|
|
Zbigniew Oleśnicki
|
|
|
kazzmir
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 40 |
|
Nr użytkownika: 45.717 |
|
|
|
Sebastian Supernak |
|
Zawód: grafik |
|
|
|
|
czy wiecie może, co się działo z Oleśnickim między 1409-1415? tak chociaż pobieżnie, albo chociaż gdzie szukać informacji dokładniejszych o nim.
|
|
|
|
|
|
|
|
W czasie który podałeś Oleśnicki pracował w kancelarii królewskiej jako notariusz, czytał dokumenty przedkładane Jagielle do zatwierdzenia w czasie Wielkiej Wojny z Zakonem Krzyżackim, pisał skargi na zakon do papieża i elektorów Rzeszy. W 1411 r. był jednym z posłów do papieża Jana XXIII w sprawach związanych z konfliktem krzyżackim. W czasie bitwy grunwaldzkiej (1410) zasłużył się powalając rycerza miśnieńskiego Dypolda von Kokritz, który zaatakował Jagiełłę. W 1415 roku przyszły kardynał zaczyna występować jako protonotariusz w kancelarii królewskiej używając tego tytułu przemiennie z tytułem sekretarza. W r. 1418 przegrał rywalizację o podkanclerstwo z Janem Szafrańcem, ale dostał prepozyturę św. Floriana w Krakowie - związaną uprzednio z podkanclerstwem - zajmując po kanclerzu i wicekanclerzu trzecie miejsce w kancelarii królewskiej. Więcej w biogramie prof. Marii Koczerskiej: PSB t. 23, Wrocław 1978, s. 776-784,
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE W czasie bitwy grunwaldzkiej (1410) zasłużył się powalając rycerza miśnieńskiego Dypolda von Kokritz, który zaatakował Jagiełłę.
Czy prawdą jest, iż Oleśnicki dopuścił się wówczas czynu nierycerskiego powalając Kikierzyca atakując go z boku lub wręcz z tyłu, gdy ten nacierał na króla?
|
|
|
|
|
|
|
|
Nadolski pisze, że Niemca powalił sam Jagiełło, a gdy wróg leżał, Oleśnicki go dobił.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Folkatka @ 26/01/2006, 0:22) Był zwolennikiem - mówiąc współczesnym językiem - jak największego udziału KOscioła w życiu państwowym, co w sumie udało mu się przeprowadzić. Nienawidził Jagiellonów jako dynastii obcej - najchetniej widziałby na tronie polskim jakiegoś Piasta.
Zadziwiające zarzuty.Dawniej wszyscy duchowni byli zwolennikami jak największego udziału Kościoła w życiu państwowym. Dlaczego Oleśnicki miałby być inny? Zarzut widzenia na tronie jakiegoś Piasta, można równie dobrze czynić Jakubowi Śwince.
|
|
|
|
|
|
|
|
W zasadzie zgadzam się w ocenie Oleśnickiego z Folkatką. Przy czym, dziwne jest to, że on najchętniej widziałby na tronie polskim jakiegoś Piasta, a równocześnie był przeciwnikiem inkorporacji Prus do Polski i przeciwnikiem husytyzmu - ruchu, który był mocno propolski, w przeciwieństwie do czeskiego katolicyzmu (czescy katolicy posyłali posiłki krzyżakom w czasie wojen zakonu z Polską) - przecież Jan Hus wysłał Jagielle list gratulacyjny z powodu zwycięstwa pod Grunwaldem. Husyci popierali Polskę nie z powodu rządzenia nią przez Jagiellonów, tylko z powodu niemieckości i katolickości zakonu krzyżackiego, z którym Polska walczyła. Był to wspólny wróg. Katolicy, z niemałym udziałem papieża i cesarza, spalili Husa na stosie. Ci sami popierali zakon krzyżacki przeciw Polsce. Dziwne więc, że Oleśnicki jawił się jako obrońca polskości, piastowskości, a jednocześnie jako przeciwnik propolskich husytów i przeciwnik likwidacji państwa zakonu krzyżackiego w Prusach. Na pewno był wybitnym i ambitnym politykiem - tak jak napisał Anakin - ale na pewno nie był pozytywną postacią.
|
|
|
|
|
|
|
|
Analogia do Rydzyka jest o tyle chybiona, że na przykład Oleśnicki był jednym z czołowych w Europie przedstawicieli koncyliaryzmu (podobnie jak Akademia Krakowska; sporo zresztą dla niej zrobił). A to przecież nie było "konserwatywne". Popierał też antypapieża Feliksa V ;-) IMVHO trudno jednoznacznie go ocenić. Uznanie Jagiełły zyskała jego odważna mowa, wygłoszona w 1420 roku przed obliczem króla Zygmunta Luksemburskiego. Z drugiej strony jego zachowanie wobec już starego króla to prawie psychiczny sadyzm. Antyhustyzm jest niejako w pakiecie jeśli mówimy o kardynale, więc nie ma się co dziwić i oczekiwać czegoś innego:) Był ponoć sceptyczny wobec krucjaty antytureckiej. Co do "wolał by Piasta" jednak poparł elekcję Kazimierza Jagiellończyka.
|
|
|
|
|
|
|
|
Według mnie Oleśnicki jest negatywną postacią-popychał Władysława na Węgry nawet kosztem wielkich ustępstw kosztem Madziarów,wykupem Siewierza rozpoczęła się niemal regularna wojna na granicy ze Śląskiem,tępił ruch husycki w Polsce-który mógł przynieść Polsce korzyści-choćby zaprzestanie wywozu pieniędzy do Rzymu i rozwój języka polskiego.
Ten post był edytowany przez Jaźwiec: 18/07/2010, 12:53
|
|
|
|
|
|
|
Szach12
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 15 |
|
Nr użytkownika: 69.816 |
|
|
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
"Trochę o nim napisał Sapkowski(,,Narrenturum",Boży Wojownicy") przedstawiając go w niekorzystnym świetle.Wprawdzie sa to powieści, a nie książki historyczne ale przyznać trzeba ,że ma Sapek ogromną wiedzę o tamtym okresie. Z drugiej strony ,czy takim książkom wolno wieżyć?he he he "
Pamiętajmy, że Sapkowski patry na historię oczami Husytów, którzy przychylni Oleśnickiemu NIE BYLI
Ten post był edytowany przez Szach12: 20/07/2011, 16:44
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Jaźwiec @ 18/07/2010, 12:40) Według mnie Oleśnicki jest negatywną postacią-popychał Władysława na Węgry nawet kosztem wielkich ustępstw kosztem Madziarów,wykupem Siewierza rozpoczęła się niemal regularna wojna na granicy ze Śląskiem,tępił ruch husycki w Polsce-który mógł przynieść Polsce korzyści-choćby zaprzestanie wywozu pieniędzy do Rzymu i rozwój języka polskiego. Osobiście uważam, że najbardziej negatywnie Oleśnicki zachowywał się względem Kazimierza Jagiellończyka. Chyba jego celem była próba osłabienia pozycji króla.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(arkadiusz bednarczyk @ 6/09/2008, 18:37) W czasie bitwy grunwaldzkiej (1410) zasłużył się powalając rycerza miśnieńskiego Dypolda von Kokritz, który zaatakował Jagiełłę. Spotkałem się z różnymi opiniami na ten temat, jednak najbardziej ciekawi mnie jedna rzecz - chodzi o wybór kariery duchownego.
Zgodnie ze wszelkimi informacjami, jakie mam o bitwie pod Grunwaldem, w czasie ataku Dypolda von Koeckritz to właśnie Zbigniew miał pomóc Władysławowi Jagielle. Jednak - jak wspomieli już koledzy indigo i Kytof - o ile ze zwaleniem Dypolda z konia przez nadjeżdżającego z boku Zbigniewa nie ma pełnej zgody (tezę tą przytacza np.Wiki, ale nie zgadza się z nią posiadana przeze mnie książka), o tyle pewne jest, że Oleśnicki dobił rycerza, gdy ten już leżał.
Czyn taki traktowany miał być w tym czasie jako zabójstwo, w wyniku czego przed Zbigniewem zamknęła się kariera rycerska (nawet nie był jeszcze pasowany, podobno) i na włosku zawisła dotychczasowa kariera na dworze. Na szczęście dla niego dzięki wykształceniu z Akademii Krakowskiej i (być może) wdzięczności króla Jagiełły mógł rozpocząć wędrówkę po drabinie kościelnej hierarchii.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Car Monarchista @ 21/07/2011, 9:19) Czyn taki traktowany miał być w tym czasie jako zabójstwo, w wyniku czego przed Zbigniewem zamknęła się kariera rycerska (nawet nie był jeszcze pasowany, podobno) i na włosku zawisła dotychczasowa kariera na dworze. Na szczęście dla niego dzięki wykształceniu z Akademii Krakowskiej i (być może) wdzięczności króla Jagiełły mógł rozpocząć wędrówkę po drabinie kościelnej hierarchii. Gdyby Oleśnicki był skompromitowany dobiciem rycerza, to raczej nie awansowałby w hierarchii kościelnej, a już na pewno nie byłby biskupem krakowskim, bo-o ile mnie pamięć nie myli-to władca obok papieża miał najwięcej do powiedzenia w obiorze konkretnych osób na biskupstwa.
|
|
|
|
|
|
|
Szach12
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 15 |
|
Nr użytkownika: 69.816 |
|
|
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Co prawda Oleśnicki ma parę zasług, jednak nie doprowadził do zdobycia korony czeskiej przez Jagiełłe co doprowadziło później do krwawej wojny Kazimierza z Korwinem o w/w koronę, którą można było mieć wcześniej praktycznie za darmo
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Szach12 @ 26/07/2011, 16:43) Co prawda Oleśnicki ma parę zasług, jednak nie doprowadził do zdobycia korony czeskiej przez Jagiełłe co doprowadziło później do krwawej wojny Kazimierza z Korwinem o w/w koronę, którą można było mieć wcześniej praktycznie za darmo Bo Oleśnicki chciał, aby Polska miała Prusy, skoro sami się pchali w polskie ręce. Głównym powodem dążeń Oleśnickiego była zapewne zamożność pruskich miast i szlachty.
|
|
|
|
|
|
|
Szach12
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 15 |
|
Nr użytkownika: 69.816 |
|
|
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Jednak Oleśnicki był magnatem i twórcą silnego obozu magnackiego skierowanego przeciw szlachcie i mieszczaństwu, poza tym pragnął osłabienia władzy królewskiej, którą to pruskie pieniądze tylko mogły wzmocnić
Ten post był edytowany przez Szach12: 28/07/2011, 21:17
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|