|
|
Dynastie a królowie elekcyjni
|
|
|
CzarnaZebra
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 2 |
|
Nr użytkownika: 4.659 |
|
|
|
|
|
|
Jak uważacie, czy w historii Polski lepsze były panowania królów z dynastii czy królów elekcyjnych? W czym jedni byli lepsi od drugich?
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak to podkreślał Jan Kazimierz w swojej przemowie z 1661 roku bezkrolewie powodowało komplikacje międzynarodowe. Ale co jak co, do czasów Jana Kazimierza szlachta starała się wybierać w obrębie dynastii (Wazowie). Myslałem, ze chcesz podyskutować...
|
|
|
|
|
|
|
CzarnaZebra
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 2 |
|
Nr użytkownika: 4.659 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Hannibal @ Mar 30 2005, 07:33 PM) Jak to podkreślał Jan Kazimierz w swojej przemowie z 1661 roku bezkrolewie powodowało komplikacje międzynarodowe. Ale co jak co, do czasów Jana Kazimierza szlachta starała się wybierać w obrębie dynastii (Wazowie). Myslałem, ze chcesz podyskutować...
O czym ja mogę dyskutować, ja marny uczeń. Takie zadania ograniczają człowieka, a niestety nie zgadzam się ze stwierdzeniem, ze czasy elekcji były lepsze od czasów dynastii. Ale cóż, muszę sie trzymac tematu zktórym sie nie zgadzam.
|
|
|
|
|
|
|
|
Możesz napisać myśł, bodajże Jaremy Maciszewskiego, ze elekcja nie była aż taka zła, bo powzalala uniknąć wyboru kogoś niezrównoważonego. Szlachta mogła mniej więcej zadecydować kto się nadaje. I nie mógłby wladzy objąć np. ktoś obłąkany.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Szlachta mogła mniej więcej zadecydować kto się nadaje. I nie mógłby wladzy objąć np. ktoś obłąkany.
August III Sas - chyba był nieco obłąkany, no ale to właściwie nie był wybór szlachty...
|
|
|
|
|
|
|
|
Wybór szlachty to w 1733 roku był Stanisław Leszczyński, jeden ze światlejszych ludzi epoki. Skąd czerpiesz wiadomości o obłakaniu Augusta III?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Skąd czerpiesz wiadomości o obłakaniu Augusta III?
Czasem sprawiał takie wrażenie Kraszewski ( który słynął z wierności prawidzie historycznej aż do przesady ) pisze np : że król chował się pod łóżko z przestrachu po przeczytamym liście. Całymi dniami strzelał z balkonu do psów które zwabiał trupem końskim zawleczonym na dziedziniec zamkowy, bawił się wycinankami z papieru i kochał się w obrazie matki boskiej wiszącym w jego sypialni.
Czy całkiem zdrowy 40 - 50 człowiek zachowuje się w ten sposób
|
|
|
|
|
|
|
|
Myślę, że wychowany w Polsce i Saksonii tamtych czasów, tylko nieco odbiegał od normy.
|
|
|
|
|
|
|
sarenka
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 32 |
|
Nr użytkownika: 1.740 |
|
|
|
|
|
|
Nie wiem co było lepsze, ale elekcja na pewno nie był dobra. Elekcja to była siła pieniądza, nie umiejętności i rozumu. Jeśli nasi sąsiedzi mieli by interes w wyborze indoty czy człowieka upośledzonego to by do tego doprowadzili. w przypadku dynastii takich matactw nie mogło być. Pamiętajcie że to w czsie elekcji Polska stała się łupem dla innych krajów. Co by nie mówić o dynastiach panujących w Polsce to jest faktem że mniej czy bardziej udani króle starali się trzymać kraj w całości.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(sarenka @ Apr 9 2005, 11:19 AM) Jeśli nasi sąsiedzi mieli by interes w wyborze indoty czy człowieka upośledzonego to by do tego doprowadzili. w przypadku dynastii takich matactw nie mogło być. W przypadku tronu dziedzicznego idiota lub upośledzony może być np. jedynym nastepcą tronu. Będzie to nawet gorsze, bo idiota może spłodzić idiotę i będziemy mieli dynastię idiotów, bez szans na szybką zmianę... Elekcyjność ma tę zaletę, że można w łatwy sposób zrezygnować z usług "zidiociałej" dynastii na korzyść innej.
QUOTE Pamiętajcie że to w czsie elekcji Polska stała się łupem dla innych krajów. Co by nie mówić o dynastiach panujących w Polsce to jest faktem że mniej czy bardziej udani króle starali się trzymać kraj w całości. Dziwne... Moim zdaniem każdy król elekcyjny starał się "trzymać kraj w całości", a nawet go powiększać w miarę możliwości. To nie elekcyjność tronu RP doprowadziła do upadku, tylko stopniowy zanik królewskich uprawnień, który rozpoczął Lajos, a dzielnie kontynuował Jagiełło i inni. Ba, myślę nawet, że taki (raczej nieudany) August II Mocny, jako król absolutny byłby znakomitym władcą.
|
|
|
|
|
|
|
sarenka
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 32 |
|
Nr użytkownika: 1.740 |
|
|
|
|
|
|
Co do tegop o dynactii nasz racje ale do elekcji mnie nie przekonałeś. Twierdzisz że to brak uprawnień królewskich doprowadził do upadku Polski. Zgoda, ale co było przyczynąbraku tych uprawnień? ELEKCJA. Jak chciałeś zostać królem to musiałeś sypnąć groszem żeby kupić głosy i zrezygnować z części władzy królewskie. W systemie dynastycznym władca mógł nadać przywileje ale nie musiał. Nie było to kartą przetargową. I nie mówie o Jagiellonach bo oni byli "elekcyjni" w obrębie dynastii. Dziedziczna u nich była tylko Litwa! a nie Poska.
|
|
|
|
|
|
|
|
myśle że dynastia chociaż po elekcjach tez mieliśmy w XVII wieku panowanie dynastii. Gdyby wazowie polscy nie skończyli się na Janie Kazimierzu to najprawdopodobniej wybrano by jego potomka. Wykształciła sie tradycja elekcji w obrebie dynastii Jagiellonów, która była potem kontynuowana za Wazów. Wolna elekcja była ale wolelismy wybierac w obrebie dynastii ........
|
|
|
|
|
|
|
Thane7
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 33 |
|
Nr użytkownika: 2.931 |
|
|
|
Karol |
|
|
|
|
Jeśli miałbym wybierać elekcja albo dzieziczenie tronu wybrałbym elekcję. W czasie wolnej elekcji królem zostawał niezależny człowiek, kandydat na króla który miał swoje plany co do naprawy państwa. Dziedziczne władanie tronem było gorsze, państwo skazywało się często na nieudolnych władców którzy często negatywnie wpływali na losy kraju. W Polsce wolna elekcja mogła być dużym sukcesem politycznym, czemu nie była? Przez szlachtę która patrzyła głownie na własne interesy i przez magnaterię. Nie twierdzę że to była reguła, ale jednak.
|
|
|
|
|
|
|
|
Może trzeba było ograniczyć możliwość kandydowania na króla tylko do obywateli Rzplitej? Albo wprowadzić republikę? Królowie elekcyjni mieli ambicję do wprowadzenia dziedziczności tronu, stąd próby zdobycia jakichś dziedzicznych posiadłości w Mołdawii czy Inflantach. Albo może trzeba było zmienić formę elekcji na głosowanie w sejmie?
|
|
|
|
|
|
|
Edward Wyznawca
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 59 |
|
Nr użytkownika: 5.687 |
|
|
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Uważam , że władztwo dziedziczne było dużo lepsze. Czemu? Przez stabilność. Trudniej jest urągać królowi ze krwi i kośći , niż jakiemuś stolnikowi czy hetmanowi. Poza tym elekcje w późniejszym czasie stały się polem ingerencji potęg ościennych. Nie trzebabyło przekonywać czy zmuszać dowolnego króla do posłuszeństwa. Wystarczyło wybrać własnego kandydata , niekoniecznie uczciwie...
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|