|
|
Znaleziska kwestionujące uznany obraz ewolucji, "Zakazana archeologia"
|
|
|
|
Szanowne programy , nie wiem ile postów z komentarzami nie wnoszącymi kompletnie nic do dyskusji wylecialo na Wysypisko, najmniej pięć. Naprawdę, nie musicie każdy z osobna zauważac jakie to niektóre posty są bez sensu bez jakiegoś głębszego komentarza...
Zaś twórców / prezenterów potencjalnie sensacyjnych hipotez wywracających (potencjalnie of course) teorię ewolucji na nice proszę o przedstawianie konkretnych dowodów. Teorie odnoszące się do "jakichś szczątków", "jakichś badań" itp. nie będą tolerowane - zgodnie z Regulaminem Sankcji Art. 5 Pkt. 1 tworzenie i popieranie tematów i postów w oczywisty sposób nieprawdziwych lub nieweryfikowalnych będzie karane ostrzeżeniem. Moderator
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
Szanowne programy, nie wiem ile postów z komentarzami nie wnoszącymi kompletnie nic do dyskusji wylecialo na Wysypisko, najmniej pięć. (Sargon)
Wielki Władco Akadu, jako autonomiczny, szyderczo-sarkastyczny nieliniowy bot komputerowy pozwolę sobie wyrazić głębokie przekonanie, że nie ma możliwości prowadzenia racjonalnej dyskusji z głęboką wiarą. Wiara jest, jak wiadomo, argumentem rzeczy irracjonalnych, a jej siła nijak nie przekłada się na sens czy słuszność tego, w co się wierzy. No ale jakoś spróbuję...
No dobrze ale pełno jest zdjęć w necie, na których widać szkielety olbrzymów (FanEgiptu)
W necie pełno jest też zdjęć trolli, elfów, krasnoludów, smoków, rycerzy jedi, Klingonów czy Vorlonów. Ba, w cyklu wyborczym następuje nawet wysyp zdjęć uczciwych i inteligentnych polityków. Swego czasu funkcjonował dowcip "jak cię nie ma w guglach, to nie istniejesz". Widzę, że weszliśmy na wyższy stopień - "jak coś jest w guglach, to jest to obiekt realnie istniejący". Do dziesięciu dowodów na to, że gugiel jest Bogiem, należny dopisać powód jedenasty - "tylko gugiel ma moc kreowania realnie istniejących bytów materialnych z niebytu".
sprzed setek tysięcy lat (datowanie gleby), (FanEgiptu)
Kto tego datowania dokonał, gdzie, kiedy, jaką metodą?
archeolodzy z prawdziwego zdarzenia nie mogą nic mówić, ponieważ oficjalna nauka....ble...ble no i mają rację. Pozostają drogi "Zakazanej archeologii". (FanEgiptu)
To już Byk wyjaśniał. Przy okazji - Nie wiesz może, Byku, jak to się stało, że Superarcheo dopuściło do opublikowania "Zakazanej archeologii", zamiast zawczasu spuścić Autora wraz z rękopisem do dołu z wapnem?
A Polska nie jest gorsza..słyszeliście o Odrze na Mazurach? (FanEgiptu)
Nie. Nie słyszeliśmy. Co dziwniejsze - gugiel też nic nie słyszał o haśle "Odra na Mazurach".
Naszym rodzimym kamiennym kręgu, (FanEgiptu)
W II połowie lat 80. ubiegłego wieku leciał w poTVorze taki latynoski tasiemiec "W kamiennym kręgu", w którym główną rolę grała niewolnica Isaura. Nakręcili rodzimą, polską kontynuację?
"rządowi" czy "archeolodzy" wg miejscowych dawno temu wywieźli jakieś "dziwne" kości (datowane prawdopodobnie na okres znacznie wcześniejszy niż nauka oficjalna podaje, że w ogóle życie człowieka homo sapiens powstało)... (FanEgiptu)
1. Kto to są >>"rządowi" czy "archeolodzy"<<? 2. Jakich "miejscowych"? Nazwiska, adresy, kontakty, źródła proszę. 3. Czy owi "miejscowi" mają wykształcenie, pozwalające na jakąkolwiek ocenę znalezisk archeo? 4. Badał ktoś "miejscowych" alkomatem? 5. Kto datował i co datował, gdzie, kiedy, jaką metodą?
co - prawda zaboli? Rozpadną się rządy, mocarstwa, religia? (FanEgiptu)
Szanowna Fanko Egiptu, umieściłaś ten post wczoraj, kwadrans przed 17:00. Od jakiegoś czasu polityką interesuję się w znikomym stopniu, ale wydaje mi się, że już po tej dacie ogłoszono publicznie i oficjalnie rozpad Sudanu. Więc niebezpieczeństwo jednak jest...
To bałamucenie ludzi oficjalną sieczką jest szkodliwe. Osobiście wolę prawdę. (FanEgiptu)
Tak z prywatnej ciekawości - jak godzisz powyższą deklarację z całą resztą Twojej wypowiedzi?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Coobeck @ 23/01/2011, 21:28) To już Byk wyjaśniał. Przy okazji - Nie wiesz może, Byku, jak to się stało, że Superarcheo dopuściło do opublikowania "Zakazanej archeologii", zamiast zawczasu spuścić Autora wraz z rękopisem do dołu z wapnem? Nie wiem i nawet nie chcę wiedzieć. A nawet gdybym wiedział, to i tak, bez poważnych i długotrwałych tortur bym się nie przyznał. W poprzednim poście, w PS dałem anons, aby forumowi koledzy archeolodzy, przyznali się, czy agenci Superarcheo juz u nich byli, czy nie. Nikt sie nie odezwał, a przecież na forum archeologów niemało. To daje do myslenia. Widać, że są mocno zastraszeni, a więc sprawa jest poważna, a ryzyko istnieje.
A wracając ad rem, zastanawiałem się, czy tego rodzaju publikacje, nie mają prZypadkiem jakiejś pozytywnej strony. Oczywiście, że dla ludzi odrobinę zoriantowanych w temacie, nawet zupełnie amatorsko, to sa bzdury, ale jednak takie rzeczy są, nie wiedzieć czemu (?) poczytniejsze od rzetelnych prac naukowych. Żaden powazny archeolog, nie ma szans ze swoimi pracami osiągnąć takich nakładów wydawniczych jak choćby "mistrz" gatunku archeofantasy Erich von Däniken. Ba! Sam go czytam i o zgrozo, czytanie jego "dziełek" sprawia mi dużą frajdę. Istnieje szansa, choćby niewielka, że młodzi ludzie, przeczytawszy coś takiego, być może zechcą dowiedzieć sie czegoś więcej i siegną po prace już stricte naukowe. W pewnym sensie, tak było ze mną, gdyż historią zainteresowałem się, wiele lat temu, po lekturze książki Roszki "Pogański książe silny wielce", która to ksiązka, przez profesjonalnych historyków i archeologów została "rozjechana".
Ten post był edytowany przez byk2009: 26/01/2011, 10:50
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
Nie wiem i nawet nie chcę wiedzieć (Byk)
Według mnie, "Zakazana archeologia" to fałszywka, celowo wypuszczona przez Superarcheo. Zorientowało się, że istnieją zapaleńcy, demaskujący jej niecne knowania. Zamiast więc z nimi walczyć - dyskretnie podsuwa im umiejętnie spreparowaną fałszywkę, reklamując ją jako zakazaną prawdę. Poskutkowało - zapaleńcy rzucili się na "Z.a." i przyjęli jak Biblię. Przestali szukać i drążyć, bo do głowy im nie przyszło, że to kit, a prawda wygląda zupełnie inaczej. Genialne posunięcie moim zdaniem.
Oczywiście, że dla ludzi odrobinę zoriantowanych w temacie, nawet zupełnie amatorsko, to sa bzdury, ale jednak takie rzeczy są, nie wiedzieć czemu (?) poczytniejsze od rzetelnych prac naukowyc (Byk)
Kwestia wielu spraw. Pierwszą jest hermetyczny język, a raczej powszechne przekonanie o takowym. Niewielu naukowców ma czas i ochotę na bawienie się w popularyzację, z tego nie wszyscy mają tak lekkie pióra jak Krawczuk, Strzelczyk czy Hawking. Powszechne jest też przekonanie, że nauka jest nudna, więc nic dziwnego, że z ochotą biegną tam, gdzie sensacja, kosmici w paleolicie, prawda ukryta przez niecne spiski naukowców i te pe. W dodatku zainteresowania naukowe (nawet przy lekturze popularnej) wymagają jednak pewnego wcześniejszego przygotowania. Pseudonauka nawet tego nie wymaga, podaje na tacy garść wybiórczo zestawionych faktów i buduje na tej podstawie fantastyczne teorie. Tylko przeczytać i uwierzyć, za wiele pamięci one nie zajmują. Wiele złego robi tez polityka "budek z gazetami". Nieraz w wielu z nich pod szyldem "prasa naukowa" widziałem, ramię w ramię ze 'Światem nauki" czy "Wiedzą i życie" jakieś ezoteryki, jakieś "Inne światy" i tego typu badziewie. To też w jakimś stopniu powoduje zatarcie granic i rodzi np przekonanie (nie raz wyrażane na naszym Forum), że Menzies jest naukowcem...
Ba! Sam go czytam i o zgrozo, czytanie jego "dziełek" sprawia mi dużą frajdę. (Byk)
A cóż w tym dziwnego? Jak miałem 16 lat, to byłem wojującym wyznawcą Daenikena-Mostowicza. Nawróciłem się w dość zaskakujący sposób - przy lekturze opisu zatonięcia Kaskary. Mostowicz kombinował w stylu, że skoro Skandynawia się wynurza, to inna jakaś płyta musiała się zanurzać i w końcu zatonęła. Tyle że ja już byłem i po "Zwierzęta i kontynenty" Umińskiego i po "Kontynenty w ruchu" Mizerskiego i wiedziałem, że to jest kompletnie niemożliwe. No i pojawiła się refleksja - skoro Mostowicz wali takie żałosne smęty, to może i wszystko inne też o kant siedzenia potłuc?
|
|
|
|
|
|
|
PAN PREZES
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 15 |
|
Nr użytkownika: 70.774 |
|
|
|
WIELKIE |
|
Stopień akademicki: KOPACZ |
|
Zawód: WBIJAM GWOZDZIE |
|
|
|
|
A co powiecie na Atlantyde i trójką bermudzki. Nauka boi sie tych tematow. Nauka wszystko neguje to co mogloby byc prawda bo sie boi faktow. Teorie nukowe czesto tworza ludzie powiazani z rzadami aby byly w ich interesie. Nikt nie mowi glosno o tym, ze mozna dostac telefon z zaswiatow albo seansach spirtystycznych. Wtedy by wyszlo na jaw ze nauka to nie nauka tylko mity. Ewolucji nikt nie udowodnil a nawet kosciol nam wmawia ze jest prawdziwa. Tam to dopiero ludzi urabiaja tak jak na uniwersytetach. Tak samo kosciol, naukowcy i rzad to trio ktore odpowiada za falsz na swiecie. Juz w XIX wieku sporzadzono mapy na ktorych podzielono swiat. I co ? Wszystko sie spelnilo. Globalne ocieplenie niedlugo stopi lodowce i zaleje Watykan. Dawno juz udowodniono, ze istnieja kosmici a nasz rzad milczy na ten temat. http://www.nautilus.org.pl/ - jedyna strona o ktorej dwoiesz sie prawdy. Nie daj sie. Manipulacja jest wszedzie Coobeck i byk2009 !
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(byk2009 @ 22/01/2011, 18:31) A Polska nie jest gorsza..słyszeliście o Odrze na Mazurach? Nie bardzo rozumiem? Odrę przeniesiono na Mazury? Czy Mazury nad Odrę?
Ciekawy wątek o "Odrze na Mazurach" wymaga drobnego sprostowania, w stylu Radia Erewań: nie Odra(Odrze) - tylko Odry (Odrach), i nie "na Mazurach" - tylko "na Kaszubach".
Czyli słyszeliśmy o Odrach na Kaszubach.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Odry
Kluczowy cytat z wikipedii: W pobliżu wsi znajduje się rezerwat Kamienne Kręgi, największe w Polsce, a drugie w Europie, skupisko kamiennych kręgów, cmentarzysko Gotów i Gepidów z I i II wieku n.e. Znajduje się tam 10 całych kręgów i 2 częściowo zachowane.
Trochę daleko - ale jak ktoś spędza wakacje na Kaszubach to warto odwiedzić. Z tym, że "zakazanego" to chyba tam nic nie ma.
Ten post był edytowany przez Gerhard: 26/01/2011, 12:41
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Nauka wszystko neguje to co mogloby byc prawda Bo nauka zajmuje się z definicji tym, co jest a nie co by być mogło.
QUOTE Teorie nukowe czesto tworza ludzie powiazani z rzadami aby byly w ich interesie
Teorie NAUKOWE w przeciwieństwie do nienaukowych bredni wymagają weryfikacji. Nie wiem, jak mogły by być lub nie być w czyimś interesie? QUOTE co powiecie na Atlantyde i trójką bermudzki Że znamy je wyłącznie z "Wróżki". QUOTE Ewolucji nikt nie udowodnil Twojego istnienia też nie. QUOTE trio ktore odpowiada za falsz na swiecie Wyjaw nam zatem prawdę o Oświecony!
QUOTE Juz w XIX wieku sporzadzono mapy na ktorych podzielono swiat. Podzielono na co? Jeśli masz na myśli strefy wpływów, zrobiono to dużo wcześniej.
QUOTE Dawno juz udowodniono, ze istnieja kosmici Podaj może te dowody...
QUOTE zaleje Watykan. Jezeli już to najpierw parę innych miejsc.
QUOTE http://www.nautilus.org.pl/ - jedyna strona o ktorej dwoiesz sie prawdy. Najpewniej o kapitanie Nemo Czy było by problemem, gdybyś pisał po polsku? Oczy bolą od czerwonych podkreśleń. Ortografia jest chyba wystarczająco udowodniona?
Ten post był edytowany przez lancelot: 26/01/2011, 12:46
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Gerhard @ 26/01/2011, 12:40) W pobliżu wsi znajduje się rezerwat Kamienne Kręgi, największe w Polsce, a drugie w Europie, skupisko kamiennych kręgów, cmentarzysko Gotów i Gepidów z I i II wieku n.e. Znajduje się tam 10 całych kręgów i 2 częściowo zachowane.
A co w tym jest "nieewolucyjnego"?
PANU PREZESOWI: W rubryce z zawodem masz wpisane: "wbijam gwoździe". Wbijaj sobie, chłopie, spokojnie...
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
A co powiecie na Atlantyde i trójką bermudzki. Nauka boi sie tych tematow. (Pan Prezes)
No. Ja, jako pracownik naukowy, mam już mokro w spodniach... A co do A i TB to są od tego osobne działy.
Nikt nie mowi glosno o tym, ze mozna dostac telefon z zaswiatow albo seansach spirtystycznych. (Pan Prezes)
Że można dostać telefon z seansu spirytystycznego, to wierzę... Co do tego pierwszego - dostałeś?
Ewolucji nikt nie udowodni (Pan Prezes)
Oprócz przyrody nas otaczającej, która ewoluuje. Mając w nosie wyznawców bzdur. Tudzież oprócz naukowców, którzy po to mają oczy, żeby patrzeć, a nie zamykać je na fakty.
Tam to dopiero ludzi urabiaja tak jak na uniwersytetach. (Pan Prezes)
Jak rozumiem - Ty, na szczęście, niekształcony?
Juz w XIX wieku sporzadzono mapy na ktorych podzielono swiat. (Pan Prezes)
Pokaż takową mapę.
Globalne ocieplenie niedlugo stopi lodowce (Pan Prezes)
No popatrz, a o tym to przeca ta kłamliwa nauka trąbi od dawna.
Dawno juz udowodniono, ze istnieja kosmici (Pan Prezes)
To może przypomnij nam te dowody.
http://www.nautilus.org.pl/ - jedyna strona o ktorej dwoiesz sie prawdy. Nie daj sie. Manipulacja jest wszedzie Coobeck i byk2009 ! (Pan Prezes)
Skoro manipulacja jest wszędzie to także i w nautilusie i w Twoje wypowiedzi też.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Coobeck @ 26/01/2011, 13:01) Juz w XIX wieku sporzadzono mapy na ktorych podzielono swiat. (Pan Prezes)
Pokaż takową mapę. Wystarczy obejrzeć jakąkolwiek mapę z podziałem kolonialnym świata. Tylko, co to ma do rzeczy?
QUOTE Globalne ocieplenie niedlugo stopi lodowce (Pan Prezes)
No popatrz, a o tym to przeca ta kłamliwa nauka trąbi od dawna. Nie nauka, tylko Al Gore. No i tu dobrze widać kto się nabiera na jego gadanie.
QUOTE Dawno juz udowodniono, ze istnieja kosmici (Pan Prezes)
To może przypomnij nam te dowody. Też się chętnie dowiem...
Ten post był edytowany przez emigrant: 26/01/2011, 13:33
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 26/01/2011, 12:49) W pobliżu wsi znajduje się rezerwat Kamienne Kręgi, największe w Polsce, a drugie w Europie, skupisko kamiennych kręgów, cmentarzysko Gotów i Gepidów z I i II wieku n.e. Znajduje się tam 10 całych kręgów i 2 częściowo zachowane.
A co w tym jest "nieewolucyjnego"?
Nic. Tylko ciekawostki na temat "Odry na Kaszubach" (nie mylić z "Odrą na Mazurach").
Natomiast można to potraktować jako znakomity przyczynek do tematu "Znalezisk kwestionujących... coś tam".
Dobrze zbadane kamienne kręgi, mające status rezerwatu przyrody (!)(w celu ochrony - prawdopodobnie taki sposób uznano za najprostszy do zastosowania w 1958 roku), to żadna sensacja. Prace archeologów i astronomów (w celu weryfikacji teorii o obserwatorium astronomicznym) wykazały, że jest to cmentarzysko z czasów rzymskich. Są datowania, prace naukowe, wystawa w lokalnym muzeum.
Ale teorie o obserwatorium astronomicznym z przed 6 tysięcy lat itp. są znacznie "ciekawsze", a na pewno bardziej chwytliwe medialnie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Coobeck @ 26/01/2011, 11:44) Wiele złego robi tez polityka "budek z gazetami". Nieraz w wielu z nich pod szyldem "prasa naukowa" widziałem, ramię w ramię ze 'Światem nauki" czy "Wiedzą i życie" jakieś ezoteryki, jakieś "Inne światy" i tego typu badziewie. To też w jakimś stopniu powoduje zatarcie granic i rodzi np przekonanie (nie raz wyrażane na naszym Forum), że Menzies jest naukowcem... Mam nadzieję, że nie jest to "przytyk" do mnie? Bo wstyd przyznać, ale na początku mojej aktywności na forum, jakieś 1900 postów temu, sam broniłem "naukowości" Menziesa w temacie o odkryciach geograficznych. Na szczęście, natknąłem się szybko na miłościwie nam panującewgo Wielkiego Pana Akkadu i Sumeru, który w boleśnie skuteczny sposób wyleczył mnie z tej przypadłosci.
QUOTE Ba! Sam go czytam i o zgrozo, czytanie jego "dziełek" sprawia mi dużą frajdę. (Byk) A cóż w tym dziwnego? Jak miałem 16 lat, to byłem wojującym wyznawcą Daenikena-Mostowicza. Wojującym fanem, to ja nie byłem chyba niczego, ale za to widać nie całkiem się wyleczyłem, bo nadal, czasem takie bajki lubie poczytać. Traktuję to jak SF lub fantasy, które też czytuję.
QUOTE(PAN PREZES @ 26/01/2011, 12:35) A co powiecie na Atlantyde i trójką bermudzki. Nauka boi sie tych tematow. Nauka wszystko neguje to co mogloby byc prawda bo sie boi faktow. Teorie nukowe czesto tworza ludzie powiazani z rzadami aby byly w ich interesie. Nikt nie mowi glosno o tym, ze mozna dostac telefon z zaswiatow albo seansach spirtystycznych. Wtedy by wyszlo na jaw ze nauka to nie nauka tylko mity. Ewolucji nikt nie udowodnil a nawet kosciol nam wmawia ze jest prawdziwa. Tam to dopiero ludzi urabiaja tak jak na uniwersytetach. Tak samo kosciol, naukowcy i rzad to trio ktore odpowiada za falsz na swiecie. Juz w XIX wieku sporzadzono mapy na ktorych podzielono swiat. I co ? Wszystko sie spelnilo. Globalne ocieplenie niedlugo stopi lodowce i zaleje Watykan. Dawno juz udowodniono, ze istnieja kosmici a nasz rzad milczy na ten temat. http://www.nautilus.org.pl/ - jedyna strona o ktorej dwoiesz sie prawdy. Nie daj sie. Manipulacja jest wszedzie Coobeck i byk2009 ! Wymiękam i odpadam od ściany! Porażony argumentami, i przekonany tysiąckrotnie, przyznaję sie do winy. Wyznaję, że razem z innym agentem, o pseudonimie Coobeck, próbowałem manipulowć prawdą, prezentując w tym topicu skompromitowane tzw. "podejście naukowe". Wyznaję też, że od dawna już mi wiadomo o tym, że Atlantyda faktycznie istniała, że w Trójkącie Bermudzkim mają siedzibe kosmici, że duchy istnieja i mogą telefonować do żywych, że teoria ewolucji to fałsz, że już niedługo woda zaleje Watykan i wiele, wiele innych rzeczy, które starałem sie nieudolnie ukryć. I proszę uniżenię Pana Prezesa, o łagodny wymiar kary.
QUOTE(Gerhard @ 26/01/2011, 12:40) QUOTE(byk2009 @ 22/01/2011, 18:31) A Polska nie jest gorsza..słyszeliście o Odrze na Mazurach? Nie bardzo rozumiem? Odrę przeniesiono na Mazury? Czy Mazury nad Odrę? Ciekawy wątek o "Odrze na Mazurach" wymaga drobnego sprostowania, w stylu Radia Erewań: nie Odra(Odrze) - tylko Odry (Odrach), i nie " na Mazurach" - tylko " na Kaszubach". Czyli słyszeliśmy o Odrach na Kaszubach.http://pl.wikipedia.org/wiki/OdryKluczowy cytat z wikipedii: W pobliżu wsi znajduje się rezerwat Kamienne Kręgi, największe w Polsce, a drugie w Europie, skupisko kamiennych kręgów, cmentarzysko Gotów i Gepidów z I i II wieku n.e. Znajduje się tam 10 całych kręgów i 2 częściowo zachowane.Trochę daleko - ale jak ktoś spędza wakacje na Kaszubach to warto odwiedzić. Z tym, że "zakazanego" to chyba tam nic nie ma. To jest pyszne! To powinno przejśc do klasyki gatunku Radia Erewń! To jest nawet lepsze od historyjki o rozdawnictwie rowerów na Placu Czerwonym!
Ten post był edytowany przez byk2009: 26/01/2011, 14:22
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(byk2009 @ 26/01/2011, 13:34) A cóż w tym dziwnego? Jak miałem 16 lat, to byłem wojującym wyznawcą Daenikena-Mostowicza.
Ja, szczerze powiedziawszy już podczas czytania pierwszej książki Daenikiena (też w okolicach późnej podstawówki) wyleczyłem się z niego i jego teorii.
Zraziła mnie jedna rzecz, po której straciłem zaufanie do tego, co pisze.
Otóż było tam zdjęcie wojownika majów, czy powiedzmy Maja, który w ręce coś trzymał. To coś wyglądało na siekierę, topór, coś w tym rodzaju, z tym, że ozdobione przeróżnymi zawijasami, jak u Majów. A Daeniken nic tylko, że to wizerunek kosmonauty trzymającego ster statku kosmicznego. Chodziło o wizyty "bogów" w przeszłości. No, pomyślałem sobie, jak facet do wszystkiego tak podchodzi, to ja się z klubu wypisuję, szkoda czasu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Gerhard) Ale teorie o obserwatorium astronomicznym z przed 6 tysięcy lat itp. są znacznie "ciekawsze", a na pewno bardziej chwytliwe medialnie. Medialność medialnością, ale spora część tych wszystkich zakazanych archeologi, rojeń o Atlantydzie, pustej Ziemi itp, wywodzi się ze środowisk religijnych/ideologicznych fanatyków (kreacjonizm rodem z słonecznego pasa biblijnego, archeologia wedyjska, teozoficzny pustoziemizm, nawet stary sprawdzony Danikenizm jest tylko przebraniem w techno-szaty starych historyjek opowiadanych przez mistyków). W sumie dziwi mnie, ze jeszcze nie pojawiły się publikacje poważnie traktujące prozę Lovecrafta. W końcu w czym samotnik z Providence jest gorszy od Platona?
Ten post był edytowany przez Baribal: 26/01/2011, 13:46
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Baribal @ 26/01/2011, 13:45) QUOTE(Gerhard) Ale teorie o obserwatorium astronomicznym z przed 6 tysięcy lat itp. są znacznie "ciekawsze", a na pewno bardziej chwytliwe medialnie. Medialność medialnością, ale spora część tych wszystkich zakazanych archeologi, rojeń o Atlantydzie, pustej Ziemi itp, wywodzi się ze środowisk religijnych/ideologicznych fanatyków (kreacjonizm rodem z słonecznego pasa biblijnego, archeologia wedyjska, teozoficzny pustoziemizm, nawet stary sprawdzony Danikenizm jest tylko przebraniem w techno-szaty starych historyjek opowiadanych przez mistyków). W sumie dziwi mnie, ze jeszcze nie pojawiły się publikacje poważnie traktujące prozę Lovecrafta. W końcu w czym samotnik z Providence jest gorszy od Platona? No nie wiem, czy tego typu historyjki, wywodzą sie bardziej z kęgów fanatyków religijnych, czy antyreliginych? Myslę, że wzajemnie sie one inspirują i dopełniają. A Lovecraft nie jest chyba gorszy od Platona, a może nawet lepszy , bo ma na całym świecie kluby fanów i wielbicieli. Np: http://www.hplovecraft.pl/
Ten post był edytowany przez byk2009: 26/01/2011, 14:23
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|