|
|
Niechęć Aliantów do likwidacji Hitlera
|
|
|
|
Mam jeszcze jeden argument. Przecież "umiejętne dowodzenie" Hitlera było na rękę Amerykanom i Sowietom. Gdyby Fuhrerem byłby Erwin Rommel, to nasz świat, który znamy, nie byłby taki sam.
|
|
|
|
|
|
|
|
Po czem wnosisz?
Poldas, nie pisz trzywyrazowych postow. Moderator N_S
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 22/12/2013, 10:39
|
|
|
|
|
|
|
|
Przecież Hitler "najlepsze decyzje" podejmował pod wpływem prochów i amfetaminy, a Rommel był po prostu zdolnym dowódcą. A moja czarna wizja świata to połączona ofensywa Guderiana, Pattona, Bradley'a i Montgomery'ego na ZSRR.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(poldas372 @ 21/12/2013, 17:09)
Raporty wywiadu brytyjskiego sugerowaly, ze lepiej pozostawic Hitlera u wladzy niz go zabic.
Ten post był edytowany przez koko36911: 22/12/2013, 10:45
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Gdyby Fuhrerem byłby Erwin Rommel, to nasz świat, który znamy, nie byłby taki sam. Tylko czy świetny taktyk, jeśli o dowodzenie niewielką liczbą jednostek poradził by sobie na szczeblu strategicznym? Tego nie wiemy, wiemy tylko, że w Afryce można mu to właśnie zarzucić. Po drugie dysponując niemiecką przemysłową "krótką kołderką" walczyć nie było łatwo, z pustego i Salomon nie naleje. Ale tę dyskusję można kontynuować w wątku poświęconym Rommlowi.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE QUOTE(poldas372 @ 21/12/2013, 17:09) Po czem wnosisz? *
Raporty wywiadu brytyjskiego sugerowaly, ze lepiej pozostawic Hitlera u wladzy niz go zabic.
W takim razie jak rozpatrywać operację Foxley?
Sądzę, że cały dylemant sprowadzał się do tego czy lepiej jest pozostawić przy życiu człowieka, który w dużej mierze został rozpracowany pod względem profilu psychologicznego przez alianckich specjalistów, czy też zdestabilizować całkowicie III Rzeszę licząc, że po pozbyciu się Hitlera kilka osób pogrąży Niemcy w wewnętrznej walce o władze, a być może część generalicji chociażby po klęsce stalingradzkiej będzie chętna do poddania się.
Poza tym jeszcze przed rozpoczęciem II wojny nadarzyła się okazja do likwidacji Hitlera przez brytyjski służby specjalne, ale plan Macfaralne'a nie został zaakceptowany przez rząd Chamberlaina, który twierdził, że demokratyczne państwo nie posuwa się do tego typu rozwiązań. Ciekawe tylko czy Churchill w tej kwestii nie różnił się od swojego poprzednika. Zastanowić się należy, czy rzeczywiście brytyjski rząd nie podejmował prób zamachu na Hitlera i czy np. organizacja Gryf Pomorski planując zamach na pociąg Hitlera nie działała na polecenie SOE.
|
|
|
|
|
|
|
pablicito
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 94.997 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(ciekawy @ 14/07/2013, 15:01) Setki razy można pisać, że Anglia i WB podjęła we wrześniu 1939r. takie akcje zbrojne na zachodzie, jakie leżały aktualnie w ich możliwościach. Nikt nie widzi naszej winy, że to my nie daliśmy im możliwości i czasu na rozwinięcia ofensywy (bo przecież ich wojska były na stopie pokojowej), dając się rozbić już w pierwszych dniach agresji. [I]Można powtarzać to ciągle, ale jest to walenie grochem o ścianę Witam Przypadkiem odkryłem to forum, ale jestem z tego "przypadku" zadowolony - gdyż mogę pogłębić swoje wiadomości w interesujących mnie tematach. Generalnie raczej tylko czytam (znaczy: uczę się ), ale chyba nadszedł czas, by zabrać głos. Otóż nie mogę zgodzić się z tezą, że to z naszej winy alianci zachodni nie przybyli nam z pomocą. Pomijając fakt, że owi alianci z reguły nie byli skłonni służyć nam pomocą (zastrzegam, że to tylko moje zdanie) - to we wrześniu jako głównego winnego braku tej pomocy (oczywiście - oprócz wymienionych aliantów ) upatrywałbym naszego wschodniego sąsiada - bądź, co bądź 17 września "wyzwolił" on połowę naszego kraju od nas samych. Gdyby nie ten fakt - nie wiem o ile, ale na pewno dłużej stawialibyśmy opór tylko jednemu agresorowi licząc na odsiecz (drugi front). Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Niewiele dłużej, nasza armia 17 września prawie nie istniała.
|
|
|
|
|
|
|
|
To jest jedna z zagadek historii.
Moim zdaniem to jest trochę tak, jak z bombardowaniem Niemiec w latach 1944-45. Okazało się po wojnie, że wiele fabryk zbrojeniowych nie było w ogóle lub słabo bombardowanych, podczas gdy dzielnice mieszkaniowe miast były zrównywane z ziemią.
Wytłumaczeniem tego "dziwnego" faktu było to, że Alianci nie chcieli, aby Niemcy nie mieli się czym bić i Rosjanie nie posunęli się za daleko na Zachód, w związku z czym "zostawili" Niemcom podstawową produkcję zbrojeniową do stawiania oporu.
Być może to samo było z likwidacją Hitlera.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(żwirek @ 16/09/2014, 17:18) Okazało się po wojnie, że wiele fabryk zbrojeniowych nie było w ogóle lub słabo bombardowanych, podczas gdy dzielnice mieszkaniowe miast były zrównywane z ziemią.
A może po prostu bombardowanie mieszkaniówki było łatwiejsze? Wierzono też, że morale się załamie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(żwirek @ 16/09/2014, 16:18) Wytłumaczeniem tego "dziwnego" faktu było to, że Alianci nie chcieli, aby Niemcy nie mieli się czym bić i Rosjanie nie posunęli się za daleko na Zachód, w związku z czym "zostawili" Niemcom podstawową produkcję zbrojeniową do stawiania oporu.
Moim zdaniem to bzdura. Wytłumaczeniem tego faktu był po prostu niski poziom dostępnych wówczas systemów nawigacyjnych i celowniczych. To nie były czasy GPS i laserowo naprowadzanych bomb. Nawet Amerykanie, nastawieni na precyzyjne dzienne ataki na konkretnie zdefiniowane obiekty, nierzadko bombardowali omyłkowo inne od wyznaczonych cele, inne miasta a nawet inne kraje. A co dopiero brytyjski RAF operujący nocą.
Ten post był edytowany przez Speedy: 16/09/2014, 22:49
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(żwirek @ 16/09/2014, 16:18) Wytłumaczeniem tego "dziwnego" faktu było to, że Alianci nie chcieli, aby Niemcy nie mieli się czym bić i Rosjanie nie posunęli się za daleko na Zachód, w związku z czym "zostawili" Niemcom podstawową produkcję zbrojeniową do stawiania oporu. Proszę podać źródło.
|
|
|
|
|
|
|
|
Natrafiłem na dosyć ciekawy program: https://www.youtube.com/watch?v=ulrMlGphTSM Sprawa dotyczy portretu Hitlera sporządzonego na przełomie 1942 i 1943 r. na rozkaz dyrektora OSS Donnovana, przez Waltera Langera z Uniwersytetu Harvard. Skoro już w 1945 r. amerykański psycholog był w stanie przewidzieć chociażby zamach na Hitlera przeprowadzony przez generalicję niemiecką, czy też sposób zachowania się w przypadku klęski, to powstaje pytanie, czy nie należało po prostu czekać aż III Rzesza Hitlera po prostu sama się rozpadnie pod naciskiem wojny prowadzonej przez państwa alianckie. Skoro aliancki wywiad był w stanie przewidywać sposób zachowania Hitlera i rozgryźć jego osobowość to jaki byłby sens likwidacji Hitlera?
|
|
|
|
|
|
|
|
Ad.Mate21;
QUOTE Skoro już w 1945 r. amerykański psycholog był w stanie przewidzieć chociażby zamach na Hitlera przeprowadzony przez generalicję niemiecką Ten psycholog się spóźnił ze swym przewidywaniem.
QUOTE to powstaje pytanie, czy nie należało po prostu czekać aż III Rzesza Hitlera po prostu sama się rozpadnie pod naciskiem wojny prowadzonej przez państwa alianckie. I tak też zrobiono.
|
|
|
|
|
|
|
|
Powinno być w 1943 r. Raport Langera został ukończony w 1943 r. ciekawe tylko w jakim stopniu amerykańskie służby z niego korzystały i na ile wydał się wiarygodny dla służb specjalnych.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|