|
|
Polski zaścianek, ...nie tylko społeczny
|
|
|
|
Akurat Polska JEST opóźniona w rozwoju wobec reszty świata - i społecznym, i technologicznym:
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/...,0,2211161.html
QUOTE Na każde 10 tys. pracowników przypada u nas tylko 28 robotów. To ponad dwukrotnie mniej niż wynosi światowa średnia. [...] Tymczasem z danych Międzynarodowej Federacji Robotyki (IFR) za 2015 rok wynika, że u naszych sąsiadów jest on nawet kilkukrotnie większy. Wskaźnik robotyzacji w Czechach to 93, na Słowacji 79, a na Węgrzech 57. Nie mamy nawet co porównywać się do Niemiec (wskaźnik 301) czy Korei Południowej (531). [...] Rok temu pisaliśmy, że sprzedawcy automatyki przemysłowej żalą się, że nadal trudno przekonać polskiego prezesa do inwestycji. Często za zysk woli on kupić sobie nowe luksusowe auto.
Ot, "polska przedsiębiorczość" w rzeczywistości... "Fura, skóra i komóra" nadal rządzi, a inwestycje i rozwój mają w głębokim poważaniu - wystarczy dać polskim (czy ukraińskim) pracownikom ochłapy, nachapać się i zamknąć biznes - na tyle stać "polskich przedsiębiorców".
|
|
|
|
|
|
|
|
Czy robotyzacja nie jest związana czasem z wysokimi kosztami pracy? Póki pracownik będzie tańszy, póty po co inwestować?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Czy robotyzacja nie jest związana czasem z wysokimi kosztami pracy? Póki pracownik będzie tańszy, póty po co inwestować? Nie, tylko z zaawansowaniem technologicznym danego państwa. W Chinach w sektorze przemysłowym-wytwórczym(manufacturing) wskaźnik ten wynosi 49, a w przemyśle motoryzacyjnym ok. 400, dla porównania w sektorze motoryzacyjnym w USA, Korei lub Niemczech ten wskaźnik wynosi ok. 1200, a w wytwórczym od 300 do 500.
Cóż taka prawda, tkwimy i pogrążamy się w ciemnocie, bo przecież gospodarką kieruje gość dla którego "wolny rynek to mit", a edukacją ludzie według których "prezerwatywy powodują raka piersi".
Ten post był edytowany przez OGUREK: 2/12/2016, 14:42
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Darth Stalin @ 2/12/2016, 15:17) Akurat Polska JEST opóźniona w rozwoju wobec reszty świata - i społecznym, i technologicznym: http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/...,0,2211161.htmlQUOTE Na każde 10 tys. pracowników przypada u nas tylko 28 robotów. To ponad dwukrotnie mniej niż wynosi światowa średnia. [...] Tymczasem z danych Międzynarodowej Federacji Robotyki (IFR) za 2015 rok wynika, że u naszych sąsiadów jest on nawet kilkukrotnie większy. Wskaźnik robotyzacji w Czechach to 93, na Słowacji 79, a na Węgrzech 57. Nie mamy nawet co porównywać się do Niemiec (wskaźnik 301) czy Korei Południowej (531). [...] Rok temu pisaliśmy, że sprzedawcy automatyki przemysłowej żalą się, że nadal trudno przekonać polskiego prezesa do inwestycji. Często za zysk woli on kupić sobie nowe luksusowe auto.
Ot, "polska przedsiębiorczość" w rzeczywistości... "Fura, skóra i komóra" nadal rządzi, a inwestycje i rozwój mają w głębokim poważaniu - wystarczy dać polskim (czy ukraińskim) pracownikom ochłapy, nachapać się i zamknąć biznes - na tyle stać "polskich przedsiębiorców".
Coś jest na rzeczy.
Opisywałem to kiedyś w innym wątku z perspektywy pracownika - kierowcy ciężarówek w pewnej firmie produkcyjnej, która nie korzystała z usług zewnętrznych, tylko posiadała własny tabor transportowy. Nazwałem postawę właścicieli tej firmy "dziadowaniem" i "folwarcznym" sposobem prowadzenia biznesu.
Stary tabor, dodatkowo naprawiany "na własną rękę", co w perspektywie długoterminowej generowało większe koszty. Cięcie kosztów głównie na pracownikach, co w przypadku kierowców powodowało dużą rotację, a tym samym większe straty (brak szacunku do sprzętu, nieznajomość specyfiki ze względu na przewożony towar), wymuszanie pracy "na szwagra" - przekraczanie tych norm i kary finansowe z tym związane.
Nie uwzględnianie jakichkolwiek sugestii pracowników na zasadzie - "ja wim lepi" odnośnie układania przebiegu trasy oraz harmonogramów czasowych. Miało to znaczenie ze względu na godziny pracy kontrahentów (odbiorców towaru), bieżący ruch drogowy - remonty, zwężki itp., ograniczenia ruchu pojazdów ciężarowych. W pewnym momencie funkcję dyspozytora-logistyka zaczęła pełnić jakaś mlodociana z rodziny właścicieli (synowa, czy siostrzenica - mniejsza o to), która nie miała żadnej orientacji, za to pewności siebie za trzech. Kolejne straty - wydłużenie czasu dostawy, większe koszty, niekiedy niezadowolenie klientów.
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 2/12/2016, 16:05
|
|
|
|
|
|
|
|
Roboty nie są raczej wykorzystywane w firmach transportowych. Są wykorzystywane w firmach przemysłowych/produkcyjnych a w Polsce takich firm nie jest tak wiele, a jeżeli istnieją to ich "taśmy produkcyjne" nie są w pełni wykorzystywane. Nie mamy po prostu światowych marek które podnosiłyby nam ten statystyczny wskaźnik. Szukanie winy w złej polskiej przedsiębiorczości i prezesie który woli sobie kupić samochód zamiast robota jest przynajmniej niepoważne. Nie ta skala działalności.
Ten post był edytowany przez misza88: 2/12/2016, 15:54
|
|
|
|
|
|
|
|
Przecież w tych bardziej zrobotyzowanych firmach, to ich właściciele, czy też prezesi, mają pęd do bogacenia się nie gorszy.
Porównawczo; Poziom robotyzacji na 10 tys. robotników to dla Polski 28 sztuk, a dla Słowacji 78 sztuk. Czyli wyższy o ok. 180%. PKB per capita Polski za 2015 rok to 14580.93 USD, a Słowacji to 18507.83. Czyli wyższy o ok. 24%.
Większa ilość robotów przemysłowych nie ma takiego prostego przełożenia na wzrost gospodarczy.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak dogonimy Słowacje, to będziemy mogli to powiedzieć, że robotyzacja nie ma przełożenia na PKB. Póki co to zapowiada, że dystans się powiększy
|
|
|
|
|
|
|
|
Ostatnie 15 lat rozwoju Słowacji względem Polski nie wskazuje na taką konkluzję. Oba państwa idą do przodu łeb w łeb.
|
|
|
|
|
|
|
|
poldas372, chyba nie Cały czas są państem lepiej i szybciej rozwijającym się i dziś zamożniejszym od Polski o wspomniane przez Ciebie 24%. W dodatku ich gospodarka nie robi gwałtownego hamowania tak jak teraz Polska.
Także, wpierw dogonić musimy Europe Środkową, abyśmy mogli myśleć o Zachodzie...
|
|
|
|
|
|
|
|
Gdyby Słowacja przez ostatnie piętnaście lat była tak jak piszesz;
QUOTE państem lepiej i szybciej rozwijającym się To by jej przewaga wzrosła w ciągu ostatnich 15 lat. Tymczasem spadła o jakieś 3 do 5 %. Dochodzi do tego jeszcze kwestia siły nabywczej za to samo. Wtedy przewaga słowacka spada do 10-15 %. Na robotach przemysłowych świat się nie kończy. Liczy się też organizacja produkcji, asortyment oferty, elastyczność wychodzenia naprzeciw zapotrzebowaniu klienta.
Zresztą jestem ciekawy jak to zrobotyzowanie jest klasyfikowane w sensie możliwości owych robotów.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Elfir @ 2/12/2016, 14:26) Czy robotyzacja nie jest związana czasem z wysokimi kosztami pracy? Póki pracownik będzie tańszy, póty po co inwestować? Bardzo trafna uwaga,jak stwierdził jeden z moich klientów z branży meblarskiej "robot mebli nie kupi " .Sam artykuł powinien mieć dopisek sponsorowany bo poza paroma wyjątkami polska branża automatyki przemysłowej nie istnieje.Z moich doświadczeń jeżeli przedsiębiorcy widzą zysk w zainwestowaniu w nowe rozwiązania to akceptują wyższe koszty w chwilowej perspektywie.Zgodzę się też z poglądem że ważniejsze są wczasy dla "żony,kochanki,mieszkanie dla córki " niż inwestycja w biznes z którego się żyje.Prawdą jest że Polska dostaje pieniądze z UE na zakupy maszyn i technologi w krajach UE.Każde euro wraca do Niemiec plus odsetki.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ad.Erde;
QUOTE Prawdą jest że Polska dostaje pieniądze z UE na zakupy maszyn i technologi w krajach UE.Każde euro wraca do Niemiec plus odsetki. Mam rozumieć iż Niemcy zasysają zwrotnie unijne dotacje dla Polski?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(poldas372 @ 2/12/2016, 23:28) Ad. Erde; QUOTE Prawdą jest że Polska dostaje pieniądze z UE na zakupy maszyn i technologi w krajach UE.Każde euro wraca do Niemiec plus odsetki. Mam rozumieć iż Niemcy zasysają zwrotnie unijne dotacje dla Polski? Oczywiście nie tylko Niemcy ,np w pewnej firmie chemicznej z regionu W-M preferowane jest używanie produktów tej firmy http://www.schneider-energy.pl/pl/artykuly...tric_na_swiecie .Ale z żalem muszę przyznać że niemieckie maszyny i urządzenia biją na głowę resztę konkurencji w branży meblarskiej i uważam że to dobry wybór.Problem jest ze sprzedażą finalnych produktów gdzie nie rzadko zamiast made in poland jest qalitat germany.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeżeli w stosunkowo mało ludnym kraju kilku zagranicznych wielkich inwestorów zbuduje kilka wielkich zautomatyzowanych fabryk produkujących samochody, pralki czy cokolwiek to wskaźnik robotyzacji w statystykach poszybuje pod niebiosa. Rzeczywistość kraju obok tych fabryk nic wspólnego z nowoczesnością nie ma. Czad jakiś temu miałem okazję obejrzeć materiał i posłuchać kolegów, którzy na motocyklach o jechali rumuńskie Karpaty, zaliczyli drogę transforgardzka itd. Tam mimo wysokiego wskaźnika robotyzacji nadal w najlepsze trwa nawet nie wiek XX ale XIX. Miejscowości bez prądu, wodociągów czy przychodni lekarskich. Miejscowym nie bardzo to przeszkadza, wyglądają na szczęśliwych i jakoś ten stan im odpowiada.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|