|
|
Polska rusofobia a polityka wschodnia,
|
|
|
piotr222
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 24 |
|
Nr użytkownika: 63.525 |
|
|
|
|
|
|
Polska polityka wobec Rosji jest od lat postrzegana przez najważniejsze kraje UE min. Francje i Niemcy jako podyktowana brakiem logiki oraz agresywną rusofobią.Niektóre posunięcia Polski min. bezkrytyczne poparcie Juszczenki przy jednoczesnym potępianiu Janukowycza jako "agenta Rosji i FSB".Przymykanie oczu na działalnośc nacjonalistycznych środowisk na zach. Ukrainie,podobna postawa wobec Litwa gdzie szykanuje się miejscowych Polaków,awanturnicza polityka i bezkrytyczne poparcie tylko jednej strony w Gruzji,szablonowe podchodzenie do sprawy Czeczenii. Podujne standarty wobec Białorusi,gdzie każde najmniejsze zatargi między frakcjami ZPnB są szeroko nagłaśniane,podczas gdy Ukraińcy z zachodnniej części czy władze litewskie są traktowane ulgowe,a sprawy szykan wyciszane.W naszych mediach pojawiają się sugestie o tym jakoby kryzys w ZPnB był dziełem FSB,histeria antyrosyjska co prawda była zbyt komiczna i sprawe zaczyna się wyciszać ale komentatorzy TVP Info jeszcze niedawno mówili o inspiracji KGB i FSB.
Czy można budować dobre relacje z Rosją na bazie rusofobii i wiecznych pretensji często tak idiotycznych że ośmieszają kraj w oczach Europy Zach.
|
|
|
|
|
|
|
|
Możesz podać definicje ( jak ja rozumiesz ) rusofobii . Zwracaj uwagę na ortografie , wyraz POUJNE w języku polskim nie występuje ( możesz używać funkcji edit do poprawek ).
|
|
|
|
|
|
|
|
Chyba już jest już wiele tematów. w których można się wyżalić na polskim wstecznictwem, zacietrzewieniem i rusofobią i wznosić peany na cześć Federacji Rosyjskiej.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Polska Rusofobia A Polityka Wschodnia, polityka zagraniczna w oparach fobii
Z jakiej lewicowej gazetki bierzesz te swoje cytaty piotrze (magistrze, taranie itp)?
QUOTE Niektóre posunięcia Polski min. bezkrytyczne poparcie Juszczenki przy jednoczesnym potępianiu Janukowycza jako "agenta Rosji i FSB".
I to jest dowód na rusofobię ?
QUOTE Przymykanie oczu na działalnośc nacjonalistycznych środowisk na zach. Ukrainie
Rzecz jasna czołgi powinniśmy posłać
QUOTE Przymykanie oczu na działalnośc nacjonalistycznych środowisk na zach. Ukrainie,podobna postawa wobec Litwa gdzie szykanuje się miejscowych Polaków,awanturnicza polityka i bezkrytyczne poparcie tylko jednej strony w Gruzji,szablonowe podchodzenie do sprawy Czeczenii.
Dodaj do listy zarzutów: ciągłe czepianie się o Katyń, całkowicie nieuzasadnione próby dywersyfikacji dostaw surowców ( bo przecież Rosja to solidny i odpowiedzialny dostawca), opór wobec gazociągu bałtyckiego, patrioty koło Mrągowa i manewry NATO w krajach bałtyckich. Masz rację Rosji nie ufamy, nie lubimy jej, ale daleko nam chyba do rusofobii, czyli lęku przed Rosjanami
|
|
|
|
|
|
|
|
Oczekujesz jakiejś odpowiedzi, czy oklasków?
Tak na szybko - mam gdzieś, czy coś mnie ośmiesza czy nie w Europie Zachodniej, bo trochę ważniejsze są dla mnie interesy mojego kraju niż to, czy Norwedzy myślą o Polsce dobrze czy źle. Mniemam, że tak samo mało Norwegów obchodzi, co ja sądzę o nich. I to jest normalne, a nie jakieś kompleksy typu "co tam o nas myślą". Podobnie zdanie Francji i Niemiec wcale nie musi być zgodne z naszymi interesami, a co za tym idzie, warto na nie zwracac uwagę, ale nie jest to automatycznie jakaś prawda objawiona.
Co do stosunków z Rosją - mylisz "ludową" warstwę postrzegania Rosji z długofalową koncepcją polityki wschodniej opartą na pomysłach Giedroycia, która mniej więcej od początku XXI wieku zdominowała polską politykę (zarówno prawicową, jak i lewicową). Twoje sugestie sugerują bardziej NDeckie podejście - tego typu koncepcje nie są obecnie silnie reprezentowane.
Rusofobia/filia jest tu wyłącznie tłem.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dokładnie , przeciwstawianie się rosyjskiemu imperializmowi , lub próby tworzenia czegoś na kształt kordonu sanitarnego z wschodnich sąsiadów , nie są przejawem rusofobii ( dalej czekam na definicje tego pojęcia od autora tematu ) , to porostu długofalowa polityka prowadzona raz lepiej znacznie częściej gorzej . Co o niej myślą kraje " zachodu" nic nas nie powinno obchodzić , ważne jest żeby była skuteczna ( na razie nie jest ).
|
|
|
|
|
|
|
piotr222
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 24 |
|
Nr użytkownika: 63.525 |
|
|
|
|
|
|
No cóż pomysł kordonu sanitarnego to wyraźny przejaw rusofobii. Ale to podobnie jak z antysemityzmem,ani rusofob ani antysemita oficjalnie się nie przyzna do tego,zawsze będzie stosował jakie s eufemizmy.Polska jako kraj Europy Wschodniej powinna starać się współpracować z Rosją a nie anatagonizować.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jaka rusofobia? Polska - ulubiony kraj rosyjskich szpiegów, tu wystarczy mieć kablówkę, poczytać parę gazet i wszystko wiadomo. Polska to bardzo otwarty i przyjazny kraj.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(piotr222 @ 2/03/2010, 13:45) Polska jako kraj Europy Wschodniej powinna starać się współpracować z Rosją a nie antagonizować.
Patrzę na mapę i widzę Polskę w Europie Środkowej, więc powinna współpracować z krajami Europy Środkowej I robić wszystko, żeby Rosja nie mieszałaby się w sprawy tej części świata.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(piotr222 @ 2/03/2010, 13:45) No cóż pomysł kordonu sanitarnego to wyraźny przejaw rusofobii. Ale to podobnie jak z antysemityzmem,ani rusofob ani antysemita oficjalnie się nie przyzna do tego,zawsze będzie stosował jakie s eufemizmy.Polska jako kraj Europy Wschodniej powinna starać się współpracować z Rosją a nie anatagonizować.
A żaden pedofil nie przyzna, że jest pedofilem. To jak tam, jesteś pedofilem?
Proponuję odpuszczenie sobie prymitywnych gierek słownych, będzie prościej. Dostałeś odpowiedź, Polska polityka wschodnia "myśli Giedroyciem". Twoja propozycja "myśli Dmowskim". I nie staram się tu być złośliwy - to po prostu różnice w koncepcjach polityki zagranicznej, a nie jakieś fobie czy filie. Możesz się nie zgadzać z podejściem giedroyciowym , tak jak ja mogę nie zgadzac się z podejściem endeckim. Możemy się też wyzywać od lewaków i katotalibów, jak tam chcesz.
I nie jest tak, że "Polska jako kraj Europy Wschodniej powinna starać się współpracować z Rosją". To zdanie jest niespójne logicznie - czy próbujesz powiedzieć, że kraje Europy Centralnej (Europa Wschodnia to dość dziwne określenie na Polskę) automatycznie w swoim interesie powinny współpracować z Rosją? Zawsze? Bez względu na warunki? A może skoncentrowanie się na innych krajach jest jednak dla nich bardziej korzystne?
|
|
|
|
|
|
|
|
Rusofob , domniemamy antysemita , chłopie nawet nie jesteś w stanie podać swojej definicji rusofobii ( mylisz nienawiść i pogardę wobec Rosji i Rosjan , z całkiem racjonalną i uzasadniona obawa przed rosyjskim imperializmem ) tylko obrażasz innych userow , myśl co piszesz to nie boli Wszelkie fobie o zabarwieniu religijnym i narodowym są głupie i odrażające , wśród nich rusofobia Co nie zmienia faktu ze Rosja jako jedyny kraj sąsiedni ma na tyle duży potencjał militarny i ludnościowy , by zagrozić w przyszłości samemu istnieniu Polski , lub nasz kraj od siebie uzależnić . Dlatego warto jej patrzeć na ręce .
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(piotr222 @ 2/03/2010, 14:45) No cóż pomysł kordonu sanitarnego to wyraźny przejaw rusofobii. Ale to podobnie jak z antysemityzmem,ani rusofob ani antysemita oficjalnie się nie przyzna do tego,zawsze będzie stosował jakie s eufemizmy.Polska jako kraj Europy Wschodniej powinna starać się współpracować z Rosją a nie anatagonizować.
Rosja nie współpracuje z małymi krajami, Rosja jest imperium (hello? ). Rosja współpracuje z Niemcami, współpracuje z Włochami - Berlusconi ˝swój chłop˝ dla Putina - Rosja ma w głębokim poważaniu jeśli komuś poza nimi sie coś nie podoba. Rosja pare lat temu, zakręciła kurek gazowy dla Europy Wschodniej i Bałkanów ( w tym również przyjaznym krajom), bo akurat grała o pieniądze z Ukrainą, a Ty piszesz o polskim obowiązku współpracy z Rosją.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nazywanie sprzeciwu wobec rosyjskiego imperializmu i wybielania komunistycznej przeszłości przez czołowych rosyjskich polityków ma tyle wspólnego z rusofobią, co przypominanie postaw "litwaków" w latach 1939-1941 i wspominanie o zbrodni w Deir Jassin z antysemityzmem - czyli jako żywo nic. Dopiero gdy włożyć to w kontekst zdecydowanie antyrosyjskich wypowiedzi, staje się to - lub może się stać - rusofobią.
CODE Z jakiej lewicowej gazetki bierzesz te swoje cytaty piotrze Skąd wiesz, że z lewicowej? Przecież Janusz Korwin-Mikke też jest rusofilem, a czy nazwiesz go lewicowcem lub lewakiem? Z innego forum też znam pewnego użytkownika, który jest libertarianinem-minarchistą, a jednocześnie popiera Janukowycza i rzuca gromy na Juszczenkę i UPA. Czyli niekoniecznie trzeba być lewicowcem, by być prorosyjskim (zresztą prorosyjskość to zawsze była cecha polskiej prawicy, zaś proniemieckość - polskiej lewicy)
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ambioryks @ 3/03/2010, 13:54) zaś proniemieckość - polskiej lewicy) Jasne, szczególnie komunistów, zwłaszcza po wojnie
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|