|
|
Ropa naftowa: rynki, prognozy, technologie
|
|
|
|
Chodzi o zmniejszenie kosztów transportu, ale nie wyklucza się kwestii ukrywania kierunków dostaw. Cały proceder pokazuje dobitnie, że sankcje działają. Niestety jednak nie przyspieszają one zakończenia wojny.
|
|
|
|
|
|
|
|
Skoro sankcje nie spowodowały zakończenia wojny to są zbyt słabe. Europa nie może całkowicie zrezygnować z rosyjskiej energii. Obawia się że ceny poszybują tak bardzo że gospodarki popadną w kryzys. Przed zimą zechcą przesunąć realizację terminów zawartych w sankcjach. W dwa miesiące nie przybędzie tankowców, statków do przewozu gazu dużo węgla który jeszcze jest pod ziemią został już sprzedany, często nawet dwa lata temu. Rosyjska ropa Ural dziś po 68, ropa Brent po 94,
|
|
|
|
|
|
|
|
W Węgry i w Słowację ropa Przyjaźnią płynie. W Czechy niestety nie płynie. Orlen jest tam właścicielem i Polakom jakoś ciężej dogadać się zrobić przelew do Ukrainy. https://www.dw.com/pl/ropa-znowu-p%C5%82yni...4%85/a-62781232 W Czechach mają zapas ropy na kilka dni. Zobaczymy w poniedziałek.
Dzisiaj ropa Brent podrożała o kilka procent. Złoty się powoli umacnia do dolara, więc w złotówkach ropa drożeje troszkę mniej.
Ważne jest że do produkcji benzyny oprócz ropy potrzebny jest gaz. Ale nie ma się co martwić na zapas.
Ten post był edytowany przez Knowledge-Resistant 2: 11/08/2022, 21:58
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(artie44 @ 11/08/2022, 23:21) QUOTE(Knowledge-Resistant 2 @ 11/08/2022, 21:42) W Węgry i w Słowację ropa Przyjaźnią płynie. W Czechy niestety nie płynie. Orlen jest tam właścicielem i Polakom jakoś ciężej dogadać się zrobić przelew do Ukrainy. https://www.dw.com/pl/ropa-znowu-p%C5%82yni...4%85/a-62781232W Czechach mają zapas ropy na kilka dni. Zobaczymy w poniedziałek. Dzisiaj ropa Brent podrożała o kilka procent. Złoty się powoli umacnia do dolara, więc w złotówkach ropa drożeje troszkę mniej. Ważne jest że do produkcji benzyny oprócz ropy potrzebny jest gaz. Ale nie ma się co martwić na zapas. Tylko Czesi zupełnie nie narzekają. https://www.reuters.com/business/energy/rus...ill-2022-08-10/Opec ocenia, że zapotrzebowanie na ropę będzie spadać tj wszyscy zaadaptowali się do nowej sytuacji i po okresie przejściowym dostawy z Rosji przestają być aż takim problemem. https://www.reuters.com/business/energy/ope...iew-2022-08-11/ A co mają narzekać, jest oczywiste że jakieś zapasy mają a wznowieniem ma zająć się Orlen, jakkolwiek nic nie piszą. Może Obajtek jest na wakacjach. Ukraińcy nie domyślą się sami że warto by się jakoś Polsce za czołgi odwdzięczyć. Cóż nie dziwię się Niemcom.
QUOTE ...Opec ocenia, że zapotrzebowanie na ropę będzie spadać tj wszyscy zaadaptowali się do nowej sytuacji i po okresie przejściowym dostawy z Rosji przestają być aż takim problemem... Gdzie jest to napisane? Gdzie w linkowanym artykule jest napisane że zapotrzebowanie na ropę będzie spadać? Czy ja już oślepłem? To czemu widzę: QUOTE ...OPEC obniżył swoją prognozę globalnego wzrostu gospodarczego na 2022 r. do 3,1% z 3,5%, a w przyszłym roku do 3,1%, mówiąc, że perspektywa dalszego osłabienia pozostała...
?????????????????????
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Knowledge-Resistant 2 @ 11/08/2022, 22:58) QUOTE ...Opec ocenia, że zapotrzebowanie na ropę będzie spadać tj wszyscy zaadaptowali się do nowej sytuacji i po okresie przejściowym dostawy z Rosji przestają być aż takim problemem... Gdzie jest to napisane? Gdzie w linkowanym artykule jest napisane że zapotrzebowanie na ropę będzie spadać? Czy ja już oślepłem? To czemu widzę: QUOTE ...OPEC obniżył swoją prognozę globalnego wzrostu gospodarczego na 2022 r. do 3,1% z 3,5%, a w przyszłym roku do 3,1%, mówiąc, że perspektywa dalszego osłabienia pozostała... ?????????????????????
Tutaj
QUOTE LONDON, Aug 11 (Reuters) - OPEC on Thursday cut its 2022 forecast for growth in world oil demand for a third time since April, citing the economic impact of Russia's invasion of Ukraine, high inflation and efforts to contain the coronavirus pandemic.
W tłumaczeniu "OPEC obniża swoje przewidywania dla wzrostu zapotrzebowania ropy światowej dla świata po raz od kwietnia mając na uwadzę rosyjską inwazję na Ukrainę, wysoka inflację i i wysiłki dla powstrzymania epidemii koronawirisa" Widać trzeba uważniej czytać lub mniej wybiórczo.
QUOTE(Knowledge-Resistant 2 @ 11/08/2022, 22:58) A co mają narzekać, jest oczywiste że jakieś zapasy mają a wznowieniem ma zająć się Orlen, jakkolwiek nic nie piszą. Może Obajtek jest na wakacjach. Ukraińcy nie domyślą się sami że warto by się jakoś Polsce za czołgi odwdzięczyć. Cóż nie dziwię się Niemcom.
Akurat Czesi mają ropę także z IKL, z którego korzystali pomiędzy 20 - 40 procent i z Triestu. "Przyjaźń" pokrywał tylko do 40 - 50 procent zapotrzebowania, ale są mozlwiości uzupełnienia, więc proszę nie konfabulować. Poniżej dane IEA co do Czechów. https://www.iea.org/articles/czech-republic...security-policy
|
|
|
|
|
|
|
|
Potem
Ten post był edytowany przez Knowledge-Resistant 2: 12/08/2022, 9:07
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Knowledge-Resistant 2 @ 5/08/2022, 19:47) Skoro sankcje nie spowodowały zakończenia wojny to są zbyt słabe. Są za słabe i nie są. Rosja bardzo mocno traci na obecnej sytuacji. Okazało się, że wydobycie gazu jest na poziomie sprzed wojny, ale sprzedaż już nie. Rosja wypala gaz zamiast go sprzedać, więc traci. Podobna sytuacja jest z ropą. Ze względu na specyfikę źródła nie mogą ograniczyć wydobycia ropy, a nie mają klienta na ropę. Nie ma też jak tego zmagazynować, bo jest tego za dużo.
QUOTE(Knowledge-Resistant 2 @ 5/08/2022, 19:47) Europa nie może całkowicie zrezygnować z rosyjskiej energii. Obawia się że ceny poszybują tak bardzo że gospodarki popadną w kryzys. Przed zimą zechcą przesunąć realizację terminów zawartych w sankcjach. Kryzys to już jest, więc może już tylko wzrosnąć jego skala. Putin postawił wszystko na jedną kartę, bo gra na wyczerpanie. Pytanie kto będzie miał więcej determinacji, żeby przetrzymać skalę kryzysu. Jeśli chcemy, aby kryzys zakończył się jak najszybciej, to powinniśmy odpowiednio doposażyć Ukrainę w jak najkrótszym czasie.
|
|
|
|
|
|
|
|
mobydick1z
QUOTE ...Rosja bardzo mocno traci na obecnej sytuacji... Jak bardzo mocno traci? To można zgrubsza oszacować. Rosja musi utrzymywać infrastrukturę i opłacać pracowników nawet gdy pracują mniej. Jakkolwiek znamy wielkości eksportu sprzed wojny, wiemy z grubsza ile sprzedają do Azji. Znamy koszty wydobycia (wraz z podatkami). Wszystkie te dane podawałem już na forum i jak je odszukam to wieczorem przedstawię jakieś liczby. Jeszcze muszę przemyśleć do jakich cen się odnieść aby oszacować "niezrealizowane dochody". Nie wiemy jaka byłaby cena węglowodorów gdyby nie wojna. Przyjmę kilka wersji np. 50, 70, 90 $ za baryłkę, inaczej się nie da. Jeżeli inwestycja jest spłacona, to niezrealizowane dochody nie są stratą tylko brakiem dochodów. Na ten moment nie wiem w jakim stopniu rosyjskie inwestycje były spłacone. Przykładowo Nord Stream I przypuszczalnie był spłacony, więc ci co go realizowali, nie ponieśli znaczących strat. Nord Stream II nie był spłacony, więc ci co go realizowali ponieśli znaczące straty, ale nie tylko Rosja (ok. 51%) ale i firmy europejskie (ok.49%). Jest jeszcze jeden aspekt, odbiorcy ponoszą pewne straty i także zaksięgują niezrealizowane dochody. Odbiorcy nie tylko się tym ogrzewali ale rafinerie produkują mnóstwo niezbędnych dla gospodarki rzeczy. To już szacowałem na forum, z wyliczeń wyszło mi że straty po stronie odbiorców będą kilkakrotnie wyższe niż niezrealizowane dochody Rosji. Jak odszukam to wkleję. Z drugiej strony odbiorców jest kilka razy więcej niż Rosjan, więc wynik tego zmagania nie jest na razie rozstrzygnięty. QUOTE ...Nie ma też jak tego zmagazynować, bo jest tego za dużo... To odbiorcy tych surowców nie mogą magazynować. Rosja może, wystarczy że zakręci kurek i jak te węglowodory tkwiły pod ziemię miliony lat to sobie jeszcze pięć czy dziesięć lat tam pobędą. QUOTE ...Kryzys to już jest, więc może już tylko wzrosnąć jego skala. Putin postawił wszystko na jedną kartę, bo gra na wyczerpanie. Pytanie kto będzie miał więcej determinacji, żeby przetrzymać skalę kryzysu... Tu się zgadzam całkowicie. Czas pokaże. Pisałem już na forum że możliwy jest scenariusz: węglowodory z Rosji wrócą do Europy w formie nawozów i innych produktów przetworzonych za pięć czy dziesięć lat. Jak odszukam to wkleję.
QUOTE ...Jeśli chcemy, aby kryzys zakończył się jak najszybciej, to powinniśmy odpowiednio doposażyć Ukrainę w jak najkrótszym czasie... Takie też jest oficjalne stanowisko administracji Bidena, naszego rządu i krajów bałtyckich. Reszta Unii co prawda deklaruje i obiecuje, ale czyny w kontekście potencjalnych możliwości to jakaś demonstracja obstrukcji.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Knowledge-Resistant 2 @ 7/09/2022, 10:08) mobydick1zQUOTE ...Rosja bardzo mocno traci na obecnej sytuacji... Jak bardzo mocno traci? To można zgrubsza oszacować. Rosja musi utrzymywać infrastrukturę i opłacać pracowników nawet gdy pracują mniej. Jakkolwiek znamy wielkości eksportu sprzed wojny, wiemy z grubsza ile sprzedają do Azji. Znamy koszty wydobycia (wraz z podatkami). Wszystkie te dane podawałem już na forum i jak je odszukam to wieczorem przedstawię jakieś liczby. Jeszcze muszę przemyśleć do jakich cen się odnieść aby oszacować "niezrealizowane dochody". Nie wiemy jaka byłaby cena węglowodorów gdyby nie wojna. Przyjmę kilka wersji np. 50, 70, 90 $ za baryłkę, inaczej się nie da. Jeżeli inwestycja jest spłacona, to niezrealizowane dochody nie są stratą tylko brakiem dochodów. Na ten moment nie wiem w jakim stopniu rosyjskie inwestycje były spłacone. Przykładowo Nord Stream I przypuszczalnie był spłacony, więc ci co go realizowali, nie ponieśli znaczących strat. Nord Stream II nie był spłacony, więc ci co go realizowali ponieśli znaczące straty, ale nie tylko Rosja (ok. 51%) ale i firmy europejskie (ok.49%). Jest jeszcze jeden aspekt, odbiorcy ponoszą pewne straty i także zaksięgują niezrealizowane dochody. Odbiorcy nie tylko się tym ogrzewali ale rafinerie produkują mnóstwo niezbędnych dla gospodarki rzeczy. To już szacowałem na forum, z wyliczeń wyszło mi że straty po stronie odbiorców będą kilkakrotnie wyższe niż niezrealizowane dochody Rosji. Jak odszukam to wkleję. Z drugiej strony odbiorców jest kilka razy więcej niż Rosjan, więc wynik tego zmagania nie jest na razie rozstrzygnięty. Patrząc na ksalę gospdarki eurpejskiej i ie tylko to ci, ktorzy zainwestowali w NS2 mogli stracić, ale zyskali ci, którym opłaca się nieuruchomienie gazociągu, jak dostawcy i obsługujący LNG, dostawy gazu z innych źródeł. Z biznesem w skali makro przy dużej gospodarce, a gospodarka EOG taka jest nie ma tak, że ktoś w takiej sytuacji traci i nikt nie zarabia.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Knowledge-Resistant 2 @ 7/09/2022, 10:08) mobydick1z Jak bardzo mocno traci? To można zgrubsza oszacować. Rosja musi utrzymywać infrastrukturę i opłacać pracowników nawet gdy pracują mniej. Jakkolwiek znamy wielkości eksportu sprzed wojny, wiemy z grubsza ile sprzedają do Azji. Znamy koszty wydobycia (wraz z podatkami). Wszystkie te dane podawałem już na forum i jak je odszukam to wieczorem przedstawię jakieś liczby. Jeszcze muszę przemyśleć do jakich cen się odnieść aby oszacować "niezrealizowane dochody". Nie wiemy jaka byłaby cena węglowodorów gdyby nie wojna. Przyjmę kilka wersji np. 50, 70, 90 $ za baryłkę, inaczej się nie da. Po co mamy szacować utracone dochody w porównaniu do okresu sprzed wojny? Nie ma to najmniejszego sensu, bo nas interesuje okres od wybuchu wojny do teraz. Rosja traci na tym, że nie może sprzedać swojego surowca w okresie prowadzonej wojny.
QUOTE(Knowledge-Resistant 2 @ 7/09/2022, 10:08) Jeżeli inwestycja jest spłacona, to niezrealizowane dochody nie są stratą tylko brakiem dochodów. Na ten moment nie wiem w jakim stopniu rosyjskie inwestycje były spłacone. Przykładowo Nord Stream I przypuszczalnie był spłacony, więc ci co go realizowali, nie ponieśli znaczących strat. Nord Stream II nie był spłacony, więc ci co go realizowali ponieśli znaczące straty, ale nie tylko Rosja (ok. 51%) ale i firmy europejskie (ok.49%). Inwestycja, która nie zarabia, zawsze jest stratą. Nie jest ważne czy odrobiono już koszty budowy, bo koszty utrzymania są zawsze.
QUOTE(Knowledge-Resistant 2 @ 7/09/2022, 10:08) Jest jeszcze jeden aspekt, odbiorcy ponoszą pewne straty i także zaksięgują niezrealizowane dochody. Odbiorcy nie tylko się tym ogrzewali ale rafinerie produkują mnóstwo niezbędnych dla gospodarki rzeczy. To już szacowałem na forum, z wyliczeń wyszło mi że straty po stronie odbiorców będą kilkakrotnie wyższe niż niezrealizowane dochody Rosji. Jak odszukam to wkleję. Z drugiej strony odbiorców jest kilka razy więcej niż Rosjan, więc wynik tego zmagania nie jest na razie rozstrzygnięty. Odbiorca ponosi większe koszty i straty, bo jest uzależniony od jednego dostawcy. QUOTE(Knowledge-Resistant 2 @ 7/09/2022, 10:08) To odbiorcy tych surowców nie mogą magazynować. Rosja może, wystarczy że zakręci kurek i jak te węglowodory tkwiły pod ziemię miliony lat to sobie jeszcze pięć czy dziesięć lat tam pobędą. No właśnie wcale tak nie jest. Odbiorca może być przygotowany mniej lub bardziej na magazynowanie surowca, ale to nie jest ten sam efekt skali co w przypadku Rosjan. Nie można sobie tak po prostu zakończyć wydobycia, a potem ponownie go wznowić. Nagłe zakończenie wydobycia może spowodować zniszczenie złóż, co jest również związane z trudnością eksploatacji konkretnego złoża. Ponadto Rosjanie dysponują nienajlepszą infrastrukturą wydobycia, która jest przestarzałą. Ponowne uruchomienie złoża może okazać się niemożliwe bądź zwyczajnie nieopłacalne.
|
|
|
|
|
|
|
|
Kontynuując wątek e-paliw trzeba jeszcze pamiętać o tym, że to niemiecka firma wdraża ten projekt. Nie jest to bez znaczenia, bo niemiecka gospodarka jest ściśle powiązana z przemysłem motoryzacyjnym, który ostatnio nie ma najlepszych wyników. Mówi się, że Niemcy przespali okres rozwoju elektryków i pozwolili na to aby konkurencja wyprzedziła ich w rozwoju i sprzedaży aut elektrycznych. Myślę, że nie jest to prawdą, ponieważ niemieckie koncerny dążyły do pozostania przy autach spalinowych. Czy Niemcy świadomie przegrali? Moim zdaniem nie, bo jeśli projekt Porshe wypali, to właśnie niemieckie koncerny będą na wygranej pozycji. Ponoć niemieckie firmy otrzymają lub otrzymały fundusze na rozwój całej niemieckiej gałęzi produkcji samochodów elektrycznych, ale raczej nie tylko na to, bo skąd niby ta fabryka Porshe?
Ten post był edytowany przez mobydick1z: 25/08/2023, 16:59
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|