Moim zdaniem powinni go odwołać już po jego porównaniach kanclerza do pasztecika.
Osobiste zdanie to możemy wyrażać np. my na tym forum.
Ambasador ma reprezentować swój kraj.
Oświadczenie MSZ moim zdaniem to za mało.

...Że obraża Polskę to się nie dziwię, my i tak to puścimy płazem, ale jak się rozejdzie, że ambasador Ukrainy jest też antysemitą to straty PRowe będą grube...

Panowie co Was tak dziwi? On powiedział tylko to co powszechnie uznaje się za prawdę na Ukrainie. Nie zmieni tego nawet obecna polska pomoc na rzecz Ukrainy. Ukraina nigdy nie będzie przyjacielem Polski. Teraz zwyczajnie korzystają z polskiej pomocy, więc są mili i to wszystko.

To drugie. Ukraińcy miejsca Węgrów nie zajmą.

Co będzie czas pokaże. W tej chwili Ukraina potrzebuje jak tlenu dobrego PRu i najwyraźniej ma w tej dziedzinie dobre doradztwo. Przynajmniej przez jakiś czas nie będą wyjeżdżać z nowymi pomnikami Szuchewycza. Długoterminowo? Zobaczymy, przy czym nie liczyłbym na żadną "dozgonną wdzięczność" czy eksplozję polonofilii-ważna jest wspólnota interesów, nie jakieś "braterstwa", którymi nie ma co sobie głowy zawracać.

Że obraża Polskę to się nie dziwię, my i tak to puścimy płazem,

ale jak się rozejdzie, że ambasador Ukrainy jest też antysemitą

Do słów Melnyka odniosła się izraelska ambasada w Niemczech.

  - Wypowiedzi ukraińskiego ambasadora są wypaczeniem faktów historycznych, bagatelizują Holokaust i obrażają tych, którzy zostali zamordowani przez Banderę i jego ludzi

– czytamy.

-  Stwierdzenia ambasadora nie tylko podważają wartości, które wszyscy cenimy i w które wierzymy, ale także podkopują odważną walkę narodu ukraińskiego o życie zgodnie z wartościami demokratycznymi

– przekonuje ambasada.

Poza tym fakt, że był więźniem obozu koncentracyjnego, też chyba swoje robi.

Mają zagwarantowaną taką pomoc od zachodu Europy i USA, że już nas nie potrzebują?



W kwestii pomocy dużo to nie zmieni. Tym bardziej że Zachód patrzy na Banderę jak na człowieka zwalczającego komunizm.

Nie powiedziałbym. Na zachodzie Banderą najbardziej interesują się środowiska żydowskie, a te mają o nim jak najgorsze zdanie

No cóż. Życie Bandery mnie nie interesuje - poza tym, że to był terrorysta i przez niego zginęła nieznana liczba Polaków, często straszną śmiercią. Nie zamierzam w żaden sposób go bronić, mogę tylko wyrazić żal, że władze II RP okazały się miękiszonem i nie skazano go na śmierć.



Niemniej żył sobie spokojnie po wojnie na Bawarii. Izrael lezy tak jakby ciut bardziej na wschód od Europy Zachodniej.

Czyli Ukraińcy schowają trupa do szafy i dalej jesteśmy przyjaciółmi? Być może do momentu wyciągnięcia tego przez rosyjskie służby. Dziwię się, że do tej pory tego nie zrobili.

Czyli Ukraińcy schowają trupa do szafy i dalej jesteśmy przyjaciółmi? Być może do momentu wyciągnięcia tego przez rosyjskie służby. Dziwię się, że do tej pory tego nie zrobili.