|
|
Student/uczelnia: wydarzenia, sytuacje, problemy
|
|
|
grzes96
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 17 |
|
Nr użytkownika: 85.749 |
|
|
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Chodzi mi o te ktore podal kolega wyzej z historycznych
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(szapur II @ 7/05/2014, 16:46) Mechanika samochodowa, specjalność eletronika.
Pawle - wygrałeś! Gdyby dało się tu dać lajka, to bym dał.
QUOTE Chodzi mi o te ktore podal kolega wyzej z historycznych
A na jaki uniwersytet byś szedł? Bo wiesz, jak mieszkasz w Suwałkach, to do Wrocławia chyba raczej nie pójdziesz. Chyba.
|
|
|
|
|
|
|
grzes96
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 17 |
|
Nr użytkownika: 85.749 |
|
|
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Chyba ochlonąlem jednak od tej historii rzeczywiscie po tym nie ma pracy... mozna dla siebie, ale zeby z tego zyc to chyba nie da rady... sluchajcie a taki humanistyczny kierunek bezpieczenstwo wewnetrzne z mundurowkami to juz przyszlosciowe w miare nie?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(grzes96) Chyba ochlonąlem jednak od tej historii smile.gif rzeczywiscie po tym nie ma pracy...
Gratulacje. Na naukowym forum historycznym wybito gościowi z głowy studiowanie historii. I to z przyczyn naciąganych jak gumka od gaci. Brawo!
Ten post był edytowany przez emigrant: 9/05/2014, 14:51
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 9/05/2014, 14:51) Gratulacje. Na naukowym forum historycznym wybito gościowi z głowy studiowanie historii. I to z przyczyn naciąganych jak gumka od gaci. Brawo! A które z tych przyczyn są naciągane i dlaczego?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(mobydick1z @ 9/05/2014, 15:17) QUOTE(emigrant @ 9/05/2014, 14:51) Gratulacje. Na naukowym forum historycznym wybito gościowi z głowy studiowanie historii. I to z przyczyn naciąganych jak gumka od gaci. Brawo! A które z tych przyczyn są naciągane i dlaczego?
Dobrze, że chcesz być nauczycielem. Też kiedyś chciałem. Do momentu, kiedy podjąłem pracę zarobkową w charakterze nauczyciela. Jedni zarabiają tak, inni siak. Właśnie odświeżyłem skypową znajomość z kolegą ze studiów, który poszedł do pracy w zawodzie nauczyciela (po WSP) i do tej pory sobie chwali.
Doktorat i uczelnia? Uczelnie mają kadry. I to wypełnione. Rzadko się zdarza, żeby kogoś nowego brały. Bo po co? Chyba nie trzeba komentować...
Dla satysfakcji... Taa, to jest to. Masz satysfakcję, że szarpałeś się kilka lat, uczyłeś (taki żart, kto to robi biggrin.gif ) i pisałeś prace, a teraz jedyne, co z tego masz, to ta satysfakcja. I od razu ona przechodzi. Jak wyżej...
Fajnie, że kochasz historię. Ale wiesz, samo kochanie nic nie daje. Jak z kobietą. Możesz kochać jakąś i tylko smutek przez to. Kochasz, kochasz i tylko rozczarowanie, bo zostajesz ignorowany. Możesz kochać się z jakąś i też jakaś taka pustka. Ale jak się wzajemnie kocha, to już fajnie jest. Z historią tak samo - Ty ją kochasz, jest Ci dobrze, a ona się z Ciebie śmieje, bo ją skończyłeś, a ona wtedy skończyła z Tobą i mówi: "Ha, radź sobie teraz!" Ten mi się najbardziej "podoba"
Ten post był edytowany przez emigrant: 9/05/2014, 15:52
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(grzes96 @ 9/05/2014, 15:32) Chyba ochlonąlem jednak od tej historii rzeczywiscie po tym nie ma pracy... mozna dla siebie, ale zeby z tego zyc to chyba nie da rady... sluchajcie a taki humanistyczny kierunek bezpieczenstwo wewnetrzne z mundurowkami to juz przyszlosciowe w miare nie? Spoko kierunek, jak jesteś sprawny fizycznie.
ad Emigrant- Ty po historii siedzisz w Irlandii, więc wiesz, a nie studiowałeś po to by emigrować. To co cytowałeś to sama prawda, a to że Twojemu koledze się powiodło po takim kierunku nic nie znaczy, są socjologowie, co pracują w swoim zawodzie. Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Lord Mich @ 9/05/2014, 16:28) QUOTE(grzes96 @ 9/05/2014, 15:32) Chyba ochlonąlem jednak od tej historii rzeczywiscie po tym nie ma pracy... mozna dla siebie, ale zeby z tego zyc to chyba nie da rady... sluchajcie a taki humanistyczny kierunek bezpieczenstwo wewnetrzne z mundurowkami to juz przyszlosciowe w miare nie? Spoko kierunek, jak jesteś sprawny fizycznie. ad Emigrant- Ty po historii siedzisz w Irlandii, więc wiesz, a nie studiowałeś po to by emigrować. To co cytowałeś to sama prawda, a to że Twojemu koledze się powiodło po takim kierunku nic nie znaczy, są socjologowie, co pracują w swoim zawodzie. Pozdrawiam! Po pierwsze- nigdy nie zamierzałem uczyć w szkole. Po drugie, między ukończeniem studiów a wyjazdem z kraju minęło 10 lat, więc nie ma co zwalać na studia. Po trzecie w klatach 90-tych, kiedy ja szukałem pracy po uczelni było 18 procentowe bezrobocie i nauczyciele należeli do najgorzej płatnych zawodów po studiach. Wróć- byli najgorzej płatnym zawodem; warunki finansowe to była ostatnia nędza. (Zaproponowano mi siedemset złotych, a jak wróciłem do domu czekał na mnie rachunek za gaz (domek jednorodzinny) ponad 600 złotych). Ceny zaś się praktycznie nie zmieniły, (nie licząc paliwa) Teraz, proszę: http://www.poradnikdyrektora.pl/aktualnosc...snia-2013-roku/ (stażysta ma 2275 zł na początek...)
Ten post był edytowany przez emigrant: 9/05/2014, 17:02
|
|
|
|
|
|
|
grzes96
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 17 |
|
Nr użytkownika: 85.749 |
|
|
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Jestem sprawny fizycznie, może nie jak zawodowy piłkarz, ale trenuję amatorsko piłkę nożną, jeżdżę ponad 100 km na kolarce w trasy, więc nie powinno być większego problemu Tylko że nie wiem jak z psychiką, bo nie jestem za silny, ale ponoć koleżanka mówiła że jej koleżanka to takie ciepłe masło a jakoś daje radę, ma ktoś doświadczenia z policji? Ciężko się pewnie też dostać?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 9/05/2014, 18:01) QUOTE(Lord Mich @ 9/05/2014, 16:28) QUOTE(grzes96 @ 9/05/2014, 15:32) Chyba ochlonąlem jednak od tej historii rzeczywiscie po tym nie ma pracy... mozna dla siebie, ale zeby z tego zyc to chyba nie da rady... sluchajcie a taki humanistyczny kierunek bezpieczenstwo wewnetrzne z mundurowkami to juz przyszlosciowe w miare nie? Spoko kierunek, jak jesteś sprawny fizycznie. ad Emigrant- Ty po historii siedzisz w Irlandii, więc wiesz, a nie studiowałeś po to by emigrować. To co cytowałeś to sama prawda, a to że Twojemu koledze się powiodło po takim kierunku nic nie znaczy, są socjologowie, co pracują w swoim zawodzie. Pozdrawiam! Po pierwsze- nigdy nie zamierzałem uczyć w szkole. Po drugie, między ukończeniem studiów a wyjazdem z kraju minęło 10 lat, więc nie ma co zwalać na studia. Po trzecie w klatach 90-tych, kiedy ja szukałem pracy po uczelni było 18 procentowe bezrobocie i nauczyciele należeli do najgorzej płatnych zawodów po studiach. Wróć- byli najgorzej płatnym zawodem; warunki finansowe to była ostatnia nędza. (Zaproponowano mi siedemset złotych, a jak wróciłem do domu czekał na mnie rachunek za gaz (domek jednorodzinny) ponad 600 złotych). Ceny zaś się praktycznie nie zmieniły, (nie licząc paliwa) Teraz, proszę: http://www.poradnikdyrektora.pl/aktualnosc...snia-2013-roku/(stażysta ma 2275 zł na początek...) 1. O tym właśnie mowa, kiepsko wybrałeś kierunek, 2. Teraz nauczycieli zwalniają- w tamtym roku koło 7 tys. 3. A jak przyjmują to często nie na cały etat, tylko pół itp.
QUOTE(grzes96 @ 9/05/2014, 18:40) Jestem sprawny fizycznie, może nie jak zawodowy piłkarz, ale trenuję amatorsko piłkę nożną, jeżdżę ponad 100 km na kolarce w trasy, więc nie powinno być większego problemu Tylko że nie wiem jak z psychiką, bo nie jestem za silny, ale ponoć koleżanka mówiła że jej koleżanka to takie ciepłe masło a jakoś daje radę, ma ktoś doświadczenia z policji? Ciężko się pewnie też dostać? Młody jesteś, wyrobisz się na tych studiach. Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Lord Mich @ 9/05/2014, 18:35) 1. O tym właśnie mowa, kiepsko wybrałeś kierunek,
Mnie odpowiadał. I do tej pory jestem zadowolony ze studiów. Nie wykorzystałem ich, co prawda, jak powinienem, ale to inna sprawa i nie "wina" studiów...
Ten post był edytowany przez emigrant: 9/05/2014, 18:43
|
|
|
|
|
|
|
natti24
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 8 |
|
Nr użytkownika: 90.908 |
|
|
|
Natalia |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Również lubię historię i zastanawiam się poważnie nad jej studiowaniem, więc dołączam sie do pytań
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(natti24 @ 7/06/2014, 22:48) Również lubię historię i zastanawiam się poważnie nad jej studiowaniem, więc dołączam sie do pytań
A my dołączamy się do odpowiedzi, które już tu padły.
|
|
|
|
|
|
|
|
Sam byłem w podobnej sytuacji, znaczy, historia jest i była moją pasją, ale po historii raczej dobrą pracę ciężko znaleźć. Do wyboru jest w zasadzie siedzenie wśród rozlatujących się książek w archiwum za najniższą krajową, co mi się średnio podobało, zostanie nauczycielem, co mi się podobało jeszcze mniej, bo na samą myśl, że musiałbym się użerać z takimi ludźmi jak ja w czasach szkolnych dostawałem dreszczy, można też zostać na uczelni, ale trzeba mieć do tego albo znajomości, albo spore piersi, bo miejsc wolnych jest malutko. Ostatecznie poszedłem na prawo (też mnie interesowało, trochę mniej niż historia, ale jednak), z wyboru jestem zadowolony. Pamiętam też gdy jeden ćwiczeniowiec powiedział „Państwo mają jakieś szanse na znalezienie pracy, ale dla nich (tu wskazał na budynek gdzie z tekstami źródłowymi walczyli właśnie studenci historii) nie ma żadnej nadziei”.
Swoją drogą, na początku pisałeś, że bo filozofii pracy nie ma, mnie też to na początku dziwiło, ale jednak jest, i to całkiem dobra, gdyż spora część studiów filozoficznych to nauka takich umiejętności jak myślenie analityczne, co mimo wszystko jest bardziej cenioną przez pracodawców umiejętnością niż szczegółowa wiedza o pacyfikacji Wandei czy o japońskich tankietkach, choć moim zdaniem lepiej nie ryzykować i brać filozofię jako drugi kierunek .
I jeszcze jedna sprawa: równie dobrze 5 lat studów może zabić pociąg do historii. Co innego czytać o niej z pasji a co innego wkuwać na pamięć masę nieinteresujących nas danych.
Ten post był edytowany przez Szklarz: 9/06/2014, 10:17
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Szklarz @ 9/06/2014, 10:16) I jeszcze jedna sprawa: równie dobrze 5 lat studów może zabić pociąg do historii. Co innego czytać o niej z pasji a co innego wkuwać na pamięć masę nieinteresujących nas danych.
Dlatego też na historii nie wkuwa się niczego na pamięć.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|