|
|
Zmierzch kultury mykeńskiej, Upadek potęgi
|
|
|
|
QUOTE(k.jurczak @ 2/08/2008, 2:42) Przyznaje, że moja wiara w Alonso została mocno podważona i już nie traktuję go jako autorytetu.
Nareszcie! I to właśnie chciałem od Ciebie usłyszeć. Popieram w całej rozciągłości .
QUOTE Jednak trzeba pamiętać, ze mamy tylko jego krytykę i nie wiemy jak się Alonso broni przez zarzutami.
Publikując co roku inną książkę o związkach współczesnego baskijskiego z jakimś wymarłym, niezrozumiałym językiem.
QUOTE Uważam ze sam pomysł by porównać języki iberyjski i etruski jest ciekawy
Każdy pomysł jest wart weryfikacji, o ile jest ona przeprowadzana metodycznie i z sensem, a nie na huraaa!
QUOTE Oczywiście należy uwzględniać ewentualny czas jaki minął pomiędzy rozejściem się tych języków (np rozejście się polskiego a serbskiego miało miejsce ok 1500 lat temu, polskiego i litewskiego ok 3000 lat temu, ile mamy obecnie tak samo brzmiących słów?.
Tak samo brzmiące słowa to jeszcze nie wszystko. Niektóre wyrazy ewoluują inaczej, nabierają innych znaczeń. Proponuję, żebyś sprawdził, co oznacza po serbsku słowo "godina". Zdaje się, że i w czeskim słowo "czerstwy" ma inne znaczenie niż po polsku.
QUOTE Kiedyś wynalazłem wzmiankę ze pomiędzy baskijskim a językami kaukaskimi jest ok 300 podobnych słów (ile to może być procent?) Na przełomie 2005 i 2006 roku ukazał się prawie tysiącstronicowy słownik hiszpańsko-baskijski, efekt dziesięciu lat pracy członka Akademii Języka Baskijskiego Ibona Sarasoli, zawierający ponad 100.000 słów i zwrotów. Nigdy nie byłem dobry matematykiem, ale 300 ze 100.000 da chyba 0,3 procenta czyli 3 promile.
QUOTE Iberyjski i etruski są odcyfrowane, znane są dźwięki jakie oddają poszczególne znaki alfabetu. Nie wiadomo tylko co te słowa znaczą.
Czyli są nieodcyfrowane. Jeśli nie podoba Ci się moje sformułowanie, wstaw sobie w miejsce słowa "nieodcyfrowane" dowolne inne, które będzie oznaczało, że nie jesteśmy w stanie tych języków zrozumieć, bo o to mi chodziło.
QUOTE Alfabet etruski i iberyjski używały samogłosek, tyle, że Etruskowie nie znali samogłoski "o" - czyli w przypadku słów iberyjskich i etruskich nie ma tego zastrzeżenia które podniosłeś. Pisałem o argumencie podniesionym przy okazji zabaw Alonso z berberyjskim. Dwa razy. Stoi jak wół. Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
No cóż, zatem watek językowy wypada odłożyć na bok. Co powiesz na argumenty z przekazów historyków rzymskich? tutaj Ryszard Pankowski podaje: "Z naszego punktu widzenia szczególne znaczenie posiadają bliskie kontakty handlowej jakie lqczyly Sardynia, i to juZ w epoce brqzu, z leżącą naprzeciwko Srodkową Italią, a zwlaszcza z poludniową Etruria. W poważnyrm stopniu sprzyjal temu kształt zachodnich wybrzeży półwyspu z małymi wysepkami i licznymi przystaniami, które ulatwiają rozw6j żeglugi i handlu; rolę ważnego po6rednika odgrvała tu Korsyka i prawdopodobnie Ischia. Bardzo znamienna w tym kontekście jest legenda o zalożeniu Populonii przez mieszkaric6w Sardynii, o której wspomina Serwiusz. Z kolei Strabon z jednej strony wzmiankuje o napaSciach pirat6w sardyiskich na wybrze2u Toskanii, z drugiej zal zdaje się przyjmować tyrreńskie pochodzenie pierwotnych mieszkańców Sardynii; samo już zestawienie obu tych informacji trudno uznać za przypadkowe." Dodaj do tego przekaz o założeniu Nory przez Iberów Noraxa, oraz przekazy że Noraks pochodził z Tartessos i można wychwycić skad sie wzięli Etruskowie, a kierunek jest zachodni.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(k.jurczak @ 2/08/2008, 11:41) Co powiesz na argumenty z przekazów historyków rzymskich?
Po pierwsze przepraszam za milczenie wynikające z dość ograniczonej ostatnio ilości czasu wolnego. Szczerze powiem, że mam zbyt małą wiedzę akurat w tej dziedzinie, żeby dalej prowadzić poważną dyskusję. W rozważaniach dotyczących kwestii filologicznych / lingwistycznych mogę jeszcze zabierać z pełnym przekonaniem głos, ewentualnie mogę się odnieść do spraw metodologii, ale przekazów starożytnych na temat końca kultury mykeńskiej nie znam i nie za bardzo mam czas się z nimi zapoznać, podobnie jak z późniejszą literaturą na ten temat. Mój udział tutaj ograniczył się wyraźnie do zdezawuowania wniosków Alonso, których - z wcześniej wymienionych powodów - nie uważam za warte brania na serio pod uwagę. Zasadniczo, co poruszałem już w wątku o cywilizacji Tartessos, myślę, że źródła starożytne należy traktować z pewną dozą ostrożności; nie można też traktować wszystkich źródeł jednakowo. Nie przeczę, że mogą one proponować pewne kierunki poszukiwań. Niemniej jednak są to tylko sugestie, słowa, którym nie zawsze można ufać i które, zwłaszcza w przypadku odległych chronologicznie nawet dla samych starożytnych wydarzeń (dotyczących wymarłych cywilizacji o których i dziś wiemy bardzo niewiele), muszą być one zweryfikowane archeologicznie i dopiero kiedy całość się zazębi, możemy wysnuć jakąś poważniejszą teorię. Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE (...)ale przekazów starożytnych na temat końca kultury mykeńskiej nie znam Drogi Makronie nie znasz ich z jednego zasadniczego powodu- Bo ich nie ma.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|