Austriacy zrobili z siebie sami Austriaków. Ojciec będący w maju 1945 t. w niewoli amerykańskiej, w Teksasie, wspominał, że w dniu ogłoszenia kapitulacji III Rzeszy, poprzypinali sobie do ubrań narodowe kokardy, odgradzając się w ten sposób od swoich dotychczasowych towarzyszy broni z Reichu, z którymi od 1939 r. walczyli ramię w ramię na wszystkich frontach.

A dzisiaj czują się wyłącznie Austriakami z nie wyleczonym do dzisiaj kompleksem mniejszego brata. Byłem w Austrii jako tłumacz w poszukiwaniu tam ropy naftowej i gazu ziemnego od września 2011 do lutego 2012 r.Ciągle czekają na zwycięstwo nad Piefkonią w piłce nożnej, bo od długiego czasu dostają od dużego brata wyłącznie lanie(od pogardliwego określenia na Niemca - Prusaka; patrz a na za http://pl.wikipedia.org/wiki/Piefke).

Szczerze mówiąc przy rozdzielności Niemiec i Austrii, logiczniej byłoby gdyby Bawaria była, częścią Austrii a nie Niemiec, bo kulturowo bliżej jej właśnie do Austrii niż Prus, Saksoni czy wielu innych.

Warto też dodać, że w szkołach zajęcia z języka niemieckiego nazywane są "językiem ojczystym", co by nie prowokować żadnych skojarzeń. Pardon, ale tych znaków nie trawię

Coś taki straccliwy? Po pierwsze, w języku niemieckim to Muttersprache, bo to matka kieruje pierwsze słowa kierowane do nowo narodzonego. Po drugie, a jak Deutsch - Österreicher, czyli Niemieccy Austriacy mieliby niby mówić, jak nie po niemiecku, choć jest do dialekt górnoniemiecki, podobny do bawarskiego. Więcej o tym tutaj: http://de.wikipedia.org/wiki/Deutsch%C3%B6sterreich

Warto też dodać, że w szkołach zajęcia z języka niemieckiego nazywane są "językiem ojczystym", co by nie prowokować żadnych skojarzeń

W zwiazku z rozpadem monarchii.Najpierw upadly Austro-Wegry potem chcieli przylaczenia

W 1918 to juz nawet Wegrzy byli przeciw AW,chcieli niepodlegle panstwo w granicach Korony Swietego Stefana

Ale przegrana wojna nie powinna sprawić, iż A_W miały się rozpaść. Gdyby rzeczywiście narody kochały to państwo, to może udałoby się przetrwać ten kryzys.

Nie zapominaj że do rozpadu Austro-Węgier przyczyniły się nie tylko tendencje odśrodkowe wewnątrz ale także nabytki kosztem państw Ententy czyli Rumunii i Serbii.

A co to ma do rzeczy? Przecież sama Ententa wcale nie zamierzała pierwotnie demontować całkowicie Austro-Węgier.

No i właśnie początkowo.
Później doszły dążenia niepodległościowe narodów zamieszkujących Austro-Węgry oraz ambicje sąsiadów-Serbów, Rumunów i Polaków.