Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Najwybitniejsza kobieta rządząca Egiptem
 
Która z kobiet wydaje Ci się najlepszą władzczynią Egiptu?
Nefretete [ 18 ]  [15.13%]
Hatszepsut [ 55 ]  [46.22%]
Kleopatra z Ptolemeuszy [ 46 ]  [38.66%]
Suma głosów: 119
Goście nie mogą głosować 
     
Tabula Smaragdina
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 74
Nr użytkownika: 56.859

Zawód: Uczen, obibok ;)
 
 
post 2/06/2010, 17:36 Quote Post

Witam! Chciałabym się dowiedzieć jakie jest wasze zdanie na temat tych właśnie trzech "faraonek", jeżeli macie inne propozycje, bardzo proszę o zamieszczenie postu i argumentacje; "dlaczego?" smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
kundel1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.735
Nr użytkownika: 47.745

Jacek Widor
Zawód: plastyk
 
 
post 2/06/2010, 19:38 Quote Post

Nefretete raczej nie rządziła sama.....
Z dwóch, które pozostają, głosuję na Hatszepsut- Za jej panowania Egipt rozkwitał, za panowania Kleopatry stracił niepodległość na stulecia.
Tyle tylko, że żyły i władały w dwóch zupełnie różnych epokach, całkiem odmiennych okolicznościach zewnętrznych.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 2/06/2010, 19:48 Quote Post

QUOTE(kundel1 @ 2/06/2010, 20:38)
Nefretete raczej nie rządziła sama.....

No tutaj istnieje spór. Mogła rządzić sama po śmierci Echnatona, tylko pytanie jak długo? Na pewno do momentu, aż jej nie zgładzono w wyniku czystek "amarneńskich". Jest teoria, że przybrała męskie imię Smenkchare, i tym sposobem rządziła chwile Egiptem przez Tutenchamonem.

A wracając do głównego wątku, to szczerze powiedziawszy mam problem, ponieważ każda z tych trzech kobiet miała swojego rodzaju żyłkę do bycia tą wybitną. smile.gif
Zagłosuję później jak to dokładnie wink.gif przemyślę!

vapnatak
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 2/06/2010, 20:12 Quote Post

Ja jednak postawiłem na Kleopatrę: owinęła sobie dokoła nie powiem czego Cezara i Antoniusza, mimo słabszej pozycji, dzięki inteligencji pogrywała przez jakiś czas sprytnie z największą potęgą świata jak równy z równym i walczyła jak lwica o zapewnienie swojej dynastii panowania w położeniu właściwie beznadziejnym. Czapki z głów, panowie!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Demetrios Poliokretes
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 18
Nr użytkownika: 63.245

Albert Kwiatkowski
Stopień akademicki: Student I roku ;)
Zawód: Student
 
 
post 2/06/2010, 20:35 Quote Post

bez watpienia Kleopatra - wprowadziła na powrót Egipt do "światowej" polityki, co prawda z kiepskim skutkiem, ale jednak.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Marthinus
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.019
Nr użytkownika: 38.063

Marcin
Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Nauczyciel/Archeolog
 
 
post 2/06/2010, 21:03 Quote Post

Cały problem polega na tym jak owe wprowadzenie wyglądało.
Niestety Egipt był przedmiotem a nie podmiotem w tej "światowej polityce"
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Vergilius
 

le duc de Rivoli
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.395
Nr użytkownika: 55.739

Dawid Sienkiewicz
Stopień akademicki: mgr
Zawód: radca prawny
 
 
post 2/06/2010, 23:18 Quote Post

Hatszepsut. M.in. za rozwinięcie handlu z Puntem i manie budownictwa smile.gif.

P.S. Wydaje się, czy podobny temat już był confused1.gif?
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
marek1307
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 284
Nr użytkownika: 62.610

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 3/06/2010, 6:41 Quote Post

Zależy pod jakim względem. Jeśli chodzi o władczynię w sensie politycznym to moim zdaniem Hatszepsut.

Nefretete (czy jak ją tam zwał dokładnie) była po prostu urodziwa i znana jest bardziej dzięki wyobrażeniom w sztuce, które się zachowały. Poza tym bardziej wybitny jest od niej jej mąż - Echnaton jako niefortunny reformator religijny i znowu dzięki "rewolucji" w kanonie sztuki egipskiej.

Kleopatra VII jest moim zdaniem wytworem raczej literatury (nie kwestionuję jej autentyczności, tylko jej wizerunek, który do naszych czasów przetrwał głównie dzięki Szekspirowi, oraz rozmaitym powieściopisarzom i reżyserom). W rzeczywistości nie była wcale urodziwa, ale raczej bardzo inteligentna (m.in. znajomość wielu języków). No i nie uchroniła Egiptu przed ekspansją Rzymian.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
mariusz 70
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.883
Nr użytkownika: 51.390

mariusz kukowski
Stopień akademicki: pisze,czyta
Zawód: wykonywany:pracuje
 
 
post 3/06/2010, 7:24 Quote Post

Mimo wszystko Hatszepsut.Chyba rowniez ze wzgledu na pozostawione po sobie pamiatki.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 3/06/2010, 21:40 Quote Post

QUOTE(marek1307 @ 3/06/2010, 7:41)
Nefretete (czy jak ją tam zwał dokładnie)

Nefretete bądź Nefretiti lub jak to woli "Ta, która przybyła" i "Piękność, która przybyła". smile.gif

QUOTE
była po prostu urodziwa i znana jest bardziej dzięki wyobrażeniom w sztuce, które się zachowały.

Ściślej mówiąc to z tego, które dostępne jest do oglądania w Muzeum Berlińskim. Reszta to reliefy z okresu panowania jej i jej męża, które charakteryzowały się podłużną, nienaturalnie wyglądającą czaszką, długimi kończynami, końską twarzą i nad wyraz uwydatnionymi kobiecymi kształtami.

QUOTE
Poza tym bardziej wybitny jest od niej jej mąż - Echnaton jako niefortunny reformator religijny i znowu dzięki "rewolucji" w kanonie sztuki egipskiej.

Powiada się, że to właśnie Nefretete trzymała w pieczy prawie wszystkie sprawy państwowe, pozwalając swojemu mężowi na wprowadzanie w czyn swoich idei. smile.gif

QUOTE
do naszych czasów przetrwał głównie dzięki Szekspirowi, oraz rozmaitym powieściopisarzom i reżyserom).

Gdyby nie autorzy antyczni, Szekspir i całe Hollywood nie wiedziało by o Kleopatrze. smile.gif

vapnatak
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Marthinus
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.019
Nr użytkownika: 38.063

Marcin
Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Nauczyciel/Archeolog
 
 
post 3/06/2010, 21:49 Quote Post

Myślę że Koledze Markowi chodziło raczej o kreację wizerunku Kleopatry i jej wejście do powszechnej świadomości.
Gdyby zrobić ankietę na ulicy z prośbą o wymienienie znanych faraonów zapewne padały by dwa imiona: Tutenchamon oraz właśnie Kleopatra.Pierwszy dzięki grobowcowi a Kleopatra właśnie przez ową "filmową sławę" smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 3/06/2010, 22:03 Quote Post

QUOTE(Marthinus @ 3/06/2010, 22:49)
Myślę że Koledze Markowi chodziło raczej o kreację wizerunku Kleopatry i jej wejście do powszechnej świadomości.

Co ciekawe, już w jej czasach, tudzież zaraz po jej śmierci, relacje antycznych również nie były pozbawione owej kreacji wizerunku. smile.gif Chyba podniosłem już kiedyś tę kwestię w jednym z tematów? Nie wiem jednak czy dotyczył on stricte Kleopatry, czy po prostu władców egipskich. wink.gif

vapnatak
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.130
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 3/06/2010, 22:16 Quote Post

Hatszepsut mogła być całkiem wybitnym politykiem na tronie, co prawda własny syn jej nie lubiał coś sad.gif.
Nefretete wygrałaby każdy konkurs w moim guście, gdyby chodziło o wybory miss wśród władczyń Egiptu.
Kleopatra, cóż wiadomo "nos", ale bądź co bądź nie poderwała odpowiedniego człowieka, więc "zero" wyczucia politycznego, mściwość na siostrze, nie mówiąc o braciach", i koniec Egiptu ptolemejskiego, niezbyt dobry bilans dokonań politycznych... smile.gif
A tak poważnie polecałbym np. biografię Nefretete z PIW-u, autorsta J. Tyldesley, książki Anny Świderkówny, przynajmniej "Siedem Kleopatr", oraz najświeższe Adama Łukaszewicza historię Egiptu ptolemejskiego i rzymskiego oraz biografię Klepoatry VII.
Ogólnie gdybym miał wybrać wśród tych trzech, biorąc pod uwagę całokształt, to jest nią "Piękna, która nadchodzi" - Nefretete smile.gif
Ale głosowałem na Hatszepsut, bo ankieta mówiła o walorach polityka smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Vergilius
 

le duc de Rivoli
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.395
Nr użytkownika: 55.739

Dawid Sienkiewicz
Stopień akademicki: mgr
Zawód: radca prawny
 
 
post 3/06/2010, 22:18 Quote Post

QUOTE
Ściślej mówiąc to z tego, które dostępne jest do oglądania w Muzeum Berlińskim. Reszta to reliefy z okresu panowania jej i jej męża, które charakteryzowały się podłużną, nienaturalnie wyglądającą czaszką, długimi kończynami, końską twarzą i nad wyraz uwydatnionymi kobiecymi kształtami.


Pamiętasz Vapnataku naszą dyskusję o chorobie Marfana smile.gif? Zatem podejrzewasz również, że Nefertete mogła paść jej ofiarą?

QUOTE
Gdyby nie autorzy antyczni, Szekspir i całe Hollywood nie wiedziało by o Kleopatrze. smile.gif


QUOTE
Myślę że Koledze Markowi chodziło raczej o kreację wizerunku Kleopatry i jej wejście do powszechnej świadomości.
Gdyby zrobić ankietę na ulicy z prośbą o wymienienie znanych faraonów zapewne padały by dwa imiona: Tutenchamon oraz właśnie Kleopatra.Pierwszy dzięki grobowcowi a Kleopatra właśnie przez ową "filmową sławę" smile.gif


Hehe wszyscy znamy chyba kreacje Liz Taylor smile.gif. Ale unieśmiertelnienie Kleopatry poszło dalej. Stała się synonimem piękna (w Polsce nawet jest sprzedawane takie mydło, z wizerunkiem do niej nawiązującym - bodaj "Luksja"?), jak i przyjemności - jej imię sygnuje przecież jedną z firm produkujących papierosy, a także firmę zajmującą się produkcją... prezerwatyw. Dla mnie, mimo że za Egipcjankę do końca jej nie uważam, nieśmiertelne uosobienie Egiptu, które kto wie, może przetrwa dłużej niż piramidy? Co ciekawe, przez autorów antycznych uznawana jest przecież za brzydulę, choć wszyscy są zgodni że miała piękny umysł. Rzekomo niezwykle inteligentna, uzdolniona, jako pierwsza władczyni z Ptolomeuszy nauczyła się egipskiego. Podług antycznych relacji, potrafiła porozmawiać z każdym posłem w jego ojczystym języku. Może w tym tkwi jej urok i legenda smile.gif?

QUOTE
Hatszepsut mogła być całkiem wybitnym politykiem na tronie, co prawda własny syn jej nie lubiał coś sad.gif.


Pasierb! Choć pokrewieństwo dość rozwleczone ogólnie, bo bodaj była Hatszepsut jego ciotką jeszcze wink.gif.

Ten post był edytowany przez Vergilius: 3/06/2010, 22:26
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 3/06/2010, 22:21 Quote Post

QUOTE(szapur II @ 3/06/2010, 23:16)
najświeższe Adama Łukaszewicza historię Egiptu ptolemejskiego i rzymskiego

Oj, bardzo zjechana książka przez światek egiptologiczny. wink.gif

QUOTE(Vergilius @ 3/06/2010, 23:18)
Pamiętasz Vapnataku naszą dyskusję o chorobie Marfana smile.gif? Zatem podejrzewasz również, że Nefertete również mogła paść jej ofiarą?

Pamiętam.
Ale ona syndromu Marfana nie mogła mieć. Jeśli była pochodzenia "wschodniego", no to sorry, jakim cudem? Jeśli była córką Aja, zgodnie z jedną z teorii, to chyba też nie mogła cierpieć na tę chorobę. smile.gif
A zatem jest wyjście z tej całej sytuacji. Nefretete ukazywana była tak jak jej małżonek oraz córki, które przecież odziedziczyły po ojcu wadę. Wiesz, to chodziło o tę specyfikę stylu i, hm, filozofii stylu amarneńskiego. Echnaton chyba nie wstydził się swojej ułomności - wręcz ją eksponował jak tylko się dało. Ukazywał też podobnie swoje dzieci. Więc dlaczego nie mógł ukazać w tej samej "formie" żonę? Tym bardziej, że tworzyli prawdziwie udany związek, zarówno pod kątem statusowym, jak i duchowym! smile.gif

vapnatak
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

5 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej