśnie kimś w rodzaju agenta.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tiak Zalecam zapoznanie się z historią Imperium Osmańskiego. Bo jak wysnuwałeś takie przypuszczenia co do Hurrem to co napiszesz o Nur-Banu czy Sahfie, które miały nieporównanie większy wpływ na decyzje polityczne. Hurrem wpływała na politykę dynastyczną a i w tym przypadku zajęło jej to sporo czasu osiągnięcie celu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeszcze jestem na urlopie ale mam już dostę do kompa .
QUOTE Przypominam że w pierwszym poście napisałem że traktuję to jako luźną myśl. Napisałem także że nie mam wiedzy na temat tamtego regionu i czasu. Widzisz, przypomina mi to nieco pewną dyskusję na temat śmierci Karola XII, jaka toczyłą się na forum. Bez znajomości choćby podstaw epoki i sytuacji nie da się postawić żadnych sensownych teorii, więc najpierw trzeba by zacząć od uzyskania tej wiedzy, poznać konkrety i na ich podstawie stawiać teorie - może się pokazać, że wtedy nie będzie zresztą co stawiać .
QUOTE Nie jestem w stanie niczego udowodnić. Jedyne co robię staram się wykazać że chyba Hurrem jako agentka nie jest czymś dziwacznym. łaśnie jest bardzo dziwacznym biorąc pod uwagę warunki "pracy".
QUOTE Z serialu wynika że na tamtejszym dworze spiski były normą. Co jest raczej oczywiste i naturalne. Nie tylko dla tamtego dworu. Problem polega na tym, że co innego spiski "wewnętrzne" a co innego robione na zamówienie z zewnątrz, to w każdym kraju jest po prostu zdrada. Pominę problem jak Hurrem miała by nawiązywać w haremie stały kontakt z obcym dworem, bo oczywiście by Cię to nie przekonało - teoretycznie, nawet przy najściślejszej kontroli istaniała by zawsze jakaś możliwość. Dlatego skoncentruję się na rzeczach już wspominaych wcześniej - dlaczego miała by to robić i po co. Nie mogła by być agentką gdyby jej za to po prostu płacono - miała dostęp do jednego z najbogatszych skrabców ówczesnego świata a zdobytych "nielegalnie" pieniędzy i tak nie miała by za bardzo gdzie wydać. Mogła by być agentka ze względu na przekonania, czyli powiedzmy chęć zniszczenia imperium. Ale ten argument także odpada ze względu na miłość do dzieci - czemu miała by chcieć osłabiać bądź niszczyć państwo, które miało by być ich dziedzictwem? W państwie osmańskim panowała wówczas reguła, że konkurentów do tronu zabija się aby uniknąć niszczącej i osłabiającej państwo wojny domowej. Naturalnym dziedzicem wydawał się najstarszy syn - który nie był dzieckiem Hurrem, stąd jej spiski i działania mające na celu zapewnienie własnym synom tronu a w ten sposób uchronienie ich od przedwczesnej śmierci. Tu jej działania, matki przecież, są jak najbardziej zrozumiałe. Natomiast każde działanie jako agentka obcego mocarstwa narażało by nie tylko ją ale jej dzieci na śmierć - po co miała by podejmować tak wielkie ryzyko nie dostając nic w zamian? Nawet największe pieniądze nie były tego warte.
QUOTE Takie spiski wymagają spiskowców. Generalnie z czasem każdy ważniejszy człowiek na jakimś dworze musi znaleźć się w jakiejś grupie interesów. Z kimś współpracować. To naturalne. Granica między spiskowcem a agentem może być płynna. Jak wspomniałem wyżej jest poważna różnica pomiędzy spiskowaniem koterii dworskich a działaniami agenturalnymi na rzecz obcych dworów, w przypadku zaś Hurrem najważniejszym problemem jest walka o życie i kariery własnych dzieci - te mógł zapewnić tylko sułtan, nie inny dwór.
QUOTE I jedyne pytanie brzmi na ile to właśnie ona była inspiratorką zdarzeń a na ile narzędziem, czyli właśnie kimś w rodzaju agenta. Aż takich szczegółów zapewne nie znamy, ale na początku mogła się podłączyć pod jakąś koterię. Potem, po uzyskaniu wpływu na Sulejmana to ona miała tworzyć własne stronnictwo i stać na jego czele.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(wysoki @ 12/09/2015, 10:39) ... Aż takich szczegółów zapewne nie znamy, ale na początku mogła się podłączyć pod jakąś koterię. Potem, po uzyskaniu wpływu na Sulejmana to ona miała tworzyć własne stronnictwo i stać na jego czele. Mogła ale nie musiała. Początkowo mogła działać tylko w haremie. Dopiero jako wolna kobieta i oblubienica sułtana mogła wykroczyć poza harem. A Ibrahim Pasza miał konkurentów zazdroszczących mu władzy i pozycji więc stali się jej naturalnymi sprzymierzeńcami. Zresztą pewność mamy właściwie tylko jeżeli chodzi o intrygi jej zięcia Rustema Paszy przeciwko Mustafie.
Ten post był edytowany przez Duncan1306: 12/09/2015, 15:18
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|